Antykoncepcja z importu równoległego

Witajcie ponownie. Ostatnio kupiłam w aptece FEMODEN - właśnie z importu równoległego. Pierwszy raz się z taką możliwością spotkałam. Niby wszystko jest w porządku, ale przyjmuję pigłuki od 5 dni i pojawiło się u mnie lekkie plamienie, co do tej pory (poza początkiem przyjmowania pigułek, jakieś 5 lat temu) się nie zdarzało.
Trochę się niepokoję, bo to chyba nie jest naturalne. Rozumiem, że na początku zażywania tabletek to się zdarza, ale teraz?! Czy z tymi tabletkami może być coś nie tak? Czy organizm traktuje je jak coś nowego? Czy pigułki z importu mogą nie zabezpieczać tak jak powinny?

Co to znaczy,że z importu równoległego?nie kumam...ale poczytaj ulotkę,może jest coś na ten temat napisane.Przy pierwszym listku z tego co wiem,może się tak zdarzać

G, na Google możesz poczytać o imporcie równoległym (o FEMODENIE też tam jest). Jest to podobno legalne (jest pozwolenie), tylko zastanawia mnie, czy leki mogą być podrabiane (to wyjaśniałoby te działania niepożądane).
Czytałam o pozwoleniu na import FEMODENU, znajdujące się w Internecie i porównywałam je z danymi na ulotce - wszystko się zgadza. I widzisz - to nie jest mój pierwszy "listek", więc plamienia nie powinno być. Przy "normalnym" FEMODENIE to się nie zdarzało. Więc zastanawiam się, czy one się jakoś składem nie różnią i dlatego organizm trkatuje je inaczej. Pozdrawiam

No to rzeczywiście zastanawiające skoro to nie pierwszy listek...niestety nie pomogę ci.Poczytam to może coś wymyślę.Może powinnaś iść do lekarza?