Szukaj

Jesienne starania

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
Asia11
Asia11 19-08-2009 17:52

Witam, to znowu ja :-). Dzięki za miłe przyjęcie. Dzisiaj już nie mam takiego doła jak ostatnio. Raz jest lepiej, raz jest gorzej, ale doszładm do wniosku, że nie jest tak źle ;-). Może to dlatego, że nadszedł kolejny miesiąc i od wczoraj znowu się staramy ;-). Dzisiaj nic nie będzie, bo mój mąż późno wraca z pracy, ale jutro ;-))). Mogę się niedyskretnie zapytać ... jak często się staracie??? Slyszałam, że najlepiej to tak próbować raz na 2 - 3 dni. Staram się praktykować, ale nie zawsze wychodzi no bo praca, praca i czasami po prostu się nie chce.

katka32
katka32 19-08-2009 18:20

dziewczyny dzis moj 4 dzien cyklu, @ juz sobie poszla - po hormonach trwala tylko 4 dni :)) i zaczynamy od nowa staranka, to bedzie moje 3 podejscie i ostatnie, mam nadzieje ze 3 raz mnie nie spotka to samo, bo 3 poronienia to ja juz chyba psychicznie nie wytrzymalabym, mialam dzis isc do mojego gina ale nie wypalilo bo mojej pani w rejestracji nie bylo - na urlopie - jakas zolza stwierdzila ze juz jest komplet, a gina nie chcialam prosic bo nic w sumie sie nie dzieje, to miala byc kontrolna wizyta, pojde w nastepnym tygodniu. Juz pomalutku zaczynam sie nakrecac ze wkrotce owulka :) chcialabym zaczac mierzyc tempke ale gdzies czytalam ze po hormonach nie ma sensu , jak myslicie dziewczyny, i zastanawiam sie kiedy teraz wystapi owulka, czy tak jak mialam kiedys 14 dnia cyklu, coz nie zostaje mi obserwowac swoj organizm i czekac :))

asiula11
asiula11 19-08-2009 18:28

hej laseczki -jak tam u was
ja to chyba juz niedługo dostane @,bo mam takie napiecie że hej ,juz nie moga ze mną wytrzymać jejku niewiem jak to bedzie w nast miesiącu ,bo przez ten cały okres po, wiecie o co chodzi nie brałąm kwasu zadnych witamin nic kompletnie nic,starałąm sie uciec od tego ,o boże jakie mi mysli po głowie chodzą ,ale nie napisze ,moze sie to samo jakoś odkręci

Bobi a ty -jak u ciebie jestes przed po @ jaki masz dzień cyklu ,rzuć mi troche słońca z tych włoch bo u mnie ulewa mżawka(jak to sie pisze:))---i ciemne chmury a jeszcze jedno zapomniałam już włoski,nie pamietam wielu słów ale (niente prokupare-jakos tak:)-bedzie ok ,duzy buziaczek dla ciebie


dzis miałam chyba fuksa ,wczoraj tez ,także nie jest zle

piszcie co tam u was ,duzy buziol ,miłego wieczoru:)z nogami do góry:))))))

asiula11
asiula11 19-08-2009 18:33

Kamelcia26-witaj

Katka-odrzuc ten czarny scenariusz ,tym razem bedzie dobrze ,i tej wersji sie trzymajmy

Asia11
Asia11 19-08-2009 19:36

Właśnie wróciłam ze sklepu i widzę, że znowu parę wpisów przybyło. Cieszę się, że tu trafiłam :-))). Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

Asia11
Asia11 19-08-2009 19:46

I jeszcze jedno, szczególne pozdrowienia dla asiuli11. Ale się podobnie nazywamy. Sory, jak się rejestrowałam, to nie wiedziałam, że jest ktoś, kto się tak podobnie nazywa. Ale chyba nie będą nas mylić ;-)))).

asiula11
asiula11 19-08-2009 20:40

czesc nic sie takiego nie stało - królowa jest tylko jedna żartuje:):):)oczywiście witaj-kupiłam sobie dzis deske do prasowania rózową i tak mi się skojarzyło:):):)

bobi-bacia jakoś tak

jak macie ochote i cos tam drinkujecie to wypijcie za nasze staranka

buziol

asiula11
asiula11 19-08-2009 20:41

ja mam impre małą i wypije za nas wszystkie za mojego kaca wy odpowiadacie :)-ale to jutro

madzia1
madzia1 19-08-2009 20:56

Witam serdecznie nowe staraczki-fajnie,że jesteście

życzę powodzenia,dobrej zabawy i rozmowy z e-koleżankamiNAJWAŻNIEJSZE PODEJŚĆ NA LUZIE

madzia1
madzia1 19-08-2009 21:04

Wiecie aż sie boje pisać-ale dziś się cały dzień zle czułam-a tak wogle to od piątku troszke

Tylko,że od wczoraj ciągneło mnie w dole brzucha-bardziej niż na miesiączke,a dziś to dalej miałam ciarki i wybuchy ciepła i straszną migrene aż do tej pory i oczywiście mdliło
JAK ZADZWONIŁAM DO KOLEŻANKI ZAPYTAĆ JAKIE OBIAWY MIAŁA WCZESNEJ CIĄŻY TO IDENTYCZNE JAK JA

mówie wam to w tajemnicy :)

madzia1
madzia1 19-08-2009 21:06

trzymajcie kciuki aby wszystko było wporządku i się udało

jutro mam nadzieje że dowiem się od specjalisty,że nie mam toksoplazmozy

madzia1
madzia1 19-08-2009 21:11

BOBI co z Tobą -gdzie jesteś???

BALBINKA_82
BALBINKA_82 19-08-2009 21:31

Aleście się rozpisały :)

No Madzia.... ALe ciiii........... :)

Aga piękny sen. Życzę, aby sprawdził się w całości. I szybkiego powrotu do zdrowia :)

Asia11. Żadne pytanie nie jest niedyskretne. Ja z M serduszkujemy się co 2 dni w okresie domnimanych płodnych dni a w pozostałe tak jak nam przyjdzie ochota. Piszę domniemanej bo nie prowadzę pomiarów temperatury i nie obserwuję śluzu. Tylko na podstawie obliczeń - ale jak widać z marnym efektem :(

Katka ja myślę, że owulka powinna być tak jak miałaś do tej pory. Ja po odstawieniu anty cykl mam jak w zegarku a już prawie dwa lata nie biorę. Aha i jeszcze jedno. Może nie mierz narazie tepki, żeby się nie nakręcać? I tak juz dużo wycierpiałaś. Nie zrozum mnie źle, chciałabym tylko żebyś te nowe staranka zaczęłą na luzie. Przecież wiemy że psychika to podstawa, co nie?

Asiula11 nie marw się kacem. Biorę to na siebie.

A wiecie, co to mamy dwie Asie. Nawet trzy bo ja też jestem Asia tak naprawdę :)

I wiecie co jeszcze myślę? Że coraz więcej nas tu przbywa, a nic nie ubywa. Tzn cieszę się że jest nas tak dużo, ale wolałabym, żebyśmy się przenosiły na forum dla zafasolkowanych :)

asiula11
asiula11 19-08-2009 21:47

BALBINKA -ja mam na drugie na pierwsze to tajemnica ,Ewcia tylko wie ,mówisz ze kaca bierzesz na siebie ;)to dobrze bo ja jak pije to raz na rok no moze dwa i mi sie nie nalezy-taka przypadłość,ogólnie jestem wrogiem wszelkich uzywek

madzia -trzymam kciuki-bądz dobrej mysli:)


dziewczyny nie naciskajcie na Bobi ja wiem ,że bedzie dobrze bo to madra dziewczyna wie co robi a każdy z nas ma doły od czasu do czasu,ale to innym razem

pamietajcie damy sobie rade ,poprostu kto jak nie my---nie ma innej opcji będzie dobrze i koniec kropka i innej wersji nie biore pod uwagę

bobi2
bobi2 19-08-2009 22:44

witam
Dziekuje dziewczyny za wsparcie moralne. Milo, ze ktos sie mna przejmuje.
Dzis czuje sie troszeczke lepiej, moze mi to wszystko przejdzie. Nie wiem co mi jest, zbyt wiele rzeczy w tym samym czasie. Zaklad mojega meza sie rozsypuje, mamy problemy finansowe przez co nie moge odejsc z mojej pracy, gdzie nie jest zaciekawie- b.duzo pracy i bardzo niskie zarobki.
Czuje sie a raczej JESTEM bardzo zaniedbana- boze wygladam okropnie!
i jeszcze TE moje kilogramy tluszczu...
Wiem ze dopada mnie depresja i to na powaznie, nie moge nad tym zapanowac. Potrafie sobie wytlumaczyc ze z pewnoscia wszystko sie ulozy, ze po burzy zawsze wychodzi slonce itd... Wiem z jakiego powodu wygladam tak jak wygladam- efekt zlej diety(przybralam podwojnie) clo, rzucilam papierosy, brak czasu...
Pomimo ze probuje do tego wszystkiuego racjonalnie podejsc to nie potrafie zapanowac nad sytuacja. Wybucham czesto placzem i to bez powodu, np jadac samochodem czy gotujac obiad.
Do tego wszystkiego nie moge sie doczekac upragnionej fasolki i z tym czuje sie zupelnie beznadziejnie, tak jak juz pisalam wczesniej- nie czuje sie w pelni kobieta :(
Agnieszko pisalas mi o pasku- nie wiem gdy poczuje sie troche lepiej to sprobuje cos poczytac na ten temat w necie, jak narazie to nie czuje sie na silach. Zawsze uwazalam sie za wierzaca, teraz zaczynam ta wiare tracic, widze zbyt wiele niesprawiedliwosci. Jesli Bog istnieje, to dlaczego obdarza dziecmi te matki ktore tego nie chca????!!!! ktore nie beda kochaly !!!!! A moze Bog wie co robi i dlatego nie chce mi dac dzieciatka? moze ja tez nie bylabym dobra matka?.....
Znowu smuce-dosc tego
Asiula po co ci promienie slon. jesli sama jestes sloncem****
Od samego poczatku bardzo sie z toba zwiazalam. DZieki z calego serca
Pytasz sie mnie w ktorym dniu cyklu jestem? nie wiem gdzies w polowie. To nie z powodu @ ta chandra, juz od ok miesiaca mam wiecznego dola. W moje urodziny przeryczalam caly dzien i nikt nie wiedzial z jakiego powodu._Niewazne bylo minelo i moze bedzie lepiej
Dobranoc moje drogie
P.s asiula dodam do twojego zdania" non ti preocupare" pensa alla salute!!!!

BALBINKA_82
BALBINKA_82 20-08-2009 08:43

Bobi, dzięki Kochana że się przed nami otwarłaś. A to już bardzo wiele... Przynajmniej może Ci trochę lżej... To co opisałaś w pełni tłumaczy twojego doła. Nikt nie jest robotem, który zniesie wszystko, i w pełni masz prawo czuć się tak jak się czujesz. Więc w żadnym wypadku nie obwiniaj siebie za te doły. Po prostu potrzebujesz wsparcia i pocieszenia. Nic Kochana nie pisałaś jak układa Ci się z M (tak ogólnie). Może spróbuj z Nim porozmawiać i powiedzieć mniej więcej to co nam tu... I poprosić go o więcej zaintersowania, czułości, oparcia, rozmowy (Ty sama wiesz czego). W końcu to M - najbliższa osoba na świecie. Wiem że oni czasem nie rozumieją tego co dnich mówimy - myślą innymi kategoriami, uważają że przesadzamy, ale może warto sprobować.
Pisałaś że macie problemy finansowe - nie wiem na ile są one poważne, ale może nie jest tak źle? Może spróbujcie przejżeć swoje wydatki i coś uda się zmienić? A może jest koło Was ktoś kto mógłby Wam pomóc? Nie wstydźcie się. Czasami trzeba poprosić o pomoc.
Noi w końcu piszesz że jesteś zaniedbana. Kochana, niewiele potrzeba żeby czuć się dobrze, naprawdę. Idź do feryzjera (pomimo kłopotów finansowych), niech zrobi fajne ścięcie, zrób szamponem koloryzującym jakiś fajny kolor. I najwazniejsze - zrób coś dla siebie np. domowe spa - godzinkę poświęć na pielęgnację ciała (pomimo braku czasu - jak pisałaś), depilację itd. I wbrew pozorom nie wymaga to aż takich nakładów finansowych - w necie są informacje jak zrobić kosmetyk w domu itd. To naprawdę działa.
Co do kilogramów to nie pomogę Ci bo sama mam ten problem :( Ale wiesz co? Staram się o tym nie myśleć i jakoś to jest, a co do Twoich "znajomych" co się wyśmiewają to pomyśl czy oni są warci żeby przejmować się ich opinią skoro Cię traktują i robią tak wielką przykrość (w ogóle co to za zachowanie rodem z piaskownicy??)
Noi w końcu fasolka :( Niewiem co Ci napisać - bo jedziemy na tym samym wózku.
Pewnie przeczytałaś cały ten mój wywód i uśmiechasz się pobłażliwie i myślisz - a co ona tam wie, nic nie rozmumie - ale powiem Ci, że ponad rok temu miałam też wieczną depresję - wydawało mi się że się do niczego nie nadaję, że nic w swoim życiu nie osiągnęłam, do niczego nie doszłam. To u mnie było wynikiem szefowej która mnie dołowała - tak już zostało - poczucie beznadzeijności.Ale teraz jest już dobrze - po tamtej depresji nie ma śladu. Owszem zdarzają się gorsze dni -ale to ma każda z nas.
I pamiętaj - zawsze możesz na Nas liczyć -bo może nie pomożemy Ci aż tak bardzo, ale zawsze to lżej jak się komuś można wygadać, a to już dużo!

