Szukaj

Kanibalizm: zjedzenie chorej osoby jest niebezpieczne dla zdrowia?

Podziel się
Komentarze0

Zjedzenie chorej osoby, czy to może zagrozić naszemu zdrowiu? Takie jest pytanie, bardzo interesujące, które stawia Matt Soniak ze strony MentalFloss. W powieści „Milczenie owiec”, słynny psychopatyczny morderca-kanibal, Hannibal Lecter stwierdzał, że zjadł wątrobę jednej ze swoich ofiar z fasolką fava oraz z masłem, a także z niezwykłym chianti. Ale, ten typ kuchni wymaga zastosowania się do kilku szczególnych zasad ostrożności.



Jakie jest ryzyko? Rak nie jest zaraźliwy, a więc połknięcie cudzego guza nie wpłynie na zdrowie amatora świeżego mięsa akurat pod tym względem. Tak samo, wirus HIV też zostanie zneutralizowany przez odpowiednie gotowanie.

Natomiast, w przypadku chorób takich jak wirusowe zapalenie wątroby, malaria oraz choroby związane z prionami u ssaków (na przykład, choroba Creutzfeldta-Jakoba), zagrożenie jest realne, ponieważ te mogą szybo rozprzestrzaniać się tą drogą.

Pośród chorób prionowych, takich jak choroba szalonych krów, istnieje również mało u nas znana choroba Kuru. Jest to patologia, która atakuje mózg. Po raz pierwszy została zaobserwowana w Papuazji Nowej Gwinei. Dotyczyła ona ludu, który praktykował rytualne zjadanie zwłok.

Należy więc być ostrożnym, nawet jeśli, jak przypomina Matt Soniak, niektóre części ciała są mniej niebezpieczne do jedzenia niż inne.


Kobiety i dzieci częściej chorowały, ponieważ dostawały zazwyczaj gorsze mięso, takie jak mózg i wnętrzności. Mężczyźni z kolei załawiali sobie „lepsze” partie mięsa, takie jak mięśnie.


Zaraźliwa gąbczasta encefalopatia, spowodowana przez priony, jest więc pierwszym i podstawowym ryzykiem związanym z kanibalizmem.

Jak uważają niektórzy badacze, choroby te nawet były jedną z przyczyn wymarcia człowieka neandertalskiego, który miał praktykować antropofagię (czyli jedzenie ludzi).

Dobry czy zły dla zdrowia, kanibalizm nie przestaje fascynować. Ma on być nawet jedną z części składowych naszych nowoczesnych społeczeństw, jak pisze Marc de Boni w swoim blogu Chasseur d’etrange na stronie internetowej Slate.fr.

Mimo tego, iż istnieje oficjalny zakaz, akty kanibalizmu są regularnie praktykowane w naszym świecie, na przykład we Francji.

Na przykład, w 2007 roku, pewien mężczyzna zabił swojego współmieszkańca celi w więzieniu w Rouen, zanim zjadł kawałek jego mięsa, uduszony z cebulką i z ryżem, jak donosił francuski magazym Nouvel Observateur. Przed sądem, skazany usprawiedliwiał swój czyn tym, że po prostu spróbować ciała ludzkiego „przez ciekawość”.

Ale, nie wystarczy, żeby ciało ludzkie było zdrowe, żeby można było je zjeść. Musi ono jeszcze mieć smak. Jak pisze Pierre Barthelemy w swoim blogu Globule et telescope na stronie internetowej Slate.fr, niektórzy z nas pewnie się zastanawiają jak właściwie smakuje ciało ludzkie.

Niektórzy eksperci stwierdzają, dzięki różnym doświadczeniom, które udało im się przeprowadzić (może nie pytajmy jak te doświadczenia wyglądały...), że smak ciała ludzkiego można porównać do ... wieprzowiny, wołowiny, a nawet jelenia...

Komentarze do: Kanibalizm: zjedzenie chorej osoby jest niebezpieczne dla zdrowia?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz