Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
Kornik
Kornik 08-12-2010 11:33

Dołączam dziś do grona @ (ale się na ten koniec roku zgrałyśmy hehe)

Gaguś i jak tam dziś, @ nie widać? trzymam kciuki, żeby się nie pojawiła :)))

Lusiu, nie wiem czy będziesz miała możliwość, ale najlepiej idź od razu do specjalisty, żeby nie tracić czasu, bo nie każdy gin się zna na leczeniu niepłodności... Ale gdybyś nie miała takiej możliwości, to zrób sobie listę badań, które chcesz wykonać (z doświadczenia wiem, że o części mozna zapomnieć, jak już się siedzi przed lekarzem w gabinecie)
co do hormonów, to te płciowe robi się pomiędzy 2 a 4 dc więc jak tylko przylecisz do Polski dobrze by było od razu zahaczyć o laboratorium ;)
a co gin mówi na takie krwotoki?! martwię się, bo to nie jest normalne, żeby aż do tego stopnia się męczyć z @! kochana uważaj na siebie :***

Justrynko, po zabiegu pewnie wszystko musi się dobrze oczyścić w środku, stąd silniejszy @ niż zazwyczaj, ale skoro już masz kilka dni za sobą, to tylko patrzeć, jak będziecie z Mężusiem się sobą cieszyć :)))

Raratko, odzywaj się częsciej, jak widzisz, my tu ciągle z problemami przychodzimy, ale jakoś tak z doświadczenia wiem, że się człowiekowi lżej robi jak się wygada :***

Ja dziś też nie potrafię wykrzesać z siebie nawet odrobiny optymizmu, bo mnie już ----- normalna bierze z tym wszystkim!!! dostałam @ ale teraz nie wiem czy się wyrobimy przez świętami z IUI bo mi się poprzedni cykl przedłużył :///////// k*** jak nie urok, to sraczka w tym życiu... :/
nie kojarzę, czy któraś z nas miała inseminację robioną, ale może któraś się orientuje czy zabieg przeprowadza się w sam dzień owu, czy może wcześniej?

Kornik
Kornik 08-12-2010 11:37

Paulinka, ja uwielbiam czytać o tych kombinacjach jedzeniowych - Twoja dzidzia to chyba taki malutki kosmita, że wszystkiego chce spróbować, ale nie wie, ze nie wszystko razem jest zjadliwe :DDDDDD
pieseczka szkoda, że tak się biedak męczy :((( mam nadzieję, że dziś już będzie mu lepiej, rudaskowi kochanemu :***

Kornik
Kornik 08-12-2010 11:39

o... widzę, że system ocenzurował poprzednią wypowiedź :DDDDDDDDDDDD

luskaduss1
luskaduss1 08-12-2010 12:21

Heh Korniczku,ja tez mam ochote troche poprzeklinac,ale gryze sie w jezyk:D Jakos nam ta natura nie sprzyja...ale nic to,kiedys bedzie lepiej.
Co do mojego gina,to niestety jest to jeden ztych,o ktorych lepiej nie mowic...Ciagle sie zbieram zeby odwiedzic innego lekarza i nawet wyszukalam w necie,ze niedaleko jes tez Polak gin i mysle ze sie do niego zglosze po powrocie.Jakos tak nie mam serca do tych odwiedzin u lekarzy,a pozatym to jakos tak wiecznie mi brakuje czasu.No bo zeby isc do lekarza,to musze odwolac prace,a jak nie pojde do pracy to nie bede miala kasy i ta wkolko wrrrrr.I tak to juz jest,Wiecznie w napieciu.Ale jak sie za siebie nie wezme to niedlugo strace szanse na dzidzie,wkoncu moje jajeczka nie bedda czekaly w nieskonczonosc.
Ech Dziewczynki ZYCIE!!!Siara kompletna,przez te dzisiejsze przymusowe wagary,zachodze w glowe jak tu odpracowac te dzisiejsze 7 godzin i jak bym nie patrzyla to brakuje mi dnia zeby wszystkiemu sprostac...Moj przyszly maz mowi,ze powinnam odposcic i olac to,bo tu przeciez idzie o moje zdrowie.Kochany on jest jak nie wiem co.
Ale sie rozgadalam:)))

luskaduss1
luskaduss1 08-12-2010 12:24

Paulinko,a Ty nie zaluj,wkoncu to wszystko dla tgo aniolka pod Twoim serduszkiem:)Jak juz go wezmiesz w ramiona to zapomnisz o wszystkim:*

muśka
muśka 08-12-2010 13:28

Cześć dziewuszki.
Przepraszam ale nie mam jak teraz czytać,zwróciłam tylko uwagę, że w większości jedziemy tym samym czerwonym kadilakiem z ciotką w środku hihihi
Ja w sumie normalny @ miałam ok 3 dni a od 2 dni mam tylko plamienia i nawet ani troche mnie jajniki nie bolały, za to głowa dzień w dzień i przez to chodze jak struta:(
Mam już dosyć naprawde, nie mam czasu nawet się po d....podrapać, ciagle musze coś czytać i w między czasie obiadek zrobić, posprzątać i jechać po małą, potem wracać godzine i tak w kółko. M wraca tak pózno, że nie mam już siły w nocy zakuwać, nie wiem czy dobrze zrobiłam idąc do tej szkoły bo ledwo już żyje. Ewa wczoraj w powrocie do domu przeszła samą siebie, wyła pół godz na przystanku, potem całą drogę tak sie darła w autobusie, ze każdy tylko się gapił, miałam ochotę tyłek jej przetrzepać albo wysadzić i zostawić na przystanku. Po powrocie zasnęła i spała do 20.30 prawie potem oczywiscie latała po domu a w nocy kilka razy się budziła. Rano wstałam tak wściekła, że miałam ochote rozszarpać kogoś:/
I w tym przedszkolu non stop czegoś chcą, ni to że płaci się mza komitet rodzicielski to ciągle coś trzeba kupować, cholera bombek plastikowych srebrnych się zachciało, włóczki białej, koronek i brokatu, teraz mam latać po wawie i pasmanterii szukać bo tu nigdzie nie kupie wrrrrrrrrrr, normalnie krew mnie zalewa://////////
Zaraz jade na bazar może coś tam dostane jak nie to powiem, zeby mnie pocałowali w łapke i sami kupowali sobie.
A jeszcze jedno, nie wiem czy pisałam ale odkryłam czemu moje dziecko tak choruje. Za każdym razem jak ją odbieram w sali sa pootwierane niemal wszystkie okna a dzieciaki spocone latają, nic dziwnego, że potem każde ma zapalenie oskrzeli://///

Jeju sorki kochane ale musiałam się wyżalić bo normalnie rozwala mnie ten cały natłok nerwów:((((

Trzymajcie sie kochane, buziaki:*

justynap
justynap 08-12-2010 14:30

No to żeśmy się dziewczyny naprawdę zgrały z tymi @. Ale jest szansa że wszystkie będziemy się chwalić w tym samym czasie II krechami. Ale byłoby super.
Paulinko, pisz o tych kombinacjach jedzeniowych, fajnie się to czyta.
Dziewcznyny, głowa do góry, skończą nam się te wredne @ i dopiero będzie fajnie :)
Może faktycznie u mnie po zabiegu musi się tam wszystko unormować. Najważniejsze że @ przyszła bez leków, to jest super wiadomość. A jeszcze lepsza będzie jak pójde w styczniu na usg do lekarza i powie że tam w środku też jest ok i że nie ma żadnych blizn itd. A w ogóle pełna radość będzie jak powie że mam lokatora w sobie:) echhh za dobrze by było :)
Muśka, faktycznie podły humor dziś masz :) No w tych przedszkolach to faktycznie czasem przeginają. U mojej córci zażyczyli zboża dla ptaszków do karmnika. Dobrze że u mnie teść zaopatrzony trochę w tego bo tak to nie wiem skąd bym wytrzasnęła.

muśka
muśka 08-12-2010 17:15

No już mi przeszło:)
Ewunia przeprosiła za wczoraj i jest kochaniutka:) po powrocie wyładowałam swoją złość odśnieżając podwórko przed domem:) M sie zdziwi jak zajedzie i zobaczy kostke zamiast hałdy śniegu hihihi:) no oczywiście wszystkiego nie odśnieżyłam bo ewa chciała do domu wracać, a tak dobrze mi się łopatą machało;)

HOPE,Aguniu jak dzieciaczki się czują?

Korniczku, mam nadzieję, ze jednak owulke będziesz miała wtedy kiedy potrzeba i w terminie podejdziesz do inseminacji. Niestety ja nic na ten temat nie wiem więc Ci nie pomogę:(

Lusia no to super, że już niedługo do Polski jedziesz:) na pewno nabierzesz siły:) KOchana moze rzeczywiście warto z tą @ do gina pójść bo to juz jak krwotok a nie okres:/ stracisz mnóstwo żelaza i jakiej anemii się nabawisz:(
Trzymaj się cieplutko:*

Szylwinko Korniczek ma racje, pisz o swoich smutkach i troskach bo po to tu jesteśmy:)

Paulinko a może masz ochotę na kopytka z bitkami i sosikiem a do tego brokułki?;) właśnie się grzeją:)

Justynko, fajnie by było gdybyśmy razem wszystkie weszły w nowy rok z II krechami ale to chyba zbyt piękne marzenie:)

Sorki kochaniutkie jak coś pominęłam a pewnie tak jest. Lece Ewie obiad dać, czekam na M i zakuwam dalej bo czasu mało a egzamin tuż,tuż:((((

Milego wieczorka:*
Sorki kochane jak pominęłam coś, a pewnie tak jest

gaguś
gaguś 08-12-2010 18:12

Witam was wszystkie dziewczynki . u mnie dalej nie widać @ i nawet się nie czuje jak by miała przyjść tylko piersi mnie dziwnie bolą i swędzą. Jutro pójdę po teścik zobaczymy co pokarze .
Miłego wieczorka wam życzę :*

Agakrak
Agakrak 08-12-2010 21:34

witajcie, ja tylko na chwilkę - chciałam napisać że ja miałam 3 inseminacje. W dniu owulki podaje się np pregnyl na pęknięcie pęcherzyków a potem w ciągu chyba 36godz robi się inseminacje.I pamiętam że też miałam jedną z nich robioną jakoś tak przed świętami:-)

Musiu, moje dzidziule wszystkie były chore, w niedzielę byliśmy u lekarza, dostały antybiotyk i już jest o niebo lepiej.
Życzę wszystkim kolorowych snów!

justynap
justynap 09-12-2010 08:37

Gaguś, jak tam testowanie????
Zapraszam na kawusię. Musia, tobie się przyda po tym zakuwaniu.
A u mnie @ się powoli kończy, na szczęście. Już miałam jej dość.
Czas najwyzszy zacząć sprzątanko na święta. Tylko mi się tak nie chce:)

paulina157
paulina157 09-12-2010 08:37

Dzien Doberek :)

Ja zaczelam dzionek od przytulanka kibelka :P juz mi lepiej choc cos jeszcze mi sie zbiera... oj kobietki jaka wczoraj ochota mnie na kebaba naszla .... tylk szkoda ze takich kebabow jak w Polsce tu nie robia :( ... heh niestety musialam obejsc sie wczoraj smakiem, ale dzis sama go sobie zrobie :P .... bo przez cala noc zasnac nie moglam marzac o tym ze juz go jem i ze ten smak laskocze moje kubki smakowe :P hi hi hi ... no i musze koniecznie upiec drozdzowa szarlotke bo tez mi sie zachcialo noca jak tak o jedzonku myslalam :P .... u mnie te zachcianki to chyba rodzinne :P hi hi hi hi. Skoro o jedzonku juz gadam to wczoraj oprocz twarogu z dzemikiem i nutella z pasztecikiem na kanapeczce i zapiekanym serem to chyba nic wiecej nie jadlam dziwnego :P ... aaaaaaaaaaa no i oczywiscie o 3 w nocy musialam usmarzyc sobie placki ziemniaczane :P zebyscie widzialy mine mojego M :P ... obudzil go halas smazacych sie placuszkow :P i wiecie co hehehehe mowi do mnie tak: "no co nie zamierzalas tego przeciez sama zjesc" hi hi i mi pomogl :P hehe

Mykam z rudzielcem na spacerek bo chyba mu sie na dworek chce :) milusiego dnia Kobietki Wam zycze :)

justynap
justynap 09-12-2010 09:13

Paulinko, rewelacyjne połączenie. a z tych placuszków to aż sie sama zaczęłam śmiać. Prawdziwe zachcianki faktycznie, żeby o 3 w nocy się tak poświęcać :)
Oj aż się humor poprawia jak się czyta kulinarne połączenia Pauliny.

Kornik
Kornik 09-12-2010 11:02

Aguś, dzięki :*** mam w takim razie nadzieję, ze ta przesunięta na 22-go owulka nie przesunie się jeszcze bardziej :o i jednak uda się wstrzelić ruchliwych chłopaków na tor pękającego pęcherzyka :)

Gaguś, nie trzymaj nas tu w niepewności!!! są dwie kreseczki pod choinkę? :)

Paulinka, kocham Twoje MENU hihihi :))))))))

Justynko, szczęsciara z Cieie, ze @ już się żegna :) zabierasz się tak wcześnie za świąteczne porządki? u mnie zdąży się nabrudzić, więc ja na razie tak umiarkowanie jak co dzień się do tego przykładam ;)

jutro kupujemy ćwiartkę świni, więc będziemy mieli piątkowo-sobotni dzień baaardzo pracowity (zwłaszcza, że calutki zamrażalnik zapchany i nie wiem, gdzie tą ćwiartkę upchniemy...) :)

gaguś
gaguś 09-12-2010 11:29

Witam was kochaniutkie robiłam teścik i tylko jedna się pokazała :( a @ dalej brak spróbuje zrobić jeszcze jutro test .
zamiast @ mam od wczoraj zgagę. miłego dani dziewczynki lecę robić obiadek:*

justynap
justynap 09-12-2010 12:06

Gaguś, może jeszcze za wcześnie na teścik:) nadal trzymamy kciuki.
Kornik, ja nie mam wyjścia, mam duży dom, tzn dużo sprzątania bo dom jak dom. U mnie nabrudzi się też bo przy dwójce dzieci nie wiem co to czystość. Ale mam sporo dywanków do przeprania i okiem do umycia, chociaż od środka. Nie mówiac o ilosci firanek i takich tam.

szylwinka86:))
szylwinka86:)) 09-12-2010 16:03

Witam kochane:)

poczytałam, więc postram się kilka słow do każdej skrobnąć:)
Korniczku, dziękuje za słowa otuchy i za... przygotowany pasek hihi;) bardzo, ale to bardzo sie cieszę, ze udalo Wam sie znależć przyczyne niepowodzen i oczywiscie 20tego z całych sił bede trzymała za Was kciuki:) cos czuje,że w tym roku sylwester bedzie na prawde szampanski:D
a jesli chodzi o swiniaczka, to my równiez jutro bedziemy zajmować się miąskiem hihi:) u tesciów będzie się cała akcja odbywać;D ale my z M. takie żarłoki to bedziemy mieć pół wieprzka hihi;D

Monia W. jak przeprowadzka?:)

Elza super ze w pracy juz sie tak ładnie rozkręciłas:) a i gratulacje dla Maksia za wyczyny przy\w łóżeczku!:)

Muska, ale Ci współczuje z tymi dojazdami do lekarza:\ w taka pogodę z dzieciaczkiem się wlec po zaspach:\\
a w tym przedszkolu to widze też niezle sobie "lecą w kulki", az cos sie robi... w taka pogode cały czas okna otwarte? wiadomo, ze trzeba przewietrzyc, ale bez przesady... kochana życze owocnych przygotowań do egzaminu:) oczywiscie zdrowka dla całej rodzinki i dziękuję, za pamięć o mnie:):*

Aga, widzę,że i Twoja kochana Trójeczka bierze sie do chodzenia, to super!:) i Mikołaj też pewnie dziewczynki niedługo dogoni, buziaczki dla całej trójeczki:***

Raratko, przykro mi ,ze Twoj M. nie chce robić badań:( ale mam nadziję, że po postawieniu przez ciebie ultimatum zmądzeje, odstawi komputer zajmnie sie rodzinka:)bede z całych sił trzymała za to kciuki:)

Luskadus, ciesze sie, ze w koncu spotkasz sie z cała rodzinka:) ale bedziesz miala magiczne swięta, cała rodzinka, slub, super!:) życzę spokojnego powrotu do domu:)

Hope, buziaczki dla Maciusia za tak wspaniałe postępy:*** ale z tym nocniczkiem to dał czadu hihi, gratulacje!:) cieszę sie tez, ze masz tak wpaniała mamę i dzięki niej możecie z M. czasami wyjsc i odetcznąć:)))

Natko, jak zdrówko Twoje i Oskarka? mam nadzieję, że lepiej.

Marietko, czekam na wiesci , kiedy Gabryska przyjsdzie na swiat:) [piszę Marietka, ale wiadomo, ze nasza Olenka od nas wszystkich przekaze wiadomosci hihhi:)]

Olus, za to wszystko co robisz dla naszego forum ogromne buziaki i mocne usciski:*** mam nadzieję, ze wakacje przyszłego roku, bedą dla Ciebie szczesliwe, jesli Twoje marzenia nie spełniły się na swięta, to z całego serca życze Ci aby spełniły się latem:)

Anielico, mam nadzieję, ze w koncu ułoży Ci się zycię, tak abys byla spełniona i szczesliwa:)

Paulinko, Gwiazdeczko to we wakacje bedziemy swiętować przyjscie Waszych pociech na swiat:D ale superoweo, sie zapowiada!:D dbajcie o siebie skarby i tzrymajcie sie cieplutko:***

Edytko, gratuluję siostrzenca:) i trzymam kciuki za Twoją wene do pisania pracy:)

Kasiu, a jak tam Twoje zdrowko?

Justynko, trzymam kciuki, by w nastepnym miesiacu @ poszła sobie na drzewo:)

Gagus witam Cie serdecznie!:) szkoda,że tescik wyszedl negatywny,:( ale jeszcze moze nic straconego:)trzymam kciuki, aby nastepny byl z II kreseczkami:)))

Dziewczynki, na pewno jeszcze ktoras ominełam, cos moze mi umsknelo, za co bedzo przepraszam, ale po apelu Muski:) tyle naskrbalyscie, ze trudno spamietac hihi;D

a ja dziewczynki dołaczam do klubu @:((( dzis 3 dc... trudno, trzeba życ dalej i dalej szukac przyczyn tej paskudy zamiast II kreseczek:\\ ehhh...
ale wiecie co? pocieszam sie jedna sprawa... wczoraj przysłali mi list z Urzedu pracy, ze mam jutro wstawic sie w sprawie oferty stażu:D mam nadzieje, ze jutro usłysze dobre wiesci i niedługio i ja pojde do pracy:)
wiecie,poki co sponsorowałoby mnie panstwo i podatnicy, co moze budzic u niektorych ludzi kontrowersje.... ale dla mnie to jest nadzieja, ze to w jakis sposob pomoze mi w uzyskaniu pracy po szkole... bo w koncu po cos te wykształcenie sie zdobywa nie?;D

ale naskrobałam hehe;D miłego wieczorku, buziaczki dla wszystkich:****

szylwinka86:))
szylwinka86:)) 09-12-2010 16:12

to jeszcze raz ja :) widze , że zrobiłam skrót myslowy;D oczywiscie pocieszam sie stazem(o ile go dostane), ze on i szkoła zajma mi czas i nie bede myslała tyle o dziecku, a fasolka pojawi sie w najmniej spodziewanym momencie:))))

gwiazdeczka21
gwiazdeczka21 09-12-2010 19:30

Hej dziewczynki:)

Ja tylko tak na szybciutko chciałam się pochwalić, że dziś byłam na wizycie u ginekologa i moja dzidzia rośnie zdrowo;) jutro zaczyna się 13 tydzien. Dzidzia ma ponad 6 cm;) termin mam wg OM na 23.06 a wg USG na 19.06 zobaczymy wolałabym tą pierwszą date no ale to nie ode mnie w koncu zalezy ;) byle by wszystko było dobrze i dzidzia urodziła się zdrowa i silna;) Pozdrawiam was wszystkie, a za starające się trzymam mocno kciuki;) buziaczki

ewelciaa83
ewelciaa83 09-12-2010 20:11

Witam, Was dziewczyny.
Jestem pierwszy raz na forum. Do tej pory starałam radzić sobie sama, ale juz nie mam sił.
Napiszę krótko o moich problemach.W maju tego roku poroniłam w 9 tyg - przyczyna nie znana! Od tamtego czasu mam cykle regularne co 28 dni. Staramy się o dzidziusia od 6 mies i nic, chyba nic? Wczoraj powinnam dostać ok i go nie ma...zrobiłam dwa testy: wczoraj i dzisiaj - obu wynik negatywny. Mam bóle podbrzusza, krzyża i trochę bolą mnie piersi. Najgorsze jest to, że podbrzusze zaczyna mnie boleć ok 11 jak juz trochę popracuję i szybko się męczę. Jak myślicie, czy to za wcześnie na te testy? W tamtej ciży pierwszy test zrobiłam 4 dni po terminie. Proszę o pomoc;-)

Odpowiedz w wątku