Światło w nocy może szkodzić twojemu zdrowiu

Możliwość rozjaśnienia mroków nocy jest podstawową sprawą dla społeczeństwa funkcjonującego 24/7, ale może mieć zupełnie nieoczekiwane konsekwencje dla ludzkiego zdrowia, stwierdzają lekarze. W ostatnim tygodniu, amerykańskie stowarzyszenie AMA (American Medical Association) stwierdziło, iż nadmiar światła w nocy, włączając to także światło z ekranów komputerowych oraz innych mediów elektronicznych, może zaburzać sen.

Zły typ oświetlenia nocnego może spowodować problemy z prowadzeniem samochodu, a zbyt wiele światła w nocy może nawet ponieść ryzyko zachorowania na raka, dodają eksperci.

Stowarzyszenie AMA dodaje, iż potrzebne są dodatkowe badania nad wpływem światła w nocy na zdrowie ludzkie. Trzeba również opracować nowe technologie oświetlenia, które zredukują wpływ nocnego światła na nasz zegar biologiczny.

Jedną z podstawowych obaw American Medical Association jest działanie nocnego światła na warunki prowadzenia samochodu.

- Kiedy jest ciemno, nasze źrenice się rozszerzają, aby przepuścić jak największą ilość światła. Ale kiedy patrzymy na niezasłonięte źródło światła (jak żarówka bez żadnego żyrandola), nasze źrenice się kurczą, a to skutkuje gorszym widzeniem - mówi dr Mario Motta, kardiolog z Centrum Medycznego North Shore Medical Center w Salem, członek rady Council on Science and Public Health przy AMA.

- Zupełnie tak, jakbyśmy prowadzili samochód z półprzymkniętymi powiekami - ilustruje specjalista.

AMA w dalszym ciągu popiera stosowanie osłon dla oświetlenia zewnętrznego, na przykład przy lampach drogowych – takie osłony kierują światło ku ziemi, co sprawia, że kierowcy mają ułatwione widzenie.

- Natomiast, efekt nocnego światła na ludzkie ciało jest dopiero od niedawna przedmiotem badań - wyjaśnia dr Motta.

Badania przeprowadzone na zwierzętach sugerują, że ekspozycja na światło przez 24 godziny na dobę dramatycznie podnosi ryzyko rozwoju niektórych nowotworów. A badania na ludziach pokazały, że istnieje związek między ekspozycją na światło w nocy i częstym lunatykowaniem.

- Nocne światło ma również wpływ na ryzyko zachorowania na raka piersi - dodaje dr Motta.

- Kontakt z nocnym światłem zaburza produkcję horomonu snu, czyli melatoniny, która jest wytwarzana przez ciało w trakcie snu. Uważa się, że melatonina może chronić przed rakiem, a ekspozycja na światło może przyśpieszać rozwój nowotworów - wyjaśnia dr Motta.

W 2007 roku, International Agency for Research on Cancer sklasyfikowała pracę na nocnych zmianach jako „prawdopodobnie kancerogenną”.

Inne badania sugerują, że ekspozycja na światło w nocy może prowadzić do przybierania na wadze, choć potrzebne są dodatkowe badania, które temu zaprzeczą bądź potwierdzą.

- Biorąc pod uwagę to, że ludzie ewoluowali przez miliony lat według cyklu mniej więcej 12-godzinnego dzień/noc, nie powinno nikogo zaskakiwać, że odbija się to na nas niekorzystnie, kiedy cały czas mamy zapalone światło - podsumowuje dr Motta. Coraz większe posługiwanie się mediami elektronicznymi w nocy jest przede wszystkim wielkim eksperymentem przeprowadzanym na ludzkiej populacji.

Ekrany emitują wiele niebieskiego światła, które znane jest z tego, iż znosi produkcję melatoniny (o wiele bardziej niż światło czerwone). Potrzebne są więc dodatkowe badania nad konkretnym wpływem ekspozycji na światło niebieskie na sen i na zdrowie ludzkie.

Co doradzają specjaliści? Regularne godziny snu. Idealnie by było, gdybyśmy spali w całkowicie ciemnym pokoju, absolutnie bez światła.