Szukaj

Szczepienia: aluminium nie jest niebezpieczne

Podziel się
Komentarze0

Szczepionki, a przede wszystkim adiuwanty w szczepionkach (czyli substancje powodujące wzmocnienie lub pojawienie się odpowiedzi odpornościowej na podany antygen), takie jak aluminium, bardzo często są potępiane i diabolizowane jako odpowiedzialne za rozwój różnych chorób neurologicznych. Dzisiaj, francuska Narodowa Akademia Medyczna przypomina nam, że nie udowodniono do tej pory naukowo żadnego związku między szczepionkami a chorobami neurologicznymi.



Narodowa Akademia Medyczna potwierdza w swoim komunikacie, że na dzień dziejszy nic nie pozwala przypisywać adiuwantom w szczepionkach, na bazie soli glinu, odpowiedzialności za wywoływanie problemów neurologicznych.

Instytucja ta zresztą przypomina, że adiuwant ten jest używany do produkcji szczepionek od ... 1926 roku!

Oskarżenia rzucane na aluminium obecne w szczepionkach stale wracają, wyjaśnia Akademia. Ostatnie takie oskarżenie, czyli badanie, które jednakże nie zostało opublikowane – posądza aluminium o sprzyjanie chorobie Alzheimera. Nie trzeba więcej, aby rozpętać gwałtowne polemiki i, co naturalne, wywołać niepokój opinii publicznej.


Reputacja, która szkodzi szczepionkom

Nieusprawiedliwiony strach przed szczepionkami, czasami przesadnie podsycany zresztą przez media, powoduje, że ludzie unikają szczepienia się, a pracownicy służb zdrowia nie wiedzą, jak nimi zarządzać, kontynuuje Narodowa Akademia Medyczna. Konsekwencje dla zdrowia publicznego mogą być łatwe do przewidzenia.

Jest to bardzo szkodliwe z punktu widzenia prewencji chorób zakaźnych, które dzięki powszechnym szczepieniom udało się do tej opanować, a nawet w pewnym stopniu wyeliminować.

Stosowane więc w rygorystycznie kontrolowanych warunkach aluminium, jeśli chodzi o produkcję związaną i dotyczącą zdrowia ludzkiego, może więc być uważane za środek pewny i bezpieczny.

Komentarze do: Szczepienia: aluminium nie jest niebezpieczne

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz