Szukaj

Chcę zajść w ciążę cd...

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
stokrotka_75
stokrotka_75 05-06-2008 09:26

Saia, strasznie fajnie czyta się, że kawałek pizzy potrafi tak uszczęśliwić :)
Odpoczywaj dużo! Mam nadzieję, że wystarczy 2 tygodnie leżakowania, a później wszystko będzie ok. :)
Tak sobie właśnie przypomniałam, że moja znajoma w 5 tygodniu ciąży troszkę plamiła... lekarz powiedział, że to łożysko jej się odkleja i musiała całe 2 tyg. leżeć. Ale później wszystko było już dobrze. Nawet jak była w 5 m-cu ciąży to wybrała się z nami na wycieczkę w góry i śmigała jak "kozica" po wąwozie Homole :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkie kobietki, miłego dnia :)

Dorota Mrożkiewicz
Dorota Mrożkiewicz 05-06-2008 10:27

jest mi bardzo smutno. Chcemy bardzo mieć dzidzię, od pół roku staramy się z mężem, zaginął mi okres, lekarz przepisał mi tabletki na wywołanie okresu.

stokrotka_75
stokrotka_75 05-06-2008 12:21

Dorotko, witaj :) Dobrze trafiłaś, ponieważ na tym forum jest więcej kobiet starających się o dzidziusia. Po pierwsze głowa do góry! Smutaskować się nie wolno, bo to nic nie pomoże. My z mężem staramy się ponad 2lata i nic z tego nie wychodzi (mimo, że wyniki mamy dobre). Ale wierzę, że nadejdzie czas na każdą z nas :) Po za tym tutaj poznałam wiele wspaniałych kobiet, które bardzo wspierają się nazwzajem gdy "łapie się" doła.
Czy lekarz zlecił Ci jakieś badania hormonalne? Czy tylko przepisał tabletki?

pepkasia
pepkasia 06-06-2008 19:08

Ból pęcherza przeszedł, ale w poniedziałek idę zrobić badanie moczu tak dla pewności że wszytko ok

limi
limi 07-06-2008 17:04

a u nas pierwszy miesiac staran po tak dlugiej przerwie. pierwszy miesiac, kiedy wogole jest mozliwe,ze moge byc w ciazy, ze jest jakas nawet malenka szansa. ten miesiac jeszcze nie indukowalam owulacji lekarstwami, dopierwo w nastepnym, ale tak mi sie wydawalo, ze ona moze byla naturalnie.. a moze to tylko moje przewidzenia. no w kazdym razie tak bardzo tesknilam za tym niesamowitym stanem oczekiwania: wreszcie jest mozliwe to, ze moze nawet JUZ jest we mnie to Malenstwo, nawet jesli to jest malo prawdopodobe-cudnie jest moc na nowo wierzyc.. tak wiec 14-tego powinnam dostac okres:)oby nie. sciskam Was wszystkie

izunia86
izunia86 07-06-2008 18:10

witam was kochane niedawno pisałam wam ze dowiedzieliśmy sie z mężem że bedziemy rodzicami po roku starań wreszcie tak zupełnie niespodziewanie okazało sie że jestem w ciąży.Szescie nasze nie znało granic ale również teraz tyle samo mamy obaw :( co tydzien chodze do ginekologa ciaza jest zagrożona prawdopodobnie to jest 5 tydzień narazie jest tylko pecherzyk na macicy a płodu jeszcze nie widac :( w dodatku miałam lekkie plamienia narazie odpokac od kilku dni ich nie ma ale bole brzucha są :( leże w domu plackiem nie moge wstawac nic kompletnie tak bardzo sie boimy :( a żeby było tego mało mój jajnik ma dużą cyste niedawno mierzyła 3.5cm a w zaledwie tydzień powiększyła się znowu o 1 cm ;(nie rozumie dlaczego tak jest ze ludzie którzy starają sie tyle czasu o dzidzi maja ciagle rzucane kłody pod nogi a pary ktore nie chcialy dzieci i nawet ich nie planowały maja z górki to nie fer. Jestem dobrej myśli ze moje maleństwo jest silne i wytrzyma to wszystko :( teraz pozostało mi tylko wierzyć ze wszystko będzie dobrze

asiulek
asiulek 07-06-2008 18:11

czesc dziewczynki.Jestem tu nowa ale juz od dluzszego czasu czytam wasze posty i b.dobrze was rozumiem bo sama mam taka sytuacje,to juz 8 miesiac jak staramy sie o dzidziusia i nic.Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona,zawsze to jakos lzej sie na sercu robi jak sie ma z kim o tym pogadac.W zeszlym tygodniu poznalam przyczyne takiego stanu rzeczy.Najprawdopodobniej mam policystyczne jajniki.Jestem zalamana,chyba nigdy nie doczekam sie mojego aniolka.pozdrawiam was wszystkie b.goraco.

asiulek
asiulek 07-06-2008 18:21

izunia gratuluje i trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok i zebys mogla poznac uroki macierzynstwa.masz racje ,to niesprawiedliwe ze ci co najbardziej pragna dziecka musza tak o nie walczyc .Nie moge sluchac o przemocy w rodzinie jak takie kochane malenstwa sa torturowane przez swoich nieodpowiedzialnych rodzicow>chce mi sie krzyczec i mam lzy w oczach zawsze jak takie cos widze.Oddalabym wszystko zeby miec takiego aniolka,obiecalam sobie ze bede walczyc o swoje i mojego meza szczescie.Choc nie jest to takie proste coraz czesciej lapie dola.Ostatnio ucieklam w wir pracy ale to dobre tylko na krotka mete,zawsze powraca pytanie :kiedy wkoncu sie uda?

limi
limi 08-06-2008 11:52

Asiu witaj! Nie zalamuj sie, policystyczne jajniki niczego nieprzesadzaja. na pewno trudniej bedzie zajsc w ciaze, ale TO NIE JEST NIEMOZLIWE. wiele kobiet mimo poli jajnikow zaszlo w ciaze. ja sama tez sie z tym zmagam i staram sie byc dobrej mysli. Iza, badz dzielna i nie daj sie. bierzesz cos na podtrzymanie ciazy? kochane.. ciezko to zrozumiec dlaczego tak musi nam byc trudno, skoro tak bardzo chcemy. ja sobie zawsze wtedy powtarzam, ze i tak wole nasza sytuacje, niz potem byc mama, rodzina, ktora nie chce swojego dziecka, nie dba o nie, lub wrecz-jak pisalas Asiu -torturuje. wlasnie moze nam ta walka jest potrzebna, bysmy byly dobrymi mamami:) sciskam niedzielnie, dobrych dni

asiulek
asiulek 08-06-2008 15:34

dzieki za slowa otuchy limi,dodalas mi nadziei ze moze jednak sie uda.Wiem ze zdarzaja sie cuda i ze dziewczyny zachodza w ciaze nawet jesli lekarze nie dawaja im zadnych szans.Ja sie zalamalam bo pol roku temu mialam robione usg i lekarz wykryl tylko cyste na 1 jajniku i stwierdzil zeby sie nie martwic ze jego funkcje przejmuje drugi jajnik i na pewno za niedlugo uda sie mi zajsc w ciaze.Natomiast tydzien temu zobaczyl na usg cysty juz na obydwu jajnikach i powiedzial ze taki obraz zmienia postac rzeczy, w takiej sytuacji to moge byc nieplodna.Z tego co przeczytalam to bralas lekarstwa na indukcje owulacji,robilas testy owulacyjne?bo ja tak i wychodzily pozytywnie,z okresem tez nie mam problemow tzn.dostaje regularnie.Wiec moze nie jest u mnie az tak zle.Pytalam sie lekarza o jakies wspomagacze ,nie za b.chcial mi cos przepisac moze i ma racje,moze lepiej nie ingerowac w moj organizm,dal mi jedynie recepte na duphaston.No i kazal czekac.Napisz mi prosze limi co tobie dokladnie lekarz mowil jakie sa szanse na zajscie w ciaze majac Pco?Bo od mojego trudno cokolwiek wyciagnac choc chodze prywatnie ,to i tak najlepszy lekarz w moim miescie. Moj mi wspominal cos ze w najgorszym wypadku to czeka mnie laparoskopia czy twoj tez ci ja zalecal?Pozdrawiam goraco wszystkie starajace sie.

izunia86
izunia86 09-06-2008 09:18

asiulek nikt nigdy nie moze dac ci 100% pewnosci ze nie bedziesz mogła zajść w ciąże ja tez tak myślałam rok starań i wreszcie sie udało miałam ciagle problemy z jajnikami od 15 roku życia ciagle tabletki i tabletki nie miałam już żadnej nadziei az wreszcie sie udało.Kazdy lekarz mowił cos innego ze policystyczne jajniki itp w końcu zdecydowałąm sie na laparoskopie usunieto mi jedna cyste i oba jajniki pokratkowano zeby owulacja przebiegała bez problemu bo wczesniej ponoć nie jajeczkowałam bo miałam za twarda otoczke jajnika.Dlatego była ta laparoskopia minęło 6 miesiecy i jestem w ciąży zupełnie sie tego nie spodziewałam!a jednak sie udąło co prawda narazie walcze o nasze maleństwo bo mam zagrożoną ciąże ale jestem dobrej myśli nawet teraz będac w ciąży mam na jajniku 4.5cm cyste boje sie ze moze sie cos stac ale mam nadzieje i wieze bo tylko to mi zostało!wiec głowa do gory bo jak widzisz lekarze nie zawsze maja racje!!!!!!3maj sie

anka22232
anka22232 09-06-2008 11:54

witam!od pół roku z meżem staramy się o dzidziusia i nic czy coś z nami jest nie tak??ja juz mam 6 letniego synka ale z innym partnerem czy jet możliwe ze przez to ze kiedyś rodziłam nie mogę zajść ponownie w ciąże??pomocy!!!!

