Już szósty dzień spóźnienia...

O rany! Już sama nie wiem co mam myśleć... Miesiączka spóźnia mi się już 6 dzień. To trochę dziwne, bo miałam do tej pory regularne miesiączki. Robiłam przecież test ciążowy i wynik negatywny, a jak dzwoniłam do przychodni żeby się zarejestrować do lekarza to mi powiedzieli, że wcześniej jak na 19. lutego nie ma wolnych miejsc... tak to jest w Polsce. Zdychaj a i tak nie przyjmą Cię wcześniej, bo nie ma miejsc.

Mozesz również zrobic badanie krwi i wtedy bedziesz wiedziala czy jestes w ciazy.Chyba ze wolisz czekac?

poczekaj pare dni i ponownie zrob test ciazowy, a moze w tym czasi dostaniesz miesiaczke?

z tymi lakarzami to racja ja byłam w ciąży to na wizyte musiałam czekac 3 tygodnie ;/ ale co zrobic taka Polska rzeczywistość! zrób test a jak wyjdzie znów negatywny to bedzie znaczyć że nie jestes w ciąży

Taka sama sytuacje mialem z moja dzieczyna. Okres spoznial sie jej juz 7 dzien. Zrobilismy w tym czasie 2 testy i wyszly negatywnie. Juz myslelismy o wizycie u ginekologa, ale na szczescie wczoraj dostala okres:)