Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
anielicao2
anielicao2 22-01-2009 21:36

Promyczku testy często oszukują, trzymam mocno kciuki oby były 2 kreseczki:)

Ola80
Ola80 22-01-2009 21:36

DZiewczyny tyle nas tu już jest, że nie pamiętam kto, ale któraś tu pisała że pierwsze testy wychodziły negatywne, a badanie krwi dopiero wszystko wykazało. Jeśli testy wam jutro wyjdą negatywne, to może warto w poniedziałek pójść na badanie?

niunia25
niunia25 22-01-2009 21:37

ja to jeszcze tak myślę czy ten lactovaginal który stosowałam w tym m-cu nie spowodował,że @ mi się spóźnia

niunia25
niunia25 22-01-2009 21:38

ja zaraz jak zrobię rano test to się odezwę,pewnie pół nocy nie prześpię z wrażenia

niunia25
niunia25 22-01-2009 21:39

też o tym Olu myślałam ale mam nadzieję że do pon. się wszystko wyjaśni bo ja nie wytrzymam chyba tyle

promyczeeek28
promyczeeek28 22-01-2009 21:53

testy niby maja 99% prawdopodobienstwa wiec licze ze my kryjemy sie w tych 2% :0
a tak w ogole to chyba przesadzaja z tymi % szczegolnie w pierwszych fazach ciazy

tuska66
tuska66 22-01-2009 23:11

Agakrak trzymam kciuki za jutro :) a potem za to zeby @ nie przyszla!!
Niunia, daj znac jak zrobisz tescik.
Chociaz musze sie zgodzic z Promyczkiem, ze chyba to 99% pewnosci to lekka zmyla :P bo przeciez niejedna dziewczyna juz tu pisala, ze test wyszedl negatywny, a badanie krwi wykazalo ciaze. Wiec nie wiem jak to jest.
Lasico gratuluje, ciesze sie razem z Toba ;) dobranoc dziewczyny :*

niunia25
niunia25 23-01-2009 07:41

Zrobiłam dziś rano test -niestety wyszedł negatywnie :(

IskaGa
IskaGa 23-01-2009 08:55

Witam wszystkie zafasolkowane oraz starające się. Ja należę do tej drugiej grupy. Od kilku dni czytam komentarze i często czułam jak bym czytała o sobie. Staramy się z mężem od 5 miesięcy i nic.
Dodam, że już raz byłąm w ciąży i niestety poroniłam w 7-mym tygodniu. I o ile wtedy nie planowaliśmy jeszcze dziecka tak teraz pragnę tego najbardziej na świecie! Obecnie czkam na @ spóźnia się 6 dni we wtorek robiłam test (po południu) i niestety jedna kreska! Nie potrafię wyrazić tego co czuje za każdym razem kidy widzę jedną kreskę. Żal, złość, rozczarowanie. Wiem, że powinnam wyluzowć, nie myśleć ciągle o pragninu dziecka ale nie potrafię!
Dobra tyle o mnie.
Trzymam kciku za wszyskie przyszłe mamy a szczególnie mocno za wszystkie starające się zostatać mamami! Musi nam się wkońcu udać!!!

Ola80
Ola80 23-01-2009 10:49

Niunia nadal trzymam kciuki, bo może faktycznie jesteś w tym procencie, gdzie test się myli. Różnie to bywa. Pójdź może w poniedziałek sobie na badanie krwi, wtedy będziesz już miała 100% pewność i nerwy nie będą tobą targały. Życzę powodzenia

Ola80
Ola80 23-01-2009 10:50

Agnieszko, jak tam dzisiaj po inseminacji? Jak samopoczucie? Oh nawet nie wiesz ile się wczoraj namyślałam. Siedziałam z moim mężem popijaliśmy winko i powiedziałam mu, że dzisiaj właśnie Ty masz ten zabieg. I wiesz czym mnie zaskoczył? Stwierdził, że nie ma co, musimy wypić za twoje bliźniaki. No więc toast był za wasze powodzenie Aguś. Pisz jak było. Pozdrowienia

Ola80
Ola80 23-01-2009 10:56

IskaGa uwierz mi, że jeszcze dwa lata temu to firmy nieźle prosperowały przeze mnie, bo tyle ile ja testów nakupywałam i zawsze była jedna kreska, to tylko ja wiem. Też jest za każdym razem rozżalenie, dlaczego akurat mi się to przytrafia? Ale teraz patrząc z perspektywy czasu, wiem że po prostu tak mi było pisane. Wiem jedno, że gdybym teraz miała kruszynkę, to nie prowadziłabym firmy, nie byłabym chyba w tym miejscu w którym jestem, nie byłabym tak na to dziecko przygotowana. Chyba tak musiało się to u mnie wszystko poukładać. I mam nadzieję, że teraz już przyjdzie czas na dzidzię. Dojrzałam przez te 4 lata starań, inaczej patrzę na niektóre rzeczy. Nie nastawiam się kompletnie na nic, ale pozytywnie myślę. Wszystko przede mną. I ty również musisz tak myśleć, że się uda, że wszystko będzie po twojej myśli. No niestety czasami trzeba się uzbroić w cierpliwość. Nasza kochana Marietka też tyle czekała na swoje szczęście, a potem każda z nas żyła jej historią (nie zawsze kolorową). Teraz jest szczęśliwą mamą i ja wierzę, że każdą z nas to czeka, tylko musimy w tym wytrwać i być silne. Czego oczywiście i Tobie życzę.

tuska66
tuska66 23-01-2009 11:03

Witaj IskaGa:)
mysle, ze 5 miesiecy to jeszcze nie tak duzo, zeby sie zamartwiac i wyrywac wlosy z glowy ;) ale tutaj spokoj moze naprawde duzo zdzialac!!
na pewno Wam sie uda, tylko nie wolno panikowac :)
Niunia, jezeli @ sie nie pojawi to moze faktycznie zrob badania krwi?
Martitka co tam u Ciebie, cos ostatnio sie nie udzielasz ;)

aniam1313
aniam1313 23-01-2009 12:00

IskaGa! Nie wolno Ci się poddawać!! Ja też staram się już 5 miesięcy czyli podobnie jak ty i to naprawde nie jest dużo.Najważniejsza jest wiara,że nie wolno się poddawać i mocno wierzyć w to,że w końcu się uda! Jeszcze 2 miesiące temu zbyt emocjonalnie do tego podchodziłam,szwagierka ma małą dzidzię,oj jak ja jej zazdrościłam...aż nieładnie:((( ale postanowiłam to zmienić.Nie wiem czy mi sie uda zafasolkować w tym m-cu czy dopiero za parę miesięcy czy jeszcze później,ale nie poddam się i będę myśleć pozytywnie.I uwierz mi póki co czuję się z takim myśleniem lepiej.To trudne...ale nikt nie mówił,że będzie łatwo.
Jestem z Tobą tak samo jak większość z nas obecnych na tym forum.Trzymaj się!
Pozdrawiam.

niunia25
niunia25 23-01-2009 12:04

Dziewczynki przechodziłam dziś obok apteki i wstąpiłam żeby zapytać czy ten lactovaginal który teraz stosowałam może opóźnić @. Babka mi powiedziała,że absolutnie nie. No i powiedziałam jej jaka jest sytuacja a ona na to,że mimo że @ spóźnia mi się już 6 dzień to test może nie wykazać że jestem w ciąży bo być może jest za wcześnie i doradziła żebym poczekała jeszcze parę dni i znów go zrobiła. Więc podziękowałam za radę i wyszłam, po czym udałam się do laboratorium zapytać o to badanie krwi. Pani w laboratorium zapytała do czego ma służyć to badanie i jak dokładne ma być, a ja nie wiedziałam co jej odpowiedzieć, więc po prostu powiedziałam ,że chcę zbadać krew. No więc ona się pyta czy ma być też morfologia,glukoza i jeszcze tam jakieś inne badania. A ja na to,że muszę się dopytać bo nie wiem. No bo taka prawda,że nie wiem co trzeba powiedzieć, że do czego to badanie do sprawdzenia czy jestem w ciąży. To ona pewnie by mi odp. że są testy. Zresztą powiedziała ,że jak ma być też glukoza to ,że trzeba być na czczo,więc powiedziałam że zgłoszę się w pon. jak się dowiem co mają zbadać w tej mojej krwi. Więc ŁASICO mam do Ciebie prośbę żebyś mi napisała co powiedziałaś jak poszłaś robić to badanie? A jeszcze dodam,że @ wciąż nie ma i to mnie bardzo cieszy! Buziaki ;*

niunia25
niunia25 23-01-2009 12:06

Dołączam się do wypowiedzi aniam1313! Głowa do góry i do przodu, gdyby nie to już dawno bym się poddała no i Wasze wsparcie też bardzo dużo daje!

martitka80
martitka80 23-01-2009 12:13

Tusia jestem jestem, codziennie śledzę nasze forum. Wczoraj miałam fatalny dzień, od poniedziałku biorę ten urosept i niby już było lepiej ale wczoraj to myślałam że się wykończę tak mi dały popalić moje drogi moczowe, masakra normalnie... Musze skończyć te tabletki i w poniedziałek idę na badania moczu i krwi. Zauważyłam u siebie tez coś dziwnego, nie mam ochoty na sporo ulubionych potraw,ugotuje obiad dla chłopaków,to co zawsze lubiłam, a potem sama jem co innego bo w ogóle nie mam na to ochoty. Nie poznaję siebie,wciągam dużo mlecznych rzeczy, zbożowych,jakieś jogurciki,serki,płatki... a np. kotleciki z kurczaka albo schabowe tak przeze mnie uwielbiane nie przemawiają do mnie absolutnie :/ Pizzy też ostatnio wepchnęłam w siebie dosłownie jeden kawałek :)
Poza tym czytam moją książkę , jest świetna :) I zaglądam na stronkę nasz bocian, tam też piszą takie historie że się łezki nieźle w oku kręcą.
Oczywiście jestem myślami ze wszystkimi naszymi starającymi się forumowiczkami i powtórze jeszcze raz,nie wierzcie w pierwszy i drugi test i róbcie między nimi kilkudniowe odstępy!

HOPE
HOPE 23-01-2009 12:45

Niunia nie zalamuj sie, bo to naprawde jeszcze mozliwe, ze jestes w ciazy a testy nie wykazaly, bo byc moze masz jeszcze niski poziom hormonu w moczu.Znam tyle przypadkow, ze testy wychodzily dziewczynom dopiero za 3,4 razem jakies 2 tyg po spodziewanej @ tak ze glowa do gory - jeszcze nie wszystko stracone.W laboratorium musisz powiedziec, ze chcesz badanie krwi na beta Hcg, jak ja robilam kiedys to po prostu powiedzialam, ze chce badanie na wykrycie ciazy hihihi :)Wiec jak @ sie nie pojawi to pedz w poniedzialek do laboratorium najlepiej rano, bo czesto wynik jest tego samego dnia, wiec jak pojdziesz rano to masz szanse na szybka odpowiedz :)Zycze Ci powodzenia z calego serducha i bede myslami z Toba, zeby paskudna @ nie przyszla i zebysmy dostaly w poniedzialek dobre wiadomosci od Ciebie :)Trzymaj sie i cierpliwosci!!!

Agakrak czekamy na wiadomosci jak tam po inseminacji, niewiem o ktorej ja masz wiec na wszelki wypadek trzymam kciuki caly czas hihihi.Oby zolnierzyk trafil prosto w dziesiatke i sprawil, ze beda 2 kreseczki zaniedlugo!!! :)

Ola80
Ola80 23-01-2009 12:59

Aga miała inseminację o 8 rano, więc też czekam na jakieś wieści :)

Ola80
Ola80 23-01-2009 13:01

Niunia a ty to pędź do tego laboratorium w poniedziałek z samego rańca, bo my chcemy wiedzieć kiedy tymi ciociami zostaniemy :))

Odpowiedz w wątku