mika80
mika80 09-06-2008 19:42

Ania to moze z Twoim obecnym partnerem jest cos nie tak, wyslij go na badanie nasienia i wszystko sie wyjasni

asiulek
asiulek 09-06-2008 22:25

dzieki izunia.Z tego co czytam i obserwuje to bez laparoskopii chyba u mnie sie nie obejdzie.Nawet sie nie boje nawet bym juz chciala ja zrobic i miec to za soba tylko ze na razie nie moge sobie pozwolic na L 4 ze wzgledu na moja prace.Stwierdzilam ze poczkam jeszcze troszke i jak nic sie nie wydarzy to sie zdecyduje bo juz mam dosc takiej bezradnosci.Mam duzo pretensji do lekarzy bo mojego choc mu slono place za kazada wizyte bo chodze prywatnie ,to musialam sie go prosic pare razy zeby mi wkoncu porzadne usg zrobil.Byl taki zdziwiony ze mam te cysty bo jak mnie badal to mi wciskal kity i mowil ze wszystko swietnie i usg nie musze miec robionego.Doslownie paranoja!Opiszcie kochane jakie wy macie doswiadczenia z lekarzami.Pozdrawiam goraco.

ewera1
ewera1 10-06-2008 08:35

---

madzia24
madzia24 10-06-2008 11:54

Ja jutro ide do lekarza oczywiscie prywatnie i mam nadzieje ze zrobi mi usg bez podpowiadania.Chociaz sama niewiem czy mi zrobi to usg bo od niedzieli mam taki sluz brudny niewiem dlaczego do okresu jeszcze ponad tydzien i akurat przed wizyta musial sie pokazac ten sluz:(Juz prawie 2 miesiace minely od poronienia troche szybciej czas leci zaczelam pracowac ale nie moge sie juz doczekac nastepnych staranek za drugim razem jak sie staralismy to sie wkurzalam ze nic nie wychodzi teraz to doceniam i wiem ze to wkurzanie niesie przynajmniej jakas nadzieje:)Zobaczymy co wyniknie jutro z tej wizyty juz nie moge sie doczekac dam znac.Pozdrawiam

Sylwia 78
Sylwia 78 10-06-2008 13:59

Witam po dłuższym czasie.
Asiulek faktycznie dziwny ten Twój lekarz. Ja mam super lekarza, tym bardziej że specjalizuje się w leczeniu niepłodności. Ja chodzę do niego na kasę chorych i za każdym razem robi mi usg (nie ważne czy mam @ czy nie). Zresztą odrazu jak wchodzę do gabinetu to jest komenda "robimy usg" i idę się rozbierać.
Nie udzielałam się długo bo nie było o czym, poza tym że łykam już 46 dzień CASTAGNUSA, teraz jestem w 34 dc. i czekam chyba na @ bo jakoś czuję że sie nie udało. Postaramy sie z mężem jeszcze 3 miesiące naturalnie i potem decydujemy się na inseminacje.
Madzia myślę że tym bardziej powinien zrobić to usg.

Saia
Saia 10-06-2008 16:22

Asiulek zmień lekarza natychmiast! Nie wiem, jakie to sa bajonskie sumy, które płacisz własciwie nie wiadomo za co. Ja za wizyte pryw.płace 100zł i podstawą kazdego badania, chocby kontrolnego jest usg dopochwowe. Nawet jak chodziłam panstwowo do lekarza, za kazdym razem miałam robione usg. Ginekolog nie jest w stanie stwierdzic bez usg, czy na jajniku w danym momencie jest torbiel, czy to rosnące jajeczko.Dodatkowo nieliczni lekarze potrafią dobrze odczytac usg i stwierdzic jajniki policystyczne. A ostatnio lekarz powiedział mojej kolezance, ze medycyna powoli odchodzi od klasyfikowania jajników, jako policystycznych....
Powodzenia!!!

kahna
kahna 10-06-2008 18:25

Witam!troszke zaniedbałam forum, ale dzis taki dzien ze musiałam podzielic sie z Wami moim szczesciem!na tescie ujrzałam dwie kreseczki!!staralismy sie 7 miesiecy i fasolka posiana! :) Musze isc predko do gina i reumatologa bo niestety choruje na reumatoidalne zapalenie stawów i zaczynam zle to znosic, w sumie gdyby nie te okropne bole w stawach pewnie jeszcze bym nie wiedziała o jego istnieniu. Troche sie boje no bo to dopiero 2 tydz a gdzie tu do 9m-ca?!Jesli ktoras z Was choruje tak jak ja lub ma jakas wiedze na ten temat- prosze piszcie!Pozdrawiam!!

asiulek
asiulek 10-06-2008 18:34

dzieki dziewczynki za wasze komentarze.Jestescie kochane.Mam jeszcze jedno pytanko do was czy ktoras z was stosowala Duphaston?Mi lekarz przepisal oczywiscie bo wczesniejszym wyblaganiu go o jakis wspomagacz zeby wkoncu sie udalo.Duzo czytalam ze glownie sie go stosuje u kobiet z zagrozona ciaza.Nie wiem jak to sie ma do mnie czy mi pomoze ,nigdzie nie pisze ze pomaga zajsc w ciaze.Co wy o tym sadzicie?

Odpowiedz w wątku