Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
Zuzia44
Zuzia44 24-11-2009 20:09

Asiulka ogromne wyrazy współczucia. Straszne wieści, myslałam, że weszłam na jakieś złe forum. Czytałam Twój wpis kilka razy - nie mogłam uwierzyć, to straszna tragedia. Trzymaj się kochana i wróć na do nas jak najwcześniej. Jesteśmy z Toba całym sercem.

Akszeinga1
Akszeinga1 24-11-2009 22:09

Asiuniu przykro mi bardzo, jejku jak smutno mi sie zrobiło...Najwazniejsze nie poddawaj się, a to nieszczescie na pewno będzie Ci szybko wynagrodzone. Trzymaj sie kochana!

kasia0333
kasia0333 25-11-2009 09:04

Asiu nie wiem co ci napisać az mnie zatkało jak twój post przeczytałam ogromnie mi przykro :( Wierze ,że szybciutko do Nas dołączysz :)Trzymaj sie.

Co tu tak pusto dzisiaj ?

MoniaB
MoniaB 25-11-2009 10:37

Witajcie kochane dziewczynki:))

Asiu 11- bardzo mi przykro, naprawdę aż serce sie z żalu kroi jak się taki wpis czyta:((Ale wirzę, że już niedugo wrócisz do nas tak jak Foxylady i obie juz tu zagościcie na dobre:)))Trzymaj się kochana:)))Jesteśmy z Tobą:))

A u mnie dalej odpoczynek w domciu trwa:))Wysypiam się, odpoczywam i wogóle tak milo czas spędzam że bedę wyc jak bóbr jak w poniedziałek bedę wracać;((Ale na razie staram się o tym nie myslec:)))Mały to tak buszuje w brzuchu że hey:)))Dostałam dla niego śiczny kombinezonik i wogóle gdzie pojade tam kolezanki mi ciuszki pakują:))Nie bedę miała gdzie tego pomieścic:)))
Dzisiaj do kościólka idziemy na rocznicowa mszę moich rodzicow:)))A w sobotę balanga:)0ja będę placka w piatek robic i pewnie jakas salatke, w sumie to gości takich strasznych nie b edzie, beda sami swoi:))Czyli najblizsza rodzina, ale najwazniejsze ze wspolnie ten czas spedzimy:))))

Piszcie kochane co tam u Was:))??????

Pozdrawiamy Was z Piotrusiem goraco:)))Piotrus oczywiście kopniaczki przesyła:))

Anikaaa
Anikaaa 25-11-2009 13:29

Asiu- Trzymaj się kochana... Na pewno żadne słowa nie są w stanie choć troszkę złągodzić Twój ból... Mam nadzieję że szybko do Nas wrócisz..

Moniu B- czytając końcówkę twojego posta, że Piotruś przesyła kopniaka, moje dzidzi jakby wiedziało o co chodzi i w tym samym czasie też kopło:))) Zazdroszczę Ci tego wyjazdu, korzystaj póki możesz:)

U mnie trochę się uspokoiło ale tylko troszeczkę, M jednak nie złapała grypa, bratu grypsko już przeszło:) tylko teraz rozchorowała się jedna pracownica ze sklepu i od dziś codziennie od 14 do 20 zmuszona jestem do stania w sklepie:/

Jeszcze tylko tydzień:) Lece kończyć smażyć naleśniki i do sklepu:)

Milego dnia dziewczynki:)))

klaudia28
klaudia28 25-11-2009 13:50

hej.
Anikaa nie rób mi smaka tymi naleśnikami....hihhihi sama bym zjadła, bardzo lubię ale nie chce mi się dziś robić (może mi się zachce kiedy indziej...heehehe).
Ja dziś byłam od rana z mężem na zakupach ale tylko spożywcze zapasy zrobic samochodem żebym nie nosiła nic w torbach, teraz siedzę przed komputerem jakaś śpiąca i zmęczona a mąż pojechał na 13 godz.do pracy to wróci późno dziś....
Trzymajcie się

katka32
katka32 25-11-2009 14:39

Asiu11 wiem co czujesz nie powiem nic....przytulam Cię...........

AGATHA
AGATHA 26-11-2009 13:39

Cześć dziewczyny! Wpadłam aby Wam oznajmic ze mam ustalony już termin na cesarkę na 1.12.Mam nadzieje ze dotrwam do tej daty bo mi sie podoba :).Ciesze sie ze wreszcie cos ustalono ale to dlatego że czekali aby minął 38t.c.Takze pomimo strachu jaki mi napędził mój polski ginek by rodzić w 35t.c.bo tak bedzie lepiej teraz sie ciesze ze nie prowokowalam do wczesniejszego porodu i mam nadzieje ze synus i tak urodzi sie zdrowiutki.

MoniaB- fajnego masz tego brzucholka ale wcale sie nie zdziwie jesli wrocisz do Wro wieksza.Ja po dwoch tygodniach u mamy przytylam ponad 2kg a po powrocie waga zatrzymala sie na prawie dwa miesiace.Nawet nie wyobrazam sobie jakbym teraz wygladala gdybym cala ciaze przemieszkala z rodzicami:)

Asia11- nie wiem czy jeszcze do nas zagladasz ale bardzo fajnie ze zalozylas nowy wątek dla dziewczyn w podobnej sytuacji.I bardzo podoba mi sie Twoj optymistyczny wpis, wierze ze wielu osobom pomoze to forum.Zycze powodzenia, buziaki

kasia0333
kasia0333 26-11-2009 19:00

Witam Was ja nie wiem co sie tutaj dzieje cicho sza az piszczy hehe

dzisaj korzystałam ze słoneczka i sie strasznie nachodzilam za wszystkie czasy chyba :)etraz to juz tylko odpoczynek mnie czeka :)A co tam u Was słychac ?

Zuzia44
Zuzia44 26-11-2009 20:26

Agatha - mi też podoba się 01.12. Początki miesiąca sa fajne np. ja urodziłam się 01.07 - hahaha.
Oszczędzaj się a dotrwasz napewno. Zostało już przecież kilka dni. Chyba lepiej nie wiedzieć kiedy to nastąpi. Nie zazdroszczę Ci nocy z 30.11 na 01.12 :-). ale będzie stres. Ale my za to będziemy wiedziały kiedy trzymać kciuki :-). Czy lekarz oceniał wagę maluszka ? Pozdrawiam wszystkich serdecznie .
Ps. Agatha gdzie Ty widzisz brzucholka od Moni B ?

anuleczka
anuleczka 26-11-2009 21:18

zuziu kochana ja tez widzę brzucholek MoniB i nie tylko, bo całą monie równiez :D a to a sprawą NaszejKlasy hihihi
A czy i Ty posiadasz profil na tejże stronie??? jesli tak to zapraszam ;)

witam wszystkich....ja na chwilke aby was powiadomic, iż wyjeżdżam jutro do rodziców bo nie wyrabiam....zostaniemy u nich z Danielkiem do świąt więc troszkę odpocznę, szkoda mi tylko męża zostawić ale dobrze mu to zrobi!!!
A moje kochanie (czyli moje dziecię) postanowiło od trzech dni robic sobie pobudke na zabawę od 3 do 5 rano. A na dodatek zrezygnował z jednej drzemki w ciagu dnia czyli sypia mi 3 razy po pół godz. MASAKRA ...nic w domu zrobic nie mogę, schudłam straaasznie, i w ogóle źle się czuje jak patrzę na siebie w lustrze. muszę doprowadzić się do porządku przez ten czas spędzony u rodzinki. Jak bedę miała czas i siły to skrobnę coś w między czasie a jesli nie to dopiero po Świetach....papaatki

Asia--ogromnie mi Ciebie szkoda :((...trzymaj się dzielnie.....:(((

AGATHA
AGATHA 26-11-2009 21:45

O widze ze odezwaly sie nasze kochane mamuski- witajcie!!

Zuziu tym razem lekarz nie ocenil wagi dziecka (mial jakis prymitywny sprzet z monitorkiem wielkosci ramki na zdjecia)wiec wiem tylko tyle ze tydzien temu wazyl niecale 2600g, mam nadzieje ze troche przybral, zreszta juz niedlugo sie okaze...A MonieB widze tak jak Anuleczka dzieki n-kl.i tutaj ponawiam pytanie czy masz tez profil? A co do terminu to tez niby wolalabym z jednej strony nie wiedziec a z drugiej nastawie sie psychicznie, w poniedzialek wypucuje mieszkanko i przygotuje juz posciel do łózeczka tak aby wszystko bylo gotowe bo trzymam posciel w szafie a materac w folii zeby sie nie kurzył.

Anuleczka- musze sprobowac Cie odnalezc na n-kl od MoniB i jesli mi sie uda to czy moge wyslac Ci zaproszenie? Fajnie ze mozna liczyc na rodzicow, jedz i odpoczywaj bo zadowolona mama to i Danielek zadowolony wiec moze tez zmieni swoj tryb zycia na korzysc snu a M da sobie rade, najwazniejsze ze swieta spedzicie razem.Fajnie to tez beda pierwsze swieta Waszego synka tak jak u nas.
A mam takie pytanie po jakim czasie wybralyscie sie (Aniu i Zuzia)na pierwszy spacerek?

anuleczka
anuleczka 26-11-2009 22:28

Agatha- za chwilunię znajdę cię na nk i wyslę zapr., a w tej chili w razie gdyby mi umkneło: powodzenia zyczę i szczęśliwego rozwiazania. Juz niedługo maleństwo bedzie w twych ramionach-cudowne uczucie :). Ja urodziłam w lipcu więc cieplutko bylo i tak około 10 dnia (chyba) "wylazłam" na dwór ale na króciutko bo szwy ciagnęły i krocze bolało ;)....raz jeszcze powodzenia życzę...

AGATHA
AGATHA 26-11-2009 23:16

Anuleczka dziekuje, zaproszenie przyjete masz swietnego synusia, taka miniaturka męża, to teraz kolej na małą Anię ;))) Pozdrawiam i zycze udanego pobytu u mamy

Anikaaa
Anikaaa 27-11-2009 13:38

Wpadłam na chwilkę ale widzę że dziś to tu nic się nie dzieje:(

No nic, pozdrawiam Was wszystkie dziewczynki i życze miłego dnia:)
U mnie słoneczko daje radę od samego rana:))) Piękna Złota Jesień:)))

PS. U mnie jutro półmetek:)))) ależ to leci:)))
Buziaki:*

Akszeinga1
Akszeinga1 27-11-2009 14:38

Witajcie kochane forumowiczki, na wstępie Agathko super, ze już masz ustalony termin cc, nie zamartwiaj się tylko, bo nie ma sensu. CC wcale nie jest takie straszne jak niektórzy myślą. Wiem, bo sama przeżyłam. Nie mysl o tym w ogóle, bo już tylko kilka dni i będziesz trzymała zdrowego bobaska przy cycuszku, zobaczysz jakie to piekne uczucie. Trzymaj się kochana i powodzenia. Aaaa z tym, że masz planowaną cc to super, bo tak jak pisałas możesz sobie przygotowac gniazdko na powrót ze szpitala.

MoniuB wypoczywaj wypoczywaj kochana, ciesze się, ze tak Cie rozpieszczają. A zbędnymi kg się nie przejmuj, dzidzia już się tym zajmie jak zacznie: wymgac noszenia, zabaw, chodzic itp. to waga na pewno zacznie spadac. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy, tak jak i Twój powrót w poniedziałek jak i mój do pracy za tydzień.Aaaaa aż nawet strach o tym myslec. Miałam wracac 14.12 ale juz do mnie dzwonili zebym sie zastanowiła nad szybszym powrotem do pracy. Pozwoliłam sobie z wielkim bólem tylko tydzien skrócic, ale nie więcej. Za chęcią bym siedziała z córcią cały czas w domciu, no ale trzeba pracowac. W sumie troche odzyje tez, bo bede obracac się wśród ludzi i pogłębiac swoją wiedze, więc takie życie, trzeba isc do przodu i brac je takie jakim jest. Hehehe....
MoniuB dziewczyny maja racje, pięknie wyglądasz w ciązy, służy Ci ten stan.

Anuleczko co się stało, ze tak Danielek nie daje mamusi odpoczac? Moze to te zabki mu dają ku temu powody. U mnie jest wręcz odwrotnie, mała teraz lepiej sie zachowuje niż kilka miesiecy temu. jest bardziej ciekawa swiata, można ją szybko zabawic, nie płacze zbyt czesto, krócej je z cyca, jest weselsza i otwarta na ludzi. Poza tym od tygodnia wozimy się w spacerówce, wiec już w ogóle jest zadowolona, że wszystko widzi co się dzieje wkoło i chętniej chadza na dłuższe spacerki. Chciałaym Ci jakos pomóc, doradzic...byc moze zmiana otoczenia wpłynie na niego pozytywnie, poza tym na pewno rodzice Ci pomogą i odpoczniesz sobie kochana. Trzymaj się dzielnie i ucałuj Danielka.

Agatho jesli chodzi o spacerek, to mysle, ze możesz spokojnie po 2 tyg. wyjsc z dzidzia na króciutki spacerek, o ile oczywiscie pogoda dopisze i nie będzie temperatury ponizej zera. W sumie ja się ciesze, ze na lato urodziłam, bo moja córcia akurat jak wiekszosc dzieci lepiej spi lub tylko spi na swiezym powietrzu, wiec mogłam czesto ją w cieniu zostawiac na kilka godzin. Ale co tam pora roku patrząc na nasze staranka, wazne jest jednak to że wkoncu mamy tą upragnioną dzidzie i niewazne czy w okresie gdy pada snieg czy jest upał.
Trzymajcie sie, uciekam bo kluska sie budzi. Pa,pa!

AGATHA
AGATHA 27-11-2009 15:43

Akszeinga- dzieki za odpowiedz w sprawie spacerkow, akurat tutaj nie groza nam minusowe temp.tylko wiatry, bede obserwowac pogode zanim wybiore sie na spacer a poki co to najpierw musze urodzic (nie wiem czy to okreslenie pasuje do cesarki bo gdzies czytalam opinie zagorzalych przeciwnikow cc ze to nie jest rodzenie tylko operacja).A Tobie Akszeinga wspolczuje powrotu do pracy choc tak mi sie wydaje ze jestes jedyna ktora woli z dzidzia zostac w domu niz isc do pracy ale to z pewnoscia dlatego ze masz taka grzeczna Julcie.Na szczescie niebawem swieta i znowu wolne.Pozdrawiam i sciskam Julcie

Anikaa- no to teraz juz tylko z górki, ja nawet nie wiem kiedy zleciala mi ta druga polowa, zreszta najmilej wspominam ten czas bo bylo lato, urlopik u rodzicow i mialam pelno energii.A jak sie wogole czujesz kochana bo ostatnio zapracowana byłas? Rodzice wrocili?

marti84
marti84 27-11-2009 16:37

witam was kochane ,przepraszam was ,ze nie pisze tak czesto jak kiedys,ale staram sie was czytac regularnie-na ile czas pozwoli

U nas dobrze,jestem troszke w szoku,bo moj syneczek zaczal raczkowac!!! i sam juz siedzi bez potrzymywania,zastanawiam sie czy to troche nie za szybko,ale jak sam chce i sie za to zabiera to co mu bede zabraniac.Kuba ma dopiero 5 -cy.
Dzisiaj zostawialm go n macie do bawienia,a on przekrecil sie na brzuszek i poraczkowal sobie na srodek pokoju!szok-kiedy on mi tak urosl,juz go na lozku sam nie zostawie!

Agatha-bardzo sie ciesze ze masz termin na 1 grudnia,juz za kilka dni,bedziesz miala maluszka obok siebie ,super wiadomosc-a co do stwierdzenia ze cesrka to nie porod,to sie nie przejmuj ,rozne sa porody a cc to jeden z nich,co do spacerku to ja wyszlam po tygodniu:)
pozdrawiam ciebie

Anuleczka,zycze ci milego urlopu u mamy i odezwij sie czasem ,buziole dla Danielka

Monia B,kochana,jak tam urlopik u mamusi zlecialo ci?Sliczny masz brzuszek i promieniejsz:)

Zuzia,ja w ciazy przytylam 22 kilo,zostalo mi do zrzucenia 3,plus 2 juz nadrobilam czyli jakies 5,ale chce schudnac 10 kilo i wrocic do starej wagi 53,daje sobie czas do czerwca-bo mam weslel

marti84
marti84 27-11-2009 16:43

Zuziu,przepraszam,ze tak urwalam w polowie zdania,Kubus dorwal mi sie do klawiatury.
Ja za specialnie nie znam zadnej diety cud-nie jesc slodyczy,czekoloday,pic duzo wody i jakies cwiczenia jak czas pozwoli,nie pije kawy i nie slodze herbaty,a tak poza tym normalnie jem,bo nadal karmie malego;)
Pozdrawiam ciebie i Pawelka

A jak tam inne dziewczynki Klaudia? Agnieszka ,Nynka,Katka Anikaa,Kasia?
pozdrawiam was

MoniaB
MoniaB 27-11-2009 17:53

Witajcie moje kochane słoneczka:)))

Na wstępie bardzo Wam dziekuję za miłe slowa pod adresem mojego-Piotrusiowego brzucholka:)))Jestescie kochane:)))

Akszeinga- za komencik na nk buziak:)))I kochana wypoczywam u mamci na całego, dawno się tak nie wysypiałam jak u nich:)))Calą noc spię oczywiście z przerwami na siku:((:))Ale i tak dale rade:)))No i spie na osobnym lóżku, bo siostra się ze swoim do mojego starego pokoju wprowadzila, a to moje ktore zostalo jest dla mnie za twarde i wszystko mnie boli po dwoch godzinach spania, wiec ja spie na siostry a maz na naszym.....I chyba w koncu oboje sie wysypimy bo nawet on nie chrapie( albo ja nie slysze bo w koncu spie):))))Oj nie dziwie Ci się , ze masz stracha przed powrotem do pracy i rozłąką z mała...Ale kochana, julcia zostaje w dobrych rekach a i Tobie przyda sie troche oddechu:))))I zobaczysz wszystko bedzie dobrze:)))Pozdrawiam was gorąco:))

Agatha- bardzo się cieszę , że masz już wyznaczony termin cc:)))juz za kilka dni bedziesz miec malutkiego przy sobie i ja wierze i zycze Ci aby wszytsko poszło jak najlepiej:))OZbaczysz, mały zdrowy jest jak rydz:)))I na święta bedziecie miec takiego malutkiego aniolka:)))Trzymaj sie kochana i poki jeszcze jestes zagladaj tu jak najczesciej:))Tobie rowniez dziekuje za komentarzyk:)))

Zuziu jak masz profil na nk to daj znać:))

Anuleczko, udaengo pobytu u rodziców:)))I do zobaczenia w nowym roku:))Ale odzywaj sie w miare mozliwosci:)))
'
Marti- strasznie sie ciesze ze sie odezwalas:)))No ja dalej sobie u rodzinki odpoczywam:))Wracamy w poniedzialek do Wro...gdyby nie wizyty u ginki i kolejne wizyty i badania w szpitalu to zostalabym juz tu do swiat...Ale nie da sie:((Pociszam sie jednak tym ze niedlugo swieta i znow przyjedziemy:)))Ciesz sie ze Kubus juz smiga po mieszkaniu:)powiem Ci ze moj chrzesniak nie raczkowal wogole ale juz w 8 miesiacu zycia chodzic zaczal, tez nam sie wydawalo ze za wczesnie ale nie mozna mu bylo tego zabronbic:)))I do dzis biega jak przeciag:)))Oj rosna dzieciaczki rosna tak szybko ze nawet nie wiadomo kiedy:))

A co kochane pozostale u Was???

Ja skonczylam placki na jutro na impreze robic, jutro jeszcze salatki ale to juz siostra bniech sie tym zajmie:)))

Powiem Wam kochane, że Piotrusia jszcze na swiecie nie ma a moj ojciec juz na jego punkcie zwariowal:))Z reszta moja mama tez;))))Rozpieszczaja mnie na calego, a jak mowie ze juz nie mam sily np. na kolejne owoce czy soki to slysze ze to nie dla mnie tylko dla Piotrusia:))Takze ja mam najmniej do gadania:))Hihihi


Caluje was wszystkie bardzo bardzo mocno:****Buzki dla dzidziusiów:))

Odpowiedz w wątku