Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
wercia24
wercia24 18-01-2009 18:35

WITAM! U MNIE 18 TYDZIEŃ Z MDŁOSCIAMI JUZ DUZO LEPIEJ ALE JESZCZE WIECZOREM DAJĄ O SOBIE ZNAĆ.WYMIOTUJE JESZCZE RAZ NA KILKA DNI.BRZUSZEK POMALUTKU SIE PRZYOKRAGLA;-).WIZYTE MAM 30.01 MAM NADZIEJE ZE DOWIEM SIE CO NOSZE POD SERDUSZKIEM.BARDZO JESTEM CIEKAWA;-) POZDRAWIAM.

Hanuś81
Hanuś81 18-01-2009 18:39

<Ayah28> hej!! właśnie dzisiaj skonczyłam 22 tydzień:):) ja byłam na zwykłym usg bo takim dysponuje mój lekarz prowadzacy ale i tak byliśmt zachwyceni (tzn. ja z mężem) poniewaz w porównaniu z tym z 13 tc teraz to juz naprawde sporo sie "działo":)Mała ziewała słodko i nawet wystawiała języczek:), lekarz powiedział, ze jest na 100% pewny, że to bedzie dziewczynka:)!!Dzisiaj spotkałam moja dawną przyjaciółkę , z którą straciłam kontakt ponad rok temu......i jak fajnie było zderzyć sie brzuszkami:):) ma termin tydzien wcześniej ode mnie i tez bedzie mieć dziewczynkę:):)!!! Najlepsze, ze ja dopiero tak od tyg mogę uchodzić za prawdziwą ciężarną bo mam wrażenie, że brzuch mi się podwoił:):) no i teraz jest już widoczny na maxa:):) od początku ciązy przytyłam 5,5 kg:) a jak to się u was przedstawia????:):) pozdrawiam serdecznie, buzka

Akszeinga1
Akszeinga1 18-01-2009 21:02

Hanuś super i gratki! Ja dopiero o płci dzidzi dowiem się na najbliższej wizycie - 04.02. o ile maleństwo nie obróci się tyłeczkiem...Mija mi 19 tydzień i przytyłam ok 6,5 kg. Teraz staram się uważac i nie przesadzac ze słodyczami, bo do końca jeszcze sporo.

Pepkasiu co u Ciebie? Teraz przydałby się kolejny topik (kolejny etap): np."pierwsze dni z maleństwem", do którego dołączałyby kolejno wszystkie mamuśki i dziliły się swoimi uwagami...no ale czy znaldzie się na to czas, bp przy dziecku jest pewnie tyle zajęc... Pepkasiu opowiedz jak to jest!!!
Pozdrawiam wszystkie dziewczynki!

pepkasia
pepkasia 18-01-2009 21:10

Hejka ja teraz mniej mam czasu żeby usiąść przed kompem, mój mały różnie śpi a więcej nie śpi, szczególnie w nocy daje nam popalić ale jego minki i uśmieszki wynagradzają wszystko :)
Ja już prawie wróciłam do wagi sprzed ciąży, jedynie brzuch jeszcze troszkę został.

gosia21
gosia21 19-01-2009 12:04

Witam ja już po wizycie. Wszystko jest ok, serduszko bije już równomiernie:) Następna wizyta dopiero 16 lutego bo nie ma potrzeby wcześniej. wtedy będę mieć wkońcu zrobione usg bo dziś mija już 2 miesiące jak nie miałam robionego, a ja tak lubię oglądać moje maleństwo, ale gin mi już dziś powiedziała że za miesiąc zważymy Filipka:)

Ayah28
Ayah28 19-01-2009 15:59

pepkasiu :) ciesz się każdą chwilą z Maluszkiem. Nie zdajemy sobie sprawy, że czas tak szybko biegnie, dopóki nasze dzieci nie mają po kilka lat... Ja chyba mój trzeci Skarb będę strasznie rozpieszczać (choć jestem przeciwniczką tego... ale jak widzę, że mój 10 i 9 letni syn już się wymigują z przytulania... to muszę się nacieszyć Maleństwem)
Werciu :) no w końcu musiało przejść, ja też czasem na kilka dni muszę usiąść i wziąć głębokich kilka oddechów by nie zwymiotować, ale radzę sobie. U mnie jutro startuje 18 tydzień :)
Hanuś :) ja ciągle wyobrażam sobie badanie które mam mieć 31 stycznia i moment pokazania genitaliów maluszka... sama chcę odczytać Kto To jest :) Gdyby to była córcia - tak jak bardzo tego pragnę - to dostanie imiona po mojej i taty swojego mamie, obie niestety już nieżyją (od 4 i 2 lat) a zmarły młodo 49 i 54 lata :( Dlatego tak oboje czekamy na wiadomość...

co do wagi... to przybrałam 4 kg, a zaczął się 5 miesiąć :) czyli tyle ile miesięcy minęło tyle masy przybyło ;) I powiem Wam :) że figurka mi się zrobiła super. Pośladki jędrne, piersi wiadomo o wiele większe - narmalnie w szoku jestem. Wszystko inaczej niż z synami... Ufffffffff
Piszcie co u Was :) pa

pepkasia
pepkasia 19-01-2009 16:09

A ja przeszłam na mleko Bebiko, mały wczoraj mi nie chciał isć spać od 19:30 do 24-tej, dzisiaj rano 2 godziny karmiłam go i dalej był głodny i chyba mój pokarm jest zły a teraz po mleczku z butelki śpi jak aniołek

Monek87
Monek87 19-01-2009 17:19

Hej dziewczyny właśnie wróciłam od lekarza i nadal nie wiadomo co nosze pod serduszkiem a to juz 20 tydzien lekarz mowi ze pęmpowina zmyla i jemu to wtglada na "bułeczke" czeli dziewczynke ale nie potwierdza.Teraz czekamy do 2 lutego na usg 3d a potem nastepna wizyta 16 lutego.ja przytyłam ponad 6 kg dzidzius jest zdrowy rosie bardzo szybko :).pozdrawiam

dziubek22
dziubek22 19-01-2009 17:27

witam was wszystkie:-)

ja dzisiaj bylam u lekarza i jest wszystko w porzadku z dzidzia:-) ginka zrobila mi usg zeby zobaczyc plec ale niestety maluch podkulil i skrzyzowal tak nogi ze nic nie bylo widac - a szkoda bo juz myslalma ze sie juz cos dowiem - no niestety poczekam sobie jeszcze troszke na ta wiadomosc:-) ale to takie slodkie malenstwo ze moglabym je caly czas ogladac!!! trzymalo kciuk w buzi no normalnie cudo:-)
powoli juz zaczyna dawac o sobie znac bo juz prawie codziennie czuje jego ruchy:-) takzewszystko jestw porzadku i to jest najwazniejsze:-)
a ja od poczatku ciazy przytylam jakies 4 kilogramy czyli wszystko w normie:-) pozdrawiam

anuleczka
anuleczka 20-01-2009 11:11

cześc dziewczyny

potrzebuje pomocy, otóż złapałam potworną grypę, ledwo zipię, czuję się paskudnie, mam wysoką goraczkę a najgorsze jest jednak to że wczoraj poszłam do przychodni aby mnie przebadali a ci odesłali mnie z kwitkiem-wyobrazacie sobie?, odesłali chora ciężarną kobiete z braku miejsc. Poszłam do drugiej przychodni a tam spotkało mnie to samo...poprostu płakac mi sie chce bo nie wiem już co robic aby mi się poprawiło. wczoraj zadzwoniłam do swojej ginki aby mi poradziła co mogę brać bez skutków ubocznych dla mojego maleństwa, ale niestety to nie bardzo pomaga, jestem zdesperowana i zła...pozostaje mi lezenie w łózku i liczenie na to że jakos grypa się podda...mówie Wam masakra....czy możecie napisać mi co polecacie na kaszel, temp., takie domowe sposoby???? z góry dziekuję i zyczę zdrowia....dbajcie o siebie..
Boję się o maleństwo :(((((...nie tyję bo znowu nic nie jem, mam wyrzuty sumienia, że nie stwarzam dziecku najlepszych warunków,,napiscie również czy wiecie jak grypa wpływa na płód??? pozdrawiam

Ayah28
Ayah28 20-01-2009 11:30

anuleczko już pędzę Tobie na ratunek :) miałam to samo przed wyjazdem w góry i w trakcie wyjazdu... Siostra farmaceutka, Ukochany lekarz :) znaleźli sposób który pomógł bez skutków ubocznych dla Maleństwa. Kup szybko OSCILLOCOCILLUM - to jest lek homeopatyczny i w żaden sposób nie wpłynie negatywnie na Maluszka :) przez pierwsze 3 dni bierz 3 dawki potem zmniejsz do 2/dzień, potem do 1/dzień. Kup od razu ze 3 opakowania, bo w jednym jest 6 porcji tylko. I trzymaj się :) będzie dobrze. Do tego oczywiście mleczko gorące z miodem i syrop z cebuli (kroisz cebulę w płaty i zasypujesz 2 łyżkami cukru, przykrywasz miseczkę, po godzinie już zacznie sok się wydobywać i możesz spokojnie brać łyżeczkę tego syropu co 2/3 godziny-też pomaga)
Daj znać :) Trzymaj się ciepło.

Monek87
Monek87 20-01-2009 11:54

<Anuleczka> witaj tak sie składa że mnie choroba tez bierze i wczoraj pytałam swojego gin co moge brać i tak: apap,na zbicie goraczki w małych dawkach panadol,wszelakie tabletki do ssania typu neoangin,strepsils,oprocz tego jest specjalny syrop na kaszel dla kobiet w ciaży "Prenalen".Mój gin mi mówił że trzeba zbic gorączke w pierwszym rzędzie a wiec panadol najlpiej w czopkach.Powodzenia i dużo zdrówka Ci życzę :)

dziubek22
dziubek22 20-01-2009 12:52

anuleczko> ja tak samo jak ayah polecam ci OSCILLOCOCILLUM tez go bralam jak bylam przeziebiona, na kaszel moze byc syrop z cebuli albo syrop drosetux on tez jest homeopatyczny takze nie szkodzi dzidziusiowi!! a na bol gardla dobry jest tantum werde w aerozolu, no i na pewno herbatka z cytrynka i mleczko z czosnkiem albo z miodem!!! trzymaj sie cieplutko i kuruj szybko:-)

malwina77
malwina77 20-01-2009 15:17

Dziewczyny ja mam ten sam problem co anuleczka!od 2 dni ledwo żyje!na gorączke biore paracetamol w czopku( tak kazał mi mój gin.) pozwolił tez brac rutinoscorbin!a ten oscillococcinum i drosetux w 1 trymestrze tez mozna brac?jestem w 6 tyg! mam za soba juz 2 nieprzespana noc!z nosa mi sie leje, niemoge normalnie oddychac!tragedia!
a tak poza tym w niedziele byłam na pierwszej wizycie 5tyg+3 dni i jeszzce nie było widac serduszka!troche sie zmartwiłam, a wy kiedy zobaczyłyście serduszko maleństwa??
anuleczko kuruj się:)i wracaj szybciutko do zdrowia:*

Ayah28
Ayah28 20-01-2009 15:34

Malwinko kochana!!! Ja w 6 tyg serduszka też nie widziałam - dopiero w 8 się pojawiło na monitorze :) tak więc spokojnie. Drosetux raczej w 1 trymestrze nie powinnaś brać (rozmawiałam z ukochanym specjalnie dla Ciebie) a Oscillococillum jak najbardziej możesz - reszta to domowe sposoby. Ja byłam strasznie "zagrypowana" a po 3 dniach konkretnego leczenia (tak jak anuleczce napisałam) stanęłam na nogi. Powodzenia :)
Kurujcie się dziwczynki :)

anuleczka
anuleczka 21-01-2009 09:33

Kochane moje bardzo Wam dziękuję za porady, jesteście kochane:)
piszę do Was z samego rana bo chcę Wam opowiedzieć co mi się wczoraj przytrafiło, otóż kolejny skandal...pod wieczór źle się czułam, tem pow. 39 więc zdecydowalismy z mężem, że nie ma co czekać i pojechalismy na izbę przyjęć do Szpitala Kolejowego we Wrocławiu (podaję tu nazwę szpitala celowo) z którego odesłano z kwitkiem!!!!!!to znaczy nieprzyjemna starsza pani doktor nawet nie zechciała łaskawie mnie przebadać pod pretekstem braku recept, dacie wiare!!!1 SZOK...mąż narobił rabanu ale i to nie pomogło, czyli po raz trzeci nie zechciano udzielić mi pomocy, byłam zdruzgotana, w koncu i na szczęście trafiłam do szpitala gdzie przyjeto mnie bez problemu i z fachowym podejsciem, zrobiono mi m.in. usg i po raz pierwszy usłyszłam (bo dotad tylko widziałam) bicie serca mojego maleństwa i kamień z serca mi spadł bo bardzo, bardzo sie bałam czy dzidzia daje radę z moją chorobą. Dostałam oczywiście antybiotyk Duomox i już czuję się znacznie lepiej-bez niego by się nie obeszło. Na szczęscie wszystko dobrze się skończyło ale skandalem dla mnie jest to , że lekarze potrafią tak bez skrupułów odesłać kobietę w ciąży z wysoką gorączką, oczywiście są wyjatki chociażby lekarz który się mną zajął wczoraj lub np. ukochany ayah28 :D

Dziewczynki chorujące trzymajcie się dobrze i oby Was ominęły takie przygody jak mnie, a dziewczynki zdrowe niech się nie dadzą wirusom i omijają skupiska chorych osób....pozdrawiam

Ayah28
Ayah28 21-01-2009 19:26

anuleczko :) mój ukochany teżnarzeka na kolegów "bez powołania", że tylko o własnej D myślą i na łapówki patrzą... No nic są ludzie i ludziska :)
Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło i że już się kurujesz! Trzymaj się ciepło.

Hanuś81
Hanuś81 21-01-2009 20:45

hej dziewczyny!! napisze Wam co wczoraj zrobiłam:):)!! jesli chodzi o jedzonko i bycie w ciąży to mogę powiedziec, ze wczoraj po raz pierwszy poczułam się jak 100% ciężarna!! pomiedzy godzina 12 a 16 potrafiłam "posmakować" nastepujących specjałów ( w tej kolejności!!!): obiadek,wisnie z kompotu, śledzie w śmietanie, lody smietankowo- czekoladowe, draze kokosowe, 2 kanapeczki z wędliną, 3 pomarańcze, popiłam to wszystko pepsi wiem, ze nie zdrowa, ale lekarz pozwolił w umiarkowanych ilościach!):)a na koniec zagryzłam wszystko chipsami bekonowymi i jabłkiem!! robie zawody:):)!!!CZY KTÓRAS MNIE POBIJE!!!! Najlepsze jest to, ze chyba to był jednorazowy atak na kuchnie bo dzis na sama mysl o tym wszystkim mnie mdli!!:)

<anuleczka> zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!!

pozdrawiam, papa

malwina77
malwina77 21-01-2009 21:53

ayah dziekuję za rady:) jestes kochana!ja juz dzis czuje sie lepiej:)tylko katar męczy:( a powiedz mi jeszcze Twój M jest lekarzem??
Hanuś no to rzeczywiscie miałas ATAK:) ja tez miewałam takie dziwne miksy ale teraz to właściwie na nic nie mam ochoty! od niedzieli schudłam 2,5 kg!to przez chorobę, praktycznie nic nie jadłam!Zjem cos a zaraz po zjedzeniu jak o tym pomysle to mnie mdli:( okropne!większosc z was ma to juz pewnie za soba, a ja sie tego najbardziej boje!To moja druga ciaza także wiem co mnie czeka:(
pozdrawiam Was wszystkie bardzo goraco:*

Ayah28
Ayah28 22-01-2009 10:27

malwinka >>> a pierwsze dzieciątko to córcia czy synek?? Żle przechodziłaś pierwsze miesiące? Ja z synami cudownie, naprawdę, a teraz do końca grudnia byłam strasznie słaba i mowię, że dostało mi się za wszystkie 3 ciąże tym razem jednocześnie. Ale teraz w 18 tyg to już super :) Malutkie się wypycha i rozpycha w brzuszku, ciągle by chciało być głaskane :) Oj przylepa się szykuje... Praktycznie niedługo półmetek u mnie.
Tak mój ukochany jest lekarzem-anestezjologiem-ma dyżury też w położniczym i często znieczula do porodów, lub po porodach do wyłeżeczkowania (kiedy łożysko całe nie odejdzie)-sama myślę, czy nie wziąć do porodu znieczulenia ZZO - ale poradziłam sobie z chłopcami super, więc do końca nie jestem przekonana. Z drugiej strony to miło rodzić mniej czując ból a bardziej skupić się na dziecku i prawidłowym parciu...
Na szczęście jeszcze mam 5 miesięcy do myślenia.
Pozdrawiam - jak się czujecie??

Odpowiedz w wątku