Szukaj

Chcę zajść w ciążę cd...

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
sylwia25
sylwia25 03-07-2008 10:46

bema, niby nie mam problemow,ale chce dzialc castagnus to lek ziolowy wiec mam nadzieje,ze mi nie zaszkodzi, czytalam,ze sa efekty u niektorych dlatego kupilam, maz zazywa salfazin, wiec na razie tylko witaminki i ziola, okres choc mam regularny to zawsze jest jakies 3 dni wczesniej badz dzien pozniej, nie jest on zbyt obfity i raczej bezbolesny, nie czuje tez oznak jajeczkowania, wiec moze mi ten lek pomoze

sylwia25
sylwia25 03-07-2008 10:48

zawsze powinien bolec jajnik na jajeczkowanie, a ja od 2 cykli nie mam zadnego klucia, poza obfitym sluzem, wiec tylko to jest dla mnie informacja i to wedlug mnie nie pewna,co o tym myslicie, bema, limi?

bema
bema 03-07-2008 11:47

limi- dlatego że podczas laparoskopii robi się takie nacięcie na jajnikach, dzieki czemu jakby pomaga się uwalniać jajeczka czyli poprawia się jajeczkowanie, owulacje, a przy pco w obrazie USG uwidocznione są jajniki z dużą liczbą niepękniętych pęcherzyków jajnikowych umiejscowionych tuż pod zewnętrzną powierzchnią jajników oraz z pogrubiałą osłonką białawą. Niejednokrotnie jajniki te są znacznie powiększone.I to wszystko sprawia ze sa problemy z owulacją, oprocz tego podczas lapariskopii można usunąć jakieś torbiele czy cysty.Również podczas tego zabiegu można sprawdzić drożność jajników. Jeśli chodzi o clo to brałam przez 3 m-ce, pzdr

bema
bema 03-07-2008 12:49

sylwia25 - naprawdę trudno cokolwiek powiedzieć, najlepiej poczekaj jeszcze cierpliwie:-)

sylwia25
sylwia25 03-07-2008 14:54

oki, dzieki dziewuszki za dobre rady, pobiore przez wakacje ttego castangusa, mezus moj tez swoje witaminki i po wakacjach to bedzie akurat rok, zmienie innego lekarza, bo mam juz adres i zobaczymy co powie, jak stwierdzi pco to tez pojde na laparoskopie i moze to bedzie to, a na razie probujemy nadal juz bez stresowo, gdyz plany juz sa, wiec teraz trzeba tylko dac sobie czasu i mam nadzieje,ze z nowym rokiem bede mogla sie z wami podzielic dobrymi new, sami, a poki co to bede pisac o moich spotrzejzeniach i dpowiadac na wasze pytanka, i dzieki

Ayah28
Ayah28 03-07-2008 16:19

hej dziewczyny - nie było mnie od pon-pisałam że dostałam @ po 3 dniach spóźnienia - a moje cykle zawsze regularne. Potem pojechałam nad jez i @ zniknęła!!! Tylko jakieś dziwne plamienia - a dziś rano (po tyg od prawidłowego terminu@) miałam straszny ból brzucha i niestety @ gigant - moj partner twierdzi, ze to wczesne poronienie, które często uważamy - my kobiety - za spóźniony okres - a że to lekarz, chyba wie co mówi - też wiele o tym czytałam. Siostra mi powiedziała, że za bardzo chcę mieć fasolkę i sam organizm zwariował i żebym przystopowała z nawiedzonymi myślami. Mi się płakać chce, bo w pon mamy jechać na tydz w góry-termin ustalałam w maju-żeby trafiło na mój okres płodny-a tu :( wszystko na nic, pojedziemy na koniec mojej @ i nic nie będzie, a potem ON ma dyżur za dyżurem :( oj cienko to widzę. Pocieszcie mnie proszę, pozdrawiam.

Flower
Flower 03-07-2008 19:13

Hej dziewczyny!Chciałam sie z wami podzielić cudowną nowiną:jak co miesiąc czekałam na okres i gdy nie dostałam zrobiłam sobie w ten dzień test i wyszedł negatywny,po 11 dniach nadal nie miałam okresu i dziwnie sie czułam(senność),więc zrobiłam jeszcze raz test i wyszedł pozytywny!Po 3 dniach go powtórzyłam bo nie mogłam uwierzyć(tyle czasu się staraliśmy,już nie miałam nadziei)i wyszły znów 2 kreski!Jesteśmy tak szczęśliwi zwłaszcza że za miesiąc nasze wesele:)Dziewczyny starajcie się i miejcie nadzieję do końca!Nie mogę w to uwierzyć!Za parę dni wizyta u lekarza:)

sylwia25
sylwia25 03-07-2008 19:21

hejka, flower, powiedz tylko ile sie staraliscie, i jak to bylo wszystko u ciebie bylo oki, bralas jakies leki, itp, strasznie ci gratuluje, opisz ze szczegolami co jak i kiedy, po kolei od czasu kiedy zaczelas myslec zeby byc w ciazy,teraz trzymam kciuki zeby wszystko bylo oki:-)

beata300785
beata300785 03-07-2008 20:44

dziewczyny ale miałam czwartek..... straszny dziś o 10 rano zadzwonił do mnie mój lekarz i powiedział mi o moich wynikach ze.... niestety nie jestem w ciąży i że nie mam żadnej infekcji ale dziś mam 16 dzień spóźnienia okresu a o 2:30 miałam wizytę w szpitalu ale to to już całkiem katastrofa okazało się że ktoś pomylił wizyty i lekarzy i że nie mogą mnie przyjąć bo lekarz który mnie operował to nie ma go dziś a do niego się czeka miesiącami i że wizytę miałabym 27 sierpnia a ten lekarz co dziś jest to powiedział że to jest zbyt poważny przypadek i on nie bierze tego na siebie i że mnie nie przyjmie jestem zrozpaczona bo brzuch mnie boli a okresu nie mam a najgorsze jest to że mam tylko jeden jajnik a jak coś sie dzieje??? boję się że stracę jego i co wtedy??? już nie będę miała szansy na dzidziusia a tego to nie zniosę!!! jutro mój tłumacz będzie dzwonił do mojego rodzinnego lekarza i będzie chciał mnie zapisać na wizytę mam nadzieję że sie uda bo za 3 tygodnie jadę do Polski na urlop a nie chciałabym jechać i się zadręczać oby dało się przełożyć tą wizytę na wcześniejszą!!!

bema
bema 04-07-2008 08:08

beata300785- powiem Ci ze jestem zdziwiona postawą lekarza, co to znaczy "umywa ręce", jakaś paranoja.Przecież to że Cie ciągle boli brzuch i nie masz okresu to chyba oczywiste że coś się dzieje.Rozumiem że ty jesteś za granicą tak? mimo wszystko nie rozumiem jak można tak postępować.Ja to chyba bym nadal szukała jakieś pomocy bo nie ma żartów, tym bardziej że masz tylko jeden jajnik.Może to jakiś stan zapalny, niewiem sama.Trzymam kciuki za Ciebie:-)
Flower - gratuje bardzo się cieszę, marze o takiej chwili kiedy zobacze 2 kreski....

limi
limi 04-07-2008 09:53

Ayah.. wiem jak jest ciezko. wzyscy mowia ze trzeba sie wyluzowac, a jak to zrobic w praktyve, skoro kazda komorka czujesz to pragnienie.. jednak oni maja racje. trzeba wiele wiele spokoju. choc powiem szczerze nasz ostatni plodny czas byl baardzo stresujacy, moze dlatego ze oboje czulismy ogromna presje. i odetchnelismy zulga jak juz sie skonczyl. ale oczywiscie zrobilismy 'co w naszej mocy". ja jednak tak strasznie sie denerwowalam..
teraz wiem jak spokoj bardzo bardzo jest potrzebny.mysle, ze wazne jest tez zebysmy mialy pogodne nastawienie do zycia, zebysmy sie duzo smialy, robily to co lubimy, relaksowaly sie.. musimy zadbac o nasz stan psycho-duchowy.
dlatego wszystkim nam tego z serca calego zycze!! nie wiem jeszcze jak to zrobic, ale musimy sie pogodzic z czasem, ktory tak dlugo trwa.. musimy modlic sie o cierpliwosc, choc tak bardzo o nia trudno.. nonic. koniec moich przemyslen. sciskm Was
flower. pieknie gratuluje.

sylwia25
sylwia25 04-07-2008 10:19

hejka, zgadzam sie z toba limi, ja na razie czekam na okres i najsmieszniejsze jest to ze nie wiem kiedy bede go miala, bo wszystko mi sie pokrecilo, juz nie wiem czy to teraz w niedziele, czy czy pozniej, ale chyba poprzedni mialam 9.06. wiec na pewno czekam do tego dnia, nie mam juz prawie sluzu, tylko suche dni, wiec jak myslicie kiedy to bedzie?

sylwia25
sylwia25 04-07-2008 10:20

piszcie cos i duzo, prosze was i zapraszam nowe osoby rowniez do podzielenia sie swoimi doswiadczeniami i problemami :-)

ema
ema 04-07-2008 10:35

Flower gratuluje!! wiecie mojej kolezance tez sie udalo a starala sie 5 miesiecy. lekarz jej pow zeby brala kwas foliowy i nie liczyla dni plodnych tylko kochala sie regularnie.I udało sie jej. z tego co jej obliczyl lekarz to zaszla w ciaze 4 dni po okresie.WIEC DZIEWCZYNY NIE MOZNA CIAGLE O TYM MYSLEC BO WTEDY JEST BLOKADA. trzymam za was wszystkie kciuki.a jakis czas temu ona miala bakterie w moczu i takie opławy i to zabijalo ale przepisal jej taka masc i udalo sie.pozdrawiam

sylwia25
sylwia25 04-07-2008 11:47

fajnie ema, ze przesylasz takie motywujace newsy, mysle,ze zeczywiscie to pomaga, trzeba sie totalne wyluzowac, nie myslec o tym, odblokowac, tez znam sporo takich przypadkow, takze glowa do gory i mysle ze wszystkim nam sie uda predzej czy pozniej, kazdy ma swoj czas

bema
bema 04-07-2008 12:00

Też tak uważam, uda się napewno:-) Powiem Wam ze ja przestałam się dołować, oczywiście robie swoje, myśle o zabiegu itd ale ogólnie to przestałam się nakręcać i jest mi z tym dobrze, buźka

ema
ema 04-07-2008 12:21

sylwia25 i bema nie ma sie co martwic bedzie dobrze mowie wam....nie mozna sie nakrecac bo to i tak nic nie da czeba do tego podejsc z luzem. fajnie ze sie tu wspieramy i tym sobie tez pomagamy jak piszemy co i jak....jednej z nas juz sie udalo.Napewno niedlugo nastepnej sie uda.Buziaki

sylwia25
sylwia25 04-07-2008 14:00

hejka, to znaczy ze ty ema albo bema? czy ktoras z was cos ukrywa? zdrazdzie rabka tajemnicy, macie jakies podejrzenia? co do fasolki

dziubek22
dziubek22 04-07-2008 14:23

czesc dziewczyny jednak przyszła @ a uż miałam cicha nadzieje:-) no ale coz nie przejmuje sie dalej bedziemy sie starac - dobrze ze chociaz starania sa przyjemne:-) ja tak samo mysle jak wy ze trzeba sie odstresowac przestac myslec o dziecku i jakos samo przyjdzie, moje kolea=zanki z pracy mowily mi ze tez sie staraly rok o dziecko i wyszlo tak ze dziwczyny glowa do gory bedzie dobrze trzeba miec nadzieje. ja dopiero staram sie pol roku. a co do dzidziusia to dobrze ze wtym miesiacu sie nie udalo bo bralam antybiotyki. pozdrawiam:-)

Sylwia 78
Sylwia 78 04-07-2008 15:21

Witajcie, długo mnie nie było bo postanowiłam że sobie odpuszczę. Wszystkim zafasolkowanym gratuluję. Dziś mam 24 dzień cyklu i 1 dzień wyższej temperatury.Nawet nie wiem czy miałam owulację bo zaraz po @ aż do wczoraj była na poziomie 36,6 i raz 1 kreskę wyżej a raz niżej.Jak juz kiedys pisałam biorę castagnusa i zostało mi 20 ostatnich tabletek.Poprzedni cykl miałam 35 dni i zastanawiam się czy może wtedy sie udało bo @ dostałam nagle i była bardzo obfita ze skrzepami i miałam straszne bóle brzucha.No ale tego nie wiemy. W tym miesiącu prawie sie nie staraliśmy, więc napewno nic nie wyjdzie. Teraz czekam na @, powinna sie pojawić za 14 dni bo tak była ostatnio - był skok i za 14 dni dostałam. Zastanawiam sie tylko dlaczego przedwczoraj bolał mnie brzuch jakbym miała dostac @ i miałam zabarwiony sluz tak lekko czerwono.
Sylwia25 dawno tu nie zagladałam bo chciałam troche odpocząć, ale jak poczytałam jak nas zachęcasz to odrazu postanowiłam napisać i mam nadzieję że tak zostanie, chociaż nie jestem zbyt wylewna - lubię rozmawiać na żywo. ;)
Pozdrawiam Was wszystkie dziewczynki i pamiętajcie napewno nam się uda.

Odpowiedz w wątku