Szukaj

Nie taki chirurg straszny...

Podziel się
Komentarze0

Chirurg kojarzy się nam przeważnie z poważnym schorzeniem, skomplikowaną operacją czy długotrwałą rekonwalescencją. Drżymy na samą myśl o wizycie w jego gabinecie, często zapominając, że chirurg to lekarz, który poza operacjami, codziennie wykonuje szereg drobnych zabiegów. Warto wybrać się do niego na konsultacje nawet z drobiazgami, pieprzykami, znamionami lub nieonkologicznymi guzkami.




Drobne dolegliwości, jak wrastający paznokieć, brodawki czy niegojące się rany, mogą być na co dzień bardzo uciążliwe. Jednak wielu z nas uważa, że takie schorzenia są na tyle nieistotne i niegroźne dla naszego zdrowia, że nie warto iść z nimi do lekarza. Nie powinniśmy ich jednak lekceważyć – przestrzegają chirurdzy – mogą być  bowiem źródłem poważnej  choroby.

Nie tylko operacja


Chirurgia to bardzo szeroka dziedzina, dlatego często błędnie interpretujemy, czym zajmują się lekarze tej specjalizacji. Wyobrażamy sobie, że aby skonsultować się z chirurgiem musimy cierpieć na jakąś poważną chorobę lub oczekiwać na skomplikowaną operację. Nic bardziej błędnego – dużą część pracy chirurgów stanowią konsultacje i zabiegi związane z problemami bezpośrednio niezagrażającymi naszemu życiu.

Często nie wiemy, że to właśnie chirurg może nam pomóc z takimi problemami, jak hemoroidy, wrastające paznokcie, ropnie, czyraki, guzki skórne,  żylaki, brodawki, znamiona skórne, czy kłykciny. Pacjenci często lekceważą objawy i nie wspominają o takich dolegliwościach  swojemu lekarzowi rodzinnemu. Dzieje się tak nie dlatego, że boją się leczenia, ale dlatego, że uważają te schorzenia za nieistotne dla swojego zdrowia – mówi dr n.med. Aleksander Zieliński, chirurg z przychodni Med Polonia w Poznaniu. Nie zdają sobie sprawy z tego, że krótki i drobny zabieg może w bardzo prosty sposób rozwiązać ich problemy zdrowotne i  nie tylko zlikwidować dyskomfort czy ból, ale także zapobiec dalszemu rozwojowi choroby – dodaje.


Zapytaj lekarza


Porady chirurga można zasięgnąć zupełnie bezpłatnie. Wystarczy posiadać jedynie ważne skierowanie od lekarza rodzinnego i znaleźć specjalistyczny gabinet chirurgiczny, który ma podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jeśli nie wiemy, czy nasze schorzenie jest poważne, najpierw porozmawiajmy z  lekarzem rodzinnym. On zdecyduje, czy powinniśmy udać się do specjalistycznej poradni chirurgicznej – mówi dr n.med. Aleksander Zieliński, chirurg z przychodni Med Polonia. Jeśli okaże się, że konieczne jest  zastosowanie leczenia chirurgicznego, nie obawiajmy się konsultacji czy zabiegu. Usunięcie brodawki czy guzka trwa zaledwie kilka minut i pacjent od razu po zabiegu może iść do domu – dodaje. 


Jeśli schorzenie, z którym wybraliśmy się do chirurga jest poważniejsze i zgłaszamy się do jego gabinetu na przykład z koniecznością usunięcia żylaków kończyn dolnych, tarczycy, kamicą pęcherzyka żółciowego  czy przepukliną, nie oznacza to wcale, że w szpitalu będziemy musieli spędzić długie tygodnie. Coraz więcej placówek stawia bowiem na nowe techniki operacji, nowoczesny sprzęt i  szybki powrót pacjenta do kondycji sprzed zabiegu..  Uzyskuje się to dzięki leczeniu pacjenta przy użyciu laparoskopii, czyli urządzenia, które umożliwia wykonanie nawet najbardziej specjalistycznych operacji przez nacięcia nie większe niż dwa-trzy centymetry.

Dzięki laparoskopii rozległość zabiegu jest mniejsza, a rany szybciej się goją – mówi dr n.med. Aleksander Zieliński, chirurg z przychodni Med Polonia w Poznaniu. Dzięki temu już po kilku dniach pacjent wraca do pełnej sprawności.

Zabieg, a nawet skomplikowana operacja może być dziś przeprowadzona dokładnie i fachowo, ale również szybko, bezboleśnie i bez konieczności długich tygodni rekonwalescencji. Dlatego warto przestać omijać gabinety chirurgiczne „szerokim łukiem” i jak najszybciej zdecydować się na niezbędne zabiegi. Pamiętajmy, że każde, nawet najmniejsze, ale lekceważone schorzenie może za kilka lat przynieść poważne konsekwencje.

Komentarze do: Nie taki chirurg straszny...

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz