Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
tuska66
tuska66 08-02-2010 11:26

nono dokładnie to chciała napisać :D te herbaty to faktycznie chyba w hipermarketach tylko, bo ja pracuję w takim trochę mniejszym markecie Simply jak coś to komuś mówi:) i tam jest dość mały wybór tych herbatek. Chyba do tesco trzebaby jechać.
Agusiu no trzymaj się kochana, spróbuj odespać, chociaż z pół godzinki jak wszystkie maluszki będą lulać.

tuska66
tuska66 08-02-2010 11:28

lecę kochane. Ewunia to niezły agent ;)) :***

asia_24
asia_24 08-02-2010 11:50

No niestety Muśka Łukaszek nie mówi tego słowa świadomie bo dzisiaj też cały dzień chodził i powtarzał jak nakręcony, nawet jak mnie przy tym nie było, ale ważne ze zaczyna mówić inne rzeczy niż te dwa co powtarzał wcześniej.
A z tej twojej Ewuni to po prostu sikam jak mówi te swoje teksty. Jak tak czytam co ona mówi to nie mogę się doczekać aż Łukaszek będzie tak mnie rozśmieszał swoimi powiedzeniami.

asia_24
asia_24 08-02-2010 11:52

tuśka ja tez pamiętam jak by to było wczoraj jak Łukaszek pisał coś do dziewczynek z forum mi na klawiaturze, a teraz już niestety tylko wchodzę na kompa jak on śpi.

róża25
róża25 08-02-2010 11:59

Cześć dziewczynki...strasznie dawno mnie tu nie było, choć czytam regularnie...ale widze że nie stęskniłyście się za moją obecnoscią ;)
Na wstępie chciałabym SERDECZNIE POGRATULOWAĆ Hope narodzin Maciusia!!!niestety nie wiem jak ten przystojniak wygląda gdyż nie mam Cię wsró znajomych na nk.
Agusiu widziałam że pisałąś wcześniej o szepieniach.Powiem Ci tak ja zrobiłam dość szeroki wywyiad wsród lekarzy na temat szczepienia na rota i pneumokoki i lekarze doradzili mi tak żebym od razu zaszczepiła mała na rota,gdyż skutki tego choróbska niegiedy są tragiczne, o czym pisała Kamiliana,a co do pneumokokó doradzali mi żebym mała zaczepiła dopiro wtedy kiedy będe miałą zamiar ją dać do żłobka czy do przedszkola, czyli wtedy kiedy bedzie miała kontakt z innymi dziećmi,a tak to nie ma sensu gdyż ta szczepionka podobno ma dizałanie tylko na 5 lat.Za nim Twoje mauchy pójdą do przedszkola to szczpiionka już przestanie działać. Zrobisz oczywiście jak uważasz, ja podpowiadam Ci jak ja to rozwiązałam.
Co do tematu ulewania,czy niee przesypiania nocy to powiem Wam tak...moja Zuzia mocno ulewała czy to był mój pokarm czy sztuczny ale po około 2-3 miesiącach to się uspokoiło.Natomiast bardzo się krztusiła przy jedzeniu, później okazało się że mam poprostu za krótki języczek więc musiała mieć podcinane wędzidełko,naszczęście dla niej nie było to bolesne ale ja przeżyłam to bardziej niż poród. Ja też Mała karmiłam od samego początku na godziny a nie na żądanie i dlatego od 3 miesiąca życia śpi całą noc,jak ją kładziemy o 20 to wstaje o 7-8 rano, i w ciągu dnia też śpi dwa razy przez około godzinę,czyli w sumie 2. Więc wieczorami nie wiemy wogóle że mamy dziecko.Zaglądamy do niej ze 2 razy wieczorem i to jest wszystko. Teraz gdy wychodzą jej ząbki to jedną noc mieliśmy trudniejszą i to było wszystko.Śmiałam się do mojego M. ze teraz dowiemy sie jak to jest nie przesypiać nocy.ale skończyło sie tylko na jednej, póki co.
Jeśli chodzi o odbijanie to też różnie z tym bywało,czasmi ją nosiliśmy po 30 minut i nic,ale nie miała kolek, może 2,3 razy miała twardzy brzuszek więc jej masowałam lub dawałam herbatkę i to wszystko. A jak miała zatwardzenia to dawałam jej rumianek bo ma działąnie rozwalniające.
A teraz jest już taka gwiazda że w nosie ma raczkowanie i chyba będzie od razu chodzić bo stoi jak dosrosły człowiek a tyle radochy jej to sprawia że szkoda gadać.Boję się troche ja tak dłużej stawiać bo nie jestem pewna czy to jest dobre dla jej kośca i kręgosłupka,no ale ona wtedy jest taka happy :)
no odbra kończe pomalutku te moje wywody bo Zuzka pewnie niedługo wstanie a obiad się sam nie ugotuje ;(a szkoda..
ściskam Was serdecznie
ZAPOMNIAŁABYM O NAJWAŻNIEJSZYM NIUNIA SERDECZNE GRATULUJE ZAFASOLKOWANIA!!!uważaj na siebie i fasolinkę i ciesz się każdym dniem tak jak pisały dziewczynki :)))
buziaki

asia_24
asia_24 08-02-2010 12:00

Agusiu no niestety nie zawsze tak jest ze dzieciaczki chcą przespać nockę. Nawet nie mogę sobie tego wyobrazić w jakiej jesteś sytuacji bo choć Łukaszek budzi się w nocy to jednak coś śpi i chyba tylko z 2 razy zdarzyło mi się że gdy się obudził w nocy to nie chciał zasnąć przez 1,5 godzinki i byłam wtedy taka zła bo zmęczona. A ty jak nie spałaś do 4 to masakra, ja to chyba wyszłabym z siebie i stanęła obok(hehe), nie wyobrażam sobie jak bym miała dać rade.
Mam nadzieje ze powoli zaczyna się normować Łukaszek ze spaniem bo już jakiś czas temu przez parę dni przesypiał nocki do 6 rana i teraz od dwóch dni znowu. Ale to może tak być parę razy a przez cały czas nie musi być. Oby już powoli uczył się, trzymam za to kciuki:):):)

róża25
róża25 08-02-2010 12:06

ah zapomniałam dodać co do tego karmienia na godziny, robiłam tak dlatego iż pediatra mi tak doradziła.a doradziłą mi tak, ze względu na to ciągłe ulewanie się (z przejedzenia) i szybkie przybieranie na wadze (za szybkie).dzieki temu wsystko sie unormowało i Zuzia była też spokojniejsza.

asia_24
asia_24 08-02-2010 12:10

Różyczko to wspaniale że mała przesypia ci całe nocki. w sumie Łukaszek tez jest szykowany do kąpieli o 19 a zasypia koło 20 wiec też wieczory mam dla siebie. W sumie teraz tez jest karmiony o stałych godzinkach, choć jak śpi dłużej to wszystko się jakoś przesuwa, przynajmniej to ranne jedzenie.

asia_24
asia_24 08-02-2010 12:15

A Różyczko co do tego chodzenia to na początku Łukaszek też bardzo się cieszył jak wstawał i był w pozycji pionowej i tez myślałam że nie będzie raczkował tylko od razu zacznie chodzić. Był taki silny i chciał chodzić chętnie za raczki, a teraz już raczkuje 3 miesiące. I miał taki okres że jak brałam go za rączki to od razu puszczał i na kolanka schodził. Minęło mu bo teraz już chętnie chodzi za rączki i tak prościutko a nawet pomału uczymy się chodzić za jedną rączkę.

róża25
róża25 08-02-2010 12:44

Asiu nie wiem jak Łukaszek, ale Zuza wogóle nie chce leżeć na brzuszku, od razu przekręca się na plecki. Poróbuje ja czymś zaciekawić np kładę komputer na podłogę (bo to ją bardzo interesuje:)) i ją kładę na brzuszku i pokazuję jej jak to trzeba zrobić (o tym gdzieś wyczytałam), żeby dojść do tego komputera a ona kładzie główkę na podłogę i obraca sie na plecki. Metoda z podnoszeniem pupki do góry i podginaniem nóżek tez narazie nie skutkuje. Ona się albo hihra albo płacze w zależności od pory dnia. To też nie jset tak że ja ją do czegoś zmuszam poprostu chce jej pokazać że leżąc na brzuszku można też się przemieścić.bo ona zaczyna się wkurzać tym że nie umie nic ze sobą zrobić i przez to jest dla nas uciążliwa

róża25
róża25 08-02-2010 12:55

Asiu nie wiem jak Łukaszek, ale Zuza wogóle nie chce leżeć na brzuszku, od razu przekręca się na plecki. Poróbuje ja czymś zaciekawić np kładę komputer na podłogę (bo to ją bardzo interesuje:)) i ją kładę na brzuszku i pokazuję jej jak to trzeba zrobić (o tym gdzieś wyczytałam), żeby dojść do tego komputera a ona kładzie główkę na podłogę i obraca sie na plecki. Metoda z podnoszeniem pupki do góry i podginaniem nóżek tez narazie nie skutkuje. Ona się albo hihra albo płacze w zależności od pory dnia. To też nie jset tak że ja ją do czegoś zmuszam poprostu chce jej pokazać że leżąc na brzuszku można też się przemieścić.bo ona zaczyna się wkurzać tym że nie umie nic ze sobą zrobić i przez to jest dla nas uciążliwa

muśka
muśka 08-02-2010 14:18

Różyczko kochana witaj:)))
Ależ cudowna ta Wasza Niunia:))) super, że nie znacie nieprzespanych nocek, macie istnego aniołka:) jednak widać, ze dziecię najlepiej karmić na godziny bo wtedy brzusia przyzwyczaja się i nie woła jeść co chwila i można należycie się wyspać;)
Nie martw się, że Zuzi nie ma ochoty raczkować, niektóre dzieciaczki wcale tego nie potrzebują i od razu zaczynają chodzić, tak miała córka mojej siostry, skończyła 10 miesięcy i już chodziła bez raczkowania. Moja Ewa za to dopiero zaczęła raczkować jak miała 10 miesięcy a 2 miesiace potem już chodziła.
Jeśli chodzi o leżenie na brzuszku to jednym to się podoba a innym nie, moja też nie chciała leżeć i obracała się na plecy, ja niestety musiałam ją zmuszać bo miała wzmożone napięcie mięśni i to było zalecenie lekarza, ale jeśli Zuzia stanowczo protestuje to nie ma co się denerwować, przyjdzie czas, że sama będzie z pleców na brzuch się przekręcać i będzie miała z tego mnóstwo frajdy. Ja wychodzę z założenia, że nic na siłę;) a wtedy i dziecko i rodzice będą spokojniejsi:)
Buziaczki dla małej Księżniczki:*

Asiu to ja też trzymam kciuki aby Łukaszek na dobre przesypiał nocki:)))
Moja ma tylko takie fazy, że raz śpi cudnie a innym razem potrafi ze 4 razy się obudzic a ja jak zombi kursuje z pokoju do pokoju, a mój M nigdy nie wie czy jak się obudzi to będę obok niego czy u Ewy w łóżku;) Łażę jak zjawa hihi;)
A jeśli chodzi o mówienie to spokojnie jeszcze Ci się tak rozgada, że nie będziesz miała chwili spokoju;) ja to nie wiem jak mam czasem tą moją gadułę uciszyć, ciagle gada, gada i gada;) a od wczoraj złapała fazę " co to?" i ciągle coś pokazuje i pyta choć dobrze wie co to;)ma odpowiedz na wszystko, a najlepiej pyskowanie wychodzi;)

Dobra idę położyć bączka bo kokosi mi się na kanapie i w kompa kopie swoimi różowymi skarpetkami;)

anielicao2
anielicao2 08-02-2010 15:02

Muśka jak przeczytałam tekst Ewy to az sie popłakałam ze śmiechu. Nigdy nie zapomnę jej słów, mamo mamo a gdzie baba i jej słynne aha.

Egzamin z prawa zdany na 4 - fart mamtmą powiem tak nie chwalac sie nie moglo byc nic inne niz 5:) po uczelnie w sobot ebylismy na slubie mojego kolegi z klasy. A wczoraj miałam od rana goscia - meza kolega nas nawiedził. A mnie rozkłada z dnia na dzien coraz gozej.Zaraz zrobie sobie herbatkę goracą i chyba wskocze do łóżka.Bo nie dosc ze mówię nie swoim glosem to estem wyjatkowo pociagajaca, ale tylko noskiem:)
A dzis o 12 mialam przesłuchanie odnosnie wypadku z 1 listopada. No i bede miec sprawe w sadzie, bo nie przyznałam sie do winy, ja tam sie czuje poszkodowana, bo boje sie jezdzic autkiem. wrrrrrrr.

Mój M ponoc ma teraz miec wolne wiec moze walentynki wreszcie spedzimy we dwoje. Uczelnia tez wolne dała sesja zdana, jupiiiiiii.

elza79
elza79 08-02-2010 15:18

Witajcie.
Dwa dni weekendu a tu mnie czeka 5 stronic do czytania. Super dziewczynki tak dalej.
Anielica gratuluję zdania egzaminu, w ogóle nie brałam innej opcji po uwagę. Wskakuj kochana do łózka bo Walentynki juz za pasem.

muśka ale się uśmiałam z tekstów Twojej Ewuni. No mała ma wyczucie i wie co kiedy strzelić :).

asiu Łukaszek rozumie juz co do niego mówisz. Bo napewno zwracasz sie do niego "mamusia zrobi to.....mamusia da Łukaszkowi obiadek" itp. Dziecko koduje i rozumie. To bardzo miłe że już tak mówi.
Ola randka się udała :). A co do filmu to powiem tak, o wiele lepszy niż "Ciacho", lecz film jest z serii komedii romantycznych. Taki lightowy. Mi sie podobał, nawet moje hormony zadziałały poraz kolejny i sie poryczałam na koniec :)

tuśka dobrze, że dziś Ty pałeczkę przejęłaś z tymi herbatkami i częstowaniem :)

A kochane co do zakupów to fiu fiu, zaszaleliśmy na maxa. Miały być zamówione mebelki a od razu kupiliśmy całą wyprawkę. Także super. Teraz czekam na komodę i łóżeczko, aby to wszystko poprać poprasować i oczekiwać na Naszego szkraba.

muśka
muśka 08-02-2010 15:52

Anielico kochana wiedziałam, ze świetnie dasz sobie radę bo jak ze by inaczej;) gratuluję:)))
Ty to się kuruj Słonko, najlepiej jakiego grzańca wypij jak masz z M romantycznie spędzić walentynki;)

Elzo super, że za jednym zamachem załatwiliście wszystko co trzeba:) teraz tylko czekanie, układanie, przestawianie i wyczekiwanie Synusia:)))
Oj aż się cieplutko na serduszku robi jak tak czytam:))) sama ciągle wózki oglądam hihihi, w sumie to tylko to musimy kupić na przyszłość i wyprawkę;) a nóż dziewuszka druga będzie, a ubranka po Ewuni są więc mniej się wyda;) mój M się smieje, że jak druga dziewczynka się urodzi to go baby sterroryzują na maxa phihihi, ostatnio musiał bawić się z Ewcia wózkiem i laką, to powiedział, że to takie dziewczęce hehehe i wziął piłkę i zaczął uczyć córeczkę gry w nogę;) oczywiście nasza mała chłopczyca miała z tego większy ubaw niż wożenie lali;)

Ale się rozmarzyłam mmmmmmm:)))

asia_24
asia_24 08-02-2010 17:29

różyczko Łukaszek na początku tez nie chciał leżeć na brzuszku ale pamiętam że jak już miał 4-5 miesięcy to już lubił pozycje na brzuszku. W dzień przez cały czas prawie był w tej pozycji. Na pleckach to jedynie spał, do czasu gdy pokazałam mu jak miał 7,5 miesiąca jak ma się przewracać. Chwycił to szybciutko bo przewracanie na brzuszek w jeden dzień a po 3 na plecki i od tamtego czasu zaczął się trochę problem z wieczornym zasypianiem bo gdy ja go na plecki aby zasnął to on siup i już na brzuszku buszował. A po miesiącu zaczął raczkować. Też go do tego namawiałam ale on nie chciał, dopiero jak sam zadecydował to ruszył.
A ile Zuzia ma teraz miesięcy, bo wydaje mi się że około 7? Zgadłam?

asia_24
asia_24 08-02-2010 17:34

anielico gratuluję i kuruj sie na te walentynki

elzo super ze tak wam sie udało z tymi zakupami bo z tym brzuszkiem to juz pewnie nie chce ci sie tak latac po sklepach.

muśka
muśka 08-02-2010 18:32

Dziewczynki 15 w poniedziałek mam wizyte u ginekologa, mam nadzieję, że wszystko będzie ok i dostaniemy zezwolenie na staranka;) już się nie mogę doczekac:) mogłam iść w te środę ale przyjmuje facet a ja wolę kobitkę pomimo iż cały czas chodziłam do faceta hihihi, no ale takie jakieś zawsze skrępowanie było;)

Niunia Słoneczko wszystko w porządku u Ciebie????????

Udanego i miłego wieczorka życzę:)))

elza79
elza79 09-02-2010 09:23

Dzieńdoberek. Zapraszam na kawusie, herbatki, soczki etc., wedle smaku i upodobania.

Asiu może i bym biegała po sklepach ale widzę ile dla mojego męża to frajdy i przyjemności to chciałam to z nim zrobić zakupy. Większość ciuszków to on wybierał fason i kolor :). To takie słodkie. Jeszcze kilka koszulek muszę dokupić ale to wyskoczę już przy okazji no i zaliczyć aptekę muszę. Aby mieć już komplet i spokojną głowę.

muśka to już tylko tydzień i jak dostaniesz zielone światło to będzie super. Będziemy tylko wypatrywać wieści o dwóch kreseczkach.

Hope jak tam Twój przystojniak się sprawuje??

Niunia a Ty kochana jak się czujesz???

asia_24
asia_24 09-02-2010 10:15

kurcze coś z tym naszym forum ostatnio szwankuje, wczoraj wieczorkiem znowu nie mogłam wejść.

elza to masz fantastycznego męża że sam się pali do zakupów i wybierał prawie wszystkie ciuszki, tak miło jest jak mężczyzna angażuje się we wszystko i do tego ma z tego przyjemność i radość.:):):)

Odpowiedz w wątku