Szukaj

Rtęć w kosmetykach: FDA ostrzega

Podziel się
Komentarze0

Kobiety co najmniej w siedmiu stanach amerykańskich mogą nieświadomie traktować swoje piękne twarze okropną trucizną, która ma się znajdować w niektórych kosmetykach, jak ostrzegła amerykańska agencja Food and Drug Administration.



Produkty te, generalnie używane do rozjaśniania skóry, to mydła, kremy oraz balsamy. W sumie, Food and Drug Administration mówi na razie o 35 różnych produktach kosmetycznych skażonych rtęcią, z których większość jest wytwarzana poza granicami Stanów Zjednoczonych (w Ameryce Łacińskiej, na Środkowym Wschodzie, w Afryce oraz w Azji).

Śmiertelnie groźna rtęć

Zatrucie rtęcią może zakończyć się chorobą, a nawet śmiercią. W kosmetykach, ilość rtęci jest zazwyczaj niewielka, ale pierwiastek ten, tak jak ołów oraz inne trucizny, akumuluje się w ciele.

Dodatkowo, rtęć jest też bardzo silnie absorobowana przez skórę. Uszkadza ona układ nerwowy oraz organy witalne dla organizmu, takie jak nerki.

Konsumenci używający takich kosmetyków mogą sami sobie aplikować często niewielkie dawki tej trucizny, która w końcu, kiedy już się odłoży w organizmie w dużych ilościach, wywoła objawy takie jak zmiana w zmysłach słuchu i wzroku, zaburzenia pamięci, drażliwość, wstrząsy, a nawet depresja.


Jednakże, obawy te nie dotyczą tylko użytkowników takich produktów, ponieważ rtęć może parować i bardzo łatwo wtedy przedostaje się do naszego układu oddechowego i akumulować się w organizmie przez całe nasze życie, wyjaśnia rzeczniczka Food and Drug Administration, pani Siobhan DeLancey.

Niekoniecznie więc musimy mieć bezpośredni kontakt z tymi produktami, aby się zatruć.

Ukryta rtęć w kosmetykach

Nie wszystkie produkty zawierające rtęć będą miały wymienione ją jako „rtęć” na liście składników na etykietce. Jak podaje bowiem Food and Drug Administration, producenci używają innych terminów, takich jak: „mercurous chloride,” “calomel,” “mercuric” i “mercurio”.

Pani  Siobhan DeLancey przestrzega jeszcze, że nie wszystkie produkty w linii kosmetycznej zawierają rtęć, ale nie oznacza to, że taki produkt jest bezpieczny.

Chodzi tutaj o marki takie jak Crème Diana, Lulanjina, Fasco and Jiao Li.

Środki ostrożności

Ludzie powinni natychmiast przerwać używanie kosmetyków skażonych rtęcią, umyć ręce i całe ciało, jeżeli całe ciało miało kontakt z tym produktem. Następnie, należy zebrać resztki do plastikowej torebki albo innego szczelnego pojemnika.

Komentarze do: Rtęć w kosmetykach: FDA ostrzega

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz