Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
anna1983
anna1983 20-11-2009 18:42

No faktycznie jakoś ucichło już jakis czas temu na tym naszym forum...brak czasu i pogoda chyba tak negatywnie na nas wpływają! Ja sama nie pamiętam kiedy cos napisałam aczkolwiek czytam co dzien, oczywiście jesli jest co:-(
U mnie jeśli chodzi o dzieciątko po staremu- czyli dupa.......
nic w tej kwestii sie nie dzieje pomimo naszego ogromnego i intensywnego zainteresowania i działania!
Co miesiąc ten sam scenariusz czyli przychodzi małpa@ - aktualnie króluje w moim cyklu i zyciu. jeszcze przez chwile....
ale ostatnio jakos o tym nie mysle, nie nastawiam się a jakiekolwiek nadzieje pojawiaja sie na chwilke w okolicy daty @!Mam sporo zajec a wtedy glowa wolna od myslenia w tej kwestii...
duzo pracuje bo delikatnie awansowałam u siebie w pracy i troszke wiecej zajęć mam nowych! ale podoba mi sie to co nowego robie i z dnia na dzień gdy wprawiam sie coraz bardziej w nowe zajęcia to podoba mi sie jeszcze bardziej aczkolwiek sa chwile zwatpienia....
Ale chociaz w pracy mi sie układa!
No i w domu poza kwestia dziecka też, z mezem dobrze sie dogadujemy wiec jakos leci:-)
Mam nadzieje ze w koncu i na mnie i na nas wszystkie starjace sie przyjdzie pora.
Natenczas w zwiazku z szalejaca grypa moze lepiej nie zachodzic w ciążę, bo łatwo o powikłania... myślę ze w duzym stopniu przez chorobe straciłam tamta ciąże- starm sie dostrzegac pozytywy tam gdzie na 1 rzut oka ich nie ma.
A tak na marginesie było mi ciężko wokolicy 5.11 bo wtedy byłam juz w ciąży w tamtym roku i własnie wtedy sie dowiedziałam... a za troszke ponad miesiac - w wigilie minie rok jak straciłam moje maleństwo.... Boże jak ten czas szybko mija, nawet nie wiem kiedy ten rok zleciał.
szczerze mówiąc myslalam ze w tym okresie tego roku bede juz ponownie w ciazy ale widocznie zycie ma na nas inny plan i widocznie tak ma byc....:-)

anna1983
anna1983 20-11-2009 18:45

Elzo kochanie składam spóźnione ale szczere życzenia imieninowe, życzę wszystkiego naj naj naj, żdrowego dzieciaczka i spełnienia wszystkich marzeń!!!! buziaczki

elza79
elza79 20-11-2009 18:50

anna1983 dziękuje serdecznie za życzenia. Bedzie dobrze A ja sama wiem pozytywne myśli pomagają. I z czasem Wasz bół zmaleje i będzie juz tylko świecic słoneczko.

anna1983
anna1983 20-11-2009 18:54

Kamo bardzo chcialabym ci pomoc ale niestety ngdy nie bralam clo i nie mam pojecia o skutkach ubocznych tego leku. u mnie gdy ostatnio lezalam w szpitalu cos bakali o pco ale tak na 100% u mnie tego nie zdiagnozowali aczkolwiek obawiam sie ze byc moze to mam i to jest powod dla którego nie zachodze w ciazę. wiem ze ostatnio bralam po szpitalu jakies hormony(kurcze mam na koncu jezyka co to bylo) i przytyłam po tych pigułach i cera mi sie popsula i włosy okropnie przetłuszczaly wiec mysle ze hormony maja to do siebie ze powoduja szereg skutkow ubocznych ale jesli uwazasz ze dzialanie leku jest za silne po prostu spytaj lekarza, opowiedz mu o swoich watpliwosciach i mysle ze on cie uspokoi i rozwieje twoje watpliwosci, odpowie na pytania.
A tymczasem serdecznie Cię pozdrawim!!!! Nie przjmuj sie bedzie dobrze:-);-)

anna1983
anna1983 20-11-2009 18:56

Oczywiście równiez serdecznie pozdrawim Agę i Muśkę i mam nadzieje ze gdy tylko bedzieci mogły to naskrobiecie tu same dobre wieści no i zrelacjonujeci dokładnie czas gdy Was tu nie bylo!!!!!

anna1983
anna1983 20-11-2009 19:03

Hope kochana oj leci ten czas leci.... pamietam jak tu obwieszczałas nam że jestes w ciąży a tu juz o porodzie zaczynasz pisać!!!!:-)
To byl bardzo goracy czs na naszym forum, tyle emocji nam z Agą zapodałyście!!!!!Pozdrawiam gorąco Ciebie Hope , Girl, Olu , Anielico i wszystkie dziewczynki starajace sie i wszystkie ciężaróweczki!!!!! Gorąco Was całuje i ściskam!!!!!! I uciekam .... bo strasznie sie rozwinęłam...
Jak mnie nie bylo to nie było a jak zaczelam pisac to skonczyc nie moge a mialam wejsc na chileczke i tylo kilka słów do was skrobnąć!!!!!hahahaha
To forum niestety a właściwie STETY!!!!wciaga na dłuzej:-)

HOPE
HOPE 20-11-2009 22:47

Anna1983 witamy Cie ponownie :)Fajnie ze sie odezwalas bo faktycznie dlugo Cie u nas nie bylo...
Kochana szkoda ze jeszcze nie masz dla nas wiesci w postaci 2 kreseczek ale dobrze ze w innych dziedzinach Ci sie wszystko udaje :)Wiem ze nadchodzacy czas jest dla Ciebie trudny ze wzgledu na to co bylo rok temu ale kochana moze teraz los sprawi Wam w odmianie prezent na swieta..?Strasznie bym chciala zeby Wam sie jak najszybciej udalo i z calego serduszka bede trzymac kciuki za powodzenie....Trzymaj sie cieplo i mysl pozytywnie :)

A tu wklejam linka na poprawienie humorku dla wszystkich :)Usmialam sie strasznie jak poczytalam :):):)
http://www.mojageneracja.pl/210290/blog/16107684324ad66af57a93f/0

Milego weekendu zycze wszystkim!!!!

Monuska
Monuska 23-11-2009 13:13

Kochane, mogę Wam ogłosić dobrą nowinę:)
Mała urodziła się 9 listopada o 7.40.Ważyla 3,380kg i mierzyła 56cm:) Wlasnie rozpocząl mi się 41 tydzien. .Poród w miarę do przeżycia. Julka przyszla na świat po 8godz i po 3partych Jak na pierwszą ciąże to nie tak żle. Ale dla mnie później było gorszym przeżyciem same sszywanie.Przy znieczuleniu do szycia prawie odjechałam na drugi świat. Spadło mi cisnienie do 75/35, stracilam przytomność, miałam zapaść.Mó M. byl caly czas przy mnie i mówił mi póżniej, że nie przeżył tak porodu jak mojego widoku pozniej. Podobno zrobilam sie sina...Na szczęście szybko mnie uratowali. Zleciało się pełno lekarzy, ordynator, anestezjolodzy i pożniej przez 2dni na obchodzie lekarze przeżywali, że cały szpital postawiłam na nogi. W środę jednak mieliśmy wyjść ze szpitala, ale okazalo się że mała ma zagrożenie infekcją zielonymi wodami płodowymi i zostaliśmy w szpitalu do soboty.Dostawała antybiotyki. Na szczęście jest już wszystko dobrze i jesteśmy w domku
Mała jest grzeczniutka-nie mogę na rzekać.Taka kochana:) Jak na nią patrzę to każdego dnia -----ę się w niej jeszcze bardziej.A tatuś nie widzi świata poza nią:)
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam buziaki:)

Agakrak
Agakrak 23-11-2009 13:34

Witajcie Dziewczyny!!! Na wstepie przepraszam że nie piszę do kazdej z osobna ale jestem troche zabiegana i wpadłam tylko na chwilkę, żeby Was wszystkie pozdrowic i przeprosic ze tak długo nic nie piszę, jednak co jakiś czas czytuję co u Was dobrego słychać i myślę o Was często.
My czujemy sie dobrze, chociaż muszę przyznac iz jest mi ciężko, na 2 piętro po schodach już ledwo wchodzę z wielką zadyszką a wyżej już nawet nie próbuję. W nocy tez ciężko się przewracac z boku na bok, zgaga piecze teraz juz prawie cały czas, nogi i dłonie puchną a dzieciaki szaleją mając coraz mniej miejsca co niestety ja odczuwam bardzo.Ale nic to - ciesze się że jeszcze jakoś chodze a nie muszę leżec, że dzieci sa zdrowe i ogólnie jest ok.Wyprawki jeszcze nie mam żadnej, jakos nie mogę się do tego zabrać.Cały czas mi sie wydaje że jeszcze dużo czasu mi zostało, a tu juz mi się 29tc zaczyna.Podobno mam wytrzymac do 35 tc czyli byłby to pierwszy tydzień stycznia:-) Jak na ta chwilę na ostatniej wizycie gin stwierdził po badaniu ze wszystko jest dobrze i że twarda ze mnie baba. Juz teraz noszę w sobie tyle kg ile kobieta przed samym porodem a tu jeszcze 1,5 miesiąca muszę wytrzymać a one wciaż rosną i rosną.Muszę się trzymac twardo bylebym zbyt długo w tym okropnym szpitalu nie musiała leżeć.
Monuska- grattuuuuluję córeczki, ucałuj ja od ciotki agi i trzymaj się kochana ciepło!Tak chciałabym juz byc na Twoim miejscu....
Duża buźka dla wszystkich!!!!

asia_24
asia_24 23-11-2009 21:45

Monuska bardzo gratuluję córeczki:-)
Jak przeczytałam o tym ciśnieniu to od razu przypomniał mi się mój poród i to co było po nim bo ja też miałam spadek ciśnienia do 60/20 wiec widzę że nie byłam sama z takim ciśnieniem, lecz ja nie zemdlałam. Byłam przytomna do samego końca, bo bardzo walczyłam aby nie zamknąć oczu. No i tak jak piszesz zaczęli wszyscy się schodzić od razu i później monitorowana co 15 minut do następnego dnia. Oj co my musimy przechodzić a później tak nam się odwdzięczają nasi mężczyźni za te trudy. Ale za to nasze dzieci wynagradzają nam to w 100%. Trzymam kciuki aby u ciebie los potoczył się innym torem niż u mnie.
Całuje was kochaniutkie.
A Łukaszek taki zdolniacha że już tak śmiga na kolankach i zaczyna wszystkiego się chwytać że może niedługo zacznie stawiać pierwsze kroki:-)

HOPE
HOPE 24-11-2009 14:43

Monuska ja rowniez gratuluje coreczki!!!!!!Juz nie moglam sie doczekac az sie odezwiesz i pochwalisz swoja corcia :)Wspolczuje Ci tego co musialas przejsc, wyobrazam sobie jak sie strachu najedliscie zarowno Ty jak i Twoj M.Dobrze ze wszystko tak sie skonczylo i teraz juz mozesz cieszyc sie w pelni swoja ksiezniczka :)
Przekazuje rowniez gratulacje od Muski ktorej napisalam w smsku ze juz urodzilas :)

Aga ciesze sie ze u Ciebie tez wszystko ok.Wyobrazam sobie jak musi Ci byc ciezko z twoja trojeczka w brzuszku bo ja sama juz czuje sie ciezka a co dopiero razy 3 :)Ale juz w sumie nieduzo zostalo i jak to lekarz powiedzial jestes mocna baba wiec jakos dasz rade :)Kurcze to juz na poczatku stycznia zostaniemy cioteczkami kochanej trojeczki, bede trzymala kciuki zeby wszystko bylo ok :)A co do wyprawki to pomysl juz o tym kochana, czasu jest coraz mniej a i Ty bedziesz czula sie coraz slabsza...cale szczescie ze duza czesc z tego mozna zrobic przez internet, ja wiekszosc tak wlasnie kupowalam i jest to na tyle wygodne ze wszystko przesylaja do domku i nie trzeba latac i dzwigac wszystkich tych rzeczy :)Zycze Ci duzo zdrowka i duzo sil :)Oby dzieciaczki dalej tak fajnie rosly i troszke Ci darowaly tych kuksancow :)

Asiu super ze Łukaszek robi takie postepy, ani sie nie obejrzysz a juz za dziewczynami bedzie biegal hehe :)Slodki z niego chlopczyk i tylko mozna Ci pozazdroscic takiego kawalera w domku :)

Pozdrawiam wtorkowo i mam nadzieje ze zrobi sie tu troszke tloczniej... ;)

agniesszzka
agniesszzka 24-11-2009 17:00

Hej dziewczyny!!! Jestem tu nowa właśnie dziś zrobiłam test i wyszedł pozytywnie.Tylko ta druga kreska nie jest tak wyrażna jak ta pierwsza.Chyba jutro zrobie drugi test.Mam nadzieję że się udało!Pozdrawiam wszystkich

Agakrak
Agakrak 25-11-2009 10:30

Witaj Agnieszko, bardzo Ci gratuluję 2 kreseczek!!!

Agakrak
Agakrak 25-11-2009 10:33

Hope, może dasz jakies namiary na sklepy gdzie kupowałaś wyprawke przez internet??

Agakrak
Agakrak 25-11-2009 10:34

Miłego dnia wszystkim życzę:-)))

agniesszzka
agniesszzka 25-11-2009 14:46

Witam wszystkich.Ja dzisiaj znów zrobiłam test i wynik jest pozytywny.Bardzo się cieszę,staramy się o dziecko 3 miesiące i fajnie że się udało,bo to straszny stres tak czekać.Dodam że mieszkam w Rzymie i strasznie tęsknie za Polską.A teraz jest szansa że wróce na stałe do Poski.Pozdrawiam

HOPE
HOPE 25-11-2009 19:45

Aga moge dac Ci namiary na kolesia z allegro u ktorego kupowalam.Przesylke juz dostalam i wszystko bylo ok, dosc duzo rzeczy idzie u niego kupic naraz i placisz tylko raz za przesylke, wiec nie wychodzi drogo.Porownujac ceny w sklepach w Rybniku u niego wiekszosc byla tansza.
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4402820
Ogladalam tez inne rzeczy na allegro jak posciele, łozeczka, no i ciuszki...Tez sie oplaca a nie musisz latac po sklepach.Zycze udanych zakupow :)

Agnieszka gratuluje 2 kreseczek :)

A ja dziewczyny juz moge odebrac wozeczek :)Dzis dzwonili ze sklepu ze wlasnie dotarl i juz nie umiem sie doczekac kiedy go bede miala w domku :)

agniesszzka
agniesszzka 25-11-2009 20:20

Dziękuje za gratulacje,fajnie czytać te wasze wpisy dziewczyny.Mam nadzieję że będę mogła się czasami Was poradzić.pa

elza79
elza79 25-11-2009 21:00

agnieszzka gratulacje dwóch kreseczek. Fajnie że Nas przybywa tutaj.

Hope, Agakrak kurde wy jucz kupujecie wyprawkę... tak czas leci. Ja sama widzę po sobie już kończę 21 tc. W poniedziałek 30 mam połówkowe USG i już zapisałam się na styczeń do szkoły rodzenia. I w lutym też będę musiała myśleć o wyprawce. Ale fajnie :)

Monuśka a Tobie gratuluję zdrowiutkiej różowiutkiej córeczki. Teraz masz już swojego skarba przy sobie i jesteś szczęśliwa.

Ola80
Ola80 25-11-2009 21:18

Witajcie dziewczynki
wróciłam cała i zdrowa. Wyjazd się udał, wypoczęliśmy i to najważniejsze.

Monuska gratuluję skarba, agnieszko i tobie II kresek oczywiście też gratuluję.

Hope no to jak już furę odbierzesz, to pewnie się nie będziesz mogła już porodu doczekać :) bo wiesz to już taki będzie dowód na to że to już coraz bliżej :)

Elza no to ja po waszych ciążach widzę jak czas zasuwa. Tutaj aga i hope już powoli wyprawki kompletują, a widzę że u ciebie już 21 tydzień. Jejku ale to szybko leci.

A tu znowu jakaś cisza?
Zmykam, bo mąż już wrócił, więc chcemy trochę czasu razem spędzić :)

Całuski

Odpowiedz w wątku