Szukaj

Hura! Chyba się udało!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
raratka
raratka 15-06-2009 22:26

Muśka a co do fotomodelki to po prostu dobry fotograf mi je zrobił :))) ale bardzo dziękuję :)))

niunia25
niunia25 15-06-2009 23:48

Raratka i Anielica dzięki za słowa otuchy,podniosły mnie trochę na duchu. oczywiście napisze jak po czwartkowej wizycie.
A co do Nk to chętnie obejrzę nowe koleżanki,więc zostawiam mój nr gg 5270130.Gdyby któraś była zainteresowana to piszcie.

Buziolki :*idę spać bo jutro znowu praca z dzieciaczkami.

muśka
muśka 16-06-2009 06:43

witajcie kochane:*
Wczoraj nic nie pisałam bo skręciłam sobie rękę i mnie cholernie boli:(ganiałam ze szczotką po pokoju zeby zabić jakiegoś latającego robala który mi przez okno wleciał....nie chciałam zeby mi mojej Ewuni pogryzł:)i tak się zamachnęłam że mi coś chrupnęło;)

niunia-jak piszesz jesteś w 3 miesiącu a to już koniec 1 trymestru i wszytskie objawy które miałaś wcześniej nawet to spanko mogą minąć, ja też tak miałm, właściwe to jak wczesniej pisalam objawy miałąm głównie w 1 miesiącu:)piszesz, że brzuszek CI pięknie rośnie więc wydaje mi się, że nie masz powodów do obaw i mam nadzieję, że uspokoi Cię lekarz:)
U mnie było już widać brzuszek lekko zaokrąglony w 2 miesiacu bo byłąm bardzo chuda(w przeciwieństwie do dnia dzisiejszego hihi:)
niunia ja chętnie skorzystam z Twego gg, po południu wejdę, bo teraz predko pisze i kończe.

raratko no to masz wspaniałomyślnego M;)też Go pozdrów od naszego babińca;)

anielica główka do góry, pamiętaj ze my cały czas jesteśmy z Tobą i będziemy dopingować:)))

Asiu może masz rację ale zawsze trzeba wierzyć, że ludzie potrafią sie zmienić:)
Miłego dzionka dziewuszki:*

anielicao2
anielicao2 16-06-2009 10:20

no ja tez chętnie poznam nowe forumowiczki na nk, moje gg 5292242 piszcie

anielicao2
anielicao2 16-06-2009 10:21

Ja własne wróciłam z badan FSH i LH wyniki jutro, al ejakoś nie spieszno mi z nimi. Kurcze powinni mi dac lizaka za to ze taka dzielna byłam jak pani mi krew pobierała, nie znoszę tego;)

muśka
muśka 16-06-2009 11:24

A ja dziś byłam z moją kruszynką u pediatry i też bidulka była kuta:(szczepionka już ostatnia ja na razie:)tak maleńka mocno się mnie trzymała i patrzył takimi biednymi oczkami że aż mi się płakać chciało:(ale już po wszystkim:) oczywiście wiedziałam, ze lekarka znowu coś wymyśli bo jak że by inaczej:/moja Niunia jest okropnym niejadkiem a do tego alergikiem i prawie niczego nie może jeść a to co może to już jej zbrzydło:/trudno się dziwić....nawet nie zjada pełnych 3 posiłków a ja mam ją niby co godzine karmić....chyba cudem!!!Ciężki nasz los dziewczynki oj ciężki....mam tylko wielką nadzieję, że mojej małej przejdzie ta alergia bo niedługo się wykończe, najgorsze w tym wszystkim jest to że jak nie będzie przestrzegana dieta to może dojść do uszkodzenia nerek tak nam powiedziała specjalistka od chorób metabolicznych z CZD:(i znowu muszę podawać witamyny codziennie i do tego paskudny tran. Kochane mam nadzieję,że Wasze dzieciaczki nie będą miały problemów ze zdrowiem bo nie ma nic gorszego niż ciągłe zamartwianie czy robi się wszystko żeby tylko bardziej nie zaszkodzić:(

Oj przepraszam ale po każdej wizycie u lekarza mam chandrę, tak bardzo bym chciała w końcu usłyszeć, że mała dużo przybrała i jest w pełni zdrowiutka.
Teraz czeka nas wizyta u ortopedy.

muśka
muśka 16-06-2009 11:29

anielica powiem Ci że jak ja chodziłam na pobieranie krwi z moją córcią (a do tej pory miała pobieraną z 10 razy)to ja płakałam zawsze razem z Nią, raz musiałam m wyjść z gabinetu i tatuś z Nią został bo nie mogłam już wytrzymać Jej cierpienia:(

rosa253
rosa253 16-06-2009 12:53

Cześć dziewczyny już drugi dzień jak wiem że się nie udało wczoraj robiłam test a dzisiaj dostałam @ nieźle co i wcale nie jest mi lepiej teraz czeka mnie inseminacja chyba się zdecyduje tylko że za trzy tygodnie lecę do polski na wakacje zresztą moja gin też i nie wiem czy do tego czasu wyrobimy się z inseminacją zresztą mam znowu brać clo i pregnyl 5000 ale jestem trochę przerażona tym pregnylem bo przeczytałam że to zastrzyki domięśniowe i nie wiem kiedy trzeba je przyjąć bo moja gin mi nie powiedziała w ogóle mam mętlik w głowie a może w Polsce spróbować przynajmniej na sto procent zrozumiem co lekarz do mnie mówi i w ogóle ja sama będę mogła go o wszystko zapytać bez zastanawiania się dziewczyny czy któraś z was zaszła w ciąże po inseminacji i jeżeli tak to po której i jeszcze jedno słyszałyście coś o tym pregnylu pozdrawiam i czekam na odpowiedz

Agakrak
Agakrak 16-06-2009 15:15

Witaj Rosa, ja jestem po inseminacjach i to po trzech. Niestety żadna nie była udana. A jaki powód zajściem w ciążę u Ciebie wykryła gin? To chyba Ty pisałaś że lekarka Ci mówiła że jak nie wyjdzie Ci tym razem to będzie łączyć bezpośrednio plemniczki z jajeczkiem? Dlatego myślałam że będziesz miec in vitro bo to "łączenie" właśnie to oznacza. Natomiast inseminacja jest to tylko podanie spreparowanego nasienia bezpośrednio do macicy.A jeżeli chodzi o pregnyl to jest to zwykły zastrzyk podany w domięśniowo w dupcie po to by pękły dojrzałe za pomocą stymulacji pęcherzyki.po 36 godz od podania pregnylu będziesz mieć inseminacje. A kiedy dostaniesz pregnyl jeszcze nie wiadomo, bo dopiero za pomocą usg lekarz stwierdza kiedy pęcherzyki są dojrzałe. U mnie zazwyczaj było to przy 11-12 dc. I jeszcze jedno, nie czekaj z kupnem pregnylu do ostatniego dnia, najlepiej już teraz się o niego postaraj (pamiętaj by cały czas trzymać go w lodówce) bo bardzo ciężko go gdziekolwiek kupić. Ja jestem z krakowa i ostatnio przesiedziałam pół dnia przy telefonie dzwoniac po wszystkich aptekach.Ja za każdym razem miałam podawane 2 zastrzyki każdy po 5000 jednostek Gdybyś chciała jeszcze coś wiedzieć to pytaj.

Weronka26
Weronka26 16-06-2009 15:58

Ja też dostałam pregnyl 5000x2. Późnym popołudniem w sobote byłam u lekarza na usg i wtedy dopiero powiedział mi że musze dostać ten zastrzyk(wcześniej nie wspominał, bo nie spodziewał sie że pęcherzyk tak szybko mi urośnie, zażywałam CLO i z początku prawie nic nie rósł)
Także pół wieczora dzwoniłam po aptekach i to jeszcze takie utrudnienie bo wieczorem i to w sobotę. No i na końcu okazało się, ze jest na samym końcu Bydgoszczy, więc musiałam przejechać jakieś 70 km. Ale kupiłam i zaraz w drodze powrotnej wjechałam do przychodni i dostałam zastrzyk. No i w poniedziałek chyba miałam owulację, bo bolał mnie brzuch.
A jeśli chodzi o to, że są domięśniowe, to ja jak to usłyszałam, to byłam przerażona, myślałam, że to strasznie boli, a wcale nie było źle :) Pozdrawiam i nie martw sie Rosa, bedzie dobrze.

Weronka26
Weronka26 16-06-2009 16:03

Muska, jak Twoja ręka? Bo dopiero teraz zobaczyłam, że sobie skręciłaś. Mam nadzieję że już lepiej. Pewnie Ci ciężko z tą ręką przy córeczce. Zdrowiej szybciutko :)

rosa253
rosa253 16-06-2009 16:13

Dzięki za odpowiedź tak to ja pisałam ale wiesz jestem za granicą i z doktorką rozmawiam po angielsku i nie wszystko widocznie dokładnie zrozumiałam ale chodziło mi o inseminacje a ja myślałam że po inseminacji od razu zachodzi się w ciąże a tutaj widzę że chyba po pierwszej to rzadko kto zachodzi dzięki agakrak za odpowiedź a tak swoją drogą ciekawe ile to kosztuje ta inseminacja

Agakrak
Agakrak 16-06-2009 17:19

w krakowie kosztuje 500 zł.

Agakrak
Agakrak 16-06-2009 17:20

Olka, ależ jesteś zapracowana, odezwij się wreszcie:-)

Agakrak
Agakrak 16-06-2009 17:35

Wiecie co dziewczyny, znalazłam w szufladzie test ciążowy, postanowiłam że go sobie zrobie tak na pamiątkę i własnie zrobiłam i wiecie co- jestem w ciąży, wyszły dwie krechy hehhehe- nie śmiejcie się ze mnie ale traz to mam taki bardziej namacalny dowód, bo szczerze mówiąc to mojej betki to jeszcze do dzisiaj nie widziałam na oczy. Miałam toche pietra że wyjdzie jedna krecha, ale to juz chyba z przyzwyczajenia bo zawsze tak było.Oj wiecie co, tyyyyleeee czasu czekałam na ten widok i wreszcie sie doczekałam i Wy dziewczynki tez sie doczekacie, zobaczycie mimo ze czasem człowiek traci nadzieje to jednak warto iść dalej i wierzyć w to ze sie uda!

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 16-06-2009 18:57

Witajcie:)
Agakrak:)
wcale się Tobie nie dziwię, że zrobiłaś sobie test. Ja też bym tak samo zrobiła, tyle lat już czekam na te dwie krechy, że ...... że chyba jak zajdę, to ze trzy testy na raz zrobię dla pewności:):):)

Asiula:) odpisałam na maila

Pozdrwiam:):):)

anielicao2
anielicao2 16-06-2009 22:12

Witam nocką. Eh dobrze że ten dzień już się kończy. Ostatnio chyba na prawdę mam zły okres w życiu. Wszystko się wali.
Dziś dostałam wiadomość od prezesa naszej fili że ma zamiar mnie zwolnić, ale nie miał nawet takiej odwagi by mi to powiedzieć osobiście tylko przez mojego szefa, choć szef nie zgadza się z jego opinią. Wszystko ma się rozstrzygnąć niby do piątku,po analizie mojej rocznej pracy, ale zapowiedziałam, że jak coś to sama się zwolnię, jeśli jutro będą jakieś zastrzeżenia do mnie, nie dam im takiej satysfakcji:)
Płakać nie będę bo konkurencja przyjmnie mnie z otwartymi rękoma. Może nawet znajdę coś lepszego:)

promyczeeek28
promyczeeek28 16-06-2009 22:14

Aga rzeczywiscie Ola zapracowana, ale mysle ze niedlugo powroci do normy- pewnie teraz musi nadrobic te dni urlopowe w pracy.
Schowaj sobie ten tescik do jakiegos pudeleczka i patrz na niego tak dlugo jak dlugo bedziesz potrzebowala patrzec aby tak na 100 uwierzyc ze to szczescie przyszlo do Ciebie:)
Tez bym tak chciała...
A narazie mam cos niby jak @ ale to raczej plamienie tylko a nie prawdziwa obfita @- nie wiem moze tak ma byc po laparoskopii. Chyab jestem jedyna na tym forum po tym zabiegu wiec nie mam nawet kogo zapytac... utrzymuje kontakt z dziewczyna ze szpitala, ale ona ma nieco inna sytuacje bo ma endometrioze rozlegla i teraz przyjmuje jakies zastrzyki- hormon nie wiem jaki ale cena 300 zl wiec pewnie jakis silny- ale gdyby lekarz napisal na recepcoe jako chorobe przewlekla to kosztowalby 3 zl- paranoja!
Chcialabym juz zaczac staranka a teraz czuje sie jakbym czekala na korytarzu zeby cokolwiek zaczac...ale to nic kolejka sie zmniejsza z czasem i moze do mnie tez kiedys dojdzie:)
milej nocki dziewczyny
aha i witam wszystkie nowe forumowiczki:)

promyczeeek28
promyczeeek28 16-06-2009 22:16

anielicao2 jestem pewna ze po analizie Twojej rocznej pracy uznaja ze jestes za dobrym pracownikiem zeby sie Ciebie pozbywac, a jak nie to juz ich strata, masz racje ze w razie czego jestes gotowa sama zrezygnowac bo " trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc niepokonanym" trzymam kciki zeby sytuacja okazala sie do opanowania

anielicao2
anielicao2 16-06-2009 22:29

promyczku no szef i szefowa są za mną. Ale prezes uważa że nie spełniam jego oczekiwań, choc juz nie raz uratowałam firmę i wszystkie nowe osoby uczyły się ode mnie. Mąż też mi mówi że nie ma co się przejmować nimi, że pracę będę mieć. Tylko z drugiej strony jest mi przykro, że w ten sposób postąpili. Właściwie to stwierdzenie zaskoczyło wszystkich firmie bo jestem w czołówce. Ale chyba wiem o co mu chodzi i wcale nie chodzi o moją pracę, o moje wyniki.
Tylko chodzi o to, że jestem kobietą, a wiadomo kobieta może zajść w ciąże a firma na tym straci. Ostatnio wiele mężatek poleciało z pracy i chyba też czas nadszedł na mnie.

Odpowiedz w wątku