Szukaj

Onkolodzy nie informują o ryzyku utraty płodności

Podziel się
Komentarze0

Młode kobiety cierpiące na nowotwór często nie są informowane o ryzyku utraty płodności związanym z leczeniem oraz o możliwości zamrożenia komórek jajowych.



Naukowcy odkryli, że od 1990 roku zaledwie 1 na 25 kobiet z rozpoznaniem raka w wieku do 40 lat zdecydowała się przejść procedurę zamrażania jajeczek pomimo tego, że co najmniej połowa z nich zadeklarowała chęć posiadania dziecka po zakończeniu leczenia.

Nawet jeśli osoby chore mają już dzieci i nie są jeszcze pewne czy chcą mieć kolejne, powinny omówić te kwestie ze swoim onkologiem i uświadomić go, że jest to dla nich ważne - uważa dr Mitchell Rosen z Fertility Preservation Center.

Najnowsze ustalenia są oparte na badaniu ponad 1000 kobiet z Kalifornii w wieku od 18 do 40 roku życia, u których zdiagnozowano raka. Około 900 z nich przechodziło zabiegi mogące mieć negatywny wpływ na ich płodność m.in. chemioterapię i radioterapię narządów miednicy.

W zależności od diagnozy, ilość kobiet chcących mieć dziecko w momencie, w którym dowiedziały się o chorobie, wahała się między 47 a 63%.


61% z nich otrzymało od jednego ze swoich lekarzy informacje o ryzyku utraty płodności związanym z podjęciem leczenia, a także o możliwościach utrzymania jej. Około 40 z 1000 kobiet biorących udział w badaniu poddało się procedurze zamrażania jajeczek. Wskaźnik kobiet decydujących się na taki zabieg stopniowo się zwiększa i wynosi obecnie około 10 procent.


Całkowity koszt zamrażania komórek jajowych może wynosić od 8000$ do 24000$ - raportuje magazyn „Cancer”. Zachowanie płodności u osób chorych na raka nie jest objęte ubezpieczeniem w większości państw.

Amerykańskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej zachęca lekarzy do zajęcia się problemem utraty płodności u wszystkich pacjentów w wieku reproduktywnym przed rozpoczęciem terapii właściwej.

Wcześniejsze badania dr Mitchell Rosen wykazały, że jakość życia kobiet jest wyższa, gdy są prowadzone przez lekarza, który może im dać dokładne informacje na temat problemów z płodnością mogących pojawić się  w momencie rozpoczęcia leczenia, a także poinformować je o terapiach, które pomogłyby ją zachować.

Oczywiście nie wszystkie kobiety są zainteresowane zachowaniem płodności, ale ważne jest, by przynajmniej dać im taką możliwość - twierdzi psycholog Susan Klock, która omawia sposoby zachowania płodności z chorymi na raka - Niektóre z nich chcą skupić się na leczeniu nowotwóru i mogą być zbyt zestresowane, aby rozważać jeszcze zabiegi pomagające zachować płodność, inne z kolei nie planują już powiększenia rodziny. Myśle, że najgorzej jest wtedy, kiedy kobieta nigdy nie miała tego typu rozmowy ze swoim lekarzem i po 5 latach terapii żałuje, że tego nie zrobiła.

Komentarze do: Onkolodzy nie informują o ryzyku utraty płodności

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz