Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
muśka
muśka 09-08-2010 08:41

Dzień dobry kochane:)

Oleńko jeszcze nie testowałam, zrobie to jutro bo dziś mogło być za wcześnie.
A czuje się mhhhhh wczoraj miałam chwile osłabienie i zawroty głowy ale moze to przez upał bo pół dnia jezdziliśmy po Warszawie szukając kostki granitowej do ogródka:/ w autku na wymioty mi się zbierało a w jednym sklepie omal nie upadłam.
Ja to już sama nie wiem, nie nakręcam się bo mam zawsze takie osłabienia przed @:/ choc muszę przyznać, że czuje się dość dziwnie, tak inaczej ale to może być moja wyobraznie bo tak bardzo chcę mieć fasolkę w brzuszku:)
Mój M wczoraj powiedział, że jak będą II kreski to od razu leci po szampana którego oczywiście sam wypije;)
Muszę dziś kolejny test kupić, tyle kasy na to idzie, że szok. Kochane u Was testy też są takie drogie? bo u mnie nie ważne jaki strumieniowy czy płytkowy są po ok 17zł jedne w każdej aptece.
Ostatni który robiłam kosztował 9zł Pre-test paskowy ale ten sklep jest za daleko bo z przesiadkami.
Ehhhhhh jak tym razem znowu nic nie wyszło to w tym miesiącu daje spokój bo już głowa mnie boli od tego czekania:(

Oleńko fajnie, że weekendzik udany i ze dobrze się czujesz:) już sie nie mogę doczekać Twojego testowania:)
Ja myślałam, że koszta in-vitro są o wiele większe. Tzn i tak jest bardzo drogie ale wydawało mi się, że trzeba zapłacić tak w granicach ok 20tys.
Ech uważam, że to wszystko powinno być choć w połowie refundowane przez państwo w końcu problemy z zajściem w ciąże, bezpłodnośc należą już do chorób cywilizacyjnych w obecnych czasach. Moze kiedyś się doczekamy:)

Promyczku wiesz mnie też ogromnie wzruszają takie filmy, wczoraj oglądałam jakąś komedie i na koniec urodziło się dziecko a ja oczywiscie z łzami w oczach;)
Kochana mogła byś podać linka, chętnie i ja bym go obejrzała:)

HOPE Słoneczko w domciu już jesteście, jak weekendzik się udał, wypoczęliście sobie?

Skarby życzę miłego dnia:***

muśka
muśka 09-08-2010 08:42

Znowu mi coś umknęło;)
Malwisia trzymam kciuki za teścik, daj znać jaki był wynik:)

malwiśka
malwiśka 09-08-2010 10:31

no u mnie 2 dzien po spodziewanej@ a jej niema!!hihih jeszcze sie nie cieszę....

Kornik
Kornik 09-08-2010 10:34

witam o późnym poranku i ja :)

Musia, zapraszam na winko skoro tak lubisz hihi ale to dopiero jutro najwcześniej, bo najpierw musisz zrobić teścik ;) (twarda babka z Ciebie, ja już dzisiaj bym robiła hehe) ale czuję w kościach, że co najwyżej na soczek będę zapraszała od jutra :))))

Promyczku, ja co prawda ten Duphaston też doustny biorę (bo wolę łykać, niż dowcipne aplikować) ;) ale jak brałam globulki na to ostatnie zapalenie, to zakładałam taką na noc i potem przez cały kolejny dzień mi jeszcze wyciekała, więc to pewnie taki ich urok, choć tak jak pisała Ola im głębiej zakładałam, tym mniej wyciekało...
i ja też proszę o linka do tego filmu, bo nie mogłam go znaleźć na onecie... :)

Anieliczko, umęczymy my się (w sensie, że my, kobiety;)) z tymi bólami :( ja tak co m-c mam, całe szczęście tylko pierwszego dnia, ale pomaga praktycznie tylko Ketanol i od kiedy to odkryłam już nie mam zamiaru męczyć się z brzuchem, tylko biorę go zanim jeszcze porządnie rozboli. A działa nawet 12 godzin :) mam nadzieję, że Tobie już przechodzi @ razem z tymi swoimi skurczami?

Malwiśka, skoro miało przyjść i nie przyszło to trzymam jeszcze mocniej kciuki, żeby w tym m-cu na mnie się zatrzymało owe tsunami hihihi :))) i ani do Ciebie ani do żadnej innej testującej koleżanki nie dotarło! przetrzymam je najdłużej i najmocniej jak będę umiała :)))))

Olu, a Ciebie bolało po drożności? i jeśli tak, to czy długo? bo ja czytałam, że to boli, ale tylko kiedy jajowody są niedrożne, bo jak są drożne, to nie powinno... i czy mogę np. na drugi dzień normalnie iść do pracy, czy lepiej brać urlop? w sumie w pracy cały czas siedzę przed kompem... dobrze, że napisałaś, że lepiej się nie starać od razu tego samego m-ca, bo tego nie wiedziałam :) no ale ja jeszcze minimum tydzień mam do TEGO JEDYNEGO dnia ;) więc o wszystko dopytam lekarza. Z resztą idę do niego dzisiaj po południu, ale on nie jest zbyt wylewny w informacjach, więc wolę podpytać na forum o to i owo :)
11,5 tys... uufff... kupa kasy, ale czego się nie robi dla swojej rodzinki... :))))

promyczeeek28
promyczeeek28 09-08-2010 10:37

Witajcie kochane

U mnie też słoneczko wygląda, wprawdzie jeszcze go nie czułam bo spałam do 10:))) dzisiaj pierwszy dzien urlopu- sprzatam pakuje sie ostatnie zakupy na miescie i jutro pociagiem (7h) jadę do rodziców. Przykro mi bo jade bez meza i moich zwierzakow, nie pamietam kiedy na tak dlugo sie rozstawalismy- ale czasami niestety i tak trzeba. Zreszta M by pracowal caly tydz to bym sama sie zanudzila w domku, a tak u rodzicow na wiosce bedzie inaczej. W tym samym czasie przyjezdza tez moja siostra i siostrzenica wiec tez sie ciesze, juz zapowiedzialy ze odbiora mnie z dworca a Gabi sie cieszy ze zobaczy pociag:)
Ale będe odcieta rowniez od Was:( 2 tyg to strasznie dlugo zwlaszcza ze zapowiadaja sie baardzo ciekawe dni:)

Oluś chyba z tego co pamietam spodziewalas sie wiekszej kwoty- fajnie ze nie wyszlo az tak duzo, ale pisalas ze czesc badan mialas wczesniej robione i mialas normalne dawki lekow, wiec moze dlatego.

Musiu podaje link
http://vod.onet.pl/zycie-przed-zyciem,5782,film.html
Ale chyna bedziesz go musiala przepisac na pasek bo cos mi sie wydaje ze skopiowac sie z naszego forum nie daje linkow.

anielico trzymaj sie dzielnie- oby pierwsze 3 dni i dalej poleci szybciutko- najwazniejsze ze oczekiwanie na @ masz juz z glowy.

uciekam na sniadanko- moze sie jeszcze odezwe, milego dzionka

anielicao2
anielicao2 09-08-2010 10:52

Kornik luteina to pod jezyk i tego sie nie łyka tylko rozpuszcza pod jezykiem:> ale moze z dupastonem jest inaczej.
Mnie mniej juz boli... ale pobolewa.
Nie lubię brac leków bo niestety ale sie do nich przyzyczajamy i potem juz nie działają.
Promyczku udanych wakacji:) wypoczywaj :)
Musiu ja nic nie mówię... ale to są objawy tez i ciązowe, ale cicho.
Malwisiu trzymam kciuki i za Ciebie.
Ola a Ty nie pracuj za dużo, musisz dbać o siebie.

Kornik
Kornik 09-08-2010 11:09

no to ja normalnie łykam... ale nawet w ulotce nie pisało inaczej, już nie mówiąc o wskazówkach pani z apteki czy lekarza :) więc pewnie to inaczej jest niż z luteiną... ale sprawdzę dzisiaj jeszcze raz ulotkę :)

Promyczku, w takim razie udanego wypoczynku życzę i ja, ale napisz do dziewczyn smska co się dzieje, bo będziemy tu czekały niecierpliwie na wieści :)

szylwinka86:))
szylwinka86:)) 09-08-2010 11:10

Witam Was kobietki miłe:)

u mnie rowniez slonko daje czadu:) dla mnie to swietna sytuscja bo mam nadzieje, ze w tym tygodniu w koncu odbeda sie zniwa u tesciow , a ja z M. ruszymy gdzies na wczasy;D

Muska - kochana Ty to masz cierpliwosc...
podziwiam, ja juz pewnie nie jeden, a ze 2 testy bym zrobila:) no, ale co sie odwlecze to nie uciecze, tak wiec czekam do jutra na wiesci od Ciebie o dwoch grubych krechach:)a jesli chodzi o moje badania, to dobrze pamietasz bylam u lekarza w maju. Ale wtedy to zrobil mi badanie podstawowe i usg dopochwowe no i jeszcze przeprowadzil wywiad, o mnie,o moje cykle, o meza wiek, prace, choroby itd. i na podsawie tego stwierdzil , ze jestesmy mlodzi i zdrowi i ze mam do niego wrocic, we wrzesnu, albo w pazdzierniku, jak minie rok staran. Tylko, ze do wrzesnia juz niedaleko, a tu nadal nic, ale wiem, ze nawet zdrowi ludzie i przez 2 lata, albo i dluzej nie moga zmajstrowac dzieciaczka:) takze sama sie tym pocieszam:)

Ola- skarbie ciesze sie , ze wszystko poszlo dobrze, ze trafilas na kompetentny personel:) czekam z niecierpliwoscia na wyniki wysokiej betki, a do przyszlej srody to juz moment zleci, raptem tydzien z hakiem jak bedziemy gratulowac:)


Promyczku- to nie ładnie na tyle nas zostawiac:) chyba umre tu z ciekawosci jak tam Twoje testowanie:) życze udanego wyjazdu, zasluzonego odpoczynku i ... powrotu z swiadomoscia, ze nosisz w brzuszku fasolinke:)

Anielico- ciesze sie ze nie musisz juz wyczekiwac na @:) szkoda tylko, ze tak bardzo daje o sobie znac:| ale jeszcze troszke i mam nadzieje ze sobie pojdzie daleko:)

Kornik- dzieki slonko za Twojego posta i informacje:* a Tobie kochana zycze , zby dzis Twoj gin dokladnie Cie poinformowal co i jak , a potem aby droznosc przyniosla efekty tak szybko jak siostrze Oli:) trzymam kciuki aby tak bylo:)

Malwiska- oj chyba nam sie kolejna brzuszatka zapowiada:) ale bylo by ekstra, jak w krotce kazda staraczka moglaby sie cieszyc fasolinka:) zycze Ci aby ta @ wrtedna juz nie przylazla.

Agus- a Ty juz w nowym mieszkanku:) mam nadzieje, ze odpoczniesz sobie porządnie po tej przeprowdzce no i oczywiscie , ze dobrze Tobie i Twojej kochanej rodzince bedzie sie tam mieszkało:)

no coz kochane, to ja mykam brac sie do roboty, obiadek i te sprawy:)

milego, slonecznego dnia kochane zycze:****

anielicao2
anielicao2 09-08-2010 11:28

Szylwinko ja to wyczytałam ze po tym zabiegu czesto pierwsze @ sa badzo bolesne. Ale my babki silne to wszystko wytrzymamy.
Wiecie co u mnie slonko, ale taka jakas sie wsciekłam bo po 8 miałam umowione spotkanie z waznym klientem, wstałam o 6 niewyspana bo w nocy mało spie osttanio(za duzo mysle) naszykowałam się a on mnie informuje ze niestety spotkanie musimy przełozyc, ale sie wscieklam bo niewyspana byłam. a ze do pracy miałam na pozniej to zdjecłam tylko ubranko i poszłam spac dalej:). Ale to juz nie to samo. Zadzwoniłam do pracy ze nie zjawie się bo zle sie czuje i pospałam prawie do 11.:)
Wiecie co niby z M sytuacja sie ustabilizowała. Czasem rozmawiamy ale jakos widze ze ostatnie sytuacje bardzo mnie zmieniły. Stałam sie inna. Co wcale nie znaczy ze lepsza.
Dziwnie sie jakos czuje w swoim domu jakos obco i nieswojo. A jka jest M to w ogole spac nie mogę. Ostatnio usłyszałam ze jestesmy idealnym małzenstwem, z boku to moze i tak wyglada. M sie nie zmieni nigdy jest taki sam jak jego brat.A ja mimo, ze niby jestem silna, to mam doła i ciezko mi wyjjsc z niego. Chyba pomysle o jakiejs siłowni i w ogole. Wyzyc sie:)

Agakrak
Agakrak 09-08-2010 12:40

Witajcie! Ależ się za Wami stęskniłam, jednak jak się człowiek przyzwyczai do czegos a potem tego zabraknie to jest bardzo smutno.
Ale jak już pisałam Olce, jestem w pracy i wreszcie mogę odpocząć bo przyznaję że się napracowałam przez ostatnie 3 dni.Ale juz wszystko uprzątnięte i wypakowane i aż miło popatrzeć na to duże, przestrzenne mieszkanie i ten super pokoik dla dzieci gdzie bez problemu zmieściły się łóżeczka i jeszcze zostaje miejsce na ich ulubioną zabawę na macie na podłodze. No i ten cudowny ogródeczek, gdzie rano mozna wyjść i na leżaczku napić się kawy, mmmmmmmm.......super!I dodatkową zaletą jest to że na osiedlu panuje niesamowita cisza. Moja koleżanka która odwiedziła nas w sobotę stwierdziła- przecież wy tutaj jak we wsi mieszkacie- i to jest właśnie cudowne:-)
Czytałam co napisałyście, ale troche mało dokładnie bo czasu mam mało, przepraszam że nie napiszę do wszystkich osobno, ale te kilka dni nieobecnosci w pracy muszę szybko nadrobić. Chciałam tylko napisać że:
- luteine też brałam dopochwowo i to normalne że cos tam sobie po jakimś czasie wypływa jest jeszcze taka pod język jak miała anielica, natomiast duphaston się tylko połyka
- drożność jest robiona 2 metodami, ta jedna bardziej tradycyjna jest dość bolesna i przy niej raczej odpuszcza się starania w pierwszym cyklu gdyż gin podczas badania wykonuje serię zdjęć rtg tego jak płyn (sól fizjologiczna) przepływa i potem stwierdza drożność lub nie. A jak wiadomo przy zdjęciach rtg wykorzystywane są promienie i bezpieczniej jest odpuścić cykl.Ja miałam nieco inną metodą teraz nazwy nie pamiętam w każdym razie używa się do tego tylko aparatu usg i nic a nic mnie to nie bolało. Po tej metodzie bez problemu można starać się o dzidziusia ponieważ nic nie stoi na przeszkodzie.
- Musiu, testuj Kochana bo jak nic mi sie tu na dzidziusia kroi:-)trzymam kciuki z całych sił zresztą za wszystkie starające się- bo Olka to już tylko formalność:-) Olka, u Ciebie to tylko kwestia ilości hihihihihi a ja czekam bo nie wiem czy mam wózek trzymać dla Ciebie czy oddać komuś innemu.

promyczeeek28
promyczeeek28 09-08-2010 13:40

Musiu co do cen testow w aptekach to u nas np jest roznie. Dzisiaj wlasnie tez kupilam bo tam dokad wyjezdzam apteka jest dosc daleko:)- Pani podała mi 3 do wyboru- ten najtanszy , nie pamietam nazwy ale nie byl opakowany w sztywne pudelko tylko podobnie wygladal jak opakowanie prezerwatywy kosztowal tylko 7 zł, a pre test np 14zł, kiedys kupowalam dzidziusia za 11 zł, a dzisiaj kupilam dla odmiany test Amil za 9 zł. wiec z tego co widac to sa przerozne ceny. A pytasz w aptece o rozne czy kupujesz juz tylko jendej firmy, bo zazwyczaj jak sie prosi o jakis test to podjaj ten najdrozszy. Na allegro tez sa testy ciazowe, ale tych nie polecam choc sa bardzo tanie.

Ufff alez sie zmeczyłam tym wyjsciem, niedawno dopiero wrocilam, jeszcze musialam wyjsc z Nerem na spacer. Zakreciło mi sie pare razy w głowie, też jestem podobnie osłabiona jak muska, a czolo to po 15 minutowym spacerku od razu mam mokre. No coz juz nie ta kondycja co kiedys, zwlaszcza jak sie nic nie robi zeby byla lepsza:)

muśka
muśka 09-08-2010 14:20

Agusiu jak fajnie, że się już urządziliście i jesteście zadowoleni:)
Ogródeczek to naprawdę super sprawa, ja całe zycie mieszkałam na parterze i miałam ogródek, mój M mieszkał na 9 piętrze i teraz jak ma już ogródek jest niesamowicie szczęśliwy i codziennie bawi się w Gordona ogrodnika hihihi;)
Zobaczysz jakie dzieciaczki będą szczęśliwe jak będą mogły sobie swobodnie w nim biegać:)

Promyczku mhhhh mi to też raczej pachnie fasolką niż brakiem kondycji te Twoje zawroty, zmęczenie...;)
Trzymam, trzymam i nie puszczam kciuków:) tylko kiedy my się dowiemy skoro na 2tyg wyjeżdżasz?:(
No nic jakoś musimy być cierpliwe.
Skarbie co do cen testów, to u mnie obojętnie jaki poprosisz nie zapłacisz mniej niż 17zł:/ a kupuje testy różnych firm, płytkowe i strumieniowe i zawsze płace tyle samo w różnych aptekach - zdziercy!!! Dzis kupiłam test PINK i sobie czekam na jutrzejsze siusianko hihi;)
Życzę Ci Promyczku udanego urlopu, miłego leniuchowania, fajnej zabawy i pięknej pogody:) a rozstanie z mężusiem czasem dobrze robi, zobaczysz jaki będzie stęskniony za Tobą;)
Baw się dobrze i niczym nie przejmuj:)
Kciuki zaciśnięte mam cały czas:)))

Anieliczko kochana moze jeszcze wszystko się ustabilizuje i znowu spojrzycie na siebie jak kiedyś. Potrzebujesz czasu, kobiety są bardziej wrażliwe niż mężczyzni i trudniej nam zapomniec o krzywdach, przykrych słowach itd. Mam jednak nadzieję, ze wszystko się poukłada po Twojej myśli czego z całego serduszka Ci życzę:)

Korniczku powodzenia na wizycie u ginka:)

Szylwinko a Tobie kochana życzę aby urlop doszedł do skutku i byście z mężulkiem mogli w końcu należycie wypocząć:) bo to że trzymam kciuki to już chyba nie muszę wspominać;)

Och dziewczynki bardzo dziękuje za kciuki wszystkie:) mam nadzieję, że pozwolą mi one ujrzeć jutro to co bym bardzo chciała:)

Całuski:*

margareth
margareth 09-08-2010 15:01

Witam Was bardzo serdecznie, szczególnie Ciebie OLA80! Dlaczego akurat Ciebie, ponieważ okazuje się, że miałyśmy transfer w ten sam dzień! Ja również oczekuję na termin, w którym będę mogła zrobić test. Napisz mi jak się czujesz. Mnie pobolewają plecy, troszkę brzuch i piersi. Nie wiem czy to dobrze. Mam nadzieję, że tak. Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki za wszystkie dziewczęta oczekujące na potomstwo :)

anielicao2
anielicao2 09-08-2010 15:03

Dziewczynki kciuków mi juz brakuje, moze ma ktos wolne na zbyciu...??mhihi:) lato ponoc jest dobrym czasem na fasolkowanie:)

margareth
margareth 09-08-2010 15:03

muśka - trzymam kciuki za 2 krechy!

HOPE
HOPE 09-08-2010 15:04

Witajcie kochane poweekendowo :)
Melduje sie ze wrocilam z naszych mini mini wakacji i jestem z nich baaardzo zadowolona :)Pogoda nam dopisala, bylo slonecznie i cieplutko a w nocy padalo co dalo cudnie swierze powietrze i taka rzeskosc :)Odpoczelismy sobie z mezem, szczegolnie on od pracy no i fajnie tak tyle czasu spedzic razem nie myslac o innych sprawach :)
Kochane ale naskrobalyscie stronek :)Pedzilam z tym czytaniem w kazdej wolnej chwili zeby nadrobic zaleglosci i przyznam ze z tego pospiechu chyba nie wszystko zakodowalam ale moze jeszcze wroce do tego jak czas i Macius pozwoli :)A dzieje sie teraz tyle ze ho ho :)Z Ola nasza mialam caly czas kontakt smskowy wiec bylam na bierzaco bo inaczej bym chyba pekla z ciekawosci bo tak kciuki zaciskalam i jak sie okazuje wszystkie nasze kcukasy pomogly bo tak pieknie to wszystko przebieglo :)Teraz z niecierpliwoscia czekam na testowanie no i na nasze spotkanko :) Olu kochana juz nie moge sie doczekac do 22 sierpnia ale ten czas pewnie szybciutko zleci - mam nadzieje :)
Muska kochanie a za Ciebie to tak trzymam kciuki ze az paluchy bola :)Sloneczko podziwiam Cie za cierpliwosc, ja pewnie bym nie wytrzymala do jutra no ale dobrze robisz bo tescik bedzie pewniejszy..Ale z tego co poczytalam to te objawy Twoje faktycznie zalatuja fasolka :)Ale ciiiiiiiichutko narazie, cieszyc sie bedziemy jutro ;)W kazdym badz razie zycze duzo duzo powodzenia bo wiesz jak Wam kibicuje :)
No i promyczku Ty tez wnosisz do nas dreszczyk emocji bo na Twoje testowanie tez sie nie umiem doczekac tylko kurcze niewiem jak wytrzymiemy tutaj 2 tyg bez wiadomosci...A masz moze kontakt telefoniczny z ktoras z dziewczyn???Moglabys wtedy napisac smska jak juz bedzie wiadomo... ;)Ja z checia bym wymienila sie z Toba numerem tel, jesli masz ochote to napisz na gg do mnie...1426044 :)Oczywiscie jesli nie to rozumiem :)
Kochane musze teraz zmykac na obiadek poki maly moj spi :)jeszcze napisze jak bede miala chwilke bo chcialabym do kazdej z Was no ale zobaczymy czy mi wyjdzie :)
Aha Agusiu super ze fajnie sie Wam mieszka, no i naprawde ogrodek to swietna sprawa ;)
Papapapapapa

muśka
muśka 09-08-2010 15:22

Margaretth witaj wśród nas:)
Dziękuje za kciuki, ja za Ciebie też będę trzymać z całych sił:) ależ się robi gorąca na naszym forum hihihi:)

HOPE Skarbie świetnie, że urlopik się udał i że wypoczęliście sobie:) nie ma to jak zmiana klimatu nawet na kilka dni:)
Dziękuje kochana i za Twoje kciuki, wiem ze zawsze ściskasz je bardzo mocno za co jestem przeogromnie wdzięczna:***

Ja już się niecierpliwie a nie zrobiłam dziś rano bo testu po prostu nie miałam ale to i lepiej bo jutro może być pewniejszy;) ehhhhh cud, że teraz go nie ruszam tylko spokojnie sobie siedze hihhi:)
Co ma być to będzie kochane:)

Zaraz pewnie mój łobuziak się obudzi:)

Ależ mnie jajnik rozbolał:( oby to nie @:(

anielicao2
anielicao2 09-08-2010 15:36

Musiu, podziwiam Cię za cierpliwość, z testem w domu ciężko wytrzymać by nie sprawdzić;)
A co do promyczka to mam jej numer fona obiecała skrobnąć cos jak się dowie.
Niuniu odezwij się.

Kornik
Kornik 09-08-2010 15:48

HOPE, takie mini mini wakacje to głęboki oddech od codziennych problemów, więc wcale mnie nie dziwi, że wypoczęliście porządnie :)

Aga, mieszkacie sobie teraz jak na wsi, ale wszędzie macie blisko jak w mieście hihi żyć nie umierać :))))

Musia, mz jajniki nie bolą na @ :p ale ja się nie znam, więc wiesz... nadal trzymam pozaciskane kciuki, niech bolą, ale tylko na co innego - w końcu my tu forumowe Znawczynie Tematu oceniamy wynik pozytywnie, więc niech nie zawodzi naszych nosów hihihi ;))))

Kornik
Kornik 09-08-2010 15:50

Margareth, witam Cię serdecznie no i oczywiście dociskam kciuk mocniej w intencji Twoich fasolinek :)

Odpowiedz w wątku