Szukaj

Komunikacja u schyłku życia

Jaki jest najlepszy sposób, aby powiedzieć komuś jakie są prognozy na temat jakości jego życia, kiedy osoba ta jest poważnie chora? Okazuje się, że nikt jeszcze nie przeprowadził badań odnośnie tej kwestii, opartych na bezpośredniej obserwacji. Dlatego też badacze z University of Rochester Medical Center postanowili nagrać 71 rozmów na ten temat, przeprowadzonych na jednym oddziale opieki paliatywnej. Badanie zostało opublikowane w wersji online Journal of Pain and Symptom Management.



Główny autor tego badania, Robert E. Gramling, profesor medycyny rodzinnej na University of Rochester Medical Center, wyjątkowo silnie zainteresowany kwestią opieki paliatywnej, dokonał kilku kluczowych odkryć:

- w 93% konwersacji o prognozach zaczynała mówić co najmniej jedna osoba. W 65% przypadkach była to osoba z personelu opieki paliatywnej. Przekazywane informacje skupiały się częściej na jakości życia niż na przeżyciu, jak również na jakości życia danego pacjenta, a nie na populacji ogólnej.

Badacze podkreślają, że poprzednio przeprowadzone badania wspierają znaczenie powiązania między otwartą i uczciwą dyskusją na temat prognoz a klinicznymi korzyściami - zarówno pacjenci/rodziny, jak ich lekarze/pielęgniarki z zespołu opieki paliatywnej, mają tendencję do przekazywania prognoz w sposób bardziej pesymistyczny niż optymistyczny.

- Było to zupełnie nieoczekiwane - stwierdza profesor Robert E. Gramling. I zupełnie inne od zwyczajowych wzorców komunikacji, kiedy przedmiotem rozmowy jest ciężka choroba. W takich sytuacjach zazwyczaj ludzie mają tendencję do unikania trudnego tematu i do niezrozumiałego optymizmu. Aczkolwiek, takie rozmowy w trakcie konsultacji na temat opieki paliatywnej zazwyczaj prowadzą do lepszych decyzji odnośnie leczenia i takich, które biorą pod uwagę preferencje pacjenta.


- treść i ton tych rozmów zmienia się w zależności od tego czy pacjent jest obecny i czy aktywnie w nich uczestniczy. Na przykład, konwersacje na temat prognoz dla pacjenta, ale tylko z członkami rodziny, są bardziej pesymistyczne i zawierają więcej wyraźnych informacji. Możliwe jest, że do takich rozmów dochodzi w momencie, kiedy pacjentem jest ktoś, kto woli unikać tego typu informacji, albo ktoś, czyj stan może się jeszcze pogorszyć;


- im bliżej śmierci, tym częściej lekarze opieki paliatywnej przewidują przebieg wydarzeń. Może to się wydawać logiczne – że lekarz mówi pacjentom i rodzinie czego się spodziewać, kiedy śmierć się zbliża – ale w rzeczywistości, to właśnie w tym najgorszym i przerażającym okresie rodziny pacjentów często donoszą o braku komunikacji.

Badania naukowców z University of Rochester Medical Center sugerują, że konsultacje związane z opieką paliatywną odpowiadają na te potrzeby.

Profesor Robert E. Gramling mówi - Dobra komunikacja może być najważniejszym elementem opieki paliatywnej. A dzięki bezpośrednim obserwacjom wykazaliśmy, że takie rozmowy mają miejsce i mają bardzo duże znaczenie dla pacjentów u schyłku życia.

Badanie to miało miesce w szpitalu Strong Memorial Hospital przy University of Rochester Medical Center. W szpitalu tym jest jednostka hospicyjna, która zapewnia ponad 1 000 konsultacji rocznie.

Badacze przeanalizowali konsultacje te pod kątem następujących informacji: kto mówił, na jaki temat oraz w jaki sposób jest przekazana informacja.

- Konsultacje w opiece paliatywnej stały się o wiele bardziej kompleksowe w ostatnich latach. Kiedy pacjenci i rodziny jasno rozumieją dokąd zmierzają, mogą podjąć lepsze decyzje w oparciu o własne wartości, cele i pragnienia - dodaje profesor Robert E. Gramling.

Komentarze do: Komunikacja u schyłku życia

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz