Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
anielicao2
anielicao2 05-03-2010 20:34

Witaski wieczorem.
Agus zdjecia fajne ogladałam razem z M miał mase pytań do tego wózka. No tak Facetów tylko fury interesują.
A dzieciaczki rosną jak na drozdzach, zdjecia jak ze złobka:)

A ja mam migrene, umieram:/ O mamo

asia_24
asia_24 05-03-2010 21:28

No tak Agusiu dzisiaj już mijają 2 miesiące jak maluszki są na świecie więc przyjmij od cioci Asi i Łukaszka najlepsze życzonka i samego zdrówka dla maluszków.
A co do bratanicy to przykro mi bardzo:(((

anielicao2
anielicao2 06-03-2010 11:42

Witam w sobotnie południe.
Promyczku ja tez niedawno miałam takie odczucie ze wszystko co złe dotyka własnie mnie.

Dziewczyny moj M jest chory, umierajacy, gardło go boli.
Ma ktos ochotke na goraca herbatkę kawkę?? Ja własnie pije koktajl mleczno bananowy:)

HOPE
HOPE 06-03-2010 14:18

Czesc dziewczynki :)
Agusiu kurcze juz 2 miesiace maja te Twoje okruszki, slodkie sa naprawde...Fajnie ze tyle foteczek dodalas na NK, az milo patrzec jak szkraby rosna :)Oby tak dalej!Pozdrawiam Wasza piatke :)

A u nas dosc dobrze.Kochane jakos poradzilam sobie z tym problemem z karmieniem, moze nie jest jeszcze idealnie ale naprawde duzo lepiej...Psychicznie jest mi juz lepiej, to co mnie wtedy dopadlo to chyba jakas chwilowa depresja i choc czasami dalej nie jest latwo to juz staram sie nie poddawac i jakos znosic wszystko...Oczywiscie bywa ze nerwy nie wytrzymuja jak maly prezy sie i placze i nie umiem go uspokoic a bywa tak czasami przy piersi i az lzy chca znowu leciec ale w miare szybko staram sie uspokoic i jakos to pozniej jest.Wiecie sprawdzilam sposob z suszarka do wlosow hihi i dziala!!!Jak maly wieczorem jest markotny i pobolewa go brzuszek i jest spiacy ale za nic nie umie zasnac to wlaczam suszarke i czesto jak reka odjal hehe.Teraz zamiast suszarki postawilismy male radyjko kolo lozeczka nastawione na szumy miedzy stacjami, ma to ta zalete ze nie grzeje no i mozna sciszyc odpowiednio :)Nasmialismy sie z mezem ze takie rzeczy moga dzialac i nawet nam nie przeszkadza ten szum w sypialni :)
Teraz moj aniolek spi i nawet dzis w nocy pozwolil mi pospac bo budzil sie co ok 3-4 godz na karmienie a pozniej grzecznie zasypial i tak do 8 rano sobie pospalismy, pozniej troche zabawy i troche marudzenia i znowu zasnal :)
Juz prawie 6 tyg za nami wiec czas leci szybko i ani sie nie obejrzymy a bedzie koniec 3 miesiaca i licze ze jego problemy z kolkami sie skoncza...Polozna powiedziala ze jego brzuszek ma sklonnosci do kolek i trzeba to po prostu przetrzymac wiec juz troche wiecej rzeczy wprowadzam do diety bo mnie okrzyczala ze tak malo jem, tak nieroznorodnie...Oczywiscie jestem ostrozna ale nie boje sie probowac...
Tak wiec jak widzicie jakos u nas lepiej i mam nadzieje ze tak bedzie sie polepszac az problemy nasze sie skoncza.Oczywiscie jestem swiadoma ze jak te sie skoncza to pewnie zaczna sie inne ale damy rade :)
Kochane ja oczywiscie czytam nasze forum dziennie bo strasznie jestem ciekawa co sie dzieje u Was ale tak ciezko mi teraz do kazdej napisac bo tyle tych postow juz jest ze jesli sie na bierzaco nie pisze to pozniej trudno nadrobic...Pamietajcie jednak ze przezywam wszystko razem z Wami, razem z Wami sie ciesze z dobrych wiesci no i smuce z tych nieciekawych...No i trzymam kciuki za kazda z Was z osobna aby wszystko bylo w jak najlepszym porzadku :)
Pozdrawiamy Was z Maciusiem bardzo bardzo i calujemy i sciskamy!!!!Milego weekendu kochane moje!!! :*:*:*

girl_28
girl_28 06-03-2010 16:43

Witajcie dziewczynki :) Kurcze tak dawno mnie tu nie bylo ze nie dam rady odniesc sie do Was wszystkich wiec pisze tak 'z grubsza' tylko...
Jesli chodzi o problemy z karmieniem piersia to oczywiscie niewiele wiem z wlasnego doswiadczenia, ale mge napisac to co slyszalam...a wiec HOPE podobno przede wszystkim spokoj i pewnosc siebie-ja wiem ze to sie latwo pisze a Ty jestes zmeczona niewyspana i poddenerwowana i latwiej wtedy o gorszy nastroj czy depresje, ale stres podobno moze wplynac na jakosc mleka i samego karmienia. a jesli myslisz o rezygnacji to podobno lepszym wyjsciem jest po prostu polaczenie dwoch rodzajow karmienia czyli raz piers raz butelka. oczywiscie mleczko musialabys odciagac bo zadsze karmienie mogloby spowodowac jego zanik ale to tylko Twoja decyzja. zycze Ci/Wam powodzenia i zeby karmienie stalo sie przyjemnoscia dla mamusi i syneczka :)
Agakrak a Twoje dzieciaczki juz 2 miesiace-gratuluje.
Dziewczynki czekam z niecierpliwoscia na nowe fasolki w Waszych brzuszkach w zwiazku z wiosenka i tymi bocianami co znowu sie zaczna zlatywac ;)
U nas zaczyna sie 29 tydzien i czas jakby przyspieszyl...powoli zblizamy sie z maluszkiem do ostatniej prostej.
kopniaki staja sie coraz silniejsze i do tego pomalu zaczyna sie chyba wypychanie nozek i raczek nie koniecznie tam gdzie bym sobie tego zyczyla..:)
mam na koniec pytanko do mamusiek i tych ktore juz wozeczki kupily...czy uwazacie ze lepsze sa te wozki z oddzielnie dopinana gondola i spacerowka czy 2/3 w 1 w ktorych z gondoli robi sie spacerowke bez zdejmowania? bo mi sie wydaje ze te drugie maja takie waskie te gondolki..doradzcie...
pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki

elza79
elza79 06-03-2010 18:50

Witajcie. Mam chwilę. Bo skończyłam walczyć z garami :) Szykuję na jutro imprezę rodziną z okazji męża 30. Dziś już napewno wiem skąd mi nogi wyrastają

Hope cieszę się, że u Was juz lepiej z karmieniem. Czas leci jak szalony i nawet się nie obejrzysz jak mina trzy miesiące a i MAciuś będzie inaczej reagował. A się uśmiałam z tej suszarki. A może z niego mały meloman rośnie :)

Aguś a Tobie gratuluję juz 2 miesięcy ze swoimi Szkrabami, Twojej zaradności i wszystkiego co z tym się wiąże.

girl ja kupiłam wózek wielofunkcyjny, że każdą część gondolę, spacerówkę i fotelik można dopiąć do stelaża. Także za wiele nie pomogę.

Ciesze się, że juz wróciłyśmy wszystkie do zdrowia i że już pachnie wiosną. Choć u mnie spadł śnieg :(.

Udanego weekendu Wam życzę.

kamiliana88
kamiliana88 07-03-2010 17:38

hej kobitki mam chwilke czasu Kornelka bawi sie z pieskiem wiecie co moja corcia robi sie bardzo niegrzeczna ma dopiero 14 miesiecy a juz mi sie kładzie na podłoge i sgtroi fochy hehehe jest rozpieszczona i to strasznie czasami to az usmiac sie mozna z tych jej zachowań.

DROGA HOPE BARDZO SIE CIESZE ZE U WAS WSZYSTKO WRACA DO NORMY JESZCZE CHWILKA A BEDZIE JUZ CORAZ LEPIEJ ,

AGUS TROCHE SPOZNIONE ALE WSZYSTKIEGO NAJ DLA DZIECIACZKOW

GIRL JESLI MOGE CI DORADZIĆ TO JA BYM KUPIŁA Z CZESCIAMI WYMIENNYMI BO TE 3W1 TO TRAGEDIA PRZYNAJMNIEJ JA TAKI MIAŁAM NIE NADAWAŁ SIE DO NICZEGO JAK KORCIA PODROSŁA TO I TAK MUSIAŁAM KUPIC SPRACEROWKE BO W TAMTYM WOZKU BARDZO TRUDNO MI SIE PROWADZIŁO I BYŁ BARDZO CIEZKI , I TAK JAK PISAŁAS FAKTYCZNIE TE GONDOLKI NIE SA ANI SZEROKIE JEDYNE CO TO ZE SA DŁUZSZE I OCZYWISCIE ROZNICA CENOWA TEZ JEST CHYBA ZE COS PRZEZ ROK CZASU SIE ZMIENIŁO. POZDRAWIAM I MIŁEGO POPOŁUDNIA KOCHANE

asia_24
asia_24 07-03-2010 20:57

Hope to o tej suszarce to ja tez już słyszałam i wiem że dzieci to lubią. Łukaszek to uwielbiał też odkurzacz ale przy nim nie zasypiał tylko się uspokajał a teraz to płacze jak go włączam więc muszę go sadzać na kanapie i dawać zabawki aby nie myślał o odkurzaczu tylko że wtedy to odkurzać mogę jedynie w zasięgu jego wzroku abym widział czy nie chce zejść z kanapy. A co do tych szumów to nawet są takie małe urządzenia które emitują fale np. morza, kołysanki i bicia serca.

asia_24
asia_24 07-03-2010 21:02

girl_28 ja miałam wózek wielofunkcuyjny ale z tych ciężkich firmy Tako był rewelacyjny lecz przez swoją wagę musiałam go zmienić, ale powiem ci ze ostatnio widziałam taka spacerówkę leciutką ale z funkcją dla noworodka że była rozkładana do pozycji leżącej z wkładem (typu nosidełko ale płaskie a nie takie jak fotelik do samochodu) dla noworodka lecz wkładanym odwrotnie wiec mama mogła co chwila obserwować dziecko bo widziała główkę a nie nóżki. Więc jeśli myślisz o jednym wózku to może warto rozejrzeć się za czymś takim!

marietaaa82
marietaaa82 07-03-2010 21:48

Hej dziewczynki kochane.Mam chwilkę więc napisze co u nas.Wiktorek załapał od kuzyna paskudne przeziębienie.W czwartek zaczął pokaszliwac,a teraz to już masakra.Nie jechałam z nim do lekarza,ponieważ mamy sporo dobrych leków od poprzedniej wizyty-ale jutro wpakuje małego do samochodu i pojade,bo stan sie pogarsza.Myślałam,że te leki co mamy wystarczą....Dzisiaj zaczęły puchnąc mu oczka-ma teraz małe szparki i boje sie,co zobacze rano.Ma OKROPNY kaszel a z nosa to tal leci,że chodze dosłownie za nim i delikatnie podcieram.Aspiratorem nie pozwala sobie nic ściągnąc i jest ogólnie MASAKRA.Dzisiaj czeka nas 4 nieprzespana noc,nawet nie pomaga jak bore go do siebie do łóżka i go tule.Ciężko mu sie oddycha BIEDACZEK MÓJ MALEŃKI.Mimo to jest taki kochany,ten mój synek to prawdziwy aniołek.Jutro wkleje jakieś foteczki na NK ...dawno nic nie wklejałam.Ojjjj zmykam bo płacze :( BUZIAKI OD NAS DLA WSZYSTKICH.

anielicao2
anielicao2 07-03-2010 22:30

Witam wieczorową porą.
ta pogoda wykończy mnie, głowa mi pęka aż mnie mdli:/
No i jakas depresja mnie złapała. Od kilku dni wciąż słysze wśród znajomych ze własnie spodziewaja się dzidziusia lub ze pojawilo sie kolejne dziecko na swiecie.
I tak sobie mysle ja juz 26 lat 5 po slubie a dziecka wciaz nie ma. Jakos straciłam nadzieje ze moze sie pojawic.

tuska66
tuska66 08-03-2010 08:21

Cześć dziewczynki, ja tak na chwilę. : ) HOPE NIE ŁAM SIĘ!!! :)) ja miałam podobne jak Ty na początku problemy. Ale przejście na butelkę to żadne rozwiązanie! bo dzieci na butelce jeszcze częściej miewają kolki, niż te karmione piersią! a to co trapi Twojego maluszka to najnormalniejsza w świeciew kolka i minie! a szkoda z tego powodu dawać mu butlę. też miałam chwilę załamań i czasem płakałam razem z Amelką, ale to po prostu trzeba przejść.i też głupiałam co mam jeść, prawie nic nie jadłam bo bałam się czegokolwiek dotknąć. najgorsze za Wami, teraz będzie już tylko lepiej! :) do 3go miesiąca powinno się uspokoić. Także ja absolutnie nie zgadzam się z dziewczynami, to nie jest kochanie powód i tzrymaj się cieplutko :*** Asiu spóźnione życzonka dla Twojego mężczyzny, sto lat!!! :* i dla Twoich Agusiu dzieciaczków również. ;)

elza79
elza79 08-03-2010 09:15

KOBITKI wszystkiego najlepszego z okazji Naszego święta :) Dużo radości, uśmiechu i spełnienia marzeń :)

Agakrak
Agakrak 08-03-2010 10:13

Bardzo dziękujemy za życzenia z okazji 2mies urodzinek:-)
Tuśka, oczywiście zgodzę się że nie ma nic lepszego niz pokarm matki, ale czasem sytuacja zmusza do tego by zmienić na butelkę i nie wiem jak mówia statystyki ale ja na podstawie moich dzieci moge powiedzieć ze nigdy nie miały żadnych kolek, rozwijają się doskonale, na wadze przybieraja bardzo dobrze, są pogodne i zdrowiutkie. A jest to opina lekarzy a troche juz tych lekarzy odwiedziliśmy w związku z tym że są to wcześniaki i muszą regularnie ich odwiedzać. Tak więc super Hope, że kryzys minął i dajecie rade i nie musicie zmieniać pokarmu, ale jezeli kiedykolwiek bedziesz musiała to zrobić to z pewnością uważam że nie masz się czego obawiać.
Miłego dnia dla wszystkich w dniu kobiet:-)

asia_24
asia_24 08-03-2010 12:29

tuśka dziękuje za życzenia.
Też uważam tak jak Aga że butla to nie jest zło i jak już trzeba to warto na nią przejść. Dla dziecka najważniejszy jest spokój matki a nie jej zadręczanie się i jak ma z pokarmem to jeść to nie jest dobrze( choć u mnie było zupełnie inaczej, bo ja co chwila płakałam przez ok 4 miesiące a na Łukaszku to się nic nie odbiło, ani nie marudził ani pokarmu nie straciłam, nie wiem może to dlatego ze nie martwiłam się nim bo z nim było wszystko ok tylko płakałam przez męża ale nigdy się nie dowiem dlaczego tak mocny stres nie spowodował niczego złego w moim pokarmie). No i teraz są takie mieszanki że bardzo przypominają pokarm matki oraz fakt że tysiące dzieci wychowało się na butli i wyrastają na zdrowe mądre dzieci. A karmienie ma być przyjemnością i spokojem dla obojgu. No i nie zaprzeczę że karmienie piersią jest oszczędnością portfela:)

muśka
muśka 08-03-2010 13:02

Wszystkiego najlepszego KOBITKI w dniu naszego Święta!!!!!

Promyczku życzę Wa aby wszystkie problemy, trudności, smutki odeszły od Was jak najszybciej i aby Słonko już na stałe zagościło w Waszym życiu:)

HOPE cudownie, że jest coraz lepiej, oby tak dalej:)

Girl ja miałam wózek wielofunkcyjny, gondola zmieniana na spacerówkę, wózek był super i taki też polecam:) Takie wózki mają bardzo wygodą i duża gondolkę, teraz jest ich na rynku ogromny wybór, mój był ciężki ale są takie na aluminiowym stelażu i mogą ważyć nawet tylko 12-13kg. Wybór bardzo zależy od tego po jakmm terenie będziesz często jezdzić, super są na pompowanych kołach na paskach np JEDO BARTATINA, który poleciłam HOPE u nas super się sprawdził zwłaszcza na krzywych chodnikach, świetnie jezdzi nawet po łące. Wejdz sobie na allegro tych wózków jest bardzo dużo, różne ceny więc tylko przebierać.
Nie polecam jedynie wózków z podwójnymi obrotowymi z przodu kołami.

Miłego dzionka życzę:)

HOPE
HOPE 08-03-2010 13:10

Witajcie kochane moje kobietki :)Oczywiscie skladam zyczonka z okazji naszego swieta, oby kazdy dzien byl dla nas powodem do usmiechu i zeby spelnily sie wszystkie nasze marzenia te wielkie i te malutkie :)
Widze ze rozwinela sie dyskusja na temat mleka sztucznego czy karmienia piersia...Mysle ze racja jest w tym ze niewazne jakie mleczko podajemy byleby podawac je z miloscia...Ja poki co juz sie az tak nie stresuje przy karmieniu wiec narazie mleko sztuczne poszlo w odstawke ale nie boje sie juz go uzyc kiedy najdzie taka potrzeba...Ja oraz moje rodzenstwo zostalismy wychowani na mleku sztucznym bo moja mama tez miala problemy z karmieniem i po 2 tyg chyba odstawila nas od piersi a jestesmy wszyscy zdrowi i nic nam nie brakuje :)To nie jest do konca prawda ze dzieci na mleku naturalnym sa zdrowsze i lepiej sie rozwijaja niz na sztucznym, powiedzialabym ze to akurat nie ma wplywu...Wazne jest zeby dzieciatko czulo bliskosc matki, milosc i nawiazywalo kontakt wzrokowy i dotyk...Tak wiec zarowno mamusie piersiowe jak i butelkowe maja szanse dac swym szkrabom to co najlepsze :)No i faktycznie mleczko z piersi nie obciaza portwela bo jak slyszalam mleko modyfikowane potrafi sporo kosztowac jesli szkrab jest malym zarloczkiem :)

U nas jakos to wszystko leci, Macius jest coraz bardziej kochany, coraz wiecej sie usmiecha i gada sobie sam do siebie tym przekochanym glosikiem :)Widze ze rosnie szybko i choc drecza go dalej te paskudne bole brzuszka to jest pogodnym dzieckiem...Oczywiscie daje nam w kosc czesto wieczorami kiedy nie idzie go uspac w lozeczku ani w wozku bo na rekach spi mu sie najlepiej i czasami naprawde sil brak...No ale tlumacze to sobie tym ze maly po prostu potrzebuje bliskosci i najbezpieczniej czuje sie w ramionach moich czy meza...i choc bywa ze nerwy ponosza i mialoby sie ochote czasami wyjsc z domu i nie wracac to szybko to mija....
My dzis wyprobujemy kolejny specyfik na te problemy trawienne, infacol...Sab simplex tak czesto zachwalany niestety nam nie pomogl za bardzo wiec warto wyprobowac co innego a ten infacol tez ma swietne opinie wsrod mam borykajacych sie z tym samym problemem...Mam nadzieje ze pomoze to mojemu synkowi i przestanie tak strasznie cisnac i sie meczyc przy robieniu kupek i puszczaniu baczkow...Dam znac jak spisal sie ten nowy lek.
No a teraz moj aniolek spi smacznie choc zbliza sie jego pora karmienia wiec pewnie juz niedlugo sie zbudzi...Dzis nocke przespal kochany cala oczywiscie z przerwa na karmienia ale przynajmniej nie pojawily sie u niego te kochane wieeelkie oczyska w srodku nocy mowiace "pobaw sie ze mna" hehe.Rano za to byl troche marudny i jak sie obudzil ok 7:30 to do 11:30 nie spal i ciezko go bylo uspac...No ale wygralam w koncu hehe.

Dziewczynki jeszcze raz wszystkiego naj naj naj dla wszystkich!!!! :)

natka100
natka100 08-03-2010 16:23

hej Wszystkiego najlepszego dziewczynki w dniu waszego święta!
Jestem w ciąży chyba. Zrobiłam 3 testy pierwszy przed miesiączką , wyszedł na początku negatywny a po 15 minutach pojawila się ledwo wodoczna druga kreska.Drugi zrobiłam dwa dni później wyszły dwie kreski ledwo widocze ,a trzeci robiłam dzisiaj i wyszedł pozytywny ale tez taka troche wyblakła ta druga kreska.Nie wiem co o tym mysleć ,boli mnie brzuch jak bym miała dostać okres jestem trochę zaniepokojona. Zapiasałam się do gienia na piątek.

elza79
elza79 08-03-2010 21:37

Natka no to gratuluje. Teraz tylko dbaj o siebie i na spokojnie czekaj na wizytę↑.

A ja dziewczynki nie mam dobrych wieści.
Jutro idę do szpitala :(. Od soboty strasznie puchnę.
Fakt narobiłam się i w sobotę i wczoraj cały dzień przy gościach, ale dziś lekarz powiedział ze duzo zmieniłam się również na buzi. Miałam dziś tylko KTG, które wyszło dobrze, ale mimo wszystko kładzie mnie na oddział aby porobić wszystkie wyniki i sprawdzić czy aby nie ma zatrucia ciążowego.
Mam nadzieję, że to nic poważnego. Także jakieś znaki będę dawać przez Olę bo tylko jej mam nr tel.

Ola80
Ola80 09-03-2010 08:25

Dzień dobry dziewczęta :)
wczoraj miałam cały dzień problem aby wejść na forum, nie wiem czemu, ale jakieś błędy wyskakiwały.
Jak tam po dniu kobiet? Pewnie przez swoich M porozpieszczane zostałyście?
Zaparzam zieloną herbatkę, więc zapraszam.
Udanego dnia kochane
p.s1 Natka serdecznie gratuluję, musisz być dobrej myśli. Brzusio pewnie boli bo przez maleństwo rozciąga sie wszystko, więc się na zapas nie stresuj.
p.s2 Od Elzy jak na razie wieści nie ma, ale pewnie da dziś znać co i jak
p.s3 Hope bardzo się cieszę, że wszystko idzie ku dobremu i na razie karmisz piersią. Jeszcze trochę i Maciuś będzie miał 3 msc i wszystko się uspokoi.
p.s4 Aga prześliczne zdjęcia na NK :) wcale się nie dziwię, że dzieciaczki robią furrorę gdziekolwiek się pojawicie :)
p.s5 Marietko jak zdróweczko Wiktorka?

Zmykam do pracy, u was też tak pięknie słońce świeci?

Odpowiedz w wątku