Co o tym sądzicie?

cześć! mam takie pytanie a raczej prośbę. we wrześniu tego roku postanowiłam współżyć ze swoim chłopakiem.. i pierwszego razu doszło do "wpadki" gdy pieściłam jego penisa musiałam niechcący przerwać ją paznokciem, zobaczyliśmy dopiero po gdy ściągał ją. wpadłam w panikę i postanowiliśmy wybrać sie na drugi dzień do ginekologa, on zaproponował nam abym wzięła tzn tabletkę "po" w październiku jeszcze nie mialam okresu wiec sie przestraszyłam wiedziałam że cos jest nie tam i poszlam jeszcze raz do ginekologa okazało się że mam zablokowany układ podwzgórzowo-przysadkowy i dostałam leki na wywołanie okresu... trzy dni temu dostalam wymarzonej miesiączki jednak z chopakiem nie wytrzymaliśmy zrobiliśmy to właśnie w 3 dzień mojej miesiączki bez zabezpieczenia lecz on nie doszedł, bo robiliśmy to przez 10 min... obawiam sie niechcianej ciąży na test jest jeszcze za wcześnie proszę o pomoc czy istnieje wielkie prawdopodobieństwo zajścia w ciążę gdy tak długo nie miałam okresu???? wczesniej moj cykl trwal około 28 dni ale po tej przerwie nie wiem co myslec:(

nie masz sie co bac nie jestes w ciazy. Podczas okresu jest bardzo ciezko zajsc w ciaze. A to ze znowu nie maszstabilnegookresu to normalnepo tym co mialas. pozdrawiam