Szukaj

Sposób na dobry sen osoby chrapiącej i domowników

Podziel się
Komentarze0

Pillar Implants to małoinwazyjna, bezpieczna i efektywna metoda leczenia chrapania. Zabieg wykonuje się w 20 minut, rekonwalescencja zajmuje ok. 2 dni, a optymalny efekt uzyskuje się w ciągu kilku tygodni, maksymalnie do 3 miesięcy po zabiegu. Metoda jest konkurencyjna w stosunku do innych zabiegów stosowanych w terapii chrapania: satysfakcja partnerek/partnerów osób z problemem chrapania po wykonaniu tej procedury, ocenia jest na poziomie 80%.


Chrapanie powstaje na skutek rozluźnienia mięśni podniebienia miękkiego i drgania podniebienia w trakcie snu. Kiedy przepływ powietrza podczas oddychania w trakcie snu blokuje się, wtedy powoduje tzw. obturacyjny bezdech senny (OSA, obstructive sleep apnea). Badania pokazują, że w ponad 80% przypadków podniebienie miękkie jest przyczyną problemów z chrapaniem i obturacyjnym bezdechem sennym. Chrapanie i bezdech mogą być również spowodowane przez przerost migdałków, wydłużony języczek lub podniebienie miękkie oraz zaburzenie drożności nosa. Obturacyjny bezdech senny może prowadzić do nadciśnienia, chorób serca, cukrzycy i depresji. A chrapanie utrudnia dotlenienie organizmu w trakcie snu.

Procedura Pillar polega na wszczepieniu w podniebienie miękkie trzech podłużnych implantów o długości 18 mm i szerokości 2 mm. Implanty, a z czasem naturalne zarastanie tkanki w miejscu wszczepienia, usztywniają podniebienie, co redukuje wibracje i zapadanie się podniebienia miękkiego, które powoduje chrapanie i bezdech. Badania kliniczne wskazują, że u 80% pacjentów następuje redukcja wskaźnika AHI (określającego nasilenie bezdechu sennego) i wynik ten utrzymuje się w ciągu roku po zabiegu, zadowolenie partnerów osób chrapiących oceniane jest na poziomie 80% i więcej. Dodatkowo pacjenci po zabiegu odczuwają mniejszą senność w ciągu dnia, a przez to znaczną poprawę życia.


- W porównaniu do innych zabiegów leczenia chrapania, procedura Pillar jest minimalnie inwazyjna, wykonuje się ją w znieczuleniu miejscowym w ciągu ok. 20 minut. Zabieg nie jest związany z trwałym usunięciem tkanek, dlatego sprawia znikomy dyskomfort i większość pacjentów może powrócić jeszcze tego samego dnia do typowej diety i aktywności. Zabieg wyróżnia również jego rezultat, pacjenci odczuwają poprawę w zakresie zmniejszenia chrapania już w trakcie tygodnia do 3 miesięcy po zabiegu, a jego efekt może pozostać nawet na stałe. Około 90% pacjentów i ich partnerów rekomenduje tę metodę, doceniając efekt zmniejszenia chrapania. W przypadku, kiedy chrapanie jest spowodowane kilkoma przyczynami, potrzebne może okazać się zastosowanie jeszcze dodatkowej metody chirurgicznej, która zniweluje przyczyny chrapania - mówi dr n. med. Agnieszka Strzembosz, Koordynator Otolaryngologii w Szpitalu Medicover.


Zabiegowi poddało się ponad 45 000 ludzi na całym świecie. Metoda dostępna jest również w Polsce w wybranych prywatnych placówkach medycznych, np. w Centrum Medicover (www.medicover.pl). Cena jest w zasięgu finansowym większości osób.

Chrapanie i obturacyjny bezdech senny

Ocenia się, że problemem chrapania dotkniętych jest ok. 20% mężczyzn i 5% kobiet w wieku 30 lat, procent ten rośnie odpowiednio do 60% u mężczyzn i 40% u kobiet w okresie 60 roku życia. Na obturacyjny bezdech senny cierpi szacunkowo  2% kobiet i 4% mężczyzn. Procedura Pillar należy do tzw. minimalnie inwazyjnych metod leczenia chrapania. Chorzy cierpiący na bezdech mają obniżoną jakość życia, są senni w ciągu dnia, mają mniejszą zdolność uwagi i koncentracji. Osoby te narażone są również na choroby serca, cukrzycę, depresję i problemy z potencją. Co najmniej 50% chorych ma wysokie ciśnienie krwi, zwiększa się także u nich ryzyko zawału serca i udaru mózgu. Dodatkowo chorzy są również co najmniej 6 razy bardziej narażeni na udział w wypadku samochodowym.

Więcej informacji na stronach interntowych:
www.pillarprocedure.com (strona w języku angielskim)
www.medicover.pl

Komentarze do: Sposób na dobry sen osoby chrapiącej i domowników

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz