Szukaj

Więcej zgonów z powodu czerniaka złośliwego w miejscach, gdzie nie ma dermatologa…

Podziel się
Komentarze0

Niewielu ludzi umiera z powodu raka skóry – czerniaka złośliwego – w hrabstwach amerykańskich, które mają przynajmniej jednego dermatologa, jak stwierdza całkiem nowe badanie. Rezultaty tego badania utrzymały się nawet wtedy, kiedy badacze wzięli pod uwagę kwestie takie jak liczba lekarzy pierwszego kontaktu w danym hrabstwie oraz procent starszych ludzi. Wyniki tych prac zostały opublikowane w Archives of Dermatology.



Nie jest to jasne dlaczego, ale jedna specjalistka dermatolog, która nie był związana z tym badaniem, podaje możliwą przyczynę. Czerniak złośliwy jest chorobą łatwą do wykrycia, wyjaśnia pani doktor Melody Eide z Henry Ford Health System w Troy, w Michigan. A jeżeli jest wykryty wystarczająco wcześnie, można powiedzieć, że jest prawie całkowicie uleczalny.

Około jeden na pięćdziesięciu białych Amerykanów urodzonych dzisiaj zachoruje na czerniaka złośliwego w jakimś punkcie swojego życia, jak stwierdza amerykańskie towarzystwo raka (American Cancer Society). A około 8 800 umrze z powodu tej choroby.

Wcześniejsze badania odkryły, że ludzie, którzy mają więcej lekarzy rodzinnych oraz pediatrów w pobliżu swoich domów, żyją dłużej, jak mówi doktor Jeremy Bordeaux, dermatolog z uniwersytetu Case Western Reserve University w Cleveland, w Stanach Zjednoczonych. Doktor Jeremy Bordeaux jest głównym autorem przedstawianego tutaj badania.

Aczkolwiek, mogą tutaj pojawiać się pewne sprzeczne rezultaty, odnośnie tego, czy faktycznie specjalista mieszkający w pobliżu obniża poziom śmiertelności z powodu ściśle określonych chorób, mówi jeszcze doktor Jeremy Bordeaux.

Aby określić czy zagęszczenie dermatologów może mieć faktycznie wpływ na statystyki dotyczące raka, doktor Jeremy Bordeaux oraz jego koledzy przyjrzeli się liczbie tych specjalistów w blisko 2 500 hrabstw w Stanach Zjednoczonych, gdzie w sumie żyło 200 000 000 ludzi. Wszystkie te hrabstwa nie miały charakteru wiejskiego.

I co się okazało? Otóż, jak opisują naukowcy w swoim badaniu, te hrabstwa, które nie miały na swoim terenie żadnego dermatologa, miały względnie wysoki poziom śmierci z powodu czerniaka złośliwego: 15 osób na 1 000 000 mieszkańców. W hrabstwach, które miały co najmniej jednego dermatologa na każde 100 000 mieszkańców, poziom śmiertelności z powodu czerniaka złośliwego wynosił jedynie dwie trzecie poziomu śmiertelności dla hrabstw bez specjalisty od chorób skórnych. A wraz z dwoma dermatologami, poziom wynosił połowę poziomu śmiertelności dla hrabstw bez specjalisty od chorób skórnych.


Jednocześnie, nie stwierdzono żadnego ekstra obniżenia śmiertelności z powodu czerniaka złośliwego w strefach, gdzie mieszkało ponad  dwóch dermatologów.

Nasze badanie naprawdę pokazuje efekt dostępu do opieki, ze szczególnym spojrzeniem na ludzi, którzy chodzą po poradę do dermatologa, jak powiedział doktor Jeremy Bordeaux.


Inna rzecz, jaką odkryli amerykańscy badacze, to spadek śmiertelności oparty na liczbie szpitali z oddziałami onkologicznymi. Doktor Jeremy Bordeaux jednakże od razu zastrzega, że jego zespół nie udowadnia, iż niższy poziom zgonów związanych z rakiem skóry naprawdę był związany z obecnością dermatologów, albowiem w grę mogą wchodzić tutaj również inne nieznane jeszcze czynniki.

Dodatkowym ograniczeniem tego badania jest to, że naukowcy nie porównali poziomów zgonów z powodu czerniaka złośliwego dla każdego hrabstwa z całkowitą liczbą zgonów ze wszystkich możliwych przyczyn. Możliwe jest to, że hrabstwa, które miały mniejszą ilość dermatologów, mogły również mieć generalnie wyższy poziom śmiertelności, nie związany z chorobami skóry.

Nawet jeżeli specjaliści odpowiadają za niższe poziomy zgonów, to nie jest jasne, czy badania przesiewowe faktycznie mogą odgrywać jakąś rolę. Natomiast, może chodzić o lepsze leczenie albo o szybszy dotęp do opieki lekarskiej.

W przeciwieństwie do poprzednich badań, aktualne prace pokazują, że liczba lekarzy pierwszego kontaktu w danym hrabstwie nie ma wpływu na liczbę zgonów z powodu czerniaka złośliwego.

Byłam zaskoczona,
mówi pani doktor Melody Eide, że nasi koledzy-badacze nie odkryli żadnego wpływu lekarzy pierwszego kontaktu.

Jak bowiem stwierdza ta specjalistka, lekarze pierwszego kontaktu są uważani za bardzo istotnych w wykrywaniu raka skóry, ponieważ nigdy nie będzie wystarczającej liczby dermatologów, którzy by wychwycili każdy poszczególny przypadek.

Teraz, zdaję sobie sprawę z tego, że jako społeczeństwo, strasznie dużo wymagamy od naszych lekarzy pierwszego kontaktu, mówi doktor Jeremy Bordeaux. I uważam, że ci lekarze robią też wiele rzeczy, do których robienia nie zostali właściwie wyszkoleni.

Doktor  Jeremy Bordeaux oraz jego koledzy stwierdzają, iż istnieje wielkie niezaspokojone zapotrzebowanie na dermatologów w Stanach Zjednoczonych. A młodzi dermatolodzy raczej mają tendencję do oddawania się badaniom albo przemysłowi kosmetycznemu. Natomiast, niewielu z nich chce leczyć ludzi.

W ostatecznym rozrachunku, może okazać się, iż niemożliwością będzie dostarczenie dermatologa do każdego hrabstwa, które nie ma żadnego specjalisty w tej dziedzinie. Będzie ciężko, ponieważ nie możemy zmuszać ludzi, żeby się przeprowadzali tam, gdzie nie chcą mieszkać, podsumowuje na koniec doktor  Jeremy Bordeaux.

Komentarze do: Więcej zgonów z powodu czerniaka złośliwego w miejscach, gdzie nie ma dermatologa…

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz