Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
Ola80
Ola80 10-10-2009 12:17

Dzień dobry dziewczynki :)

zapraszam na ciacho z jabłkami, co prawda jest jeszcze w piekarniku, ale już w całym mieszkaniu tak pięknie pachnie. A zanim do Tychów dojedziecie, to akurat zdąży przestygnąć :)

Całuski

elza79
elza79 11-10-2009 09:24

Ola ja lecę już na to ciacho. Mam nadzieję, że nie zjadłaś wszystkiego wczoraj.

Coś tu na weekendy straszna cisza.

A ja wczoraj dziewczynki myłam okna bo za tydzień ślub i kurka wodna troszkę się zaziębiłam. Z nosa leci jak z kranu.
Na wieczór zapodałam sobie mleko z miodem i dwa ząbki czosnku, mam nadzieje, że nic większego z tego nie wyjdzie.
A i katarek może jakoś sam odejdzie.

Miłej niedzieli Wam życzę.

Ola80
Ola80 11-10-2009 21:18

Elzo kochana, oczywiście że zostało ciacho, więc zapraszam :)
Nie szalej tak z tymi oknami, powinnaś teraz bardziej dbać o siebie, a okna mogą poczekać :)
Faktycznie tu cicho, no nic może od poniedziałku się głośniej zrobi :)
Miłego wieczorku

HOPE
HOPE 11-10-2009 22:45

Witam wieczorową porą :)
No cicho cicho, pewnie kazda zajeta w weekend ciekawymi rzeczami, ale mysle ze z poniedzialkiem przybedzie tutaj wiadomosci :)
Ola tym ciachem to mi zrobilas taka ochote, ze wyprosilam mame zeby upiekla mi cisto z jablkami i orzechami hehe.Oczywiscie ona teraz kochana stara sie spelniac wszystkie moje zachcianki wiec ciacho mialam :)Mmmm pychotka !

Elza a ode mnie powinnas dostac porzadnego klapsa za te mycie okien!!!Tak jak mowi Ola dbaj bardziej o siebie bo to teraz bardzo wazne a okna nie uciekna...Ja jak tylko dowiedzialam sie ze jestem w ciazy dostalam kategoryczny zakaz mycia okien i to nie raz...Ponoc to jest niebezpieczne w ciazy wiec nie jest to tego warte...Kuruj sie teraz kochana, mam nadzieje ze przeziebienie szybko Ci przejdzie.Lez jak najwiecej i pij duzo cieplego.Powodzenia!

Ja jutro ide powtorzyc te badanie moczu i wieczorem na 19:45 mam wizyte u gina.Jestem bardzo ciekawa czy wyniki beda takie same i co mi na to powie gin.No i oczywiscie nie moge sie doczekac zeby zobaczyc jak Macius urosl i co tam u niego hehe.Jak przyjade do domku to napewno dam znac...
A dobila mnie dzis wiadomosc ze przez caly tydzien wciaz bedziemy mieli przerwe w dostawie pradu, od 7 do 16 masakra...Ani muzyki posluchac, internet i telewizja tez odpadaja nie mowiac juz o utrudnieniu w gotowaniu...Ech...Musze jakos przezyc, pewnie zatopie sie w jakiejs ksiazce :)
Milego dnia kochane bo ponoc jaki poniedzialek taki caly tydzien :)

Ola80
Ola80 11-10-2009 23:56

Hope nie masz się za ciekawie bez tego prądu. Kurcze właściwie bez prądu to jak bez ręki, nic się nie zrobi. No ale oczywiście na sms będe standartowo po wizycie czekała :)
Ciacho jeszcze zostało, więc zapraszam.
U nas też leje non stop, beznadziejna pogoda, nawet się wychodzić nie chce nigdzie. I tak cały tydzień ma być brrr, ja chcę już wiosnę. Najchętniej to na całą jesień i zimę to bym się okryła kołderką i przespała ten czas...
Ja czekam na męża, choć jestem już śpiąca, więc chyba nie dotrwam do jego powrotu. A tak się stęskniłam. W dodatku w tym cyklu wiem kiedy dokładnie dni płodne miałam, bo taka ilość śluzu to dawno mi się już nie zdarzyła. No niestety męża przez weekend nie było, więc w tym miesiącu nie mam na co liczyć. Chociaż szczerze powiedziawszy, to stwierdzam, że ostatnio to jakoś mi specjalnie nie zależy na zaciążeniu. Nie wiem, czy już się zupełnie wypaliłam w tym temacie, czy po prostu praca jest ważniejsza. Zauważam to od paru miesięcy i jakoś nawet nie jest mi smutno gdy @ się zjawia. Może tak mój mózg próbuje się od tego odseparować, bo ileż można myśleć o dziecku. Ale na razie nie robię z tego powodu sobie problemów. Co będzie to będzie.
Więc byle do wiosny, no nie?
:)
Udanego tygodnia

petronela
petronela 12-10-2009 02:33

Mam taki problem... 10 września urodziłam syna, miałam cesarskie cięcie,sopiero za miesiąc kończe 18lat i nie wiem co mam robić. W tą sobote zrobiłam pępkowe w domu (oczywiście dziecko było u babci w tym czasie). Wypiłam troche alkoholu i następnego dnia rano czyli wczoraj zauwarzyłam że coś jest nie tak, bo zamiast krwi takie lekko plamiącej leci mi gęsta krew i bardzo duże zakrzepy krwi Mi wylatują. Nie wiem czy mam jechac z tym do lekarza czy do szpitala, nie chce nigdzie iść bo może to normalne i nie chce z siebie idiotki zrobić...

Ola80
Ola80 12-10-2009 09:40

Proponuję od razu wybrać się do lekarza, bo sama piszesz że coś jest nie tak. I uwierz mi nikt się z ciebie nie będzie śmiał. Teraz twoje zdrowie jest najważniejsze, żebyś mogła spokojnie opiekować się dzieciątkiem, więc nie myśl, że się wygłupisz. Radzę wybrać się jak najszybciej bo będziesz spokojniejsza i będziesz wiedziała co jest.
Powodzenia

AniaGlasgow
AniaGlasgow 12-10-2009 11:49

petronela koniecznie do lekarza.

Ola, nie chcę nic mówić, ale po owulacji też można zajść ;) więc jeśli stęskniłaś się za mężem to się przytulaj ile masz siły :D a to, że Ci nie zależy za bardzo na zaciążeniu to akurat bardzo dobra wróżba ;)

Hope współczuję braku prądu, chyba nie wiedziałabym, co ze sobą zrobić :) dobrze, że to chociaż w takich godzinach, że jeszcze jasno jest to można poczytać...

byłam dziś u GP i się dowiedziałam, że mam jakąś infekcję dróg moczowych i dostałam antybiotyk. GP mówiła, że jest nieszkodliwy w ciąży, ale i tak się boję go brać :(

Ola80
Ola80 12-10-2009 12:14

Aniu, spokojnie, nasza Aga też swojego czasu brała na to antybiotyk. Bardzo często taka przypadłość zdaża się w czasie ciąży. Więc spokojnie, zresztą lekarz na pewno wie dokładnie jaki to ma wpływ na ciążę i bobaska.
A wczoraj jednak poczekałam na męża i ... były stęsknione przytulanki ;)

U was też tak strasznie pada deszcz? A w wysokich górach już śnieg. Wolę śnieg od deszczu i chlapy.

Agakrak
Agakrak 12-10-2009 14:17

AniaGlasgow, Olka ma racje ja tez miałam problem z bakteriami i brałam antybiotyk, potem powtórne badania wykazały że jeszcze cos tam było więc znów musiałam brac antybiotyk.Ale mój gin przepisuje mi takie podobno nie szkodliwe dla maluszków, a ja mu wierzę. Bo myslę że o wiele gorsze dla nich mógłby byc fakt iz chodziłabym z jakimis bakteriami niż to ze je wyleczę.

Agakrak
Agakrak 12-10-2009 14:22

A ja byłam na usg tarczycy. Moja endokrynolog poleciła zrobić mi to usg między 20-24 tc mimo iż badania krwi na tarczycę miałam w normie. Miałam właściwie nawet nie iść na to usg, ale całe szczęście że jednak cos mnie tknęło i poszłam. Okazało sie że mam jakiś guzek na lewym płacie. Musiał mi sie zrobić nie tak dawno bo na poprzednm usg sprzed 7 tygodni nic nie było. A jak na złość moja pani endokrynolog do końca października jest na urlopie i cholerka nie wiem co mam zrobić. Ale chyba pójde z tym do mojego gina. Wkońcu on tez powinien cos sie na tym znac, a poza tym chyba powinnam go i tak o tym poinformować. Krew oczywiście tez zbadałam dzis rano, jutro beda wyniki.ehhhh, zawsze cos musi byc..
Pozdrawiam wszystkich z deszczowego Krakowa!

Agakrak
Agakrak 12-10-2009 14:26

P.S. A moje dzieci coraz więcej figlują, zwłaszcza jak sobie cos dobrego zjem i usiąde w spokoju:-) Podobno między 24 a 28 tc najwięcej rozrabiają, bo jeszcze maja trochę miejsca. A u mnie końcówka 22tc.

kama25
kama25 12-10-2009 15:00

hej nie było mnie tu troche bo w sobote wróciłam ze szpitala znowu to samo trzeci tydzien ciaży i poronienie na karcie werdykt poronienie kompletne ja juz nie wiem co mam robic juz nie daje rady myslama ze tym razem bedzie dobrze ze sie uda dlaczego moja ciaza trwa tylko trzy tygodnie lekarze mowie tylko ze tak bywa co bywa drógi raz to samo i mówią ze tak byw dla nich to tylko poronienie a dlamnie tragedja strata dziecka nie jakiegos zarodka tylko dziecka ja juz nie moge nie daje rady już

Agakrak
Agakrak 12-10-2009 15:23

Kama, tak mi przykro.....nie bede Cie teraz pocieszac bo domyślam się że i tak zadne pocieszenie nie podziała w takiej chwili...
Może wybierz sie do innego lekarza, jakiegoś specjalisty, może potrzeba zrobić jakieś dodatkowe badania, przeciez musi byc jakis powód, skoro to juz nie po raz pierwszy sie stało.Może trzeb azrobic badanie anty TPO+TSH, bo być może to jakaś choroba antyimmunologiczna, może posiadasz jakieś p/w ciała, może trzeba zbadać czy nie masz jakiejś toksoplazmozy lub innego cholerstwa.A może to Twoja psychika i potrzebna bedzie jakaś terapia? Wypłacz się Kochana ile trzeba, a potem głowa do góry i do przodu. Znajdziesz powód, pozbedziesz sie go a potem bedziesz cieszyc sie ukochanym maleństwem, a w tedy bedziesz tu na forum wspominac moje słowa.

elza79
elza79 12-10-2009 15:54

Witajcie dziewczynki.
Ja już lepiej. Katarek pomaleńku będzie zanikać. NA całe szczęście dziś o 14 w pracy włączyli ciepło bo już brrrrrr nie do wytrzymania było.

AniaGlasgow, nie martw się. Jak Agkrak mówi, że to nie szkodzi dla dzidzi to wie troszkę lepiej. Bo ona tych ładne kilka tygodni więcej w ciąży niż my :)

Kama25 żadne pocieszenia nie ukoi bólu. Wypłacz się , a wiedz, że po deszczu zawsze wychodzi słońce.

Ola80
Ola80 12-10-2009 16:03

Kama przykro mi że cię tak bardzo los doświadcza. Nie chcę pisać że wszystko będzie ok, że jesteś jeszcze młoda i masz czas, bo takie piasanie nie ma sensu. Musisz przejść ten trudny czas i jak już dojdziesz do siebie to na pewno pójść do porządnego lekarza, który zleci odpowiednie badania. Tak jak pisała Aga najlepiej zrobić badania i być może będzie wiadomo dlaczego tak się dzieje. Strata maleństwa to ogromne przeżycie, a co dopiero po raz trzeci. Kochana wypłacz się, dojdź do siebie i staw się u lekarza. Na pewno los wynagrodzi ci taką stratę i będziesz jeszcze nam tu opisywała swoje dolegliwosci ciążowe i wirtualne ciotki będą piły jeszcze za twojego maluszka. Życzę ci aby marzenie o macierzyństwie spełniło się i byś była szczęśliwą mamą zdrowej kruszynki.

muśka
muśka 12-10-2009 16:54

Witam

Kama25 chcę żebyś wiedziała jak strasznie mi przykro:((( przesyłam Ci moooooooocne uściski abyś wiedziała, ze nie jesteś sama ze swoim bólem.

anielicao2
anielicao2 12-10-2009 23:15

Kama bardzo mi przykro. Utrata zawsze boli, nawet w tych pierszych tygodniach. Lekarz nigdy nie zrozumie kobiety. Bo dla nas to nasza fasolka.

Dziewczyny mam wyniki badan mojego M.
Ruchliwość:
ruch progresywny szybki (A)10%
ruch progresywny wolny (B)40%
ruch w miejscu (C)30%
brak ruchu (D)20%
Ponoć ma nadmierna lepkość i jest agregacja.

Według norm podanych tutaj Ai B powinno byc wiecej niz 50 %
A powinno byc wiecej niz 25%
Wiec nie za bardzo ciekawi eto wyglada. No to juz wiem co i jak.

AniaGlasgow
AniaGlasgow 13-10-2009 10:28

cześć dziewuszki!

kama tak strasznie Ci współczuję. nie jesteś sama z tym bólem, przytulam Cię mocno...

anielico, no to teraz do roboty ;) może się jeszcze wszystko poukłada...czego życzę z całego serca.

Ola, Aga, elza - pewnie macie rację z tymi lekami. biorę je od wczoraj. ale one tak potwornie cuchną FUJ! oby to pomogło, bo nie chcę więcej takich świństw. :) a tak poza tym to się rozciągam w środku. i nie jest to do końca przyjemne zważywszy na moje wewnętrzne zrosty po operacjach. ale na razie jakoś wytrzymuję :) jutro przylatują znajomi z Polski na tydzień to będę miała sporo zajęć :) jest milion rzeczy, które chciałabym pokazać hihihi...zobaczymy, jak to w praktyce wyjdzie i ile zdążę :)

wszystkie Was buziakuję i ściskam. i życzę miłego dnia!

anielicao2
anielicao2 13-10-2009 15:03

Witam popoludnem. Mąż nie nie odzywa, wczoraj wieczorem chciałam zadzwonic i zapytac sie jak sie czuje, ale zbył mnie. Teraz zadzwoniłam do tesciowej, zapytałam sie czy synek sie pochwalił, powiedziała ze zapytała sie co jest ale nie chciał mowić. Powiedziałam jej, że jesli on chce miec kiedys dzieci niech się zacznie leczyc. Wiem, ze nie chce isc do lekarza, ale ty moze z nim porozmawiaj, jestes w koncu pedagogiem i matką. Ja nie umiem juz z nim rozmawiac. Obiecała ze jak wróci do domu w czwartek to z nim porozmawia.
I prawdę mowiąc nie bede nic naprawiac. Nasze małzenstwo od 2 miesiecy jest tylko na papierze i widze ze nic juz nas nie laczy. Nawet nie rozmawiamy ze sobą. Mijamy się.

Odpowiedz w wątku