Szukaj

Jesienne starania

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 04-09-2009 08:46

Balbinko:)
ja ostatnio miałam tak samo...... tłumaczę to ponurą pogodą a tym samym nostalgicznym nastrojem:)
Pracuj kochana, pracuj. Praca zawodowa to wielki dar. Doceniamy ją czasami w momencie gdy ją tracimy.

Ja czasami mam dość swej pracy, użerania się z pijusami, z ich chamstwem, wysłuchiwania krzyków mamusiek broniących swoich synków źle postępujących. No ale cóż taką sobie pracę wybrałam. Po dniu wolnym od "tego" przechodzi mi i dalej mogę tak..... pracować:)

ruda0611
ruda0611 04-09-2009 08:53

Witam ! kochane staraczki!!!Jak kawa ?dobra ,bo sama juz nie pije.Synek spory ,niech zdrowo rosnie.Ja rocznice slubu mam 17 grudnia , ktora juz 15 A razem juz jestesmy 23 lata to juz chyba zboczenie !!!!!!!!!!!Znamy sie jak lyse konie.Mialam wczoraj ochote na piwko ,ale zajelam sie robota po remoncie i zapomnialam o nim.Poszlam spac o 2.Wiec dzis ledwo zyje.Ale do konca miesiaca musze wszystko ogarnac bo jak pojde do pracy w pazdzierniku po 5 mies,to nie bede miec czasu cos zrobic w domu .Mam totalny sajgon.To wszystko bylo na przywitanie naszej dzidzi-i swieta za 3-mies wogole na nie nie czekam-mialo nas byc juz troje.Witam nowe kolezanki!!!!!!!!

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 04-09-2009 09:01

ruda:)
na pewno będzie dobrze, pamiętaj! po złym zawsze jest dobrze i słońce zaczyna grzać coraz mocniej, wręcz palić:)

BALBINKA_82
BALBINKA_82 04-09-2009 09:30

Dziewczyny proszę pomóżcie. Od wczoraj wręcz obsesyjnie myślę o dziecku - za sprawą maleństwa mojej Szwagierki. Jak mam sobie przetłumaczyć, że wszystko w swoim czasie i że na mnie też przyjdzie kolej. Chyba zwariuję. Robię najgorszą chyba z możliwych rzeczy - wyobrażam sobie co ona teraz robi, jaka jest szczęśliwa, jak Szwagier się nią opiekuje... POMOCY!!!

Zuzia44
Zuzia44 04-09-2009 09:36

Dziewczyny moje maleństwo zostało "poczęte" na tym forum w grudniu zeszłego roku. Termin porodu miałam na wczoraj - 03.09.2009. Jestem więc dziś już lekko przeterminowana :-). Któż może mieć więcej ciążowych fluidków niż ja ! Dlatego chcę się podzielić i "zarazić" Was wszystkie. Łapcie słonka : ************************************************************************************************************************ ******************. Życzę powodzenia dla Was piszących, dla tylko czytających a w szczególności dla moich "starych" koleżanek :-) !!!

ruda0611
ruda0611 04-09-2009 11:49

Juz staram sie lapac te fluidy na zas,bo jeszcze czekam na ta chlere@ -pierwsza po porodzie mojego malego aniloeczka.A bylo to mies temu ,minie za dwa dni.Chyba oszaleje!!!!!!!!Nic biore sie dalej do prac porzadkowych w domu.Do wieczorka.

gosiaczek 25
gosiaczek 25 04-09-2009 12:19

ja tez chce fluidkow, ja tez....zrobilam dwa testy...kicha...@ idzie...

gosiaczek 25
gosiaczek 25 04-09-2009 12:20

a tak wogole to czesc dziewczynki:-)

gosiaczek 25
gosiaczek 25 04-09-2009 12:24

Balbinka, bedzie dobrze, wlosy do gory!!! mysl pozytywnie...jesli mnie sie nie uda to postaram sie adoptowac, a jesli nie bede sie kwalifikowac to sobie kupie piec kotow i trzy psy!!!

gosiaczek 25
gosiaczek 25 04-09-2009 12:30

ruda, nastepnym razem sie uda obiecuje ci to!!! zuzi zycze szczesliwego rozwiazania:-)

ruda0611
ruda0611 04-09-2009 12:33

Witam!!!!dreczy mnie to juz miesiac !!!!!!! Szlak mnie zaraz trafi,mam kolezanke ktora pracuje w Anglii w Cambrige na uczelni robia tam rozne badania i napisala mi jezeli mialam robiona amniopunkcje i wyszla dziewczynka a ja urodzilam chlopca-aniolka to na 100% byla to dziewczynka.Musieli pomylic sie w szpitalu przy porodzie.A akt urodzenia i zgonu tez mam na chlopca i juz tak zostalo i zarejestrowalam -Stasia.Caly czas mnie to dreczy.Badania wyszly ok!Czekam na histopatologiczne jeszcze i na @@@@@@@@@@.

Emelajda
Emelajda 04-09-2009 15:24

Dziewczyny jesteście luks!!!!!a Asiula11 to już wogóle ekstra dziołszka:-):-) jednym słowem lubię Was...:-)zawsze pocieszycie i doradzicie..aż człowiek lepiej się czuje

Agnieszko przegapiłam dzisiejszą kawę z Wami,a niech to...miałam sporo spraw do załatwienia,doszedł dla mnie jeszcze jeden podopieczny na popołudnia na wizyty domowe..

Pozdrawiam nowe dziewczyny,przepraszam nie pamiętam nicków,ale powoli robi się tu coraz gęściej:-):-)

katka32
katka32 04-09-2009 18:07

nareszcie ja mam czas by napisac, caly dzien mialam w pracu urwanie glowy.... ale juz w domku pije kawke i biore sie do pracy....

gosiaczek 25
gosiaczek 25 05-09-2009 00:42

cos cicho tu dzisiaj...

Asia11
Asia11 05-09-2009 09:14

Witam kochane,

właśnie zrobiłam sobie kawkę i przypędziłam przed kompa. Chyba jestem dzisiaj pierwsza. Powiem wam, że już powoli nie nadążam was czytać ;-). Ale się tu dzieje. A u mnie ok. weekend bez M, bo dzisiaj pracuje do 20 a jutro do 21, zresztą prawie każdy weekend jest taki. Teraz jak już jest po dniach płodnych to ja nie nalegam a on też się specjalnie nie kwapi, więc ostatnio z seksu nici. W ogóle wydzieramy się na siebie strasznie. Praktycznie nie ma normalnie wypowiedzianego zdania. A on kiedyś był taki spokojny, nigdy na mnie głosu nie podniósł... no ale miał niezłą nauczycielkę, więc się nie ma co dziwić, sama jestem sobie winna. Więc ogólnie jest trochę kichowato. A poza tym znowu mnie brzuch boli tak jak na @, a to jeszcze 8 dni.

A mam pytanie jeszcze - czy nie widziałyście gdzieś ostatnio Madzi1? Też tak jakoś zniknęła - ale mogłam przegapić. A ona równo za 2 tygodnie ma ślub :-))). Madziu, jak znajdziesz chwilkę czasu między fryzurą próbną a poradnią, to napisz :-)).

Asia11
Asia11 05-09-2009 09:16

Zuzia44. Dzięki za fluidy :-)))) Mam nadzieję, że ja też trochę złapałam. Gratuluję i życzę samych radości z pociechy :-)))))

Asia11
Asia11 05-09-2009 09:25

No i sobie sama tą kawkę wypiłam. No ale będę jeszcze dzisiaj wpadać, to mam nadzieję, że kogoś zastanę. Chyba, że mi komp padnie, bo coś się z nim dziwnego dzieje.

BALBINKA_82
BALBINKA_82 05-09-2009 09:34

Witam,

Zaraz sobie zrobię kawkę.

Asia11
Asia11 05-09-2009 09:41

Cześć Balbinka, no to Ci potowarzyszę.

Ale beznadziejna pogoda za oknem. Muszę iść potem na jakieś zakupy, ale się człowiekowi w ogóle z domu nie chce ruszać :-(. To już chyba 2 albo 3 weekend taki - w tygodniu super pogoda, przychodzi sobota i lej. Niesprawiedlowość!!!

Asia11
Asia11 05-09-2009 09:53

Coś znikłaś, idę sie wreszcie ubrać, bo tak siedzę w piżamie - nawet mi się ubrać nie chciało, ale w końcu dzisiaj jest sobota to się nigdzie nie trzeba spieszyć. Zaraz wracam.

Odpowiedz w wątku