Wiele instytucji związanych z kościołem w Stanach Zjednoczonych będzie musiało pokrywać środki antykoncepcyjne dla swoich pracowników, stwierdziła w ostatnim tygodniu administracja Baracka Obamy. Ruch ten zadziwił wiele religijnych grup, budząc narodową debatę na temat posunięcia rządu. W ramach ustępstwa, pani Kathleen Sebelius, sekretarz Health and Human Services powiedziała, że organizacje non-profit, takie jak szpitale związane z kościołem, kolegia oraz agencje opieki społecznej, będą miały jeden dodatkowy rok na sprostanie tym wymaganiom.
Jeszcze nigdy wcześniej federalny rząd nie zmuszał jednostek i organizacji do pójścia do sklepu i kupienia produktu, który gwałci ich sumienie, powiedział kardynał Nowego Jorku, Timothy Dolan, przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich w Stanach Zjednoczonych (U.S. Conference of Catholic Bishops). Nie powinno się to zdarzyć w kraju, gdzie wolność wyznania widnieje na pierwszym miejscu w Karcie Praw.
Władze odpowiadają, że przepis ten był bardzo starannie rozważony, po przyjrzeniu się ponad 200 000 komentarzy od zainteresowanych stron i opinii publicznej. Jeden rok ulgi odpowiada obawom podniesionym przez religijnych pracodawców odnośnie przystosowania się. Władze podkreślają jeszcze, że indywidualne decyzje na temat skorzystania bądź nie ze środka antykoncepcyjnego, będą należały do kobiet i ich lekarzy.
Becket Fund for Religious Liberty z Waszyngtonu, potężna firma prawnicza, zajmująca się kwestią wolności religijnych, stwierdza w oświadczeniu, iż religijne grupy nigdy nie będą płacić za leki aborcyjne, które gwałcą ich religijne przekonania. Przypomnijmy, że wiele konserwatywnych grup religijnych uważa tak zwaną „pigułkę dzień po” za lek aborcyjny.
Zobacz również:
Liberałowie oraz organizacje broniące praw kobiet cieszą się z decyzji, stwierdzają, iż kobiety, które pracują dla religijnych pracodawców, nie powinny być zmuszane do akceptowania niższych standardów ubezpieczenia zdrowotnego.
Administracja obstaje przy swoim, mówi pani Nancy Keenan, przewodnicząca NARAL Pro-Choice America. W rezultacie, miliony dostaną dostęp do antykoncepcji i nie będą musiały prosić swojego szefa o pozwolenie.
Stosowanie antykoncepcji jest w zasadzie uniwersalne w Stanach Zjednoczonych, a większość ubezpieczeń zdrowotnych pokrywa pigułki. Jednakże, w dalszym ciągu, połowa ciąż w Stanach Zjednoczonych jest niechcianych i nieplanowanych. W zeszłym roku, panel doradców z Institute of Medicine zalecał, aby wprowadzić środki antykoncepcyjne na listę leków pokrywanych przez ubezpieczenia, częściowo dlatego, iż tego typu promocja zdrowia kobiet pozwala im rozłożyć ewentualne ciąże w czasie.
Sekretarz Health and Human Services, pani Kathleen Sebelius zgodziła się z tym, ustalając nowe prawo zeszłego lata. Zasada ta jednak wykluczała domy modlitwy i ich pracowników, jak również inne instytucje, których pierwszym celem było promowanie wierzeń religijnych. Kościoły, synagogi, meczety oraz inne miejsca nie były objęte wymogiem pokrywania kosztów środków antykoncepcyjnych, stwierdzała reguła.
Mimo że tradycyjnie wielu z tych pracodawców nie pokrywało kosztów środków antykoncepcyjnych, nowe regulacje ich do tego zmuszą. Rząd amerykański stwierdza, iż w kraju jest od 1 000 000 do 2 000 000 ludzi, którzy pracują dla instytucji religijnych, choć w dalszym ciągu nie wiadomo, ilu z nich obejmie nowe prawo. Niektóre stany już teraz wymagają od instytucji religijnych, aby pokrywały koszty środków antykoncepcyjnych.
Dla pracodawców religijnych nowe prawo wejdzie w życie w dniu 1 sierpnia 2013 roku, a ich pracownicy, w większości przypadków, będą mieli dostęp do refundacji z dniem 1 stycznia 2014 roku. Kobiety pracujące dla firm świeckich, łącznie z firmami rządowymi, będą miały dostęp do nowej refundacji z niem 1 stycznia 2013 roku, w większości przypadków.
Miejsce pracy danej kobiety będzie musiało pokryć każdą postać antykoncepcji, zatwierdzoną przez amerykańską agencję ds. leków, czyli FDA (Food and Drug Administration), poczynając od pigułek, przechodząc przez implanty, kończąc na sterylizacji. Jak również, pigułkę „dzień po”, która chroni przed ciążą po stosunku seksualnym bez zabezpieczenia. Jednocześnie, refundacja ta nie obejmuje aborcji.
Komentarze do: Stany Zjednoczone: religijni pracodawcy będą musieli płacić z pigułki