Top 8 wstrząsających historii 2011 roku

Niekiedy nauka zagłębia się w tematy taboo – a rezultaty takich poszukiwań okazują się interesujące. Rok 2011 nie jest wyjątkiem: badania bowiem drążyły takie tematy jak przedwczesny orgazm, seks-zabawki, a nawet zoofilia. Oto kilka z tych, które sprawią, że się zarumienisz.

1. Przedwczesny orgazm nie jest jedynie dla mężczyzn.

Nie tylko oni zmagają się z tym problemem. Według badań opublikowanych w Sexologies, przedwczesny orgazm może być u kobiet bardziej powszechny, niż się tego spodziewamy. Wstępne badanie nad portugalskimi kobietami,  przeprowadzone przez Hospital Magalhães Lemos w Porto, w Portugalii, odkryło, że 14% kobiet miało częste i rozpraszające orgazmy w czasie seksu.

Według tych prac, potrzebne są dodatkowe badania, które stwierdzą, czy przedwczesny kobiecy orgazm, tak samo jak przedwczesny wytrysk u mężczyzn, może być uznany oficjalnie za zaburzenie seksualne.

2. Amerykanie kochają wibratory.

To może być niespodzianką, albo i nie, ale Amerykanie kochają seks-zabawki, a przynajmniej kobiety. Narodowa ankieta z tego roku stwierdziła, że około połowa respondentek zgadza się ze stwierdzeniem, że wibrator jest zdrową częścią seksualnego życia wielu kobiet.

W porównaniu, mniej niż 10% ma negatywne zdanie na ten temat, twierdząc, że wibrator ma onieśmielający wpływ na partnerów kobiet.

3. Medytacja może być sexy.

Inny sposób dla kobiet na czerpanie satysfakcji z seksu: medytacja. Według badania, kobiety wytrenowane w medytacji w pełnej świadomości, stają się bardziej świadome swojego ciała i lepiej odpowiadają na bodźce seksualne, typu erotyczne zdjęcia.

Medytacja ta uczy ludzi życia chwilą obecną, wycisza niespokojne i negatywne myśli, które dręczą kobiety w czasie seksu. Joga zyskała teraz zupełnie nowe oblicze.

4. Nastolatki uważają, że seks oralny jest mniej ryzykowny.

Mimo rosnących dowodów na to, że seks oralny zwiększa ryzyko zachorowania na raka głowy i szyi, nastolatki w dalszym ciągu uważają, że jest to seks bezpieczniejszy niż seks analny albo klasyczny, według badań przedstawionych na corocznym spotkaniu American Association for the Advancement of Science.

Blisko 14% nastolatków wierzy, że seks oralny nie wiąże się z żadnym ryzykiem dla zdrowia. A w rzeczywistości, z powodu transmisji wirusa brodawczaka ludzkiego HPV, seks oralny jest związany z większym ryzykiem raka jamy ustnej i gardła.

5. Szczepionki nie zachęcają nastolatków do seksu.

Temat nastoletniego seksu był popularny w 2011 roku. Tym razem, okazało się, że szczepienie nastolatków przeciwko HPV nie zachęci ich do rozwiązłości. W badaniach, które ukazały się w American Journal of Preventative Medicine, amerykańskie centra CDC (Centers for Disease Control and Statistics) donoszą, iż dziewczyny - nastolatki, które zostają zaszczepione przeciwko wirusowi HPV, nie są bardziej skłonne do podejmowania ryzykownych zachowań seksualnych, w porównaniu do niezaszczepionych rówieśniczek. W rzeczywistości, zaszczepione dziewczęta częściej nawet używają prezerwatyw.

6. Studenci – więcej gadania niż działania.

Badacze odkryli prawdę, która może podburzyć nieco ego studentów. Mimo że studenci wierzą, że przypadkowy seks na kampusie jest sprawą powszechną, jednakże jest w tym więcej gadania niż realnego działania.

Badanie przeprowadzone na University of Nebraska-Lincoln stwierdziło, że 90% studentów uważało, że co najmniej 2 przypadkowe stosunki seksualne są typowe dla kariery studenckiej; a okazało się, że jedynie 37% ludzi miało AŻ tyle.

7. Na stoliku do kawy są bakterie.

Oddalamy się nieco od seksu. Albowiem, rok 2011 przyniósł również niepokojące wieści na temat stolików do kawy w domach samotnych mężczyzn. Według badań mikrobiologicznych, w domach kawalerów jest 15 razy więcej bakterii niż w domach niezamężnych kobiet.  A niektóre z tych bakterii można znaleźć również w kale.

Poza stolikami do kawy uwaga również na: pilot od telewizora, stoliki nocne, klamki.

8. Zoofilia i rak penisa.

Według badania opublikowanego w Journal of Sexual Medicine, seks ze zwierzętami jest związany z rakiem penisa. Naukowcom udało się odkryć to powiązanie w badaniach nad 492 mężczyznami z Brazylii. Odkryto, że 35% z nich donosiło o seksie ze zwierzętami, a mężczyźni z rakiem penisa również byli tymi, którzy taki seks uprawiali najczęściej. Badacze przypuszczają, że urazy penisa i obce wydzieliny od odległych sobie gatunków mogą wprowadzać mikroorganizmy, które powodują raka. Zupełnie tak, jak robi to wirus HPV.