Szukaj

Plastry antykomarowe

Podziel się
Komentarze0

Ulewne deszcze stające się przyczyną zalania wielu miast i wsi w Polsce, niosą ze sobą jeszcze jedno poważne zagrożenie - podmokłe tereny stają się wylęgarniami dla setek komarów. Kto na tym najbardziej ucierpi? Ciepłe i wilgotne środowisko to raj dla owadów, rozmnażają się w takich warunkach bardzo szybko i  masowo. Pojawiają się już nie tylko w okolicach jezior czy stawów, ale także miastach, na osiedlach a nawet w mieszkaniach.



Zmasowany atak tego najpopularniejszego w naszym klimacie napastnika, jakim jest komar nie jest już tylko zmorą grillujących czy odpoczywających poza miastem osób. Przebywając we własnym mieszkaniu – szczególnie wieczorem czy nocą musimy czujnie zapobiegać przedostaniu się intruzów, w innym wypadku grozi nam nieprzespana noc i swędzące bąble na ciele.


Profesor UWM Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska w Olsztynie - Stanisław Czachorowski podaje, iż  „według danych zanotowano do tej pory 44 gatunki komarów (rodzina komarowate - Culicidae) w Polsce, z pośród 110 gatunków żyjących w Europie. Ta liczba może ulec zmianie – na skutek zmian środowiska (w tym ocieplania klimatu) do Polski mogą trafić nowe gatunki.” W przeprowadzonym wywiadzie profesor wyjaśnia, w jaki sposób ukłucie komara może być dla ofiary szczególnie groźne: „Samica ma aparat gębowy w kształcie kłujki, zaopatrzonej w swoisty lancet. Po przecięciu skóry do rany zostaje wstrzyknięta odrobina śliny, która ma zapobiec krzepnięciu krwi. Dostanie się tych substancji do tkanek skóry wywołuje wydzielanie histaminy i prostaglandyn. Zwykle to histamina wywołuje silny stan zapalny powodujący obrzęk i zaczerwienienie.

Samica odlatuje dopiero wtedy, gdy wypełni żołądek krwią ofiary. Ślina samicy zawiera substancję chemiczną, podrażniającą skórę, może także dochodzić do reakcji alergicznej na składniki zawarte w ślinie samic komarów. Dlatego po jej ukłuciu skóra czerwienieje, puchnie i swędzi. Jeśli po ukąszeniu drapiemy się, wprowadzamy do ranki bakterie, co może powodować odczyn zapalny. Najrozsądniej byłoby pozwolić napić się samicy do woli, wyjmując kłujkę wysysa ona resztki śliny. Jeśli zabijamy uderzeniem pijącą samicę, wtedy wprowadzamy do rany dodatkową porcję płynów komara. No, ale któż byłby tak cierpliwy i opanowany!”


Jak zawsze najbardziej są zagrożone dzieci - a szczególnie te, u których może wystąpić uogólniona reakcja alergiczna czy nawet wstrząs anafilaktyczny. W takich przypadkach konieczna jest natychmiastowa konsultacja i pomoc lekarska.

Jak możemy stać się niewidoczni dla insektów, jak chronić rodzinę i siebie? Czy można stworzyć coś w rodzaju tarczy antykomarowej wokół siebie, wokół domu, wokół najbliższych? Co będzie nie tylko skuteczne, ale również bezpieczne dla dzieci? Zdecydowana większość preparatów odstraszających komary zawiera środki toksyczne takie jak DEET, które nie nadają się do stosowania dla malutkich dzieci. Najlepiej wybierać środki z naturalnych składników i takie, które pozwalają na skuteczną ochronę przez wiele godzin oraz nie muszą mieć bezpośredniego kontaktu ze skórą dziecka. Rewelacyjnym rozwiązaniem w tej sytuacji może okazać się  innowacyjny produkt - plastry MOSBITO®  skuteczny i bezpieczny środek odstraszający uciążliwe insekty. Plasterki te zawierają kompozycję naturalnych olejków eterycznych opartych na olejku z trawy cytrynowej (Citronella) i olejku eukaliptusowym. Są proste w zastosowaniu, skuteczne, naturalne i bezpieczne dla dzieci. Działają przez 12 godzin i nie wymagają bezpośredniego kontaktu ze skórą. Plastry można naklejać na ubranie, na rogi stołów, łóżek czy dziecięcego wózka. Aromat wydzielany z plasterków jest przyjemny dla ludzi a insekty odstrasza skutecznie.


Stwórz dzięki plastrom MOSBITO®  swoją tarczę antykomarową, która skutecznie ochroni ciebie i twoich najbliższych przed insektowym koszmarem.

Komentarze do: Plastry antykomarowe

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz