Szukaj

Chcę zajść w ciążę

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
Agnieszka28
Agnieszka28 23-10-2007 13:24

Dziękuję ReniaWerpa za zrozumienie. własnie dzisaj zaczęłam mierzyć tempkę i zapisywać ją. To poczatek cyklu, bo mam @ :( Tylko mam jedno pytanko, bo sie już troche w tym wszystkim pogubiłam, owulacja jest wtedy kiedy sie ma najwyższą temperaturke czy najniższa w całym cyklu? Będę wdzięczna za podpowiedź. Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamusie, a reszcie życzę : Uszy do góry ;)

Majka84
Majka84 23-10-2007 16:16

ewera u mnie to "już" 15 tydzień ciąży i jestem tu od jej początku, też myślałam że nie uda nam się a jednak miałam to szczęście. Dlatego bardzo dopinguję wszystkie starające się dziewczyny i stale trzymam za was kciuki.
Kasiu wiesz co masz super faceta! To świetnie ze sam się domyślił z tymi badaniami, przynajmniej nie będzie to taka "walka z wiatrakami", wiadomo dlaczego były problemy więc będzie łatwiej znaleźć rozwiązanie. Teraz spokojnie czekajcie na badania i wyniki no a potem to już sukces murowany! Pozdrawiam

ewera1
ewera1 23-10-2007 16:17

---

ewera1
ewera1 23-10-2007 16:22

---

Beti.
Beti. 23-10-2007 21:31

witam wszystkie nowe osoby dawno sie nie odzywałam bo mnie nie było dzisiaj wyszłam ze szpitala niestety moje szczęście nie trwło długo poroniłam jestem załamana a w dodatku o dziecko niemożemy sie starać przez ok 8 mc straciłam nadzieje i motywacje pozdrawiam i jestem z wami

ReniaWerpa
ReniaWerpa 23-10-2007 22:18

Agnieszko na internecie jest duzo wiadomosci na temat mierzenia temperatury.Cekawie jest to opisane przez jedna z dziewczat na http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?t=8681 Pozdrawiam

ReniaWerpa
ReniaWerpa 23-10-2007 22:26

Beti naprawde jest mi bardzo przykro z powodu dzidzi.Nie wiem co mam tak naprawde napisac,jak cie pocieszyc.Badz silna.Jedno szczescie juz masz napewno drugie tez do ciebie zawita.Glowa do gory.Usciski

ewera1
ewera1 24-10-2007 08:32

---

Agnieszka28
Agnieszka28 24-10-2007 11:18

Beti uszka do góry. Wiem,że żadne słowa nie sa w stanie teraz cię pocieszyć. Ale nie jesteś sama, masz nas ;) Zobaczysz, że jeszcze wszystko sie ułoży.

katarzynka
katarzynka 24-10-2007 13:47

Witam.
Jestem tu nowa chociaż długo już sledze Wasze wypowiedzi. Podziwiam dziewczyny które maja w sobie tyle cierpliwości i wytrwałości. My tez z mężem staramy sie o dzidzie... ale i tym razem nie wyszło. Miałam wszystkie objawy ciąży, dzień przed spodziewana miesiączką zrobiłam test i były dwie kreseczki w tym ze jedna bladziutenka, popłakałam się ze szczęścia a drugiego dnia dostałam okres i to nie taki jak zwykle. Bardzo duzo tak jakby skrzepów krwi i krwawie juz drugi dzień. I tez popłakałam się z nieszczęścia. Tak dziwnie: jednego dnia czuje ze dzidiz tam jest a drugiego... czar pryska. Mam nadzieje ze w srodku wszystko wróci do normy i dalej będziemy mogli się starać. Jestem z Wami kochane na dobre i na złe.

Atina
Atina 24-10-2007 14:00

Witajcie dziewczęta! Szczegolnie pozdrawiam Ciebie Kaniu i dziękuję za zapoczątkowanie tego forum! Od dawna już czytam je "ukradkiem", trzymam za Was kciuki i sama staram się o dzieciątko od roku. Przechodzę przez fazy załamania, nadziei i niestety jakoś nie czuje szczegolnego wsparcia od swojego męża. W zupełności jednak nie dziwie mu się. Zamierzamy wyjechać do Anglii. Borykamy się z trudnościami finansowymi a on dzielnie trzyma to wszystko na swoich barkach. Ostatnio moj lekarz rodzinny trochę mnie dobił, bo zlecił mi miesięczną kuracje lekami, ktorych nie wolno brać w ciąży, wiec moje oczekiwanie na fasolkę musi się wydlużyć :( Za miesiąc lub dwa moj mąż wyjedzie za granice, a ja na razie zostanę tutaj. Śmieję się (bo co innego mi pozostało), ze będziemy się odwiedzać w moje dni płodne;) Ja chyba oszaleje z całego tego oczekiwania! Chyba już jestem stuknięta... jak można ukladac sobie cale zycie tylko na nadziejach... Najbardziej nurtuje mnie to, ze mam nadwagę i czasami z rożnych stron moich uszu docieraja informacje, ze osobom z nadwaga trudniej jest zajsc w ciążę. Nie moge jednak skojarzyć dlaczego. Hmmm... Moj maz jednak nie ma problemow z waga. Planowałam oczywiście odchudzanie, ale drastyczne diety nie wchodzą w rachubę, bo przecież w każdej chwili może się okazać, ze jestem w ciąży. Staram się oczywiście kontrolować wagę, stosować dużo ruchu, nie jestem jednak w stanie zrzucić naraz 10 kilo! Mam od tego wszystkiego mętlik w głowie i czuję, że jeśli w przyszłym miesiącu nie zajdę w ciążę, to przyjdzie mi dłuugo czekać na tę upragnioną fasolkę :(( Niech mi ktoś powie, jeśli się orientuje, czy moja waga może być przeszkodą? Mam 10kg nadwagi:( Pozdrawiam Was serdecznie i jestem z Wami!

Majka84
Majka84 24-10-2007 19:43

Beti tak mi przykro :( bardzo ci współczuję! wiem co teraz przeżywasz - rok temu też straciłam dziecko i mimo to że jeszcze nie czułam ruchów to ta strata bardzo zabolała. Zaciekawiło mnie to ze musicie tak długo czekać do kolejnej próby. Mój lekarz tłumaczył mi że "ustawowo" powinno się odczekać 3 miesiące do kolejnej próby ale sam stwierdził że on nie widzi przeszkód żeby próbować już za jakiś miesiąc. Ja osobiście znam kilka dziewcząt które po poronieniach bardzo szybko zachodziły w ciąże i donosiły ją. Nie zrozum mnie źle: ja tylko chcę cię pocieszyć że może nie trzeba czekać aż 8 miesiecy bo to strasznie długo. Ja zaszłam w drugą ciążę 7 miesięcy po zabiegu a próbowaliśmy już wcześniej.
Czasem tak się dzieje ze ciąża jest słaba i my nie mamy na to żadnego wpływu... niestety... nie łam się tylko - jeszcze wszystko przed wami.

aniulka :):)
aniulka :):) 24-10-2007 19:59

hej dziewczyny dawno sie nie odzywalam ale sledzilam wasze wszystkie wypowiedzi mam dowas pytanie jestem w koncu w ciazy kolo 6 tygodnia ale dopadla mnie chyba grypa goli mnie gardlo mam katar i kaszel nie wiem co robic wiem ze rzadnych tabletkow nie powinnam brac boje sie ze moze cos sie stac dziecku co mam robic zeby ta grypa jeszcze bardziej sie nie rozwinela pozdrawiam wszystkie zycze powodzenia

Beti.
Beti. 24-10-2007 21:14

dziękuje wszystkim za wsparcie i słowa otuchy
majko 84 przy wypisie ze szpitala ordynator powiedział mi że możemy starać się dopiero za 8 mc czekam jeszcze na badania chistopatologiczne i na wizyte u mojego gin jestem ciekawa co on mi powie morze na wiosne będziemy mogli sie starać choć napewno będe sie strasznie bała rzeby poronienie sie nie powturzyło bo to bardzo boli psychicznie i fizycznie tagrze(zabieg)Prosze o pomoc jerzeli któraś z was poroniła to po jakim czasie sie starałyście i czy było wszystko w porządku.

K
K 24-10-2007 22:23

Beti ja też miałam poronienie mi lekarz powiedział że mam odczekać trzy miesiące i zacząć próbować zabieg miałam w lutym 17. A lekarz powiedział że pod koniec maja możemy próbować i próbujemy. wiem co czujesz. Pozdrawiam trzymaj się.

ewera1
ewera1 25-10-2007 08:36

Atina, ja osobiście nie słyszałam aby nadwaga stała na przeszkodzie zajściu w ciążę. Ale jeśli chcesz zgubić kilka kilogramów to może będę w stanie dać Ci kilka wskazówek. Jestem z wykształcenia dietetykiem, bardzo dobrze że nie chcesz stosować drastycznych diet, nie powinno się takich stosować nie tylko planując ciążę ale w ogóle gdyż przynoszą więcej zamętu niż pożytku. Im bardziej drastyczną dietę się stosuje i im szybciej się chudnie tym bardziej zagrożonym jest się efektem jojo w konsekwencji czego prędzej czy później przytyje się więcej niż przed kuracją. Najlepiej jest jeść to samo co je się normalnie ale zmniejszyć sobie porcje np. jeśli do tej pory jadłaś 2 kromki chleba na kolację, jedz teraz jedną. Zrezygnuj np. ze słodzenia kawy czy herbaty (jeśli słodzisz), ogranicz tłuszcz. Dobrze jest zmniejszyć ilość zjadanych ziemniaków i chleba bo one rozpychają żołądek, ale ponieważ pieczywo jest ważne można zastąpić jasne pieczywo razowym. Odmówić sobie słodkowości, za to nie trzeba żałować sobie warzyw i owoców. Np zamiast batonika zjeść jabłuszko, no iI oczywiście dużo ruchu :-)
Będąc już w ciąży, nieprawdą jest że trzeba teraz jeść za dwóch. Zapotrzebowanie na energię w ciągu dnia wzrasta jedynie o 300 kilokalorii (jeśli np. przed ciążą zapotrzebowanie energetyczne wynosi 2000 kilokalorii to w ciąży wzrasta do 2300 kilokalorii). W przypadku kobiet z nadwagą przyrost wagi w ciąży powinien być mniejszy niż u kobiet bez nadwagi (np. norma u kobiet bez nadwagi to mniej więcej 11-13 kg, u kobiet z nadwaga natomiast 7-9 kg, takie są zalecenia).
Pozdrawiam i powodzenia, zarówno w odchudzaniu jak i w staraniach o fasolkę :-)

Ewelina111
Ewelina111 25-10-2007 10:20

Hej Wam, na razie tylko Was czytałam, ale dopinguje każdej z całych sił, zabieram się za dziecko, na razie po 2 próbach nic, ale to w sumie krótko, mam pytanie, odczuwam dość silnie bóle owulacyjne w podbrzuszu, czy najlepiej sie wtedy przytulac właśnie w ten konkretny dzień, czy może wczesniej?, ja wiem dokladnie kiedy mam owulacje, kłuje mnie wtedy niesamowicie, podchodze do proby ok 5.11 - zobaczymy

Atina
Atina 25-10-2007 10:40

Ewera1 ogromnie Ci dziękuję za porady. Zastosuję się do nich i myślę, że schudnąć będzie mi teraz o wiele łatwiej, bo jestem dodatkowo na diecie żołądkowej. Miło, że natrafiłam tu na dietetyka;) Ukłony w stronę Twojego doświadczenia Ewera1 ;) Ogromnie lubię białe pieczywo, zwłaszcza, że nieopodal mnie mieści się piekarnia z przepysznym chlebem wypiekanym na zakwasie. Mowię Wam dziewczęta - poezja! Ten chleb, w przeciwieństwie do innych pozostaje świeży i smaczny nawet przez 4 dni! I z ziemniaczkow trudno zrezygnować, ale czego się nie robi dla dzieci;) tak, to moje 2 glowne grzechy dzieki ktorym wygladam jak kuleczka;) Nie wiem czy słyszałyście o tym, że pokolenie owczesnych panow ma coraz słabsze nasionka :( Słyszałam to chyba na "Zdrowiu i urodzie", dlatego właśnie trudniej zajść nam w ciążę i pomoc tu może tylko cierpliwość i wskazane są ewentualnie dodatkowo badania tych drogocennych nasionek od naszych mężczyzn, o ile się zgodzą;) W końcu dla niektorych graniczy to z urażeniem ich godności, ale czy my czasem nie poświęcamy więcej w staraniu się o potomka? ;) Życzę Wam wszystkim powodzenia w staraniach. Buziaki.

ewera1
ewera1 25-10-2007 12:20

---

agnieszkazmur
agnieszkazmur 25-10-2007 12:55

Cześć Dziewczyny!!
Anito ja też jestem przy kości i niestety muszę cię zmartwić ale kobiety z nadwagą mają bardzo nieregularnie owulacje są prace naukowe na ten temat, a Prof. Zbigniew Słomko z AM w Poznaniu w książce "W oczekiwaniu na dziecko" cały rozdział poświęca właśnie owulacji u osób z nadwaga. Zresztą jak nam wszystkim wiadomo to na owulacje ma wpływ dużo innych : stres, przeziębienie, nawet niewielka ilość alkoholu, palenie papierosów, leki jakie bierzmy powodują że owulacja może się przyspieszyć lub opóźnić.. Ja proponuje ci testy owulacyjne jeśli chcesz aby Wam się udało. Ja trzymam kciuki bo Nam sie udało jestem w 6tyg ciąży.. pozdrawiam

Odpowiedz w wątku