Pomocy

Mam 17 lat, z moim chłopakiem kochamy się już od paru miesięcy, do tej pory nie zachodziłam w ciążę. Żadnych komplikacji, raz zażyłam tabletkę, bardziej ze strachu niż z faktycznych powodów do niepokoju. Okres zazwyczaj mam co 28 +/- 1-2 dni. Ostatnio przykładaliśmy dużą wagę do dni w które się kochaliśmy, często mój chłopak sprawdzał ciągliwość śluzu i kochaliśmy się w pierwszym tygodniu po zakończeniu krwawienia i na tydzień przed spodziewaną miesiączką. Powinnam dostać krwawienie dwa dni temu z marginesem błędu do dziś. Zrobiłam test ciążowy i wyszedł negatywny, ale okres nadal nie przychodzi. Strasznie się denerwuję. Ale proszę powiedzcie mi czy duża jest szansa na to że jestem w ciąży? Z moim chłopakiem preferujemy stosunek przerywany ale jakiś tydzień temu nie zdążył go wyjąć i trochę się spuścił we mnie. Nie wiem czy to stres opóźnia okres czy może mam tzw. pusty miesiąc a może jestem w ciąży. Błagam pomóżcie.

a po ilu dniach od stosunku robiłaś test ciążowy?