Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
elza79
elza79 22-01-2010 16:20

Hurrraaaaaaa tak się cieszę niuniu :)
Teraz wypoczywaj i radujcie się z mężem Waszym szczęściem :)

niunia25
niunia25 22-01-2010 16:25

Będę dbała najlepiej jak tylko potrafię. Boże dziewczyny tej radości nie da się opisać. Po prostu aż mnie nosi.

asia_24
asia_24 22-01-2010 16:27

muśka no mój Łukaszek choć jeszcze nie chodzi to już rozrabia niesamowicie i nie wyobrażam sobie co to będzie jak zacznie chodzić, całe mieszkanie mi rozniesie hehe. Teraz wszystkie szafki są jego i ani minuty nie usiedzi na kolankach, tylko by kursował. On nie jest przylepa ale jak byłam ostatnio w przychodni to zauważyłam że zaczął się trochę wstydzić i wtedy wtulił się we mnie, było mi tak milutko że synek przy mnie czuje się bezpiecznie. A co do choroby to niestety jest chory ale tak dziwnie, bo nie ma kataru tylko nieraz zatkany nosy i ma kaszelek ale odrywający się. Trwa to już ok 3 tygodnie (dużo leków al nic nie pomagało) i lekarka stwierdziła że to może być forma jakiejś alergii. Dostał skierowanie do laryngologa aby obejrzał te gardło i nosek i coś stwierdził. Jesteśmy zapisani na 29 stycznia.

Anielico tez widziałam małą ,słodziutka dziewczynka.

Elza, to zależy od kobiety, ja urodziłam Łukaszka 4220, a kumpela co ze mną leżała rok wcześniej syna co 5kg i to naturalnie, teraz dziewczynkę co 4150. Ale wiadomo jak lekarz zdecyduje na cesarkę to nic już na to nie poradzisz.

Niunia tak miło się czyta jak mąż tak zareagował.

asia_24
asia_24 22-01-2010 16:32

niunia to wspaniale ze jesteś w ciąży w 100%, teraz ciesz się tym i niczym nie zamartwiaj.

niunia25
niunia25 22-01-2010 18:10

Dziękuję Asiu :D

Ola80
Ola80 22-01-2010 18:54

DZiewczyny kochane nie nadążam was czytać. Taki szum się tu zrobił. Muśka i dagan wróciły, niunia nam zaciążyła. Jejku jak to ogarnąć to czytanie? Muśka wcale się nie dziwię że masz problem z nadrobieniem czytania, bo ja po dwóch dniach czasami jestem tak do tyłu że nie wiem odkąd czytać :)

Niuniu ty wiesz, jak bardzo cieszę się z tobą. Trzymaj się kochana, będzie już tylko dobrze. I wcale się nie dziwię że się przy mężu rozpłakałaś, ja bym miała to samo. Najważniejsze że zaskoczył, że jesteś w ciąży. No i powiem ci że butki cudne. Mówię że chłopak będzie... :)

Muśka, herbatkę rano piłam, ale nie forumowo, bo laptopka mojego nie mam i jak mam chwilkę to tylko od męża korzystam (póki mnie nie przegania) hihi

Hope myślałam że ze śmiechu z krzesła spadnę jak o tym pendrive przeczytałam. Nie mogłam opanować śmiechu.

Dagan kochana, ja cię oczywiście pamiętam, ale tak się zakręciłam na nk, że w ogóle mi do głowy nie przyszło że to ty :) przepraszam za zamieszanie. Miło mi za zaproszenie :)

Elza jak tam w szkole rodzenia? Pewnie coraz ciekawiej się robi?

Asiu - łukaszek to niebawem roczek będzie miał. Ja to myślę, że jak już będzie mówił i nawet niewiadomo jak bardzo narozrabia to jak przyjdzie, przytuli się i powie: kocham cię mamusiu, to nie będziesz miała sumienia się gniewać. Takie te dzieciaczki są.

Anielica, no chrześnica słodka. A jak pięknie śpiewała. Co ma po chrzestnej? :)

Hope skarbie, ostatni weekend w dwójkę. Korzystajcie póki można :) w poniedziałek to pewnie jak na szpilkach będę czekała na wieści (tak samo jak u Agi było).

Raratka, a do tych majtek i golfu to na ślub coś jeszcze zakładasz, czy tylko to? Hihi poproszę o zdjęcie w takim komplecie weselnym :) ależ się z tego uśmiałam.

U mnie skończył się okres babciowo-dziadkowo poduszkowy i zaczyna walentynkowy, więc sporo pracy. A poza tym ten brak mojego laptopa mnie denerwuje, bo tak to mogłam sobie zerknąć kiedy tylko chciałam do naszej forumowej rodziny, a teraz to tak ograniczone to mam. No ale są jeszcze sms'ki i rozmowy i to najważniejsze :)

Całuski i udanego weekendu

Ola80
Ola80 22-01-2010 19:51

A w ogóle to chciałam wam powiedzieć, że zauważyłam że statystycznie co jakieś trzy miesiące ktoś z naszej paczki chwali się II kreseczkami. No więc Muśka, chyba za trzy miesiące czas na ciebie. Oczywiście życzę ci aby było to jak najszybciej, ale sama wiesz, że nie zawsze to wychodzi. Więc kochana masz trzy miesiące, a potem szykuj się na fasolinkę :)
Dobra zmykam robić wycenę mebli

Papa

asia_24
asia_24 22-01-2010 22:13

Tak Olu za trochę więcej jak miesiąc będzie miał imprezkę hehe. Ja już od miesiąca o tym myślę bo nie lubię planować czegoś na ostatnią chwilę a tym bardziej ze muszę wszystko planować i organizować sama tzn. o wszystkim pomyśleć i zadbać aby o niczym nie zapomnieć, ale już 3/4 planów za mną. No z tym mówieniem to się wogóle nie kwapi ale pewnie tak jak mówisz że jak powie że mnie kocha i żebym się nie złościła to szybko mi przejdzie. Zresztą teraz już tak jest, gdyż najpierw pogroże palcem i powiem oj oj tak nie wolno(aby wiedziało że tak się nie robi) a za chwila się uśmiecham bo nie można być obrażonym na tak maleńkie dziecko.

dagan
dagan 22-01-2010 23:01

Niunia niech zacytuje naszego byłego premiera " Yes, yes, yes"
Byłam pewna tego Twojego Dzidziusia:)
Pozdrawiam serdecznie i oczywiście gratuluje
Asia witam serdecznie na nk:)
Dobrej nocy

HOPE
HOPE 22-01-2010 23:20

Niunia bardzo Ci dziekuje za smska, napewno bym nie wytrzymala z ciekawosci.Jeszcze raz bardzo bardzo Ci gratuluje, ciesze sie razem z Toba i trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok az do rozwiazania :)Fajnie, znowu bedzie komu kibicowac :)Tak jak Ola pisala, nasza srednia to 3 miesiace hehe ciekawe kto nastepny :)

Ola no ostatni weekend i nawet niewiem co z nim zrobic hehe.Pewnie spedzimy go bardzo spokojnie, psychicznie przygotowujac sie do tego co sie bedzie dzialo w nastepnym tygodniu.Kochana napewno bede pisac smski co sie dzieje, jak tylko zapadnie jakas wazna decyzja napewno bedziesz o tym wiedziala :)

A ja dzis bylam w odwiedzinki u tej mojej kolezanki ktora urodzila 10 dni temu :) I wrocilam taka zachwycona ta malutka kruszynka ze jeszcze bardziej zachcialo mi sie zobaczyc juz Maciusia :)Wiekie przezycie to bylo bo tak jak pisalam razem od poczatku przechodzilysmy ta ciaze i nie da sie zliczyc godzin ktore przegadalysmy na ten temat, czesto do rana :)Ona juz ma swoje malenstwo przy sobie i tez czekaja kiedy urodzi sie Macius :)Och zeby ten weekend szybko minal...

Caluje Was wszystkie bardzo bardzo i fajne poruszenie sie tutaj u nas zrobilo :)Tez mialam problem nadazyc z czytaniem tak jak Ola, i nie wyobrazam sobie jak biedna Muska musi nadrabiac cale 2 miesiace hihi :)

anielicao2
anielicao2 23-01-2010 00:19

Dziewczynki czułaaaaaaaaaam ze Niuni się udało. Ja dopiero co znalałzm chwilkę by wejść a tu tyle do przeczytania, mamus chyba nadrobie w poniedziałek.

Nuniaaaaaaaa ryczę, ale ze szczęscia i mojemu m własnie poleciałam powiedziec, az go obudziłam i mowie a on biedny na mnie patrzy jak kot ze Shrecka, hahahaha. I mu wszystko powiedziałam że się udało i ze w ogóle a on na mnie czemu płaczę, a ja ze ze szczęscia. Wariat jestem:)

Hope oj weekend szybciutko minie. Nawet nie wiesz kiedy. Nie wiem z czego Ola się tak śmiała :( doczytam w poniedziałek. ;)

Ola no dziewczynka niezła, superancka, a dzis zauwazyłam ze najgłosniej spiewała, o mamooo. Jak ją nie kochać, mhihi. A głosik ma po cioci;) bo ciocia jest prezenterem radiowym:) taka odskocznia i czasem coś zaśpiewam:)

Raratko bardzo się cieszę ze u ciebe lepiej:)

Oczywiście ja też pamietam wszystkie kobietki które wczesniej pisały, kurcze wczesniej czy pozniej kazdej się musi udać.

A wiecie co?? dzis niby w domku byłam, ale pisałam od wczoraj prace, cała noc i cały dzien a po południu zasnełam na godzinkę i sobie smacznie spię, a czuję jak ktos mnie przytulił i buziaka dał, myslałam, ze to sen a to moj wrócił do domku na weekend. I nawet obiad zrobił a ja jeszcze pospałam godzinkę. No i teraz znowu piszę i chyba dziś znów nie zasnę, bo nie wyrobię się:( A jutro mnie nie bedzie dopiero w nocy wróce z uczelni.
A ze juz sobotka to zyczę udanego dzionka. Buziaczki

AAAAAAAAAAA Muska ja dzis piłam z toba herbatke rano, ale nie miałam jak napisac:(
Niech juz bedzie poniedziałek to odsapnę:)

muśka
muśka 23-01-2010 08:25

Witam kochane weekendowo:)))

Niuniu bardzo Ci dziękuję za smska wczorajszego tyle dał mi radości ,ze ho,ho:))) jeszcze raz przyjmij moje, mojej niuni i męża najszczersze gratulacje:))) cieszę się tak bardzo razem z Wami:)))
Wiecie kochane odkąd wróciłam na forum to ciągle chodzę radosna, uśmiechnięta, pełna energii czego bardzo mi brakowało w ostatnich miesiącach a tak cudowne wieści sprawiają, ze wierzę w lepsze "jutro" mhhhhhhhhhh:)))

Widzę, że teraz Ola mnie wróży hihihi;) na razie na nic się nie nastawiam, z Ewą mieliśmy dużo szczęścia ale nie oczekuję, ze i tym razem tak gładko pójdzie. Ale z utęsknieniem będę wypatrywać II kresek:)

HOPE zobaczysz, 2 dni szybko zlecą i będziesz tulić swoje SZCZESCIE:)))

Anielico a jednak jak chłop chce to potrafi hehe;) powodzenia na uczelni:)

Elzo dziękuje za nr gg:) Asia ma rację, zdarza się że i większe dzieciaczki kobitki rodzą naturalnie, grunt żeby główkowo maleństwo się ułożyło:)

Asiu to ja widzę, że Łukaszek to mały tajfunek rośnie:) ja miałam o tyle dobrze, że moja Ewcia trzymała się z dala od szafek i nawet wiązać nie musieliśmy, wystarczyło jej powiedzieć nie wolno i szła w innym kierunku. Za to teraz nadrabia hihi, wszędzie musi zajrzeć, wszystkiego dotknąć, raz nawet włożyła rękę do sedesu nie wiem czego tam szukała hihihi.
a z tym kaszlem i zatkanym noskiem to poprośo skierowanie do alergologa on Wam zleci badanie krwi na alergie wziewną w kierunku astmy oskrzelowej, moja miała to badanie po prostu krew pobierają. To równie dobrze moze być od suchego powietrza, nosek mozesz nawilżać Disnemarem dla dzieci to roztwór wody morskiej albo o innej nazwie lub solą fizjologiczną ale tamto łatwiej się wpsikuje. Możesz też często oklepywać Łukaszkowi plecki żeby mu się poodklejało wszystko z oskrzeli to co zalega. taki kaszel długo się utrzymuje moja to samo miała.
Dobre są inhalacje z soli fizjologicznej bo ładnie wszystko się nawilża w środku. Mamy taki specjalny nebulizator z maseczką i dobrze mieć coś takiego bo w razie np zapalenia oskrzeli lub innej infekcji dróg oddechowych dzieciom najlepiej podawać leki wziewne po których wszystko ładnie się leczy.
Uffffffff ale się naprodukowałam:)

Wczoraj nam dywany przywiezli a mieli dziś z rana:) teraz jeszcze bardziej się ociepli:)

Wiecie jak wczoraj moja Ewa czekała na babcię:) moja mama miała po pracy więc chciałam zeby Ewcia poszła spać w południe, położyłam ją do łóżka i zamknęłam pokój, po 10 min puka do drzwi ja wchodzę a ona pyta " jest już baba?":) mówie że babcia wieczorem przyjedzie, kłade ją ją i znowu po 10 min to samo" nie chce spać, jest baba?"
Hihi taka była podekscytowana aż skoczyła do góry szczęśliwa jak ujrzała babcię i pisnęła tak głośno hihihhi, potem oznajmiła ze jedzie do domu z babcią:)

No kochane to na tyle, życzę miłego weekendu i oczywiście zapraszam na kawusię, herbatkę zieloną, czarną, czerwoną, owocową itd;) buziaczki Słonka:***

elza79
elza79 23-01-2010 09:03

To ja dołączam już po ince :).
MUśka wracając jeszcze do porodu, ja też myślę, że na razie to najważniejsze jest ułożenie a reszta wyjdzie w praniu. Co do wyprawki to poklikamy może w tygodniu. Weekend spędźmy z rodzinką. Ja akurat jadę i do rodziców i do teściów, więc tez mnie nie będzie.

Hope relaksuj się z mężem a zaraz nastanie poniedziałek i będziesz mieć swojego Skarbusia przy sobie.

Anielico wiem jak miło się Tobie zrobiło z tego buziaka i przytulanka.
Miło, że obiadek czekał na Ciebie. Cieszę się, że zaczyna się zmieniać na pozytywnie.

Ola a co do szkoły rodzenia to ostatnio była nauka parcia. W sumie etap porodu zakończyliśmy i było już jedna lekcja z karmienia piersią. Ale tak jak podejrzewałaś miny mężczyzn są nieocenione, a co najlepsze to oni mają najwięcej pytań :D

asia_24
asia_24 23-01-2010 10:59

Muśka tak rozrabiaka straszny i on właśnie tak ma ze nie odchodzi tylko jak się uprze to stoi przy tym i ciągle próbuje ale nie uczę go zawiązywania szafek lub innych metod które mu utrudniałyby dojście gdyż jak pójdziemy gdzieś do kogoś to nie mam zamiaru aby u innych robił rewolucję bo tam nic nie jest zabezpieczone. A co do tej jego choroby to on ma płucka czyste i nic mu nie zalega na oskrzelach. A co do tej wody morskiej to mu robiłam i powiem ze wtedy nie pomagało, miał tez różne spreje i też nic. Ale w niedziele dostał antybiotyk i w środę nie było jeszcze żadnego efektu ale teraz widzę że jest lepiej. Już nie ma zatkanego noska i kaszelek ma owiele rzadziej, lepiej śpi. Ale mamy już wizytę umówioną więc pójdziemy zorientować się czy już mu minęło czy tylko objawy ustały.

sysunia2709
sysunia2709 23-01-2010 11:04

Witajcie;) mam takie pytanko;) moja beta to 256,20 według tygodni to mam tutaj tak napisane 3 tydzien od 5.8-71.2 4 tydzień 9.5-750 czy to jest możliwe żeby była taka mała beta w 4 tygodniu dodam że odebrałam wynik 14 ,01 a ostatnią kiesiączke miałam 15 12 2009 to troche nie możliwe żeby było to 4 tydzień...

anielicao2
anielicao2 23-01-2010 11:52

Sysunia normy są rózne i tak jak i kobiety. Wszystko zalezy od cykli a beta wykazuje na ciaze, gdzies ze sto stron wczesniej podawane były kilka razy nawet normy co do tygodni.
Ja sie na tym nie znam za bardzo;)

No Muskkkkkkka ja pije poranna herbatę:). Dziewczyny zaspałam, na szczescie tylko na jeden wykład i zaraz lece na uczelnie.
Chyba organizm mi nie wyrobił no i fakt ze poszłam spac po 6, dzięki Ci Panie, że jest mamusia, która obudziła mnie telefonem, hahahahahaha.
W nocy w przerwach na pisanie pracy odczytałam wszystkie zaległości i wszystko już wiem.
A Musiu Twoja mała jest bombastyczna, znam Ewcie osobiście i jak sobie wyobraże ją i jej zachowanie to mnie powala na kolana.
Ja dzis jade tez odwiedzic babcie, bo wczesniej nie miałam czasu.
No fakt maz chyba sie zmienia, mógłby jeszcze popracować nad nietłuczeniem talerzy i szklanek podczas mycia naczyn, byłabym szczęsliwsza, hahahahaha.

Elza zakupy rzecz trudna, ale na pewno nasze doświadczone mamusie Ci pomogą.

MIłego dzionka kochane, buziaczki, buziaczki :*:*:*:*:*:):):):):)

Ola80
Ola80 23-01-2010 12:19

Anielico jak ty się wyrabiasz z tak małą ilością snu? Podziwiam normalnie takie osoby. Ja to jak się nie wyśpię to chodzę taka zła i marudna, że współczuję wszystkim wkoło :)

Hope ja tak sobie myślałam, że pewnie cię wezmą we wtorek na cesarkę i do piątku już w domku będziesz, więc kolejny weekend już z Maciusiem spędzicie całą rodzinką.

Niunia i jak tam? Dalej trasa do wc jest najczęściej pokonywaną trasą w domku?

Sysunia ty się nic normami nie przejmuj. Bo każda kobieta i każda ciąża jest inna. I nie ma co się stresować, bo to nie wskazane w twoim stanie. Poczekaj do wizyty u lekarza i wszystko ci pewnie wytłumaczy i bęziesz spokojniejsza. A póki co wypoczywaj, nie przemęczaj się i dbaj o siebie i kruszynkę.

Muśka co do mojego wróżenia to wiesz, czasami (czytaj często) się sprawdza. Ale wiesz, może to jest akurat twoja ostatnia @ w tym roku? Kto wie :)

Udanej soboty :) u was też tak mroźno i słonecznie?

Całuski

edytka87
edytka87 23-01-2010 12:23

Witam wszystkie furmowiczki w sobotnie południe:-)
Niunia GRATULACJE!!!!!!!!Dbaj o siebie i o maleństwo będę trzymać za Was kciuki:-)
Muśka ja też bym chętnie skorzystała z Twoich rad jeżeli chodzi o wyprawkę bo mam już listę która jest tak długa że się zastanawiam czy to napewno będzie wszystko potrzebne.
A u nas właśnie się kończy 27 tc i już nie mogę się doczekać żeby przytulić mojego dzidziusia. Mały łobuz ostatnio zmienił porę "wieczornego kopania" i teraz jak się o 22 rozkreci to dopiero ok 24 idzie spać i ja razem z nim:-)
Pozdrawiam Was gorąco i życzę miłego weekendu.

niunia25
niunia25 23-01-2010 13:18

Witam babeczki :)

Jeszcze raz Wam dziękuję za gratulacje. Jesteście Kochane. U mnie dziś pięknie świeci słoneczko i gdyby nie ta ilość śniegu to pomyślałabym, że idzie wiosna.
A Tobie Oleńko w szczególności dziękuję, że zadzwoniłaś. Krótko rozmawiałyśmy bo ja byłam jeszcze w wielkim szoku, ale chcę Ci powiedzieć że masz przemiły głos i już sobie wyobrażam jaką musisz być fantastyczną osobą. Musimy się kiedyś koniecznie spotkać.

Elzo powiem Ci, że ja uwielbiam zakupy a szczególnie takie w sklepach dziecinnych, choć kolejki też czasami mogą przerazić. Życzę Tobie i mężowi wytrwałości i cierpliwości w tym kupowaniu.

Hope a o Tobie myślę praktycznie ostatnio codziennie, czy już jakaś akcja się zaczęła bo nigdy nic nie wiadomo. Będziemy tu na pewno wszystkie z niecierpliwością wyczekiwać na wieści od Ciebie. Obyś nie musiała za długo czekać na Maciusia :D

Muśka więc wystrój domku idzie pełną parą. To prawda jak już się dywan rzuci to jest tak milej. Ja pamiętam jak meblowałam swoją kuchnię to na początku było takie głośne echo, jak się coś powiedziało, a potem co półka to aż się przyjemniej robiło. A Twoja Ewunia to widzę aparatka jak nie wiem co. Jak oglądam jej zdjęcia na Nk to już sobie wyobrażam jaka z niej spryciulka :))))

Anielico a co Ty za pracę piszesz, że musisz tak noce zarywać? :)

niunia25
niunia25 23-01-2010 13:24

Dziękuję Edytko :))

Tak Olu dalej tak latam do kibelka :D
Ale od 2 dni odczuwam w południe straszne zmęczenie, jestem taka senna. Już teraz mi się oczy zamykają, więc podobnie jak wczoraj muszę sobie uciąć 1,5 godzinną drzemkę i wtedy wracam do normy. Tak poza tym to się czuję dobrze. Brzuch tak tylko pobolewa od czasu do czasu, ale na razie nie tak mocno żeby się tym za bardzo przejmować.

Czy u Was też tak pięknie świeci dziś słońce??

Odpowiedz w wątku