Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
elza79
elza79 06-01-2010 18:09

Maluchy są boskie :). Dziś rano jak dostałam od Oli maila to tak się wpatrywałam w te fotki, że szok. Od razu pomyślałam że to taki piękny cud natury :) a również witam nową forumowiczkę :)

Ola80
Ola80 06-01-2010 18:31

Tuska i aniaglasgow maile wysłane.


Rozmawiałam dzisiaj z Agą. Oh biedaczka cierpi bo jednak brzuch ją cały boli. Na siłę ją dzisiaj z łóżka ściągali aby choć trochę pochodziła. Stwierdziła że sam zabieg to pestka, jednak teraz trochę cierpi z bólu. I powiem wam, że wybrała się z M do dzieciaczków (bo ona leży na 1 piętrze, a dzieciaczki na 3) i już się tak cieszyła że ich zobaczy, a tu się okazało, że jakieś badania im robiono i nie zobaczyła ich. Miała tam wrócić za 1,5 godziny, ale zjadła pierwszy posiłek to nie czuła sie zbyt dobrze, więc do nich nie poszła. Pewnie to przeżywa, ale nie chciałam na ten temat jej wypytywać, bo może by się rozkleiła a teraz jest jej uśmiech potrzebny. Karinka leży w inkubatorze bo jest jednak najmniejsza. W każdym bądź razie z dzieciaczkami wszystko ok. Aga wyjdzie do domu w piątek lub przez weekend, jednak dzieciaczki będą musiały tam jeszcze zostać (może być i nawet tak że z miesiąc). Jednak są zbyt małe aby mogły wyjść razem z Agą. Całe szczęście nie mają zbyt daleko od domu do szpitala, więc tyle dobrze. M cały czas przesiaduje z maluchami, karmi je, przewija etc. Jest zakochany w nich :) to bardzo dobrze.
Aga kazała was wszystkie wyściskać mocno, podziękować za kciuki, za pamięć i życzenia. Postara się jak najszybciej tu napisać, jednak może trochę to potrwać. Ja jej powiedziałam że ja wszystko przekazuję i teraz bobasy są najważniejsze. Ucieszyła się też że zobaczyłyście już dzieciaczki. Nie zna jeszcze niestety wymiarów dzieci, ale jak tylko mi je poda (bo im poduszki będę robiła w prezenciku) to wam napiszę.

Ja wczoraj opiłam solidnie mamę i maluszki, jednak kaca nie miałam. Musiałam się pilnować, bo dzisiaj w firmie szkolenie prowadziłam, więc wolałam przystopować już potem z procentami :)

No a tak poza tym, to się cieszę, że maile do was dotarły. M od Agi mnie bardzo zaskoczył, bo nawet nie prosiłam o zdjęcia, po prostu sam je przysłał. No ale skoro teraz to szczęśliwy tata to nie ma się co dziwić że się chwali. I bardzo dobrze, takimi kruszykami i ich wspaniałą mamą powinno się chwalić na lewo i prawo :)

Zmykam coś przekąsić bo padam na twarz, i w brzuchu mi burczy, że pewnie czytając to słyszycie :)

Całuski

Ola80
Ola80 06-01-2010 18:34

Hope kochana ty się nigdzie jeszcze nie wybieraj. My jeszcze po trojaczkach nie ochłonęłyśmy. Maciusiowi pewnie nie jest spieszno skoro taka pogoda. To że brzuszek opadł nic nie znaczy jeszcze, no chyba że tzw. czop już odszedł, to co innego. Skarbie za ciebie i synka też trzymam już kciuki, aby wszystko było po twojej myśli.

Ola80
Ola80 06-01-2010 18:43

Dziewczynki macie również pozdrowienia od naszej Kamiliany :)
Jej Kornelcia już chodzi i ona musi mieć oczy dookoła głowy, żeby małą upilnować. Dlatego też nie ma czasu aby cokolwiek napisać, ale czyta nas :)
Hope ty masz szczególne pozdrowienia bo Kamila pamięta że oczekujesz maleństwa.

promyczeeek28
promyczeeek28 06-01-2010 19:01

ale emocje:) pogratuluj Olus serdecznie Adze i jej M takiej wspanialaej trojeczki. wyobrazam sobie jak bardzo sa szczesliwi. pozdrawiam Was goraco

anielicao2
anielicao2 06-01-2010 19:05

Dziewczyny dziś mój M był u lakarza i ten przepisał mu Proviron. Nie byłam z nim u doktora, ale po wizycie zadzwonił i sam nie był zadowolony. Koleś starszy człowiek zobaczył wyniki badań i jedyne co powiedział to, że ilosc plemników w normie a jedynie co to nasienie za geste. Hmmmmmm sama to i ja to wiedziałąm bo i normy były napisane i o gestości tez była wzmianka. A i że ruchliwość jest związana z ta gestością.
A ten lek co mu przepisał to odpowiednik testosteronu i czesto go sie wykorzystuje by zwikszyc mase miesniową i na libodo. Jak mojemu M o tym wspomniałam przez fona to mało co sie nie posikał ze smiechu, bo stwierdził, ze z tym problemów nie ma.
Powiedziałam, zebysmy moze poszli do mojego lekarza. No i kazał mnie zapisac i powiedział ze z checią pojdzie i moze sie dowie czegoś więcej.
Tym bardziej ze lekarz mu powiedział, że nie gwarantuje mu ze po tym co mu przepisał bedzie jakas poprawa.

Wiem, ze niektórych z was M tez brali jakie switaminki, mozecie napisac co?? Jesli pamiętacie oczywiście.

anielicao2
anielicao2 06-01-2010 19:09

Ola a Tobie bardzo ale to bardzo dziękuję, że tak przekazujesz informacje o naszych skarbach i ich mamusi. Prawdę mowiąc czekałam by wrócic do domu i zobaczyć nowiny od nich:)

Ola80
Ola80 06-01-2010 19:31

Mój P brał witaminy. Matko ile on tego zjadł. A co kolejna paczka to się bardziej krzywił. Niestety mało co pomogły, bo ilość nasienia nie podniosła się do wymaganej. W każdym bądź razie takiego specyfiku jak piszesz tutaj anielico to nie brał. On brał tego tyle że trudno mi teraz zapamiętać, ale na pewno lekarze kazali mu brać Salfazin, kwas foliowy, witaminę C, L-karnitynę 1000, Prostamol Uno, Anabolic Pak. To wszystko co pamiętam. Jeśli nie macie zaufania do tego lekarza, to pronuję faktycznie wybrać się do innego, bo w takich sprawach intuicja podpowiada to co dla was jest nalepsze. A po co tracić kasę i czas, jeśli to miałoby nie zadziałać. Lepiej poradzić się jeszcze jednego lekarza, może wyjaśni wam coś więcej i będziecie wtedy mieli pewność że to co jest przepisane pomoże.
Powodzenia :)

AniaGlasgow
AniaGlasgow 06-01-2010 20:08

Olu serdecznie dziękuję za foteczki! Ależ one są przecudne!!! a Mikołaj to rzeczywiście chłop jak dąb przy siostrzyczkach kruszynkach :)

Aga jeszcze raz gratuluje i podziwiam - takie cuda nosiłaś w brzuszku! :D

AniaGlasgow
AniaGlasgow 06-01-2010 20:15

asiu dziękuję serdecznie za porady :) a co myślisz o wózkach, które nie mają gondoli jako takiej tylko rozkładają się całkiem na płasko i mają taki miękki wkład dla noworodka? bo my chyba za takim właśnie będziemy...

edytko - ja mam 19 kwietnia, możemy się "ścigać" hihihi :) ja się czuję świetnie, poza zgagą - ale pewnie małą hippiskę urodzę ;) i też 10kg do przodu (albo i więcej - ostatnio ze strachu nie wchodzę na wagę w ogóle) :)

nie mogę się nacieszyć maluchami Agi! życzę im (całej 5) z całego serca szybkiego powrotu do domu i dużooo zdrówka :D

AniaGlasgow
AniaGlasgow 06-01-2010 20:20

witaj Aga30 - ostatnio Aga to bardzo szczęśliwe imię :) powiedziałabym potrójnie pobłogosławione :D

asiu gratuluję nocnikowania! małego bystrzachę tam wychowujesz, nie ma co :)

anielico ja trzymam kciuki za Ciebie i męża. czasem jest ciężko, żeby potem mogło być tylko lepiej i takie ciepłe, pozytywne myśli chciałabym Wam przesłać.

widzicie przez te emocje to ja tak piszę chaotycznie :D i doczytuję, co przegapiłam ;)

pozdrawiam Was WSZYSTKIE Laseczki!

anielicao2
anielicao2 06-01-2010 21:28

Ola ale on ma nasienia duzo tyle ze maloruchliwe. I idziemy do innego lekarza.Decyzja podjeta.

asia_24
asia_24 06-01-2010 21:44

AniaGlasgow tak wiem o jakie ci wózki chodzi bo miałam właśnie taki przed tym teraźniejszym ale był za ciężki dla mnie i musiałam zmienić na lżejszy bo mój tez nadawała się na spacerówkę miał duże koła i ładnie się prowadził, gdyby nie waga to nie zrezygnowałabym z niego, ale że sama muszę wszędzie wnosić wózek to niestety. Podam teraz linka jaki ja miałam model:
http://www.allegro.pl/item872144129_tako_natalia_reg_wys_raczki_wozki_nowe_wys_0_zl.html
a tutaj podaje ci linka jaki moim zdaniem jest dobry dla noworodka i dziecka później bo niby jest lekki i wielofunkcyjny:
http://www.allegro.pl/item869608013_komfortowa_spacerowka_gondolka_aluminiowa_rama.html
no i to jest super sprzedawca więc w porządku, a do tego ważny jest też duży koszyk na zakupy, bo ja w moim wożę folię przeciw deszczową dla Łukaszka (która jest obszerna, a w tym wózku widzę taka malutka zgrabniutka i dopinana więc fajnie) i parasolkę dla mnie i nic więcej tam nie wchodzi, więc zakupy muszę wozić w siatkach.

kamiliana88
kamiliana88 06-01-2010 21:57

Witam was kochane dziewczynki , już myślalam ze o mnie zapomniałyście ale byłam mile zaskoczona jak Ola do mnie napisała, no to tak na początek JESZCZE RAZ WIELKE GRATULACJE DLA AGUSI IECH MALEŃSTWA ROSNĄ ZDROWE!!! A TERAZ MOŻE WAM NAPISZE CO U NAS SŁYCHAĆ MOJA CÓRCIA OD 9 MIESIĄCA JUŻ CHODZI ROZRABIA ZA 10, JUŻ CZASAMI PADAM Z NÓG, ROBI SIUSIU I KUPKĘ NA NOCNICZEK CHOĆ NIE ZAWSZE WOŁA ALE TO PEWNIE DLATEGO ZE JEST STRASZNIE ROZPIESZCZONA I NIESTETY MA DOPIERO ROCZEK A JUZ MI STROI TAKIE FOCHY JAKBY MIAŁA Z 3 LATKA NP JAK JEJ CZEGOŚ NIEPOZWOLĘ LUB ZABIORE TO AŻ KŁADZIE SIE NA ZIEMI I WRZESZCZY AZ JESTEM ZSZOKOWANA ZE JUZ TAK POTRAFI, A JAK PYSKUJE BRAK SŁÓW ALE TO I TAK BARDZO KOCHANA DZIEWCZYNKA PRZYCHODZI PRZYTULA SIE DAJE BUZI I JEST BARDZO RADOSNA I ZAWSZE OBDAROWUJE NAS SWOIM PRZESLICZNYM UŚMIESZKIEM, A TAK POZA DZIECKIEM TO DALEJ STUDIUJĘ CHOĆ NAPRAWDĘ MI SIE JUŻ NIECHCE TYMBARDZIEJ ŻE MAZ PRACUJE ZAGRANICĄ A MAŁA ZOSTAJE W TEDY ZE SWOJĄ BABCIĄ , A MOJA MAMA NIESTETY JEST CHORA NA STWARDNIENIE ROZSIANE I ZAWSZE W TEJ SZKOLE JAK NASZPILKACH JESTEM A NIESTETY RODZINA MOJEGO M W OGOLE SIE NAMI NIE INTERESUJE , HMM MOGLABYM TAK WAM PISAĆ I PISAĆ NIE BEDE WAS ZANUDZAĆ , POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE NIE BEDE WYMIENIAC BO PEWNIE BYM KTORAS POMINEŁA A CO TAM U MARIETKI ODZYWAŁA SIE DO WAS?? ZYCZE POWODZENIA W ZAFASOLKOWANIU A JUZ ZAFASOLKOWANYM MAŁO BOLĄCEGO ROZWIĄZANIA.....POZDRAWIAM

