Szukaj

Zabezpieczenie dzieci przed chorobami wywołanymi przez bakterie

Podziel się
Komentarze0

„Rola Jednostek Samorządów Terytorialnych w poprawie dostępności do szczepień ochronnych”. To temat cyklu spotkań, którego inicjatorami są organizacje działające na rzecz zdrowia dzieci: Stowarzyszenie „Parasol dla Życia”, Fundacja „Aby Żyć” oraz „Koalicja dla Wcześniaka”.


Samorządy lokalne chcąc zadbać o zdrowie lokalnej społeczności mogą przeznaczać część swoich środków na różnego rodzaju programy zdrowotne. Idąc za rekomendacjami polskich i światowych ekspertów władze wielu miast, gmin i powiatów w całej Polsce finansują z własnych budżetów programy profilaktyczne chroniące dzieci przed zakażeniami ośrodkowego układu nerwowego wywołanymi m.in. przez meningokoki i pneumokoki.

Efekty wdrażanych działań są imponujące. W Kielcach, gdzie już siódmy rok realizowany jest program szczepień przeciwko pneumokokom, liczba hospitalizacji z powodu pneumokokowych zapaleń płuc zmniejszyła się o około 70 % w grupie małych dzieci, zaobserwowano również 85% spadek występowania zapalenia ucha środkowego w grupie dzieci do 2 r. ż.

Naukowcy i lekarze alarmują: ochrona dzieci przed pneumokokami to bezwzględny priorytet - ze względu na ich częste nosicielstwo, dużą liczbę zachorowań wśród maluchów i ciągły, niepokojący wzrost oporności pneumokoków na antybiotyki . Szczepienia przeciw pneumokokom zmieniają środowisko chorobotwórczych pneumokoków przez bardzo silny spadek ilości tych bakterii opornych na antybiotyki co znacznie ułatwia  dalsze leczenie.  Po co ryzykować zdrowie, a nawet życie dziecka - narażając je na choroby wywołane przez te bakterie - skoro można zabezpieczyć je poprzez szczepienia, które są w tej chwili najbardziej skuteczną ochroną, a ponadto umożliwiają całkowite wyeliminowanie najbardziej zjadliwych  bakterii, zmniejszają zachorowalność oraz redukują liczbę powikłań i zgonów. To oczywiste, że wartość szczepień jest niepodważalna. Ich brak ma wymiar zdrowotny, ale także ekonomiczny - skutki odczuwa całe społeczeństwo, ponosząc koszty hospitalizacji
i rehabilitacji dzieci po przebytych infekcjach pneumokokowych.

Leczenie Inwazyjnej Choroby Pneumokokowej to zawsze duże wyzwanie dla lekarzy.

- Pneumokoki są bardzo niebezpieczne, ponieważ są bardzo zjadliwe i coraz bardziej uodparniają się na działanie antybiotyków, co znacznie utrudnia leczenie chorób przez nie wywołanych. Dzieci z podejrzeniem inwazyjnej choroby pneumokokowej są zwykle w bardzo ciężkim stanie ogólnym: z bardzo wysoką gorączką, której rodzice nie byli w stanie obniżyć, nadmiernie pobudzone, albo apatyczne, niereagujące na bodźce, przelewające się przez ręce – mówi dr hab. n. med. Piotr Albrecht, pediatra, Klinika Gastroenterologii i Żywienia Dzieci Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Gdy do szpitala trafia dziecko z takimi objawami, zawsze zakłada się najgorsze czyli, że to może być m.in. Inwazyjna Choroba Pneumokokowa wywołana przez agresywny szczep pneumokoka - i po pobraniu niezbędnych badań podaje się natychmiast - w celu ratowania życia dziecka - najsilniejszy antybiotyk, a zwykle nawet dwa, o których wiadomo, że pneumokoki są jeszcze na nie wrażliwe. Leczenie takie jest drogie, a co gorsze nie zawsze skuteczne. Konieczne jest nieustanne monitorowanie wszystkich funkcji życiowych, gdyż istnieje duże zagrożenie wystąpienia niewydolności krążenia w przebiegu wstrząsu septycznego.

- Rozwój zakażenia bakteryjnego jest nieprzewidywalny i wymyka się wszelkim schematom - nigdy nie wiadomo jak proces chorobowy będzie przebiegał; co więcej, nigdy nie ma gwarancji, że mimo odpowiednio szybko włączonego leczenia, prawidłowych procedur i nawet hospitalizacji w oddziale Intensywnej Terapii nie wystąpią powikłania. Przy infekcjach pneumokokowych zdarza się to niestety często - nawet po podaniu właściwego antybiotyku, zdarzają się zgony oraz trwałe uszkodzenia jak: upośledzenie wzroku, słuchu, wodogłowie, lekooporna padaczka, niedowłady i/lub porażenia kończyn, niedorozwój psychiczny i fizyczny. Są dzieci, które wychodzą z neuroinfekcji, ale to nie jest choroba, która mija nie pozostawiając śladu - powikłania mogą być odroczone, mogą rozwinąć się po kilku miesiącach, a nawet latach… - mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Teresa Jackowska, Przewodnicząca Oddziału Warszawskiego Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, Konsultant Wojewódzki w dziedzinie pediatrii dla obszaru mazowieckiego, członek Pediatrycznego Zespołu Ekspertów ds. Programu Szczepień Ochronnych przy MZ.


Można skutecznie ochronić dzieci przed chorobami pneumokokowymi - ważna jest ochrona całej populacji

WHO zaleca wprowadzenie powszechnych szczepień przeciwko pneumokokom jako działanie priorytetowe we wszystkich krajach. W Unii Europejskiej prawie wszystkie kraje już to zrobiły. W Polsce niestety brak jest bezpłatnego dostępu do tych szczepień dla całej populacji najmłodszych, a więc najbardziej zagrożonych dzieci. Szczepienia refundowane są dzieciom z grupy najwyższego ryzyka (od 2008 r.), która w 10.2011 r. została poszerzona o wcześniaki.

- Dzieci z grupy podwyższonego ryzyka, a do takich zaliczają się wcześniaki, są szczególnie narażone na wystąpienie zakażenia i rozwój inwazyjnej choroby pneumokokowej (IChP) ze względu na niesprawne mechanizmy odporności wrodzonej i nabytej, związanej z niedoborem swoistych przeciwciał matczynych – mówi prof. dr hab. n. med. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka, wojewódzki konsultant ds. neonatologii, Prezes Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego, kierownik Kliniki Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego  w Szpitalu Klinicznym im. ks. Anny Mazowieckiej.

W Polsce rodzi się co roku ponad 26.000 wcześniaków. Często ważą mniej niż 1000 gramów i są wyzwaniem dla neonatologów i personelu medycznego, który ratuje im życie. Niedojrzałe układy oddechowy,  odpornościowy, krążenia, to tylko niektóre z powikłań zdrowotnych, z którymi muszą sobie poradzić lekarze, dzieci i ich rodzice. Wprowadzenie konkretnych zmian systemowych w opiece nad noworodkami przedwcześnie urodzonymi może przyczynić się do poprawy kondycji zdrowotnej wcześniaków. O takie zmiany walczy Koalicja dla wcześniaka powołana w 2012 roku.

- Koalicja dla wcześniaka włączyła się w spotkania dla samorządów, bo to doskonała okazja, aby pokazać, że pomoc dla wcześniaków jest ważna i zachęcić do lokalnych działań w tym zakresie. Wiele samorządów już teraz dba o swoich mieszkańców, realizując programy profilaktyczne – dodała prof. Borszewska-Kornacka.

Objęcie przez państwo szczepieniami grup ryzyka, w tym wcześniaków, to ważny krok w procesie redukcji zachorowań na ciężkie postaci choroby pneumokokowej, ale nie wystarczający. Tylko szczepienie całej populacji ma sens i prowadzi do eliminacji agresywnych szczepów pneumokoka.


- Jesteśmy - jednym z ostatnich krajów, który nie szczepi przeciw pneumokokom. W sytuacji, gdy nie ma możliwości ich całkowitego finansowania z budżetu państwa, należy rozważyć możliwość pokrywania kosztów szczepienia z innych źródeł - mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Teresa Jackowska. Dlatego tak ważne są działania realizowane przez lokalne samorządy, dlatego tak ważne są takie spotkania jak to! Chcemy, by także nasze polskie dzieci były zabezpieczone przed pneumokokami. Jeżeli jest taka możliwość, trzeba wziąć ochronę dzieci w swoje ręce i przeznaczyć środki na profilaktykę przeciwko tym groźnym bakteriom. W ostatecznym rozrachunku to właśnie prewencja –  z ekonomicznego punktu widzenia – opłaca się najbardziej. Lepiej zapobiegać chorobom niż ponosić koszty leczenia i opieki nad ciężko chorymi dziećmi.

- Nie można liczyć na szczęście, że akurat mojego dziecka to nie dotknie. Nigdy nie wiemy, kiedy nasza pociecha zetknie się z agresywnym typem pneumokoka, ani kiedy bakteria - dotychczas przyczajona w nosie i gardle dziecka - zaatakuje. Po każdej infekcji wirusowej odporność dziecka spada, co ułatwia pneumokokom atak i wniknięcie do układu krwionośnego, czyli inwazji. W efekcie może dojść do ciężkich chorób pneumokokowych. Wyrażam nadzieję, że decyzja o zapewnieniu ochrony jak najszerszej grupie dzieci z całego województwa Mazowieckiego zostanie ostatecznie podjęta dla ich zdrowia - mówi Sabina Szafraniec, prezes Stowarzyszenia „Parasol dla Życia”, powołanego w celu Pomocy Rodzinom Dzieci Cierpiących Na Skutek Inwazyjnych Chorób Bakteryjnych, i mama Kuby, który w wieku 9 miesięcy zachorował na Inwazyjną Chorobę Pneumokokową i w wyniku której nie słyszy na jedno ucho.

- Zachęcamy lokalne samorządy do wdrażania dobrych programów zdrowotnych, ze szczególnym uwzględnieniem profilaktyki szczepionkowej. Są efektywne, odpowiadają ważnej potrzebie zdrowotnej, są stosunkowo łatwe do przeprowadzenia i ewaluacji. Pokazują to również opinie Prezesa AOTM: zdecydowana większość programów szczepionkowych jest pozytywnie zaopiniowanych. Są to działania o udowodnionej skuteczności. Dają zarówno korzyści zdrowotne jak i ekonomiczne. Takie spotkania jak to dzisiejsze służą pokazaniu dobrych praktyk i wywołaniu dyskusji nad poprawą stanu zdrowia lokalnej społeczności – mówi Tomasz Jan Prycel, Market Access Audit.

Skuteczność szczepień wykazana na poziomie lokalnym

Jak pokazują doświadczenia kieleckie, korzyści z wprowadzania programu profilaktyki zakażeń pneumokokowych są ogromne. W Kielcach, gdzie już siódmy rok (od 2006 r.) Urząd Miasta realizuje program bezpłatnych szczepień przeciwko pneumokokom dla dzieci do 2 r.ż. - najpierw szczepionką 7-walentną, a potem jej szerszym odpowiednikiem 13-walentną - zaobserwowano w tej grupie spadek liczby hospitalizacji z powodu zapaleń płuc o ok. 70 % . Dowodzi to skuteczności stosowanej szczepionki w redukcji pneumokokowego zapalenia płuc u dzieci, które jest obecnie najczęstszą przyczyną ich hospitalizacji.

Kielecki program szczepień ujawnił także przewidywane zjawisko odporności środowiskowej. Na zaszczepieniu dzieci skorzystali także pośrednio dorośli, zwłaszcza osoby starsze (u których z wiekiem radykalnie spada odporność organizmu).Wśród osób powyżej 65 r.ż. liczba zachorowań na zapalenie płuc spadła o 50%: z ok. 2 tys. na 100 tys. w roku 2005, do ok. 1 tys. na 100 tys. w 2009 r.

Decyzja o wprowadzeniu programu profilaktyki zakażeń pneumokokowych w województwie mazowieckim przyczyniłaby się do poprawy sytuacji epidemiologicznej w regionie. Dla mieszkańców byłaby to korzyść nie do przecenienia, nie tylko dla dzieci ale i osób dorosłych, gdyż mogłaby mieć wpływ na uratowanie zdrowia lub życia niejednego dziecka. Profilaktyka zdrowotna jest najbardziej opłacalną inwestycją. - Przykład daje Warszawa. Od  2012 r. dzieci mieszkające w Warszawie, które ukończyły 24 m-c życia mają możliwość bezpłatnej ochrony przed pneumokokomi w ramach pięcioletniego programu* – podsumowuje prof. Teresa Jackowska.

****
„Zdrowie, Mama i Ja –– Pięcioletni program profilaktyki zakażeń pneumokokowych u dzieci powyżej 24 miesiąca życia, zamieszkałych na terenie Warszawy, przy zastosowaniu trzynastowalentnej (PCV 13) szczepionki przeciwko pneumokokom”. Uchwalony na podstawie zarządzenia Prezydenta m.st. Warszawy z dnia 23 lipca 2012 r.

Komentarze do: Zabezpieczenie dzieci przed chorobami wywołanymi przez bakterie

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz