Pomoźcie odpowiedzcie mi

Proszę jeżeli macie i znacie odpowiedź prosze odpiszcie mi.
Od pewmoego czasu jestem zdaje mi sie brana na litośćprzerz koleznakę.
Wiem źe duźo przeszłyście a ja nie mam ani doswiadczenia ani dzieci.
Sparwa jest taka.
Mam koleżankę której wykryto ciąże pozamaciczną 11 tydzien okazało się ze potrzebuje na aborcję po jest życie jest zagrożone i musiała zapłacić 2500zł. Następnie 7 dni potem okazało się źe zaszła w ciązę i spodziewa się trojaczków ale jest znów zagrozenie ciąży przez ciążę pozamaciczną. ale że ciąża była wczesna to lekarz w gabinecie "przeeniósł" jej zarodki do maciccy za kazde przeniesienie zarodka musiała zapłacić 500zl czyli 1500zł. Poczym tearz okazało się że zarodki się źe jeden zarodek whlonął się i jest ciąża bliźniacza.
Nie ukrywam źe piniążki jej poźyczam ale raz juź mnie oszukała. Powiedzcie czy po aborcji przez ciązę pozamaciczną moźna tak szybko zajść w ciążę i czy za to się płaci jeżeli jest zagrożenie życia matki i czy moźna źle zagnieżdzona zarodki w gabinecie sobie przenieść do macicy. dla mnei to trochę naciągana historia. prosze napiszcie co o tym sądzicie .
Proszę.
NIe chciałabym aby mi znów zagrała na sumieniu i litości bo mam dobre serce.
Pozdrawiam i źyczę Wam wszystkieo dobrego i powodzenia.

Witaj,
nie jestem lekarzem ale przeszłam ciążę pozamaciczną i trochę o niej wiem. Po pierwsze ciąża pozamaciczna faktycznie stanowi zagrożenie dla życia matki i konieczne jest jej usunięcie, co wykonuje się w szpitalu bezpłatnie!!!. Nie wierzę, że ktoś po takiej operacji jest w stanie uprawiać seks już po siedmiu dniach a tym bardziej, że zaraz po operacji następuje złuszczenie nabłonka macicy i ma się normalnie okres więc do owulacji na pewno nie dochodzi. Sprawa kolejna, nie słyszałam żeby ciążę pozamaciczną można było przenieść bo przecież zarodek wrasta w ściankę macicy czy jajowodu i na pewno nigdzie przenosić się go nie da a już tym bardziej w zwykłym gabinecie. Ciążę pozamaciczną leczy się operacyjnie lub laparoskopowo ale to wszystko odbywa się na stole operacyjnym! Zarodka wczesnej ciąży nie jest w stanie zlokalizować nawet dobre usg. U mnie zarodek pojawił się na przełomie 3 i 4 tyg ciąży i już uszkodził mi jajowód. Być może nie wszystkie uzyte przeze mnie terminy są prawidłowe ale tak to ogólnie wygląda. Przykro mi ale Twoja koleżanka naciąga Cię i to zdrowo, nie bądź naiwna, nie daj się.

Zdaje się że Twoja kolezanka ma wybujałą wyobrażnie.. Szkoda tylko ze zanim jej juz pożyczyłas kase to sie nie upewniłas czy nie kłamie.. Ale coż,życie uczy.. Pozdrawiam i powodzenia na przyszłosc życze.. Miej oczy szeroko otwarte.. ;-)