Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
Ruzia80
Ruzia80 01-07-2010 15:17

hej dziewczyny..

klaudia, ja tak jak monia nigdzie sie stad nie ruszam, bo tez mi tu dobrze...na mama byc jeszcze nie bylam i poki co zostaje tutaj....

mysza gratulacje, moze bedziesz miala prezent na dzien kobiet, bo widze ze termin masz w okolicach...

kasiu, widze ze twoja mala ma podobnie do mojej martusi...ja tez bym tego kolkami nie nazwala, tylko takie wzdecia i problemy ze zrobieniem kupki i purknieciami...ostatnio plakalam razem z nia, bo nie moglam jej nijak pomoc a widzialam jak sie bidulka meczy...

ja problemu z odparzeniami tez poki co nie mam, ale na wszelki wypadek co kilka zmian pieluszeknakladam sudocrem...

nynka pewnie juz szczesliwa mamusia, odezwij sie jak sie ogarniesz i opisz nam jak to bylo u Ciebie z porodem...
brr... na sama mysl mam dreszcze...

moje malenstwo powoli przybiera sobie na wadze...wazy teraz 3800 czyli wychodzi jej jakies 200g na tydzien...i teraz pytanie do mamusiek, jak u was dzieciaczki przybieraly?ile mniej wiecej na tydzien? i czy jesli jadly okreslona dawke z butli to mialy gorsze dni ze jadly mniej?bo moja od wczoraj jakosnie ma apetytu i sie martwie troche...

katka nie stresuj sie, przy cesarce przynajmniej wiesz mniej wiecej czego sie spodziewac...
milego popoludnia mamusie...

acha ktores z dziewczyn pytaly o wyprawke...ja mialam po kilka z kazdego rozmiaru od 56 do 68 i poniewaz moja marti urodzila sie malutka to nawet te 56 byly na nia za duze...wiec warto cos jednak miec w tym najmniejszym rozmiarze...jesli ma sie tez letnie dziciaczki i do tego coreczke to sprawdzaja sie sukieneczki, bo nawet jak jest za dluga i tak wyglada slodko...

klaudia28
klaudia28 01-07-2010 17:00

Witam dziewczyny.

Ja dzis wróciłam własnie od ginekologa, byłam na drugiej wizycie kontrolnej juz po porodzie ( ale tym razem byłam na takiej kontroli co sie chodzi raz w roku to znaczy pobierali mi wymaz,usg dopochwowe robili zeby sprawdzic czy nie ma trobieli lub cysty, cisnienie mierzyli,dokladnie piersi zbadali,mocz,krew... za wszytsko zaplacilam 40 euro , wszystko jest ok ,badania wyszły bardzo dobrze i mam teraz spokoj na pół roku lub na rok.
Powiedzieli ze nastepny termin do kontroli za rok a jak chce to moge za pół roku wpasc do pewności.
Takze jestem bardzo zadowolona, wszystko ok jest i mam teraz wkoncu troche pauzy od ginekologa, bo ostanie 1,5 roku biegałam do niego co chwile ( w ciazy , i jak po terminie juz bylam to codziennie musial chodzic, po porodzie tez na kontroli bylam , wkoncu koniec tego latanie po ginekologach, wreszcie chwila spokoju.......

Monia ja to tez nie chce uciekac z formu ale wtedy jak cie opieprzalam to bylo nas mamusiek tutaj troche wiecej a teraz to mam wrazenie ze tylko my dwie tutaj zostalysmy hahah.
Dlatego tak napisałam....
No ja tez słyszałam ze na Węgrzech jest pieknie, tez jedzimy tam dopiero pierwszy raz.
Mielismy jechac ( chcielismy juz zanim zaszłam w ciąże były takie plany) do Chorwacji,ale Pascal jest jeszcze za mały na takie upały.Słyszelismy i czytalismy ze tam moze nawet to plus 40 stopni dochodzic w lipcu i siepniu wiec zrezygnowalismy w tym roku z tego i wybieramy sie na Węgry (tam nie ma az tak upalnie ponoć)a do Chorwacji chcemy w przyszłym roku jechac to Pascal juz bedzie miec prawie 2 latka to juz z takim dzieckim idze juz jechac a teraz za mały jeszcze.
Choc pytałam połoznej o tego typu wyjazdy z takim małym dzieckiem jak pascal to nawet radziła nam do tej Chorwacji jechac w tym roku,ze nie widzi zadnych przeciwskazan i tak dalej, ze jak nie teraz to kiedy , i ze mozna smiało jechac.
Jednak my tam słuchamy głosu własnego serca a nie połoznej hihihi i nie bedziemy maltkiego pascala w tym roku na upały takie narazac ( choc i upały sa w Polsce i u nas w Nimczech takze nie uchroni sie całkowicie dziecka od tego).



Kasiao333 no my juz po chcrzcie naszego pascala jestemy ( miał w kwietniu) takze juz po imprezie i po wydatkach to na urlop sie wybieramy tym bardziej ze juz zamowiony i zapłacony od 4-5 miesiecy jest.


pozdrawiam
pa,pa

klaudia28
klaudia28 01-07-2010 17:09

Aha Monia tak w Polsce bedziemy w okolicach Opola, a przez Wrocław przejezdzamy za kazdym razem jadac do Polski i wracajaca do Niemiec.....
Dziekuje serdecznie za zaproszenie na kawkę.....pozyjemy zobaczymy
Moze wpadnę jak bedzie czas....
Jak cos to dam znac
pozdrawiam
buziaki

Zuzia44
Zuzia44 01-07-2010 18:46

Cześć słonka !

Ja jeszcze żyję i nawet nie wiecie jak mi przykro, że nie mogę do Was pisać.
U mnie ostatnio dużo się dzieje. I dobrych i niedobrych rzeczy. Od maja prześladuje nas jakieś choróbsko. Najpierw ja miałam okropna anginę, z zapaleniem węzłów chłonnych i ucha środkowego. Nacierpiałam się strasznie. Dwa tygodnie byłam na L4 i brałam 2 antybiotyki. Przez ten czas przy dzieciach była babcia i mąż. Ja siedziałam w jednym pokoju żeby ich nie zarazić. Po mnie chory był mój mąż, więc role się odmieniły. Potem moja mama. A przez cały ten czas trzeba było organizować opiekę dla dzieci. Masakra. Juz myślałam, że dzieci dało się uratować a tu starszak mówi, że boli go gardełko. I znów do lekarza :-(. Na szczęście obyło sie bez antybiotyku. Jak starszak wyzdrowiał to zachorowal Pawełek. No i tu dałam ciała... nie rozpoznałam wcześnie choroby i własnie trwa jego kuracja antybiotykowa. Mały źle spał ze 3 noce, nie miał apetytu, miał stan podgorączkowy ale myślałam, że to zęby. Bo ma napuchnięte bardzo i ida mu 3 naraz. Jak dostał większej gorączki to z nim pojechałam do lekarza no i ... angina. Na homeopatię było juz za późno więc dostał antybiotyk. Ale przy nim wogóle nie chce nic jeść męcze go nawet po 1,5 godziny żeby wypił choć 100 mll mleczka. Strasznie mi go żal bo widać, że cierpi.
Do tego jeszcze w czerwcu zmienialiśmy samochód. Trzeba było dać ogłoszenia o sprzedaży poprzedniego, znależć coś nowego. No i mój M spędzał godziny na necie szukając pojazdu dla nas.
Wogóle, to przez ostatni miesiąc nie wyrabiam. Jestem strasznie zmęczona, mam mnóstwo pracy, normalnie padam na ryjek. Jak się kładę późnym wieczorem to nie mam sił na nic. Aż Wam się przyznam, że w całym tym mijającym miesiącu kochaliśmy się z moim M chyba zaledwie 3 lub 4 razy. Dwoje małych dzieci = zero czasu dla siebie ! Do tego od 16.07 mamy zamówione wczasy nad morzem. Oby dzieci były zdrowe no i trzeba wszystko popakować. A chodząc do pracy ciężko wygospodarować na to czas. No i jeszcze w niedzielę mam 17 osób zaprodzonych na moje 30-te urodziny. HAHAHA - oprócz zaproszenia ich nie mam zrobione nic więcej. Muszę jeszcze dziś ułożyc menu i jutro zrobić zakupy, upiec coś , i sałatki i mięsa. Ale mama obiecała, że mi pomoże. Mam nadzieję, że ten zwariowany czas u nas nie potrwa długo i będę mogła pisać do Was swoje głupie mysli nieuczesane jak najczęściej !!!

Ale zaglądam do Was czasem, cieszę się, że przybywa tu nowych mamusiek i ciężarówek. Nynka tez pewnie niedługo się odezwie i pochwali swoja pociechą. Katka juz zupełnie na wylocie - 3 dni i juz ! Monia życzę udanych wakacji u mamy.
Wszystkie Was słonka mocno ściskam i pozdrawiam serdecznie !!!

klaudia28
klaudia28 01-07-2010 19:17

Jejku Zuzia super ze sie wkoncu odezwałas do nas.
No to miłas nie wesoło z tymi chorobami.
Życze udanych wakacji nad morzem.
I wszystkiego najlepszego na te 30-ste urodzinki.
Ja w tym roku w marcu obchodziłam 31 urodziny.

Pozdrawiam cieplutko
I do usłyszenia
papa

MoniaW
MoniaW 01-07-2010 20:44

Zuziu moja kochana:))Jak ja się za Tobą stęskniłam:))Wszystkiego najlepszego na te urtodzinki i oby juz bylo tylko lepiej i zawsze lepiej:))Caluje CIe bardzo bardzo mocno:)))

AGATHA
AGATHA 01-07-2010 22:46

Witam kochane po dłuzszej "urlopowej" przerwie i przepraszam ale nie jestem zorientowana co sie dzieje u kazdej z Was ale obiecuje ze nadrobie zaleglosci chocby kosztem zarwanej nocy. Poki co gratuluje swiezo upieczonym mamusim i nowo zafasolkowanym :)

Zuziu wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek, moj M tez w tym roku obchodzil 30 :) Jesli zas chodzi o intymny "czas" to u nas kompletnie wymarł i troche mnie to martwi bo spimy w osobnych pokojach, głównie ze wzgledu na Alexa bo spi ze mna i tez przez to ze M wraca w nocy z pracy ale i tak jest jakos dziwnie. Czuje sie troche opuszczona a nasze relacje sa czysto przyjacielskie.

MoniaW- z tego co zdążyłam pobieznie przeczytac macie problemy z odparzeniami i jedyne co moge Ci jeszcze polecic to masc Tormentiol, jest niedroga ale pomocna nie tylko przy odparzeniach, oparzeniach ale i zmianach skórnych. U nas nie było żadnych problemow ale ja stosuje Sudocrem, na zmiane z Alantanem i Tormentiolem i poki co ma piękną pupcię. I bardzo ważne jest wietrzenie, maluszki uwielbiaja lezec bez pieluszki, Alex zawsze zaczyna płakac gdy mu ja zakladam. Pozdrawiam buziaczki

MoniaW
MoniaW 02-07-2010 06:27

Hey kochane:))

Agathko, fajnie że wróciłaś:))Witamy serdecznie spowrotem:))

Jeśli chodzi o odparzenia to tormentiol nam juz nie pomaga, stosowałam ale nic:((My największy problem mamy nie z pupą a siusiakiem i jądrami....Jeśli się to nie zmniejszy do końca tygodnia to muszę z nim znów do pediatry:((
Piotrek w domu praktycznie cały czas leży na golasa więc wietrzenie też jak widzisz nie wiele daje:(((

Jesli chodzi o "intymne sprawy" u nas było podobnie, praktycznie wogóle się nie kochaliśmy:((Czułam się tylko jak matka Piotrka a nie żona:((Mąż miał czas dla dziecka i na komputer wieczorami a ja zostałam z boku:(Dla mnie nie miał czasu na nic. I w końcu nie wytrzymałam, wypieprzyłam go z sypialni i to dało mu do myślenia, potem była wielka kłótnia a raczej mój monolog po którym chciałam spakowac Piotrka , siebie i wyjechac do mamy ale prosił mnie zebym zostala, zebym dala mu szanse się zmienic, ze juz bedzie inaczej. No i nie jest zle, choc ja wiem ze po jakims czasie znów będzie tak samo...
Ale jak przychodzi wieczór to my normalnie na nic nie mamy siły:((Oboje padamy na ryjek:((
Takze u nas ten nie jest rózowo.....

Piotrek w nocy dalej spi niespokojnie więc ląduje w naszym łóżku a rano juz o 6 pobudka:((Oj moze kiedyś zacznie spać spokojnie....I dłużej...Nawet do tej 7 ale dla mnie śpiocha godzina ma ogromne znaczenie:))

A jak dziadkowie po wizycie wnuka???Pewnie są zachwyceni małym rozbójnikiem:)

Ok , uciekam bo mamy AWARIĘ i trzeba zmienic pieluchę:))

katka32
katka32 02-07-2010 09:28

i ja sie melduję :) dziewczyny ale dziś miałam sny, snił mi się synek , że karmiłam piersią, snił mi się poród, o matko całą noc mi się w głowie mieszało, chyba za dużo myslę ale weź tu człowieku nie myśl jak w najlepszym przypadku zostało mi 5 dni w dwupaku.... Boję się dziewczyny, strasznie....

Wczoraj dostałam zaproszenie dla siebie i M na badania genetyczne, czekaliśmy rok, to było na cito !!!! przez ten czas zaszłam w ciąże i zanim jest termin wizyty ja zdążę urodzić, masakra jakie są realia, tak normalnie podobno czeka się 2 lata i dłużej. Ale w sumie teraz już nie mam po co jechać, mam nadzieję tylko że Ziemek bedzie zdrowy ....

klaudia28
klaudia28 02-07-2010 13:02

Hej dziewczyny

Agatha jak się cieszę że wkońcu wrociłaś do nas......super
Fajnie że urlop Ci się udał....

Monia zobacz tylko napisałysmy ostatnio ze zostałysmy same we dwie i juz Zuzia sie odezwała i Agatha wróciła ......super, wraca stary ale jary skład nasz ....hahah

U nas takie upały i najgorsze że tak duszno że nie mozna wytrzymac...

No u nas na szczęście w małżeństwie wszystko jest ok, maż nie zapomniał o mnie,a nawet jak zdarzy mu się czasem siedzieć do nocy przed komputerem zamiast udać sie do łóżka w sypialni to i tak nie mam mu tego za złe bo to po pierwsze rzadko sie zdarza a po drugie jestem taka padnięta i przewaznie nie wyspana odkąd Pascal sie urodził że chetnie czasem zamiast przytulania z mezem wybieram w 3 sekundy sen i jeszcze raz sen ze zmeczenia.

Zreszta wy wiecie o czym ja pisze bo same jestescie tez wykonczone......i długi sen oraz czasem mały odpoczynek by sie przydał nam.

Ok zmykam
pozdrowionka
pa

nynka
nynka 02-07-2010 14:33

Cześć Mamusie :)

Małgosia urodziła się 28 czerwca o 2.55. 4100g, 59cm :) Moje duże, kochane, śliczne maleństwo :) Dopiszcie mnie proszę do kalendarzyka, bo ja wpadłam teraz tylko na momencik.

Niebawem napiszę Wam o porodzie... koszmar z piekła rodem... sama staram się tego nie wspominać, bo mnie ściska w gardle...

klaudia28
klaudia28 02-07-2010 15:09

Ojjj nynka wiem coś o tym, sama miałam taki poród że staram sobie tego nie przypominać........
Ale serdecznie gratuluje zdrowej i dużej córci
fajnie ze juz jestes w domu i wszystko ok
No i ze sie do nas odezwałas.
pozdrawiam cieplutko....
pa

MoniaW
MoniaW 02-07-2010 15:57

Nynka Małgosia jest urocza i kawał z niej dziewczynki:))Bardzo duża:)))Niech rośnie zdrowo:)))I da się wyspać mamie po ciężkim porodzie:((

Jak tylko znajdziesz momencik o napisz:))

Pozdrawiam:))

A ja mam zapiernicz, bo jutro gril- robie imieniny mojego męża!!!Były we wtorek więc na weekend trzeba było przełożyć. Ale powiem Wam że nie wiem jak ja to wszystko zorbie zwłaszcza że piotrek tak daje popalić przez te upały że ja nie mam mocy:(((Ciągle marudzi, płacze i bawić się nie chce tylko ciągle jest śpiący:((

Miłego weekendu wszystkim:)

kasia0333
kasia0333 02-07-2010 16:06

Ruzia80- moja Wiki też wczoraj mniej jadła aleto może przez to ze gorąco jest samemu sie jeśc nie chce a co dopiero dziecku.

Zuzia40- wszystkiego dobrego na te 30 urodzinki :)

MoniaW- ja tak mam z Wiki te upały wykańczają .

Nynka-Gratulacje ślicznej córci :)

asiulek_85
asiulek_85 02-07-2010 16:12

Kalendarz NaRoDzIn :)))

Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57 cm
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
Anika- Gabrysia, ur.22.04.2010, 3100gr, 52cm.
agnieszkaadres79 - Michał Karol, ur.18.05.2010, 3800gr, 57cm.
Ruzia80-Marta, ur.24.05.10, 3015gr, 48cm
kasia0333-Wiktoria, ur. 02.06.2010.r. waga 4 kilo 54 cm
nynka- Małgosia, ur. 28.06.2010 r. waga 4100g, 59cm

"Kalendarzyk porodów"



katka- 7-8 lipiec SYNUŚ

agniesszzka- 1 sierpnia CÓRCIA

balbinka - 5 sierpnia

lenka1 - 15 sierpnia SYNUŚ

anuleczka - 19 października CÓRCIA

madzia27 - 19 października CÓRCIA

monikka26- 6 listopad SYNUŚ

asiulek_85 - 22 listopad

lilia60 - 27 listopad

kkaassiiaa - 25 styczeń

mysza917 - 4 marzec

asiulek_85
asiulek_85 02-07-2010 16:14

nynka moje gratulacje!!
Duża dziewczynka faktycznie :)
Trzymajcie się dziewczyny.

Miłego weekendu życzę wszystkim :)

kkaassiiaaa
kkaassiiaaa 02-07-2010 18:13

Gratuluje świeżo upieczonej mamusi:)
Ja już dziś nie daje rady, jest taki upał,że najchętniej zamknęłabym się w lodówce i nie wychodziła:D
Pozdrawiam Was dziewczynki:)

Ruzia80
Ruzia80 02-07-2010 19:48

hello...
nynka serdeczne gratulacje i witaj wsrod mamusiek...malgosia duuuza dziewczynka...a co do porodu to witaj w klubie...mi sie do dzisiaj moj snij po nocach...

Zuzia wszystkiego Naj z okazji 30-stki, ja tez w tymroku bede ja obchodzic..choc smutno troche ze juz '3' z przodu bedzie...

kasia a ile twoja wiki je normalnie? moja to taki troche niejadek chyba bo tylko 100ml co 3 godzinki...a teraz zaczela sobie wydluzac czas miedzy posilkami. a dzis w nocy to tylko jadla po 40 ml i 60 ml...i kupki nie robi, tylko jedna dzis byla...
zaopatrzylam sie w infacol i zobaczymy czy cos u na pomoze...dziwne jest to ze ona prezy si tak i placze w trakcie jedzenia a nie po nim...

kasia0333
kasia0333 03-07-2010 14:13

Ruzia80- u mnie wiki teraz tak samo je jak u ciebie. Może łyka za dużo powietrza i później ma problem z oddawaniem gazów u mnie jak tak jest to masuje brzuszek ale nie zawsze pomaga wiki pomaga espumisan dla niemowlat jak narazie a co do kupek to tez raz dziennie robi teraz coś sie przerzuciła na tryb nocny z tymi kupkami hihi

Ja swój poród miło wspominam i pobyt w szpitalu tak samo może dlatego że szybki miałam poród i opieke bardzo dobrą tylko szkoda że w innym mieście :(

asiulek_85
asiulek_85 05-07-2010 11:21

Cześć dziewczyny :)

Co tu znowu taka cisza po weekendzie?

My teraz z M na tydzień jesteśmy u teściowej, mamy pod opieką psa :)
A niech sobie kobieta odpocznie :)

Miłego dzionka życzę

Odpowiedz w wątku