Dziwna sytuacja, ratujcie!

w ostatnim okresie bardzo się kłóciliśmy z chłopakiem!! to zrywaliśmy to znów godziliśmy! ostatnią miesiączkę miałam 20 maja 07 r. przez ostatnie 2 miesiące w ogóle się nie zabezpieczliśmy! w dniu 25 maja-ost dzien miesiączki kochałam się z innym chłopakiem!bez zabezpieczenia ale nie doszło do wytrysku wewnątrz! za tydzien znowu pogodziłam sie ze swoim byłym i cały czas kochalismy sie bez zabezpieczenia czyli ten miesiac czerwiec!cykl mam co 30-32 dni! dowiedziałam sie wczoraj ze jestem ponoc w 4 tygodniu ciązy!!błagam pomożcie! nie chce zeby to było dziecko jednorazowego skoku w bok!!tymbardziej ze on sie nie spuscił we mnie!!ale ja juz sama nie wiem co o tym myslec:(:(strasznie sie boje?jak to sprawdzic?prosze o szybką odpowiedz!!

dlaczego nikt mi nie odpisze???????????????????:(:(:(

to nieciekawie Ci powiem!! ale 3maj sie i nie poddawaj, zrób test ciążowy <kup w aptece, cena ok.9zł> i moa rada nie rób tak więcej bo czy teraz wiesz czyjego to dziecko?? ps. domyślam się że to wszystko było pod wpływem emocji, od Ciebie zależy czy powiesz to swojemu chłopakowi.. dobrze by było! 3maj sie!

Spokojnie! zakladając, że wszystkie dotychczasowe miesiączki mialaś co ok.30 dni, to odliczjąc 14 dni "do tylu" od planowanej daty następnej miesiączki- (tak to w rzeczywistości zawsze jest)wychodzi,że owulację mialaś okolo 6.czerwca. W ginekologii troszkę inaczej liczy się moment rozpoczęcia ciąży, a poza tym badanie USG daje przybliżone wartości. Myślę, że jeśli masz równe cykle i ten też byl równy, to nie bylo szans na zajście w ciążę 25 maja!możesz spytać ginekologa. A swoją drogą, ajk będziecie mieli już wspólnego dzieciaka to może zalegalizujcie związek- nic tak nie scala i nie daje takiego spokoju, choć jest różnie po ślubie! "na kocią lapę" to najgorsze rozwiązanie! wiem z obserwacji. W związku czlowiek uczy się wzajemnej tolerancji, nie tak latwo jest zrezygnować z siebie z byle powodu! no i oczywiście bez skoków w bok!!! powodzenia

dziekuję za odpowiedź, trochę mnie to uspokoiło.. ale tak wgłebiając się bardziej w temat, to chyba jest niemożliwe, abym zaszła w ciążę w dni niepłodne i nadodatek jak był to stosunek przerwany..a chłopak musiał sobie nawet "dopomóc" do konca.co myślicie?

jeśli widzialaś ewidentnie, że wytrysk rozpocząl się poza twoim kroczem to jest to niemożliwe. troszkę się pomylilam z tą datą, jeśli ostatnia mieś. 20.05 to następna ok.17.06 więc przy 30- dniowym cyklu wychodzi kolo 3.06- najlepiej idż do innego ginekologa, dobrego, który ma dobry aparat USG, a poza tym możesz go dla spokoju sumienia o te daty jeszcze spytać, nie ma to jak osobista rozmowa z fachowcem, nasze rady są przecież tylko radami"z sieci". A tak poza tym, naprawdę weżcie ślub, jeśli nie dla siebie, to dla dziecka! te wszystkie bzdury na temat "nam papier nie potrzebny" są bez sensu! badania psychologiczne mówią jedno, większość par lużnych w końcu się rozpada, a większośćnaprawdę mocnych par lużnych w końcu decyduje się na ślub!!!czytalam to ostatnio!pomyślcie o komforcie psychicznym dziecka! to ono powinno być teraz waszym priorytetem przez najbliższe 20 lat ;-)a swoją drogą to wspaniala sprawa, mimo iż czlowiek nie ma czasu dla siebie!powodzenia

doskonale o tym wiem:)już pierwszego dnia gdy zrobiliśmy test pierwsze słowa jakie były wypowiedziane wspólnie to- kiedy ślub?? i razem sie zaśmialismy:) a co do tego czy widziałam jak wytrysk był po9za mną, to owszem jestem tego pewna na 100 %, tylko obawiałam się jednego, że w tych "sokach" gdy facet jest podniecony też są plemniki, ale czy one mają taką moc przebicia się??;/ trza będzie wybrać się rzeczywiście do dobrego lekarza!"młoda mamo" trzymaj kciuki to musi być bobas tego, którego kocham:)

to nie ciekawą masz sytuację ale nie łam się.myśle że to dziecko jest twojego ukochanego.ale na przyszłość nie rób sobie pod górkę.po co ten stres i nerwy.owszem w tym co wydziela się z penisa faceta nawet przed wytyryskiem mogą znajdować się plemniki zdolne do zapłodnienia kobiety ale nie gdy ma dni nie płodne.wnie wiem czy tam jeszcze jesteś ale ciekawi mnie fakt czy powiesz o tym swojemu przyszłemu mężowi.mam kilka pytań.ile masz lat.czy jest prawdopodobieństwo żeby ten z którym skoczyłaś w bok spotkał się jakimś cudem z aktualnym facetem.bo chcę ci pomóc również w kwestii tego czy wydać tajemnicę czy nie.więc jak jesteś to wskocz na tą strone

jeżeli istnieje takie prawdopodobieństwo że ci dwoje jakimś cudem się spotkają to chyba radziła bym w jakiś sposób powiedzieć.wiem że to będzie bardzo trudne ale pozwlekaj troche z tym.nie teraz,nie odrazu.bo może cię twój facet odepchnąć całkiem.a z reszta nie wiadomo czy nawet jak się później nie dowie to cię nie odepchnie.z nimi to nic nie wiadomo.może np nie uwieżyć że to napewno jego dziecko.nie.może jednak lepiej nie mów.kurcze ciężka sprawa.

hmmm wiem, że ciężka sprawa..;/ mam 22 lata.jestemśmy razem od 5 lat.Pragneliśmy obydwoje z ukochanym tego dziecka..staraliśmy się dobre 4 miesiące(wcześniej stosowalismy stosunki przerwane, bo uważaliśmy, że narazie jesteśmy za młodzi)gdy tylko wyjechał za granicę za pracą zrozumielismy, ze nie potrafimy żyć bez sibie..a dokładniej jest tak że żyć ze sobą nie umiemy a bez siebie tymbardziej.. O tym nie powiedziałabym mu nigdy...nie wybaczył by mi .. a co jeśli to nasze dziecko a ja mu powiem teraz?to tak czy siak mnie zostawi:|:( dlatego wolę już poczekać w niepewności te 9 miesięcy i jak dzidziuś będzie już miał parę miesięcy zrobie test na ojcostwo, ale chłopaka, z którym miałam skok w bok.. z kolei czy to możliwe, że jak uprawialismy z moim dotychczasowym chłopakiem dawniej sex przerywany i nie zachodziłam w ciążę, to możliwe, że jeden raz z kimś innym (też przerywany) to zaszłam??:(

bo jesteś -----ą

No oczywiście że możliwe. To bardziej zalezy od tego w jaki dzień to robiliście (czy płodny czy nie) A nie z kim to robiłaś