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 20-08-2009 09:04

Witajcie:)
zapraszam na kawkę:):):):)

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 20-08-2009 09:22

Bobi:)
każdy z nas czasami przechodzi złe chwile, ja też je miałam. Tak jak teraz Ty- piszesz, że momentami w nico już nie wierzysz, że całkowicie straciłaś wiarę. Powiem Tobie, że ja też tak miałam, również obwiniałam za...... "cały świat", traciłam wiarę i czasami nie wierzyłam...... .
Przypadkowo koleżanka opowiedziała mi o pasku i siostrach. Dała mi medalik św. Dominika i opowiedziała jakie łaski otrzymała (o tym pisałam na poprzednim forum). Przyjęłam to tak normalnie, bez żadnych emocji. Medalik założyłam na szyję. Nie wiem co się stało ale coś mnie tknęło by znaleźć stronę w necie na temat tego paska i modlitw. Poczytałam bo sporo jest tam informacji. Postanowiłam napisać maila do sióstr. Znalazłam się na forum dziewczyn, które pisały o tym, że wysłały maile bądź listy do sióstr i czekają na przesyłkę. Im siostry odpisały. Ja nie otrzymałam odpowiedzi i myślałam że nic z tego. Jakie było moje zdziwienie gdy po 5 dniach od wysłania maila znalazłam w skrzynce list z medalikiem, paskiem i modlitwami. Odpisałam siostrom w podziękowaniu a one przysłały mi list napisany pięknymi słowami. Powiem Wam jeszcze jedno, w ubiegły czwartek znów znalazłam w skrzynce list od sióstr (nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie), bo żadnego listu się nie spodziewałam od nich. Siostry napisały znów pięknymi słowa, gdy czytałam (to tak jak Katka) łzy same ciekły mi po policzkach. Jak te Kochane Siostry za nas się gorliwie modlą. Sam Pan Bóg o tym wie.
Bobi kochana! wierzę w to, że w końcu Wam się uda, że niedługo będziecie cieszyć się szczęściem fasoleczki. Tak jak zresztą i reszta dziewczyn z forum. Proszę nie obierz tego mi za złe, że piszę Tobie o tych modlitwach i pasku. Wiem sama po sobie jak się zmieniłam. A najważneijsze w tym wszystkim jest to, że presja psychiczna chęci posiadania dzieci u mnie minęła. Z tego się cieszę, bo jak sobie wspomnę jak ja "już teraz chciałam dziecko " to aż mnie przeraża.
Bobi kochana, jeśli nie masz obecnie czasu by wysłać list do sióstr to mogę zrobić to za Ciebie. Poproszę siostry by przysłały pasek i modlitwy na mój adres a gdy je otrzymam prześlę je Tobie. (Podasz mi swój adres mailem). Oczywiście jeśli tego chcesz.
Nie naciskam.

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 20-08-2009 09:24

U mnie dziś jest piękna pogoda. Zaraz pójdę się trochę poopalać do ogrodu. Muszę korzystać z pogoduy bo zapowiadają, że już niedługo ma przyjść jesień.

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 20-08-2009 09:25

Świetnie, że forum ożyło.

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Jak zajść w ciążę"