Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
asia_24
asia_24 31-07-2010 22:28

malwiśka nie mam się co denerwować bo nie u każdych wychodzi prawidłowy wynik jeszcze przed spodziewaną @. Tak wiec spokojnie poczekaj do dnia @ i wtedy zrób teścika lub abyś miała 100% pewność betkę, bo testy nawet gdy jest ciąża nie zawsze ją pokażą na początku.

luskaduss1
luskaduss1 01-08-2010 01:22

Witajcie Dziewczynki
Ale sie wyleniuchowalam w piatek....takie slodkie nic nie robienie(no oprocz prasowania,gotowania i porzadkow w kwiatkach w ogrodku to naprawde nic nie robilam hihihi).Za to sobota......caly dzien pomagalismy kolezance w poprzeprowadzkowym haosie.Skrecalismy szafy polki i poleczki,a przy tym saczylismy zimne piwko z lodowki:)Sama radosc!Wrocilismy dopiero ok polnocy(dlatego tak pozno do Was pisze).Jutro chyba powtorka z rozrywki,ale tak ma byc(trzeba pomagac:)).
Dziekuje wszystkim za zaproszenia na NK,niestety nie zdazylam jeszcze obejrzec wszystkich galerii,ale nadrobie zaleglosci(uwielbiam ogladac zdjecia).

Szylwinko,masz racje,wyjazdu do Polski juz sie nie moge doczekac:)))))))))
Ja tez stosowalam wszystkie polecane metody,ale ze swiecy zrezygnowalam(moglo sie to skonczyc u mnie jakimis dziwnymi zlamaniami hehehe).Trzymam kciuki za rezultaty!

Hope buzialki dla Was i gorace pozdrowienia.

Olus nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze i jeszcze bardzej zaciskam kciuki,zeby wszystko sie udalo!!!Bede sie modlila o dobre zakonczenie Waszych staran i o cierpliwosc i wytrwalosc dla Was.....Jak to Niemcy mowia toj toj toj!!!A na basen jeszcze bedzie czas,teraz spacerki i duzo odpoczynku;)

Musiu pociesze Cie,ze u mnie tez do d....py i ostatnie trzy dni urlopu mielismy w deszczu:(ale "nic to",chlopaki nie placza:)
Tak czy inaczej,mieliscie kilka fajnych dni nad morzem no i Ewunia taka szczesliwa w tym piaseczku:)A jak sie uda,to moze za rok pojedziecie w wiekszym gronie....kto wie......
A powiem Ci jeszcze,ze to zachowanie Ewuni to prawie jak mojego synka w wieku 13 lat,tez wszystko na NIE :)
Ale i tak juz za nim tesknie(od 9 lipca jest w angli),nawet tych jego pyskowek mi brakuje.....

Malwiska,ja uwazam,ze na test to jeszcze za wczesnie,poczekaj do dnia @ i wtedy go powtorz(trzymam kciuki).

Asiu mam nadzieje,ze u Ciebie wszystko ok i ze masz juz lepsze samopoczucie.

a wiecie co Wam jeszcze powiem?????????Ja to jak juz jestem zmeczona to na maxa i odstawiam takie numery,jak typowa blondynka;)))))
Jak ostatnio gotowalam zupe,to nie spojrzalam jakie mieso wyjelam z zamrazarki no i ugotowalam grochowa na miesie mielonym:))))))))))))))Przyznaje,ze swietnie smakowala!Ale moj M mial mine jak zobaczyl to miesne spagetti w zupie hehehhehe
Tak wiec gdyby ktoras z Was chciala kiedys startowac w konkursie kucharskim w kategorii "dziwactwa kulinarne",to walcie do mnie po przepisy(gwarantuje wygrana):)))))))))))

Pozdrawiam i sle buziaki

Agakrak
Agakrak 01-08-2010 12:33

Witam wszystkich w gorące niedzielne południe!
Malwiśka Skarbie, to stanowczo za wcześnie na test. Myślę że skoro szczyt przypadał na 21 to najwczesniej możesz zrobic test 4 lipca a najlepiej dzień po dniu spodziewanej @.Więc nie martw się na zapas że się nie udało.

Lukasdus, skoro tak dobrze idą Ci przeprowadzki to zapraszam do mnie na koniec tygodnia bo i my wreszcie przeprowadzamy się do nowego mieszkanka.Wreszcie dzieci będą miały malutki ogródek i będzie to parter więc nie trzeba będzie latać z fotelikami po tych schodach z wywieszonym językiem.

Musiu, dziękuję za miłe słowa pod moim i moich dzieci adresem. Zgadza się że rosną z dnia na dzień, są coraz mądrzejsze i zaczynaja coraz więcej rozumieć a cały świat tak ich interesuje że najchetniej by nie spały tylko ogladały wszystko co nowe.Kochana, trzymam kciuki za dwie wielkie krechy - zreszta za wszystkich wyczekujących trzymam kciukasy!!!

Dodam tylko że Olka punkcje ma we wtorek o 8 rano, tak więc nie planujcie nic na ten czas bo trzeba mocno trzymać kciuki za pęcherzyki!

muśka
muśka 01-08-2010 17:34

Dzieńdoberek Skarbeczki:***

Luskaduss1 ale się uśmiałam z przepisu, choc przyznam, ze ja mojej Ewie jak była malutka gotowałam zupki na mielonym mięsku i były smaczne:) a naszym mężom to chyba wszystko jedno co za mięso w zupie pływa, ważne zeby pływało hihi;)
Ja za to po czwartkowych zakupach byłam tak zakręcona ze salami zamiast do lodówki wsadziłam do szuflady z chemikaliami i workami na śmieci hehe;)
Oj często mi się zdarza takie zakręcenie;)
Kochana pewnie nie doszłam jeszcze ale nie wiedziałam, że masz synka. Rozstanie na pewno jest bardzo ciężkie ale napisałaś, że niebawem się zobaczycie i będziecie mieć czas tylko dla siebie:)
Skoro moja 3-latka ma humorki jak 13-sto latek to co to będzie jak będzie miała te 13 lat???? o rany już zaczynam się bać:///
Buziaczki kochana i nie przedźwigaj sie za bardzo:)
A tak poza tym jesteś super skoro tak chętnie pomagasz w przeprowadzkach, ja niestety nie mam tak świetnych i wspaniałomyślnych znajomych:( jak się przeprowadzaliśmy a roboty było kupe nawet nikt pomocy nie zaproponował z naszych "przyjaciół". Całuje i ściskam mocno:***

Agusiu gratuluje zmiany mieszkanka:)
Na parterze dużo łatwiej z dzieciaczkami mieszkać a jeszcze jak ogródek jest to rewelka:)
Mam nadzieję, że będzie Wam się dobrze i wygodnie mieszkało czego z całego serduszka życzę:)
Wiesz jak tak patrze, że Wasze dzieciaczki to aż zazdrość mnie bierze ze macie taką fajną gromadkę, maluchy od urodzenia mają siebie, mogą razem sobą się zająć, jak podrosną będą razem się bawić, broić a w przyszłości wspierać się i pomagać sobie ehhhhhh jakie to piękne:) mam nadzieję, że i mojej Ewie Bóg da siostrzyczkę lub braciszka, żeby sama nie została.
Ściskam kochaną Carinkę, Fridunię i Mikołajka:***i oczywiście ich śliczną mamusię:***

Oleńko kciukasy jak obiecałam i palce u nóg zaciśnięte przez całą rodzinkę:)

Mawisia spokojnie, tak jak dziewczynki radzą powtórz test jak minie termin spodziewanej @:) Wiem jak to trudno doczekać tego dnia ale nic innego nie pozostaje jak cierpliwie czekac.
Czekam razem z Tobą tylko ja do ok 9 sierpnia. Trzymam kciuki:)

A ja kochana miałam dziś przyjemną niedzielę bo zakupiliśmy do domciu kwiaty doniczkowe takie duże na podłogę:) tego nam właśnie brakowało do wystroju:) mam teraz piękną Yuccę i Pachirę w warkocz zaplecioną. Mam tylko nadzieję, że się utrzymają, już poczytałam na ich temat i co nieco wiem ale jak któraś z Was ma te odmiany to proszę o dobre rady;)
Mój mężulek walczy teraz z kosiarką w ogródku i zapach trawki unosi się w powietrzu mhhhhhhh jak ja uwielbiam ten zapach:)

Dziewczynki za Wszystkie oczekujące braku nadejścia @ trzymam kciuki z całych sił, niech ta wredna, paskudna, obleśna małpa nie przylizie do nas przez najbliższych ładnych kilka/kilkanaście miesięcy;)
Niech krewieniem, które do nas przyjdzie będzie dopiero krwawieniem połogowym;)hihihi moze teraz posłucha;D

Buzialki i przyjemnego wieczorka:***

Aha, zapomniała bym: bardzo dziękuje Wam kochane za tak miłe komentarze w mojej galerii:***

promyczeeek28
promyczeeek28 01-08-2010 19:53

witajcie kochane

Musiu witaj po przerwie urlopowej, miło że już jesteś wśród nas-a urlopik pomimo niesprzyjajacej pogody i tak zapewne udany- co widac na fotkach:))) teraz tylko tydzien i bedzie juz jasne w jakim składzie wrociliscie do domku:) trzymam kciukasy


Oluś strasznie sie ciesze ze cale przygotowanie idzie odpowiednim torem- teraz przed Toba pukcja- wszyscy tu wierzymy ze wszystko zakonczy sie tak jak nalezy i bedziemy z Toba myslami we wtorek:)


Aguś super ze sie przeprowadzacie, teraz Twoje małe- choc z dnia na dzien coraz wieksze szkraby beda potrzebowaly coraz wiecej przestrzeni- zreszta nie tylko one:)

A u mnie po czwartkowej wizycie pojawil sie cien nadziei- gin stwierdzil ze od poczatku leczenia nie widzial tak dobrego obrazu mojego usg- jest jeden pecherzyk ktory w ogole nie ma struktury pco wiec moze moze...ale lepiej po cichutku-zeby nie zapeszyc. W dniu badania w 11dc mial juz 18mm wiec gin zaproponowal zebym zostala na noc w szpitalu bo sa doskonale warunki do przeprowadzenia inseminacji. Troszke mnie zaskoczyl ta nagla propozycja, mojemu M tez nie pasowal piatek na oddanie nasienia, wiec przesunelismy inseminacje na koleny cykl. We wtorek jade na kolejne usg sprawdzic coz tam sie u mnie dzieje. Boje sie kolejnego rozczarowania, ale z tego co mi opowiadal gin patrzac na monitor to bylo niezle, wiec moze......Wiec ostro z mezusiem sie bawimy i oby do wtorku. A jak w tym cyklu nie wyjdzie to chyba pojedziemy na ta inseminacje.


Buziaki milego wieczorku

asia_24
asia_24 01-08-2010 21:47

luskaduss1 tak tak mam dobre samopoczucie, w sumie to na razie mam zawsze dobre, jedynie gdy Łukaszek jest marudny to mnie denerwuje swoim chodzeniem za mną i mnie molestowaniem. A co do rozprawy to tylko rozmyślam wtedy jak o tym piszę, a w dzień to nie myślę prawie wcale o tym. Ale wiem że zmieni się to we wrześniu:(
a co do twojego przepisu to nieźle ze z mielonego wyszła grochówka hi hi

asia_24
asia_24 01-08-2010 21:52

Agusiu no to fantastycznie ze się przeprowadzacie na swoje i do tego ten ogródek oraz mniej schodów do pokonania. Też jestem zadowolona że mieszkamy na 1pietrze a nie tak jak mieszkałam z rodzicami na 4:(

asia_24
asia_24 01-08-2010 22:01

muśka ty też jesteś dobra, tak mnie rozbawiłaś tym salami że nie pytaj i od razu przypomniało mi sie jak kiedyś chciałam do lodówki włożyć śmieci a masło i wędliny do śmietnika, a tak jeszcze niedawno to kupkę Łukaszka wylać do zlewu hi hi

asia_24
asia_24 01-08-2010 22:05

promyczku no to wtorek jest zarezerwowany dla ciebie i naszej Olki:) No i wracaj z dobrymi wiadomościami od gina.

Ola80
Ola80 02-08-2010 07:55

Dzień dobry :) zapraszam na poranne drinkowanie :)

Dziewczynki proszę o kciuki jutro od 8 rano. Na razie jestem spokojna. Wczoraj byłam znów na usg i wyszło 15 pęcherzyków, z czego pani doktor powiedziała że 6-7 jest wprost idealnych :) bardzo mnie to cieszy. Wczoraj o 21 wzięłam zastrzyk na pęknięcie, i do jutra mam spokój z kłuciem :) od jutra jakaś kolejna dawka - a już się cieszyłam że tylko tabletki będą. Jestem spokojna i wierzę że wszystko będzie ok. Jedzie z nami moja siostra, bo mąż niestety o 9 musi jechać na szkolenie (próbował coś pokombinować, ale nie jeste w stanie tego przełożyć niestety), więc tylko pojedzie z nami, odda co ma oddać :) i wraca do pracy, a siostra ze mną zostaje w pokoiku, gdzie potem dochodzę do siebie. Aga mam nadzieję, że ominą mnie takie sensacje "wymiotne" jakie były u ciebie :)

Ah chciałam wam napisać że nasza Marietka najprawdopodobniej będzie miała dziewczynkę :)

Całuski i miłego dnia kobietki

muśka
muśka 02-08-2010 08:25

Dzień dobry Skarby:)

Oluś kochana jutro tuż, tuż:))) jejku siedze jak na szpilkach na tą Waszą punkcję i już nie mogę się doczekać:)ściskam moooooooocno:***

Promyczku Skarbie świetną wiadomość nam tu zapodałaś:) Kochana trzymam z całych sił kciuki teraz musi się udać:D całuski:***

Asiu a Ty mnie też rozbawiłaś hihi, widzę ze niezle jesteśmy zakręcone hehe;) mi dośc często zdarzają się takie rzeczy;) kiedys latałam po całym mieszkaniu z 15 min wkurzona bo nie mogłam znaleźć gumki do włosów, zrezygnowana i na maksa zła zorientowałam się, że mam ją na ręku hihihi dosłownie jak Pan Hilary;)

Ehh kochana coś czuje, że @ znowu do mnie przyjdzie:( pobolewają mnie jajniki raz prawy, raz lewy i w dodatku mam te swoje humorki jak zawsze na tydzień przed:( myślałam, że mniej boleśnie będę przechodziła kolejne rozczarowania ale myliłam się. Poczekam do tego 9 i zobaczymy, na razie jestem przekonana, że znowu nici:(

Luskaduss1 Skarbie mam pytanko do Ciebie: może już wcześniej pisałaś o tym ale czy mogła byś mi powiedzieć czy długo starasz się o drugie dziecko?
Mnie się wydawało kiedyś, że jak z pierwszym poszło gładko, u mnie w 1 cyklu to i łatwiej w drugą ciążę zajść ale z tego co poczytałam na innych forach często bywa iz kobieta ma problemy z zajściem w drugą ciąże z powodu zmian po pierwszej ( hormony itd). Jeśli nie będziesz chciała odpowiadać na moje pyt to zrozumiem:)
Buziaczki:***

Oluś dobrze, że napisałaś o Marietce bo coś nam ucichła:/ super, że u niej wszystko dobrze:) proszę pozdrów ją i uściskaj:)

Udanego dzioneczka zyczę:***

Agakrak
Agakrak 02-08-2010 09:52

Dzień dobry wszystkim w ten piękny słoneczny poranek!

Musia, Asia alez jesteś zakręcone pośmiałam się jak czytałam te Wasze opowieści:-)

Olka, Ty wiesz jak ja się denerwuje. Nawet przy swojej punkcji nie byłam tak podekscytowana, już nie wiem co to bedzie przy testowaniu!Czyli gdzies w piatek będziesz miała pewnie podanie zarodków a jakieś 11-14 dni później testowanko.Już się nie mogę doczekać.

A ja muszę zacząć sie pakować i nie wiem jak się mam do tego zabrać.Brak mi weny i ochoty- może gdzieś ją dzisiaj znajdę.
Miłego dnia wszystkim!

Agakrak
Agakrak 02-08-2010 10:05

Musiu, daj sobie spokój z tymi wszystkimi forami. Nastawiasz tylko swoje myślenie i podśwadomość negatywnie bo to co czytasz porównujesz do siebie i stwarzasz wewnetrzną blokadę.To że sie nie udaje nawet do roku czasu, nawet komus komu już kiedyś się udało i to za pierwszym razem o niczym jeszcze nie świadczy, jedynie o tym że nie trafiliście we właściwy moment, bo jest to bardzo krótki moment w ciągu całego cyklu kiedy może do zapłodnienia dojść.I nie sugeruj sie tym że po pierwszej ciązy coś tam z hormonami mogło sie podziac, pewnie i mogło ale to tylko niewielki odsetek kobiet spotyka, więc nie nastawiaj się że Ty też masz z tym problem. Daj na luz, bo jesteś zdrową młodą piekną kobietą i dotyczy to również Twojego meża więc nie ma przeszkód byście nie mogli miec kolejnego dzidziusia i z pewnoscią bedziecie go mieli tylko w życiu nie zawsze jest tak że to co sie chce ma sie ot tak a to nie oznacza że macie teraz z tym jakikolwiek problem. Głowa do góry i szalej z mężulkiem ile sie da bo to wkońcu przyjemność a gdy człowiek zaczyna liczyc dni płodne to przeradza sie to w palnowaną koniecznosć a to juz nie jest takie miłe:-)

Agakrak
Agakrak 02-08-2010 10:11

Promyczku, trzymam równiez i za Ciebie kciuki, chociaz juz mi ich brakuje bo mam tylko dwa, ale co tam:-)
To cudowna wiadomosc ale masz racje, na razie cicho szaaaaa i działajcie z mezulkiem ile sił starczy:-))) ale byłoby fajowo gdyby wszystkie oczekujace w tym cyklu zaciażyły!

Agakrak
Agakrak 02-08-2010 10:17

Niunia, humorkami sie nie przejmuj w końcu to kto jak nie kobieta w ciazy ma miec do nich prawo??? Juz sie nie mogę doczekac kiedy zobaczę tego Twojego przystojniaczka po tej stronie brzucha:-)

Raratko, jestes wspaniałą kolezanką skoro troszczysz sie o córke kolegi i pomagasz mu jak potrafisz, kazdy człowiek który teraz moze im pomóc jest na wage złota. Ja w maju pochowałam moja bratanice nieznacznie starszą od córki Twojego kolegi i nawet o tym samym imieniu, to wielka tragedia a najwieksza dla tej rodziny bo to straszna choroba której własciwie żadne pieniadze nie są w stanie powstrzymać:-(

zuzaij
zuzaij 02-08-2010 11:39

Dziewczyny pomóżcie nie wiem co mam myśleć. W styczniu tego roku poroniłam a teraz chyba jestem w ciąży. Jest mi niedobrze, boli mnie brzuch, bolą mnie piersi, nie mogę nic zjeść bo zbiera mnie na wymioty, ale nie wymiotuje na razie. Okres dostałam ale mi się spóźniał, byłam na wczasach miałam stres więc pomyślałam że dlatego. Tylko że był dziwny w poniedziałek zaczął się ale nie potrzeba było podpaski tylko wkładki wystarczyły, we wtorek też a w nocy nic nie leciało. Nie wiem co mam o tym myśleć tym bardziej że w styczniu czułam się podobnie. Co o tym myślicie, poradźcie coś proszę :( boję się zrobić test ciąża to nie koniec świata dla mnie ale też nie była bym najszczęśliwsza.

zuzaij
zuzaij 02-08-2010 11:42

dodam że ze swoim mężem nie używamy żadnych środków antykoncepcyjnych, tylko stosunek przerywany ale wychodzil zawsze dużo wcześniej ze mnie.

Agakrak
Agakrak 02-08-2010 12:04

zuzaij nie masz się co bać tylko rób test- w inny sposób się nie dowiesz a nikt tutaj ci nie powie co Ci się dzieje. No chyba że wybierzesz sie na wizytę do gina. Tak jak piszesz, ciaża to nie koniec świata a niejedna tutaj dziewczyna dałaby wszystko by być na Twoim miejscu.Powodzenia!

zuzaij
zuzaij 02-08-2010 13:12

Agakrak masz rację ale jestem na 80% pewna że jestem w ciąży wszystkie objawy opisane w artykule mam, mdłości, ślinotok, wzdęcia, do tego dochodzą zaparcia, częstomocz, bolące podbrzusze, niechęć do jedzenia bo zaraz mnie cofa :) Kurdę tylko jak ja to mężowi powiem ustaliliśmy że nie jeszcze nie teraz :) jak będzie to będzie rano zrobię test :) Dzięki

anielicao2
anielicao2 02-08-2010 14:53

Witaski... ehhhh dzięki dziewczynki za wszystkie miłe słowa.... Witam nowe dziewczyny i musze ogarnąć trochę wszystko...
Kilka dni mnie nie było... choć jakoś nie odpoczęłam zbytnio. U mnie @ brak juz 6 tygodni, hmm moze tak musi być, ostatnio wciaz cykl sie wydłuzał, bo to ze jestem w ciazy chyba opcji nie ma, tak mi sie wydaje... okres jakby nadchodził ale nadejśc nie może jakby coś go zatrzymywało.Poza tym chyba nic nowego.
Ola trzymam kciuki tak jak pisałam:*
Sciskam Wszystkie:**************

Odpowiedz w wątku