Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
muśka
muśka 17-03-2010 13:34

witam kochane:)

Ostatnio jak pisałam i to bardzo dużo to wszystko mi się wykasowało, tak sie wkurzyłam, że postanowiłam już nic nie pisać kilka dni:/

Anieliczko kochana to i ja po cichaczu trzymam mocno kciuki;)

Oleńko kaloszku super sprawa, też powinnam sobie zakupić na te moje podmokłe tereny.

Niuniu kochana oczywiście trzymam kciuki za wizytę u lekarza, dobrze będzie pamiętaj o tym:)

Elzo no tylko masz zrobić jak napisałaś, partiami prasuj nie wszystko na raz:)

Marietko, skąd ja to znam:/ ja swojej T nie trawię od 7 lat, wiele tu już o niej pisałam wiec nie będę się powtarzać.
Jedno z czego jestem dumna to fakt, że na początku grudnia tak się z babą pokłóciłam, że już wie gdzie jej miejsce, bo inaczej była by codziennym gosciem w moim domu, panoszyła by się i robiła pranie mózgu mojemu M jak do tej pory. Na szczęście nigdy z nią nie mieszkaliśmy bo ja 5 minut nie mogę z nią wytrzymać. Też ją małą nie obchodzi bo choć ma już prawie 2,5 roku to tylko raz popilnowała jej, na egzaminy z nią jeździłam choc mieszkałyśmy obok siebie a ona na emeryturze. Zresztą moje dziecko jej nie lubi bo jej nie da się lubić a mój M wie, że baby nie znoszę i nie meczy mnie wizytami u niej.
Co do siusiania na nocniczek to powim Ci że moja Ewcia w tym wieku chętnie robiła, sama wołała, siadała i siusiała, potem niestety odwidziało jej się i tak jest do dziś, jak słyszy zdanie " zakładamy majtki, nie pieluchę" to wrzaskiem ucieka po cąłym domu, krzycząc że boi się majtek i chce pieluszkę. Wiec nie zmuszam bo to nie ma sensu.
Mam nadzieję, że Wiktorek będzie pięknie siusiał i nie ustannie do nocniczka:)

HOPE świetnie, że chusta sie sprawdza, tym razem też taką zakupie:)

Aga no to widze że Mikołajek to prawdziwy aniołeczek:)

Raratko, no w końcu kochana się odezwałaś:)pisz zawsze kiedy chwilkę znajdziesz:) a ćwiczonka sama chętnie wypróbuję:)

muśka
muśka 17-03-2010 13:50

Zapisałam aby znowu się nie skasowało:)

Asiu moja Ewa to też okropny uparciuch, ma to zarówno po mamusi jak i tatusiu hihihi;)
Ciesz się, że Łukaszek piękni je bo życie z niejadkiem jest zmorą, ja już wprawdzie znalazłam patent na Ewę z jedzeniem;) zawsze jak chce np żelkę albo ciasteczko to mówię, zjesz pięknie całe, śniadanko dostaniesz ciasteczko itd a ona chętnie wcina choć widzę, że w buzi jej rośnie:) no ale dzięki systemowi nagród i kar mogłam tego małego szoguna poskromić;)
Od kilku dni mamy karny kącik, w którym za złe zachowanie siedzi od 3-5 minut z budziikiem, na początku strasznie płakała i uciekała a teraz siedzi spokojnie, jak czas mija mówi, przepraszam i kocham cię mamo:) a jak znowu zaczyna rozrabiać to pytam uspokajasz sie czy do kącika wracasz??? a ona będę grzeczna i jest spokój hihihiih:)
No ma już 2,5 roczku więc duzo rozumie moja mała pszczółeczka:)

Dziś obdzwoniliśmy kilka przedszkoli i w jednym pani powiedziała, że są szanse:)

Mój mężuś pojechał znowu do Katowic i do nocki same jesteśmy:(

Dostałam równo w 28 dc @, po tych tabletkach jak w zegarku, bo zwykle mam w 30-34, cieszę sie bo wiem że spokojnie 29 mogę iść na wizytę:)))

A jeszcze tak napisze kochane bo strasznie miło mi się zrobiło: dzis rano siedzieliśmy z mężem w pokoju, on na fotelu a ja na podłodze i rozmawiamy, on tak patrzy na mnie i po chwili mówi " jak ja cię skarbie kocham, nie wyobrażam sobie życia bez ciebie":))) tak cieplutko na sercu mi się zrobiło hihihi:)))
Odkąd sami mieszkamy, wcale się nie kłócimy, tzn mamy czasem spięcia ale cisza trwa godzinkę troszkę więcej gdzie normalnie potrafiłam się do niego nie odzywac nawet tydzień:) nie sądziłam, że będzie tak świetnie:)
Dziś ułożyliśmy plan wakacyjny i postanowiliśmy na majówkę wyjechać nad morze, w lipcu na tydzień w góry, kolejny tydzień mazury:)
M planuje jeszcze we wrześniu kilka dni do Pragi czeskiej i do Berlina na wycieczkę:) ciekawe czy te plany wyjdą ale musimy sobie odbić zeszło roczne wakacje które spędziliśmy w wawie, no ale mielismy duże wydatki związane z wykańczaniem domku i jeszcze moja obrona.
Tak bardzo bym chciała aby te plany się spełniły bo juz dawno nigdzie nie byliśmy.

Całuje mocno wszystkie dziewczynki:***

Agakrak
Agakrak 17-03-2010 15:02

Hope, słyszałam że ta chusta to super sprawa, w Krakowie są nawet prowadzone kursy jak je używać. Szkoda że nie ma takich dla trojaczków:-)

edytka87
edytka87 17-03-2010 15:10

Hej Kochane:-)
Dawno nie pisałam ale jakoś tak wyszło.
Witam nowe dziewczyny na forum i gratuluję II kreseczek, trzymam za was i za wasze maleństwa kciuki.
Elza mi od jakiegoś czasu puchną nogi i to tak że nie mogę chodzić nawet w adidasach. Dobrze że już wyszłaś ze szpitala i że wszystko jest już dobrze.
Niuniu trzymam kciuki za wizytę napewno wszystko będzie dobrze.
Anielico a za Ciebie trzymam kciuki żeby te Twoje objawy świadczyły o II kreseczkach:-)
A u mnie to już 36 tydzień nawet nie wiem kiedy to zleciało, jutro mam wizytę i trochę się jej obawiam bo miałam robione dużo badań w tym także wymaz z pochwy na bakterie i coś czuje że wyniki nie będą dobre. Ostatnio też męczy mnie zgaga najgorzej jest w nocy biorę reni i trochę pomaga.
Pozdrawiam Was gorąco pa:-)

muśka
muśka 17-03-2010 15:18

Edytka, to już niedługo rozwiązanie:)
Ja też pod koniec ciąży tak strasznie puchłam, a po porodzie to już w ogóle jak balon wyglądałam przez pierwsze dni.
Trzymam kciuki aby wyniki były dobre:)

anielicao2
anielicao2 18-03-2010 00:12

Dziewczyny no u mnie plamienie znów jest teraz ale to juz takie konkretniejsze, no to chyba nie @ bo to dopiero 23 dc.

anielicao2
anielicao2 18-03-2010 00:19

Ja chyba oszaleje do rana. Jutro chyba sie wybiore do gina lub w piatek bo nie wiem kiedy przyjmuje. No i chyba jutro test walnę, bo cos nie tak ze mną jest

Ola80
Ola80 18-03-2010 09:17

I jak tam anielico? Test zrobiony? Ja w tym cyklu tez jakos dziwnie mam plamienie bo juz od 23 dnia, ale u mnie plamienia zawsze przed @ wytępują, więc pewnie przyjdzie wcześniej. Mam nadzieję jednak że u ciebie oznaczać to będzie co innego :)
Powodzenia

Ola80
Ola80 18-03-2010 09:21

U mnie pięknie słoneczko świeci, więc czuć już wiosnę. Weekend ma być podobno piękny, więc mam nadzieję, że będzie można pochować wszystkie te golfy, szaliki i buty zimowe :)

Agakrak
Agakrak 18-03-2010 09:30

Anielico, trzymam z całych sił kciuki, daj znać jak tylko zrobisz test. Ja tez miałam takie plamienie tzw inplantacyjne, nawet myślałam że to początek miesiączki, a tu się okazało że z innego powodu i teraz takie 3 piękne bobasy leżą i gapią się we mnie:-))

Agakrak
Agakrak 18-03-2010 09:31

Olka, a może i u Ciebie szykuje sie jakaś niespodzianka???

Ola80
Ola80 18-03-2010 09:55

Aguś fajnie by było, jednak na tyle znam swój organizm, że wiem, że to jest zapowiedź miesiączki. Ah ta twoja trójeczka to pewnie wpatrzona w ciebie jak w obrazek :) każde się domaga uwagi. Tak sobie ostatnio myślałam, że jak dom wybudujemy, to będzie musiała być tam duża piaskownica. Bo jak wszystkie przyjedziecie do mnie ze swoimi szkrabami, to muszą mieć miejsce do zabawy :) ale spoko ciocia Ola coś wykombinuje :D
Całuski

elza79
elza79 18-03-2010 11:02

Anielica czekamy na wieści :)

Edytka no już coraz bliżej. Ciekawe która z Nas pierwsza urodzi :)

U mnie tez ładne słoneczko za oknem świeci. Ja miałam zamiar dziś prasować, ale komoda jeszcze capi drewnem wiec ją pootwierałam całą i otworzyłam okno niech się wietrzy. A sama to chyba pójdę na jakiś spacerek :).

anielicao2
anielicao2 18-03-2010 11:35

Witam dziewczyny.
Nie robiłam testu, bo dopiero co wstałąm, mialam trudną noc. Macica mnie wciaz boli plamienia moze jakby ciut ustały, mam lezec i nic nie robic - a jutro do lekarza - zaraz zadzwonie i sie dowiem czy jutro przyjmuje. Póki co dzwonie i nikt nie odbiera bo wciaz zajete.

No udało się jutro 17:40.

Ola80
Ola80 18-03-2010 13:08

Anielico kochana, a może zrób rano test. Będziesz wiedziała mniej więcej co i jak, bo jeśli to ciąża to może być jeszcze na badaniu nic nie widać.
Powodzenia i leżakuj sobie :)

muśka
muśka 18-03-2010 13:20

Anielico wiesz,że bardzo mocno trzymam kciuki i ogromnie Wam kibicuje:)

Niuniu, jak będziesz po wizycie to daj znać co i jak.

raratka
raratka 18-03-2010 19:14

Cześć Dziewczynki :))

Nic nie pisze bo i nie mam kiedy, wczoraj chciałam coś skrobnąć ale nie mogłam na forum wejść więc dzisiaj jak tylko wróciłam z pracy to daję znak, że jeszcze zyję :))
Olu ja już będę ćwiczyć dzisiaj 13 dzień (jak do tej pory to dwa razy miałam kryzys i odpuszczałam ale jestem strasznie upartą osobą więc staram się być systematyczna)

Muśka bardzo bym chciała zaglądać do Was częściej ale jak sie pracuje po 10-12 godz. to po powrocie do domu marzę tylko o kąpieli i łóżeczku. Jeszcze tydzień i koleżanka ze zwolnienia lek. wróci więc będe miała tylko moje obowiązki bo jak narazie to ciągnę całe kadry w "firmie"- obiecuję wtedy więcej pisac i nadrobić lekturkę bo dzisiaj przeczytałam tylko kilka ostatnich postów:)))

Anielico trzymam kciuki :))))

Zmykam kąpu kąpu bo zaraz przy kompie padnę a M w pracy więc nawt do łóżeczka mnie nie zaniesie ;)

Pozdrowionka i całuski :***

Zapomniałam pogratulować nowo zafasolkowanym i powitać nowe forumowiczki :))) tak więc gratuluję i witam :)))

anielicao2
anielicao2 18-03-2010 22:00

Witaski nocką kochane. Plamienie ustąpiło. Jedynie co to ból macicy mi pozostał. Ale przede wszystkim lezakuje bo nigdy nic nie wiadomo:*

elza79
elza79 19-03-2010 08:27

Dzieńdoberek.
Budzi się nowy dzionek a wraz z nim przepowiadające wiosnę słoneczko.
Ja już wróciłam z laboratorium byłam robić świeże wyniki aby mieć na poniedziałek na wizytę.

Anielica no to odpoczywaj a myślę tak jak Ola zrób teścik dziś lub Betę bo gdyby wyszło, że jesteś zafasolkowana to lekarz może jeszcze tego nie widzieć.
Czekamy na wieści co u Ciebie i potem jak będziesz po wizycie.

niunia25
niunia25 19-03-2010 08:38

Dzień dobry dziewczynki :)

Moja wczorajsza wizyta minęła super. Tak się martwiłam ale niepotrzebnie.
Okruszek ma się bardzo dobrze, serduszko pięknie bije no i Maleństwo ma już prawie 5 cm :)))Lekarz powiedział, że teraz będzie już tylko dobrze i wszystkie dolegliwości powinny powoli mijać. Tak się cieszę,że wszystko ok i jestem taka szczęśliwa, że cały czas chodzę i się tylko uśmiecham. Najpiękniejsze to było oglądanie Okruszka na monitorze, jak lekarz mówił, tu nóżki, tu rączki, tu główka, tu serduszko. To takie cudne chwile. Następna wizyta za m-ąc, ale wtedy to już razem z mężem wchodzimy bo bardzo chce zobaczyć jak nasz Maleństwo wygląda :)

Odpowiedz w wątku