HOPE
HOPE 06-01-2010 22:14

Asiu dzieki za informacje, narazie sie nie przejmuje bo troszke sie naczytalam juz ze takie dolegliwosci jak ja ma wiele dziewczyn i ze to wcale nie oznacza rychlego porodu wiec spokojnie sobie poczekam :)
Tuska wyobrazam sobie jakim Amelcia jest skarbkiem :)To napewno prawdziwa przyjemnosc tak rozmawiac sobie z nia, dzieciaczki jak zaczynaja gaworzyc sa przekochane :)Zycze Wam wszystkiego dobrego i ucaluj tego szkraba slicznego :)
Olu jeszcze sie nigdzie nie wybieramy z Maciusiem, mam nadzieje ze mnie poslucha i posiedzi jeszcze troszke w brzuszku.Powiedzialam mu ze teraz jest chwila dla Agi i jej dzieciaczkow a na nas tez przyjdzie czas i zeby sie nie wyglupial :)Mam nadzieje ze poslucha mamusie :)I serdeczne podziekowania dla Kamiliany za pamiec i pozdrowienia:)Milo mi ze mnie pamieta :)A Kornelcia rosnie jak na drozdzach skoro juz chodzi, kurcze jak ten czas leci.Dla niej tez przekazuje serdeczne pozdrowienia i skoro wchodzi na forum i nas czyta to moze przeczyta ze caluje ja i sciskam bardzo mocno !!!
Anielico a za Was tez caly czas trzymam kciuki i pocichutku wierze ze jeszcze sie ulozy..Moze to cale zamieszanie ostatnich miesiecy Was mimo wszystko do siebie zblizy, czasami tak jest ze potrzeba prawdziwego wstrzasu w zwiazku zeby mogl z powrotem zaskoczyc.Zycze Wam tego z calego serca no i oczywiscie powodzenia w leczeniu meza :)Glowka do gory, bedzie dobrze :)
AniuGlasgow jesli moge cos dodac o wozeczkach...Wprawdzie jeszcze nie jestem doswiadczona mama ale uwierz mi ze sporo czasu spedzilam na czytaniu, dowiadywaniu sie i sluchaniu co maja do powiedzenia mamki ktore juz to przechodzily...Ja do wersji Asi dodalabym jeszcze abys zwrocila uwage czy wozeczek jest na miekkim zawieszeniu...Ja szukajac swojego wybralam sobie pare modeli w necie i strasznie sie zawiodlam jak sprawdzilam je "na zywca" w sklepie...Wiekszosc jest strasznie "twardych" co nie sprzyja wozeniu takiego maluszka...To ze powinien byc w miare lekki to prawda ale zalezy tez gdzie mieszkasz, czy bedziesz musiala wozeczek wnosic i znosic ze schodow...No i ja mimo wszystko odradzalabym kupno wozka bez gondoli...To bardzo wazne zeby maluszek mial dobra ochrone zarowno przed deszczem, wiatrem, sloncem...A gondolki jednak najlepiej nadaja sie na pierwsze miesiace zycia..Niewiem o jakim dokladnie modelu myslisz, byc moze ten akurat nad ktorym sie zastanawiacie jest dobry ale ja jednak polecam gondolke mimo wszystko...Duzo czasu tez spedzilam nad decyzja czy maja byc kolka obrotowe czy nie..I ma to swoje wady i zalety...Duze znaczenie ma jak wyglada teren po ktorym glownie bedziesz jezdzila...jesli sa rowniutkie chodniki i proste powierzchnie to obrotowe kolka sa lepsze i duzo latwiejsze w prowadzeniu, jesli jednak sa nierownosci czy np snieg (wiem ze bedziesz rodzila w kwietniu ale wozeczek przyda sie tez na nastepny sezon wiec zima was nie ominie) to z doswiadczenia innych mam wiem ze te obrotowe kolka to masakra...i zazwyczaj sa one duzo mniejsze niz tylne co tez utrudnia jazde w trudnym terenie.Tak naprawde najpierw musisz pomyslec do czego bedziesz wozeczka potrzebowac, te szczegoly jak teren, schody, pogoda a pozniej wybrac najodpowiedniejszy model dla siebie..Bo to co jest dobre dla mnie moze Tobie nie odpowiadac :)Alez sie rozpisalam hehe.Ja kupilam wozek Jedo Bartatina Alu Lux, bardzo polecany przez inne mamy i swietnie sprawdzajacy sie w warunkach do ktorych ja go potrzebuje..Muska tez mi go bardzo polecala bo ma taki tyle ze nie w wersji Alu...Mozesz zerknac na necie na ten wozek bo naprawde naszukalam sie i sporo czasu minelo zanim sie na niego zdecydowalam.A mam go w domku juz i jest boski :)To tyle, mam nadzieje ze choc troche pomoglam :)

AniaGlasgow
AniaGlasgow 06-01-2010 22:57

asiu i Hope serdecznie dziękuję za rady. bardzo fajne te wózki, które pokazywałyście. my mieszkamy na 3 piętrze, więc wózek przede wszystkim musi być lekki ;) ponadto planuję zakup chusty do noszenia małej w "trudnym" terenie - bo my dużo jeździmy w góry i nad morze, więc żaden wózek tam sie nie przyda - stąd nasza decyzja do "pominięcia" gondoli - bo ileż ona w niej pojeździ? 5 miesięcy? i to też na pewno nie codziennie, bo wolałabym w chuście nosić, jak będzie ładna pogoda :)
mieszkam za granicą, więc wózek kupimy raczej tutaj - gwarancja i serwis na miejscu, jakby co :)

wybraliśmy ten model jak na razie:
http://www.mothercare.com/Mothercare-Xcursion-Travel-System-Denim/dp/B002GIDB0A/ref=ts_dp_1/279-9136959-7341667?_encoding=UTF8&mcb=core
po macaniu w sklepie i w ogóle. co o tym myślicie? opinie też są raczej dobre, ale znalazłam też dwie bardzo na nie i zgłupiałam do reszty...dlatego Was pytam, im więcej głów do myślenia i rad tym lepiej :)

buziam Was gorąco

anielicao2
anielicao2 06-01-2010 23:07

No Moj M się załamał bo na skierowaniu na badania napisal mu lekarz ze jest bezpłodny.

Hope dziekuję za kciuki i innym tez dziękuję.

elza79
elza79 07-01-2010 09:38

Anielico mój M tez miał stwierdzoną małą ruchliwość i na to dostał witaminy na 3 m-ce kuracja i po tym czasie gdyby się nie udało miał robić wyniki.
A brał: salfazin, androvit, vigor plus oraz bodymax plus. Kiedyś jeszcze L-karnitynę, ale tym razem tylko te pierwsze 4.
I udało się po dwóch miesiącach. Z tym, że ja również brałam tabletki bo miałam problem z owulacją jak wiesz. Miałam również PCO insulinoodporność. Brałam metformax 850 i udało się. A M w tym czasie był po 2 miesiącach kuracji a ja po tygodniu :).
Także głowa do góry i będzie dobrze. A co do lekarza to również bym zmieniła jeśli odniosłabym takie wrażenie.

Hope ja również jestem na etapie wyboru wózka i też wiele pozytywów słyszałam na te wózki co Ty kupiłaś i również się na taki zdecydowałam. Z tym, że ja chce ten 3 funkcyjny. Gondola, spacerówka i fotelik samochodowy. Koleżanka używa i mówi że rewelka, zresztą widziałam w realu u niej, ale i tak w lutym pojadę jeszcze do sklepu sama po testować a następnie kupię.

Asia Twój Łukaszek to już kawał zdolnego gentelmena. Ale co się dziwić jak mam tak kochana i oddaną mamę, która go wszystkiego uczy i poświęca mu tyle czasu.

AniaGlasgow Ty razem z Edytką87 będziesz wyścigi do porodu robić. Ja mam na 10.04. Więc może będę już po i będę Wam kibicować :)

MoniaB
MoniaB 07-01-2010 10:27

Witajcie dziewczyny:))

Przywędrowałam tu z forum dla zafasolkowanych, ponieważ mam pytanie do Elzy.
Otóz piszesz o PCO i insulinooporności. Przechodziłam to samo dlatego jeśli możesz napisz porszę jak długo przed zajściem w ciążę brałas metformax i czy po zajściu w ciąże musiałaś tez go brać???
Ja miałam już dawkę 1000 ale do zajscia w ciaże schudłam 16 kg w pół roku.
Teraz jestem w 36 tygodniu ciąży i pomału przygotowuję się do porodu:))Wyniki mam idealne i mój endokrynolog mówi , ze wpływ na to ma moja ciąża, że dzieki niej wszystko wrociło do normy..Poziom cukru mam nawet ponieżej normy, hormony tarczycy tez w porzadku:))Tylko waga skoczyła już 21 kg ale powiedział , ze tym się mam nie martwic bo po półrocznym karmieniu będę musiała wrócić do leczenia także szybko schudnę. Metformax tak na mnie działa, ze zrzucam kilogramy bardzo szybko oczywiscie przy odpowiedzniej diecie. A czy Ty mialas dietę???

Będę wdzieczna jeśli mi co nie co napiszesz.

Pozdrawiam Was wszystkie:)

elza79
elza79 07-01-2010 10:38

MoniaB ja brałam tylko 3 tygodnie metformax.
Lekarz zapisał mi go na dwa miesiące, lecz uprzedził, że gdybym udało się zajść w ciążę to mam go natychmiast odstawić. I tak też się stało.
Nie miałam żadnej diety. A i cukier miałam w normie przed ciążą.
Obecnie jestem w 27 tc. I jak na razie przytyłam 6 kg.
Pozdrawiam

Odpowiedz w wątku