Migdały dla odchudzających się

Najnowsze badania pokazują, że zastąpienie migdałami mniej zdrowego jedzenia może pomóc osobom będącym na diecie kontrolować kalorie oraz obniżyć poziom cholesterolu w organizmie.

Dr Gary Foster, który prowadził badania na ten temat twierdzi, że orzechy i migdały nie powinny znajdować się na liście produktów wykluczonych z diety, ale powinny stanowić nieodłączną część planu zrzucenia wagi u odchudzających się, z takim zastrzeżeniem, że porcje konsumowanych migdałów powinny być jednak kontrolowane.

Amerykańscy naukowcy wysnuli takie wnioski po przebadaniu 123 ogólnie zdrowych, ale otyłych osób, które przebywały na diecie przez 18 miesięcy.

W ciągu tego okresu kobiety spożywały od 1200 do 1500 kalorii dziennie, a mężczyźni od 1500 do 1800.

Połowie badanych pozwolono ponadto konsumować codziennie 28-gramowe paczki migdałów. Pozostali uczestnicy eksperymentu unikali jednak spożywania orzechów.

Po sześciu miesiącach okazało się, że pozostający na diecie wolnej od orzechów stracili znacznie mniej kilogramów niż osoby spożywające migdały.

Po roku obserwacji wprawdzie nie było widocznej różnicy w wadze między konsumującymi migdały a tymi, którzy unikali tego rodzaju przekąsek, ale naukowcy są pewni, że migdały mogą odgrywać ważną rolę w obniżaniu ryzyka wystąpienia choroby serca oraz że dobrze wpływają na poziom tłuszczów we krwi i na poziom cholesterolu.

Z tego też względu warto wprowadzić migdały do swojej codziennej diety. Wprawdzie nie pomogą one zrzucić odchudzającym się wielu kilogramów, gdyż nie są one wolne od pewnej liczby kalorii, ale ich dodatkowe walory z całą pewnością, według naukowców, z nawiązką to rekompensują.



red. Iwona Trojan