Szukaj

Pewien chirurg plastyczny chce naprawić twoją "twarz biegacza"

Podziel się
Komentarze0

Biegacze, bądźcie ostrożni. Pewien chirurg plastyczny z New Jersey zidentyfikował coś o wiele bardziej nikczemnego niż szyny na nodze, złamanie zmęczeniowe czy nawet  dead butt syndrome (czyli ... zespół martwego tyłka): jest to „twarz biegacza”.


Twarz biegacza, czyli co?

Otóż, twarz  biegacza jest to coś, co doktor Brian S. Glatt, dyplomowany chirurg plastyczny ze Stanów Zjednoczonych, definiuje jako wychudzoną twarz, przypominającą trupią czaszkę, której niektórzy zapaleni biegacze mogą nabyć, nieświadomie i niecelowo, wraz z tymi wszystkimi milami, które mają przebiec, w przygotowaniu do kolejnego wyścigu.

Doktor Brian S. Glatt w ten sposób opisuje ten horror: twarz biegacza generalnie pojawia się zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, w wieku powyżej 40 lat, którzy trenują swoje ciała. A robiąc to, kończą z twarzą przypominającą trupią czaszkę, z której wystają kości.

W trakcie ćwiczeń, sportowiec spala cały tłuszcz, który leży pod jego skórą. Znacząca utrata tkanki tłuszczowej przekłada się na utratę objętości, co prowadzi do wybitnego uwidocznienia kości, do przyśpieszonej utraty elastyczności skóry oraz do pogłębiania zmarszczek. Możesz wyglądać jak dwudziestolatek od szyi w dół, ale twarz cię bardzo łatwo zdradzi.


Jak przyznaje doktor Tony Youn, chirurg plastyczny z Michigan, generalnie, im bardziej jesteśmy smukli, tym mniej tłuszczu mamy na twarzy. Jedną z oznak starzenia twarzy jest utrata właśnie objętości twarzy. A więc, utrata wagi albo znaczące zeszczuplenie (przypadek wielu biegaczy) może sprawić, że twarz będzie wyglądać starzej.

Twarz biegacza to bardzo chwytliwe, zręczne określenie, ale doktor Tony Youn nie uważa, żeby pomysł ten mógł pasować do każdego, kto jest szczupły, z wielu różnych powodów: sport, przesadna dieta, anoreksja, przyczyny genetyczne.

Dodatkowo, jak podkreśla jeszcze Tony Youn, rygorystyczne ćwiczenia nie są jedyną rzeczą, która sprzyja starzeniu: uszkodzenia słoneczne także tutaj mają wielkie pole do popisu.

Doktor Brian S. Glatt sugeruje, że Botox-Restylane (albo inny wstrzykiwalny wypełniacz) może zdziałać cuda, wygładzając zmarszczki i zagłębienia, przywracając wychudzonej twarzy jej normalny, zdrowy wygląd.

Tony Youn mówi, że arsenał, który proponuje doktor Glatt w walce z twarzą biegacza, z pewnością zadziała. Jednakże, jak zastrzega doktor Youn, nigdy nikomu nie powiedziałem, żeby przestał biegać, to będzie wyglądał młodziej. To po prostu głupie. Wybór naprawdę nie jest taki trudny: zdrowe, wysportowane, jędrne ciało, albo młodsza twarz.

Komentarze do: Pewien chirurg plastyczny chce naprawić twoją "twarz biegacza"

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz