Szukaj

Osądzając pozycję religii w prawie

Podziel się
Komentarze0

W Starym Testamencie jest wers mówiący o tym, iż w przypadku, gdy sprawa jest zbyt trudna, by móc ją przedstawić w sądzie, należy wybrać się do kapłana, który w imieniu Boga wyda wyrok. Wyznanie religijne nie powinno wpływać na sposób osądzania spraw przez sędziów, mogłoby to nawet naruszyć prawo do wolności wyznania, mówią ze swej strony eksperci.



Sarah Hamill, doktorantka prawa, opublikowała ostatnio artykuł będący odpowiedzią na przesłanki sugerujące, że jeżeli sędzia nie ma wskazówek w postaci precedensów z danego zakresu, wówczas powinien zdać się na swoje wyznanie religijne.

Hamill uważa, że - poza tym, iż jest to poważne naruszenie oddzielności kościoła i państwa - takie decyzje byłyby niebezpieczne z konstytucyjnego punktu widzenia.

Według niej, gdy chodzi o rozstrzyganie spraw z zakresu praw człowieka, gdy należy zrównoważyć przeciwstawne prawa, lepiej jest, jeżeli przeważa ilość świeckich pracowników.

Aby umożliwić wszystkim zaakceptowanie wyroku sądowego, powinno się wyjść z neutralnego gruntu, jakim jest państwo, uważa Hamill.


Zwraca ona uwagę na fakt, iż pojawienie się demokratycznych państw przyczynia się do rozbratu między państwem a kościołem, który traci swą pozycję w narodowej tożsamości oraz wpływ na politykę.

Pojawienie się sekularyzacji rozumiem jako kompromis, który jest konieczny, jeżeli chcemy żyć wspólnie. Zwłaszcza, gdy chcemy żyć razem w pokoju, mówi Sarah Hamill.

Hamill uważa, że sędziowie powinni pozostać bezstronnymi w każdej sprawie, którą prowadzą. Powinni wystrzegać się sytuacji, gdy uznają, że są niezdolni pozostać neutralnymi, ażeby usunąć jakąkolwiek możliwość bycia stronniczym.

W rzeczywistości wszyscy sprzyjają podejmowaniu decyzji prawnych w sposób bezstronny; w innym razie, rozwiązania prawne można by równie dobrze zastąpić religijnymi skłonnościami sędziego. Brak opartego na wierze decydowania zapewnia sprawiedliwość i równość.

Wyroki sądowe pozbawione wpływów religijnych zapewniają bezstronność państwa, które nie faworyzuje jednej religii nad inną, ani nie narzuca przekonań religijnych tym, którzy ich nie uznają. W rzeczywistości wspiera, aniżeli narzuca, wolność wyznania.

Komentarze do: Osądzając pozycję religii w prawie

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz