Szukaj

Jak zajść w ciąże cz.3

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
vera
vera 23-11-2008 17:23

cześć dziewczynki;)
Saro świetnie, że udało Ci się z mężulkiem, teraz tylko do przodu;)
Iskierko jak będziesz dalej się tak czuła i miała takie objawy to śmigaj dziewczyno jak najszybciej do lekarza, praca nie jest warta choćby tego żebyś znowu musiała zmagać się z grzybicą lub mieć inne problemy zdrowotne.

Dziewczyny, a ja do Was z prośbą. Mianowicie moja sytuacja wygląda tak, jest to mój 26dc (zawsze miałam długie ponad 34-dniowe jak nie dłuższe). Od tego cyklu biorę wieśka 2x dziennie. Byłam również lekko przeziębiona, ale żadnych leków nie brałam. Moja tempka wygląda tak:
1dc- ??
2dc- 36,6
3dc- 36,3
4dc- 36,2
5dc- 36,4
6dc- 36,2
7dc- 36,3
8dc- 36,3
9dc- 36,3 późna pora snu
10dc-36,2
11dc-36,5 przeziębienie
12dc-36,4 przeziębienie -przytulanki
13dc-36,5 przeziębienie
14dc-36,5 przeziębienie
15dc-36,4 ból w podbrzuszu
16dc-36,4 ból w podbrzuszu
17dc-36,4
18dc-36,5 późna pora snu -przytulanki
19dc-36,3
20dc-36,4 późna pora snu
21dc-36,5
22dc-36,45/36,5
23dc-36,3 bardzo mało różowej wydzieliny na papierze -przytulanki
24dc-36,5 późna pora snu
25dc-36,5
26dc-36,25

przypuszczałam, że OWU miałam dopiero w 23dc i tą lekko zabarwioną wydzielinę skojarzyłam z OWU (pęknięciem, podobno towarzyszy czasem temu lekkie krwawienie??). Czy może owulacja była innego dnia??
Dziewczyny czy to możliwe żeby już przyszła @, możliwe, że olej z wiesiołka miał wpływ na to plamienie dzisiejsze, na przyspieszenie @. Czy problem tkwi w czymś innym??
Jak działał na Was wiesiołek??

od 3 dni mierzę temp. też w ciągu dnia i wychodzi 37,0-37,1, a przed chwilką 37,2, a czuję się dobrze.

Pozdrawiam w piękny śnieżny dzionek

iskra1
iskra1 23-11-2008 17:35

Hej dziewczyny, plamienia juz nie mam (sprawdzalam co 10 min). wszystko jest w porzadku, tylko szyjka ciasna,spuchnieta ze ciezko mi palca tam wlozyc. Co do zapalenia w pochwie, jak zatem mam mierzyc tempke? analnie, ale to tez chyba bedzie uzaleznione od zapalenia. czy mam mierzyc tak jak dotad ale dawac zaklocenie i odejmowac kilka kresek?

iskra1
iskra1 23-11-2008 18:02

wlasnie zbadalam szyjke, jest spuchnieta lekko, pochwa ma stan zapalny, ale za to tego sluzu juz nie ma(tej ogromnej ilosci)!!! ciesze sie z jednej strony, ale za to p[rzeistoczyl sie on w przejrzysty, nierozciagliwy, mam tez taki kolorek mlecznego, cos jak rozcienczona masc - nie wiem czy dobrze nazwalam.
nie wiem gdzie mierzyc tempke, skoro pochwa ma zapalenie, przerzucic sie na usta?

poradzcie,

dzieki i buziale

koti84
koti84 23-11-2008 19:30

dostałam @

pozdrawiam pa ;-(

piramida
piramida 23-11-2008 20:02

<iskra> temp. najlepiej mierzyć w pupie, nawet stokrotka tak radziła. a jeśli chodzi o grzybicę to niestety też często mnie dopada i nie chcę Cię straszyć ale często wraca, ja miałam nawet rok przerwy ale i tak wracała. przy grzybicy trzeba ograniczyć słodycze albo z nich zrezygnować ale u mnie to niemożliwe, i trzeba zbadać poziom cukru częste grzybice mogą oznaczać zbyt duży jego poziom i to może być przyczyna (ja jeszcze nie zbadałam). nie martw sie będzie dobrze, w ciąży można stosować globulki Nystatyne wyczytałam na forum ciążą a grzybica.

teraz ja proszę o radę też miałam lekkie objawy grzybicy i gin.wypisała
mi leki
które już skończyłam i glodulki 7 sztuk tych silnych 500, ja wziełam 3 i chce odstawić bo nie mam już objawow i boję się że przelecą mi dni płodne książkowo powinnam mieć 14 dc ale już po krótkich obserwacjach wiem że mam wcześniej . leczyć się do końca i stracić miesiąc czy zakończyć leczenie?jak myślicie? a i jeszcze za tydzień mam wziąść 3 ostatnią tabletkę.

<Sarah> cieszę się że przekonałaś M, w Polsce zima jak się patrzy.

Zuzia44
Zuzia44 23-11-2008 20:52

Iskierko - jak najszybciej do lekarza. Ale takiego, który wie, co działo się z Tobą poprzednio ( leczenia a ciąża ). Jeśli nie jest to ten sam lekarz to musisz dokładnie opowiedzieć o tamtych wydarzeniach. Będzie dobrze !!!

Piramida - wydaje mi się, że globulki musisz wziąć wszystkie. Te trzy tylko złagodziły obiawy i wydaje Ci się, że jest ok ale trzeba wyleczyć się do końca. Jeden miesiąc przesunie się Wam dzieciątko - trudno, dwie kreski na teście tak samo Was ucieszą w grudniu co i w styczniu. Na pewno Twoje zdrowie jest bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju maleństwa.

Zuzia44
Zuzia44 23-11-2008 21:11

Koti84 - łącze się w bólu. Tym menstruacyjnym i tym duchowym. Ale za kilkanaście dni nowa szansa, na pewno czeka na Was wspaniałe, wyjątkowe maleństwo. Po wielkich trudach dostaje się wielka nagrodę !!!

A ja mam trochę, iskierkę :-) wiary w to że może się udało. Nie wiem, sama boję się cieszyć. @ miałam dostać wczoraj, nie przyszedł.Wieczorem tuliłam się z moim M i było " bez żadnych zabrudzeń ". Bo czasem jak to robimy przed @ to @ później rusza.A tu nic. Choć temperatury regularnie przez cały cykl nie mierzyłam ale ostatnie 3 dni tak z ciekawości pomierzyłam sobie i wyszło 37,0 ,36,9, 37,1. Mieszyłam w pochwie, niestety nie znam mojej temperatury podstawowej, może ze mnie ogólnie taka gorąca kobitka jest ?
Ale wczoraj robiłam test i nic. Mam nadzieję, że zaczarowałyście mnie. Bo po moim zapisku o negatywnym teście, otrzymałam od Was naprawdę duużą dawkę wiary i optymizmu.
Ależ bym chciała podarować mojemu M na Mikołajki paczuszkę z testem ciążowym z dwoma kreskami !!!
Choc jestem pewna, że mojej radości do Mikołajek nie ukryję :-).
Oj, się rozmarzyłam, trzeba cierpliwie czekać, taki los każdej z nas.

piramida
piramida 23-11-2008 21:17

<Zuzia> dzięki za radę, pewnie masz rację; jeszcze wezmę ale niewiem czy do końca ,pewnie jestem głupia. Aby Twoje słowa okazały się prorocze dwie kreski na teście- marzenie.

piramida
piramida 23-11-2008 21:24

<vera> wiesiek nie powinien wpływać na plamienia ale pamiętaj, ze bierze się go tylko do owulacji. z temp. wynika że owu miałaś albo 11 dc albo 23 tu były skoki o 2 stopnie ale po 11 się nie podniosła więc chyba nie, z przychodzeniem @ to różnie bywa.a plamienia to niewiem,pewnie różne przyczyny.

Sarah28
Sarah28 24-11-2008 15:18

Witam Kobitki kochane:)
No i wstalam raniutko a za oknem... duuuzo sniegu!! No i czuje sie jakbym w Polsce byla i jest fajnie:)

Iskierko
jesli masz stan zapalny w pochwie to tempka moze byc zaklocona niezaleznie od tego w ktorym miescu ja mierzysz. Bo stan zapalny w jakimkolwiek miejscu moze powodowac podwyzszona temperature calego ciala. Wiec musisz mierzyc ja ostroznie i nie przejmowac sie skokami albo spadkiem, jako iz infekcja powoduje czesto tez oslabienie organizmu, a co za tym idzie... spadek temperaturki.
Trzymam kciukaski aby @ nie przyszla:) No a swoja droga... powinnas udac sie jak najszybciej na wizyte.

Vera:
Trodno mi zinterpretowac Twoj wykresik bo tempka nie podskoczyla jakos jednoznacznie. Albo podskoczyla wtedy kiedy mialas przeziebienie no i teraz sie nie dowiemy kiedy owulka byla... a moze dopiero bedzie?? Ja mam cykle 35 dniowe i owulke miewam najczesciej miedzy 21 a 23 dniem cyklu. Pozdrowionka:)

A tak poza tym u mnie spoko. Ciesie sie odwiedzinami rodzicow i czekam az maz wybierze sie do lekarza:) Nie naciskam na niego bo najwazniejsze ze sie zgodzil i postanowil ze pojedzie tam raz jeszcze:) pozdrawiam was cieplo i razem z Wami ciesze sie sniegiem, aczkolwiek pewnie lada dzien stopnieje:)

piramida
piramida 24-11-2008 17:10

widze że forum nam umiera ! dziewczyny gdzie jesteście?

Zuzia44
Zuzia44 24-11-2008 18:46

Jestem, jestem. Ale dziś nie mam nastroju na nic ! Po południu zaczęło boleć mnie podbrzusze a teraz zjawił się @ ;-( . Jednak testy nie kłamią, choć tak bardzo byśmy tego pragnęły.
Od tego cyklu będę mierzyć temperaturę, obserwować śluz itp. Wasze wypowiedzi na forum są świetną lekcją jak to robić. Zaczynamy szósty miesiąc staranek, kurcze - nie tak miało być ... .

gosia1974
gosia1974 24-11-2008 20:29

Witam Was wszystkie ja też próbuję zajść w ciążę, to już trzeci miesiąc z kolei, jestem lekko rozczarowana bo myślałam że z drugim dzieckiem pójdzie łatwiej, mówię sobie wyluzuj się ale za bardzo mi zależy, pozdrawiam!!!

marynia
marynia 24-11-2008 21:21

no faktycznie coś cicho. Jest jesień, a my jesteśmy zmęczone tymi ciągłymi staraniami i tymi negatywnymi testami. Ten miesiąc nie przyniósł nam szczęścia, ja osobiście mam już dość tych ciągłych rozczarowań. Nie mam już siły , nie potrafię się z tym pogodzić. Mam kompletnego doła. Piszę do was, a łzy stoją mi w oczach. Byłam dziś u lekarza i dostałam skierowanie na oddział. Czeka mnie laparoskopia, tylko to mi jeszcze pozostało. Od dziś odstawiam bromergon, który brałam na prolaktynę, zobaczę co będzie się działo. Potrzebuję spokoju, nie mam ochoty na nic. Nie chce mi się do pracy. muszę odpocząć psychicznie. Najchetniej posiedziałabym w domu i odetchnęła. Juz niedługo święta, czas kupowania prezentów, a ja daleka od tego. Chyba muszę się wypłakać to wtedy mi może przejdzie. Przepraszam, że smucę, ale jak nie wam to komu?
Sarho u nas to śniegu bardzo dużo i nawet nie chcę myśleć co będzie do rana, bo chyba nie wyjadę samochodem. Już dziś musiałam odśnieżać, bo był problem. Najlepsze jest to , że cały czas sypie i to ostro. Teraz jak patrzę na szybę to jest na oknie 40 cm śniegu i nie widać świata. Cieszę się, że twój M to zrozumiał. Pozostaje nam wiara i nadzieja.
Iskierko, uważaj na siebie . Pędź do lekarza, bo może ty masz właśnie to szczęście, które ci tak bardzo życzę.
Zuza nowy cykl, nowe staranka, nowa szansa, nowa nadzieja i nowa wiara. Trzymaj się.
Gosia ja też walczę o drugą ciążę tylko, że już cztery lata. Mam nadzieją, iż tobie uda się o wiele, wiele wcześniej.
Stokrotko, hop. hop... gdzie jesteś. Odezwij się. Potrzebujemy ciebie.

moni84
moni84 25-11-2008 10:56

wiecie co... najlepiej chyba po prostu nie przesadzać z tymi staraniami... jak wam ostatnio pisałam - nic na siłę ... Znajoma opowiadała mi historię swojej koleżanki, która bardzo długo starała się o dziecko i za wszelką cenę... Już miesiąc przed zajściem w ciążę brała leki na podtrzymanie... W końcu za pomocą różnych medykamentów udało się... Od początku miała problemy - ciągłe skurcze, ale udało się podtrzymywać ciążę... Wreszcie na badaniach wyryto u dziecka poważną chorobę i wiadomość, że najprawdopodobniej dziecko nigdy nie będzie samodzielnie funkcjonować... Lekarz przed "usilnym prowadzeniem do zapłodnienia" nie badał jej pod żadnym kątem (przede wszystkim hormonalnym), a później się wszystkiego wyparł... Miała usuniętą ciążę - dzień przed zabiegiem dziecko jeszcze żyło - natomiast w dniu zabiegu płód obumarł - Trauma jaką przeżyła ta dziewczyna jest przerażająca... głównie po tej opowieści uznałam, że każdemu pisany jest jakiś los... nasze matki i babki nie pilnowały swojego cyklu i poza, czasami niechcianymi, kolejnymi ciążami nie miały problemów... Wyluzujmy i dajmy działać naturze...

bettil35
bettil35 25-11-2008 13:26

Witajcie kobietki.Witajcie nowe koleżanki.Co za śnieżna pogoda za oknem,dokoła biało, prawdziwa zima.Widzę że na forum też jakoś zimnawo.Dziewczyny gdzie nowe fasoleczki???Prześlijcie jakieś pozytywne wiadomości.U mnie nic.Dziś jest 14 dc cyklu.Wczoraj mnie troszkę bolało w podbrzuszu a dziś nic.Chyba owulki nie było i nie będzie.Mierzenie tempko rzuciłam w kąt.Wychodziły mi jakieś himalaje.Jednym słowem dno.Już powoli nic mi się nie chce.Masakra.Dziewczynki trzymam za was kciuki.Piszcie o nawych fasoleczkach.
buziaki
stokrotko>wiem że nas czytasz.Mam nadzieję u u ciebie już tylko lepiej.Trzymaj się cieplutko.Wracaj do nas.Pozdrowionka

annapka81
annapka81 25-11-2008 15:25

Witajcie. Przypadkowo trafiłam na forum, szukam wszystkiego, co sie tyczy zajścia w ciążę. Dopiero o 2 miesięcy staramy się z M o dziecko, ale już nie mogę sie doczekać:)Na razie byliśmy raczej nastawieni na radosną twórczość, ale chyba zacznę mierzyć temperaturę.Mam nadzieję, że troszeczkę pomożecie mi w interpretacji. Pomyślałam, ze skoro forum jest zaczarowane, to będzie łatwiej:) Pozdrawiam

Malwina_30
Malwina_30 25-11-2008 18:48

Witam Was dziewczyny wszystkie serdecznie - te nowe i te, które są z nami dłużej. Nie było mnie tu jakiś czas, bo od tygodnia nie potrafię nic do Was kochane napisać, bo stronka straszliwie długo się ładuje, a jak się już załaduje, to się zatnie i już dalej nie rusza...nawet nie moge Was poczytać, a co dopiero napisać (dzisiaj udało mi się to wreszcie - co się zaraz okaże czy z pełnym sukcesem - po prawie godzinnych zmaganiach"), bo lubię to magiczne forum. Myślę, że nie tylko ja mam ten problem. Proszę, bardzo proszę o nowy wątek i podanie adresu do niego na koniec tego bieżącego:-) Byłabym Wam bardzo wdzięczna:-) Pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością. Do napisania

gosia1974
gosia1974 25-11-2008 18:54

Ja słuchajcie chyba zainwestuję w test owulacyjny moja koleżanka kupowała i do tego brała jeszcze jakieś tabletki na jajeczkowanie tylko niestety nie znam ich nazwy, muszę coś pokombinować jak nie po dobroci to może siłą... Zobaczymy, u mnie też pada śnieżek jutro mam wolne w pracy i idę lepić bałwanka. Pozdrawiam Was serdecznie! Aha przy pierwszej ciąży to podpijałam troszkę wina przed próbami żeby głowę oszukać, no i udało się nie wiem czy to dzięki temu ale tak mi ktoś poradził więc i ja powtarzam, jeszcze raz pozdrawiam gorąco!!!

Zuzia44
Zuzia44 25-11-2008 18:55

Cześć dziewczyny, witam nowe koleżanki !
Jestem w trakcie @. Tak bardzo wierzyłam i marzyłam, że się nie przyjdzie.Już nawet obliczyłam, że dzidzia pojawi się na świecie 01.08.09. :-( . Trudno, będzie we wrześniu.
Gosia1974 - ja też staram się o drugie dziecko. Mój synek ma 3,5 roku. A Twoje ?
Pomimo tego, że w sercu mam żal i smutek z powodu kolejnego miesiąca niepowodzeń to i tak mamy wielkie szczęście. Mamy już po jednym skarbie.
Bardzo trzymam kciuki szczególnie za te kobietki, które nie mają takiej małej pociechy jak my. Ja rozpoczynam 6 miesiąc staranek. Zastanawiam się,pomóżcie proszę - czy są jakieś witaminki, leki, które mogę kupic w aptece żeby poprawić... sama nie wiem co - moją płodność :-).
A drugie pytanko mam takie - czy po pół roku starań mogę iść do lekarza po pomoc ? Czy raczej odeśle mnie z niczym ?

Iskierko - czekamy na Twoje dobre wiadomości !!!
Piramida - leczysz się dalej ?
Marynia - Trzymaj się złotko ! W szpitalu będziesz na pewno pod dobrą opieką a najwazniejsze jest to, że jest szansa, możliwość leczenia. Spróbuj troszkę się uśmiechnąć proszę. Co ma być to będzie
.
Pozdrowionka dla Wszystkich.

Odpowiedz w wątku