Szukaj

Konsekwencje zmian demograficznych dla polskiej gospodarki i budżetu państwa

Podziel się
Komentarze0

Starzenie się społeczeństwa to naturalny i nieunikniony proces występujący w każdej wysoko rozwiniętej gospodarce. Jest to wyzwanie, z którym zmaga się obecnie cała Europa Zachodnia i do którego także Polska musi się odpowiednio przygotować.



Wpływ zmian demograficznych na gospodarkę i budżet państwa związany jest z dwoma trendami:
  • Spadkiem liczby ludności, co wynika z obniżenia współczynnika dzietności, który np. w 2003 roku wynosił jedynie 1,22 co stanowiło najniższy poziom w okresie 50 lat. Prognozy do 2060 roku zakładają utrzymywanie się tego współczynnika na poziomie poniżej 1,53, czyli istotnie niższym niż potrzebny do zagwarantowania prostej zastępowalności pokoleń (2,1);
  • Starzeniem się społeczeństwa, co jest związane ze stałym wydłużaniem się przeciętnego trwania życia: mężczyzn – z 70,4 lat w 2004 roku do 77,6 lat w 2035 roku i kobiet – odpowiednio – z 78,8 lat do 83,3 lat.
Ważną gospodarczą konsekwencją spadku liczby ludności jest obniżenie liczby osób w wieku produkcyjnym (z 25,9 mln ludzi w 2010 roku do 21,8 mln w 20355), co ma bezpośredni wpływ na dostępność wolnych zasobów pracy. W przypadku Polski, kraju o względnie niskim poziomie rozwoju gospodarczego, takie zasoby stanowią kluczową rezerwę wzrostu gospodarczego. Pozwalają one m. in. na zniwelowanie braków w wydajności pracy czy w dostępie do kapitału. Ograniczenie zasobów pracy będzie wywierać presję płacową na rynku pracy, co wymusi potrzebę zmian w strukturze polskiej gospodarki. Zwiększy ono znaczenie innowacyjności oraz zapotrzebowanie na kapitał i inwestycje.

Dodatkowym problemem jest niska aktywność zawodowa Polaków. W 2010 roku ok. 60-64% osób w wieku produkcyjnym było aktywnych zawodowo, a zgodnie z prognozami do 2060 roku odsetek ten będzie zmieniał się jedynie nieznacznie. Ten niski poziom, w połączeniu ze spadkiem liczby ludności, będzie dodatkowo zwiększał presję płacową na rynek i na gospodarkę.

Szczególnym wyzwaniem jest niski poziom aktywności zawodowej wśród osób powyżej 55. roku życia wynoszący jedynie ok. 34-35% (dla porównania średnia dla UE to 46,3%). Historycznie zagadnienie to związane było z nabywaniem prawa do wcześniejszych świadczeń emerytalnych, co powodowało, iż rzeczywisty wiek przejścia na emeryturę w 2001 roku wynosił jedynie 56,6 lat. Proces ten został w ostatnich latach ograniczony i w 2007 roku wiek wyjścia z rynku pracy wyniósł już 59,3 lat. Nadal jednak jest to poniżej oficjalnego wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Jednakże niezależnie od wydłużania się momentu przejścia na emeryturę problem specjalnych przywilejów emerytalnych nadal jest aktualny i będzie stanowił wymierne obciążenie dla budżetu państwa – między 2009 a 2032 rokiem, niezbilansowane wydatki na wcześniejsze emerytury z powszechnego systemu emerytalnego wynoszą 1,46% PKB, na emerytury rolnicze 0,91% PKB, na emerytury służb mundurowych 0,6% PKB, a na emerytury górnicze 0,5% PKB.

Istotnym czynnikiem jest również wychodzenie osób z rynku pracy z przyczyn społecznych. Przykładem może być przejmowanie, zwłaszcza przez kobiety, części czynności domowych (np. opieka nad starszymi lub dziećmi). Związane jest to z brakiem rozwiniętej infrastruktury wsparcia dla rodzin (np. system żłobków i przedszkoli). W efekcie dostępny dla gospodarki zasób siły roboczej dodatkowo jest ograniczany, co przekłada się na gorsze możliwości rozwojowe całej gospodarki. Drugą istotną konsekwencją kryzysu demograficznego jest starzenie się polskiego społeczeństwa.

Zgodnie z prognozami GUS liczba osób w wieku 65+ zwiększy się z 5,1 mln w 2010 roku (13% populacji) do 8,35 mln w 2035 roku (23% populacji). Radykalnie jednak ulegnie pogorszeniu relacja osób pracujących i niepracujących. Jeśli w 2007 roku na 1000 osób w wieku produkcyjnym przypadały średnio 553 osoby w wieku nieprodukcyjnym, w 2035 roku liczba ta wynosić będzie 736, a w 2060 roku już 1070. Tak znaczne obniżenie proporcji będzie miało poważne skutki dla wzrostu gospodarczego. Prognozy Komisji Europejskiej zakładają obniżenie tempa wzrostu gospodarczego, m.in. właśnie jako skutek kryzysu demograficznego, z poziomu ok. 6% w 2007 roku do 1-2,5% po roku 2020. Warto podkreślić, iż nawet wydłużenie wieku emerytalnego i podjęcie próby utrzymania na rynku pracy osób w wieku 65-71 lat nie w pełni zlikwiduje ten negatywny wpływ na rozwój gospodarczy. Wynika to ze stałego obniżania się całkowitej liczby ludności Polski w perspektywie 2060 roku oraz z wyższego poziomu niepełnosprawności osób w wieku 65+.




Negatywne konsekwencje pogorszenia się relacji między pracującymi a niepracującymi pokazują również porównania międzynarodowe. Między rokiem 1989 a 2009 poziom wzrostu PKB powyżej 3% był obserwowany tylko w przypadku krajów o malejącej wielkości wskaźnika obciążenia demograficznego. Na poniższym rysunku widać, iż Polska w okresie transformacji ustrojowej korzystała ze zwiększających się zasobów pracy, co przełożyło się korzystnie na wzrost gospodarczy. Analogiczna sytuacja miała miejsce w takich szybko rozwijających się krajach, jak Chiny czy Indie. W krajach takich jak np. Japonia starzenie się ludności hamowało wzrost gospodarczy.




Problemy demograficzne i kwestię spadku tempa wzrostu PKB należy również postrzegać z punktu widzenia implikacji polityczno - gospodarczych związanych z pozycją Polski w UE. Zgodnie z szacunkami Banku Światowego13 2% poziom wzrostu PKB oznacza, iż polska gospodarka będzie w stanie dorównać do poziomu rozwoju krajów EU-15 dopiero w 2132 roku. Wzrost PKB na poziomie 5% pozwoli na osiągnięcie parytetu rozwojowego krajów tzw. starej UE już w 2028 roku. Starzenie się społeczeństwa będzie miało bezpośrednie skutki finansowe dla systemu finansów publicznych w postaci wzrostu kosztów opieki zdrowotnej i opieki nad ludźmi starszymi. Szacuje się, iż koszty opieki zdrowotnej między 2007 a 2060 rokiem wzrosną z 4% do 5,4% PKB. Wzrosną również koszty opieki nad osobami starszymi – z 0,4% w 2007 roku do 1,1% w 2060 roku. Łączne koszty w obszarze polityki zdrowotnej i społecznej wzrosną o 2,1% PKB do 2060 roku, co równać się będzie nawet ok. 15 mld euro dodatkowych nakładów z budżetu państwa rocznie.

Wzrost kosztów opieki zdrowotnej nad osobami starszymi związany będzie z upowszechnianiem się m. in. takich chorób jak cukrzyca, choroby nowotworowe oraz układu kostnego. Zgodnie z danymi Międzynarodowej Federacji Diabetologicznej średnia zachorowalność na cukrzycę wśród dorosłych osób w krajach Unii Europejskiej wzrosła z 7,6% w 2003 roku do 8,6% w 2006 roku, co daje liczbę 31 milionów chorych, a w 2025 roku wynieść może nawet 10,3%. Koszty leczenia cukrzycy i jej powikłań w Unii Europejskiej pochłaniają ok. 10% wszystkich wydatków na opiekę zdrowotną. Dostępne dane szczegółowe pokazują, iż koszty bezpośrednie (wizyty w poradni, hospitalizacje, diagnostyka, leki) leczenia cukrzycy wynoszą ok. 2430 zł na osobę rocznie.

Koszty pośrednie (koszty wcześniejszych rent i emerytur, zwolnień i nieobecności w pracy, koszty opieki w domu) wynoszą zaś ok. 6797 zł na osobę rocznie. Narastającym problem związanym ze starzeniem się społeczeństwa są również choroby nowotworowe, jako że wiek jest silnym czynnikiem ryzyka w tego rodzaju schorzeniach. Szczególnie istotnym problemem jest rak płuc, który jest przyczyną największej liczby zgonów z powodu nowotworów złośliwych, zwłaszcza wśród mężczyzn (32%). Rocznie przybywa średnio ok. 4% nowych pacjentów z rozpoznaniem raka płuca. Koszty leczenia raka płuc również systematycznie rosną – z 184 mln zł w 2002 roku do 396 mln zł w 2009 roku. W latach 2002 – 2009 główne nakłady zostały poniesione na leczenie chirurgiczne (642 mln zł), chemioterapię (587 mln zł) oraz na koszty hospitalizacji (416 mln zł). Co istotne, rosną także koszty w przeliczeniu na jednego pacjenta – z 3274 zł w 2002 roku do 5005 zł w 2009 roku.


Starzenie się społeczeństwa będzie zwiększało również częstotliwość występowania chorób układu kostnego. Ponad 30% kobiet i 8% mężczyzn po 50. roku życia dotkniętych jest tymi schorzeniami. Zgodnie z szacunkami w Polsce w 2035 roku będzie żyło około 3,5 mln osób ze złamaniem osteoporotycznym – o ponad 30% więcej niż w 2008 roku.

Leczenie osteoporozy wiąże się również z istotnymi kosztami. W 2000 roku koszty leczenia w Europie wyniosły 1,7 mld euro, zaś zgodnie z szacunkami w 2050 roku kwota ta może się zwiększyć do 76,7 mld euro (bez kosztów opieki poszpitalnej i długotrwałych zwolnień lekarskich). Warto przy tym zwrócić uwagę, iż już obecnie kobiety po 45. roku życia częściej przebywają w szpitalu z powodu osteoporozy niż cukrzycy, zawałów serca i raka piersi.

Powstrzymanie kryzysu demograficznego i ograniczenie negatywnych konsekwencji dla polskiej gospodarki wymaga podjęcia głębokich reform systemowych, w szczególności w takich obszarach, jak:
  • Ubezpieczenia społeczne: konieczne jest podnoszenie wieku emerytalnego w tempie odpowiadającym zwiększaniu się długości życia Polaków, docelowo do poziomu nawet 70 lat. Istotne jest zrównanie wieku przejścia na emeryturę kobiet i mężczyzn. Należy również zlikwidować emerytalne przywileje branżowe;
  • Polityka zatrudnienia: potrzebne są narzędzia aktywizujące na rynku pracy osoby w wieku 55+. Wymagać to będzie stworzenia dwuwymiarowego systemu zachęt – dla pracodawców do zatrudniania takich osób oraz dla pracowników skłaniając ich do przedłużania momentu wyjścia z rynku pracy;
  • Polityka rodzinna: stworzenie systemu wspierającego dzietność, m. in. poprzez system podatkowy, prawo pracy (np. elastyczny czas pracy) oraz rozbudowę infrastruktury wsparcia rodzin z dziećmi (np. żłobki, przedszkola) ułatwiający partycypację członków rodziny (w tym zwłaszcza kobiet) w rynku pracy;
  • System edukacji: położenie nacisku na edukację ustawiczną w ciągu całego okresu życia a nie tylko w młodym wieku. System edukacji powinien wspierać osoby w wieku 55+ umożliwiając im przekwalifikowanie. Konieczne jest również zintegrowanie systemu edukacji z potrzebami nowoczesnej gospodarki;
  • Polityka mieszkaniowa: konieczne jest uwzględnienie szczególnych potrzeb ludności w starszych grupach wiekowych. Istotne jest również skoordynowanie polityki mieszkaniowej państwa z polityką rodzinną;
  • Polityka gospodarcza: brak możliwości korzystania z rezerw siły roboczej wymusza potrzebę stymulowania przez państwo inwestycji w nowoczesne technologie oraz wzrost wydajności pracy;
  • Pomoc społeczna: potrzebne jest stworzenie systemu kompleksowej opieki nad osobami starszymi oraz niezdolnymi do pracy w sposób odciążający członków rodziny i ułatwiający im funkcjonowanie na rynku pracy;
  • Ochrona zdrowia: istotne jest przygotowanie systemu zapewniającego realny dostęp do usług medycznych, szczególnie dla ludzi w wieku 65+ lub niesamodzielnych życiowo. System powinien również wspierać dzietność poprzez m. in. programy walki z niepłodnością. Istotnym elementem jest również zwiększenie dostępności do innowacyjnych metod leczenia oraz profilaktyki zdrowotnej. Pozwoli to na ograniczenie kosztów oraz umożliwi utrzymanie większej liczby osób w grupie aktywnych zawodowo.
Wymienione powyżej działania systemowe pozwolić mogą na ograniczenie negatywnych konsekwencji gospodarczych zmian demograficznych, jednak ich trwałe wyeliminowanie wydaje się być trudne. W tym kontekście szczególne znaczenie zyskują zmiany systemowe w zakresie ochrony zdrowia oraz pomocy społecznej jako te, które mogą bezpośrednio obniżać koszty dla budżetu państwa.

W tych obszarach powinno się położyć szczególny nacisk na kwestie związane z innowacyjnymi rozwiązaniami w zakresie profilaktyki, diagnostyki i leczenia jako jeden ze sposobów szybkiego reagowania na wyzwanie, jakim jest postępujące starzenie się społeczeństwa. Należy bowiem podkreślić, że im dłużej społeczeństwo pozostanie w dobrym zdrowiu, będzie sprawne fizycznie i intelektualnie, a tym samym zdolne do pracy, tym dłużej będzie mogło przyczyniać się do wzrostu PKB.


Na podstawie raportu "Starzejące się społeczeństwo jako wyzwanie ekonomiczne dla europejskich gospodarek".

Komentarze do: Konsekwencje zmian demograficznych dla polskiej gospodarki i budżetu państwa

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz