Szukaj

Jeżeli gubimy klucze, to dlatego, że nasz mózg jest zdesynchronizowany

Podziel się
Komentarze0

Jeżeli nie możesz nigdy odnaleźć swoich rzeczy, to dlatego, że opuszczasz pomieszczenie zaledwie rzucając okiem na przedmioty, które są tam obecne. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez badaczy kanadyjskich, którzy wolą posługiwać się określeniem „dezynchronizacja między procesami motorycznymi i wizualnymi mózgu”. Brzmi bardzo mądrze, sprawdźmy jeszcze, co się za tym kryje.



Gdzie się podziały moje klucze?

Czasami, kiedy czas nagli, nie jesteśmy w stanie odnaleźć najbardziej w tym momencie potrzebnego nam przedmiotu. Nawet jeżeli wszystko przewrócimy w domu na dziesiątą stronę. A w końcu, klucze znajdują się na samym środku stołu. Zawsze tam były. Mimo że my na stół patrzyliśmy setki razy w trakcie szukania.

Dlaczego tak się dzieje? Na to pytanie odpowiedź przynoszą nam właśnie badacze z uniwersytetu w Waterloo, w Kanadzie. Ich propozycja? Regiony naszego mózgu mają działać w różnych trybach, a to sprawia, że percepcja sensoryczna nie jest w stanie nadążyć za kandencją stref kontrolujących ruch.

Aby lepiej zrozumieć to zjawisko, wystarczy przyjrzeć się głębiej rezultatom przeprowadzonego przez nich badania. Prace te, którymi kierował Grayden Solman, zostały opisane w przeglądzie naukowym Cognition.

Zespół badaczy z Kanady przeprowadził całe serie testów, wszystkie na komputerze, aby wyjaśnić raz a dobrze tajemnicę zagubionych w czarnej dziurze kluczy, a następnie cudownie odnalezionych…

Biuro rzeczy znalezionych

Najpierw, badacze poprosili ochotników, aby odnaleźli, najszybciej jak to możliwe, na ekranie monitora, przy pomocy myszki, jeden szczególny obiekt pośród wielu innych. Ze swej strony, komputer rejestrował ich ruchy. Ku wielkiej niespodziance naukowców, w 10% - 20% przypadków, uczestnicy deklarowali, iż nie znaleźli przedmiotu, mimo że tak naprawdę przemieścili go przy pomocy kursora.


Czy jest to wina pamięci krótkoterminowej?, zadali sobie pytanie naukowcy. I postanowili zbadać pamięć krótkoterminową swoich świnek doświadczalnych, prosząc ich o zapamiętanie długiej listy słów, którą mieli wyrecytować pod koniec testu. Absolutnie nie zmieniło to nic w ich wydajności, stwierdzili badacze. Nie stała się ona o wiele gorsza. Tak więc, mówią kanadyjscy badacze, to nie pamięć zawodzi. Jeżeli więc nie chodzi o pamięć, to może o niedobór uwagi?


W trzecim doświadczeniu, pokazano uczestnikom karty, które zawierały widzialne motywy jedynie wtedy, kiedy zostały przemieszczone. Ale nawet wprawienie przedmiotów w ruch nic nie zmieniło. Błędy pozostały równie częste co wcześniej.

Pomalutku, po cichutku... mózg wraca do normalności

W ostatnim teście, przeprowadzonym przez kanadyjskich badaczy, tego samego rodzaju zresztą, policzono ruchy myszy komputerowej. Wynika z tego, że po przejściu kursorem przez poszukiwany obiekt, ale bez zauważania go, ochotnicy spowalniali przemieszczanie myszy. Informacja ta, mimo że wydaje się nie mieć znaczenia, to jednakże mówi nam bardzo wiele.

W rzeczywistości, w dziedzienie poznania, teoria sformułowana dzięki rezultatom wielu badań, broni idei, iż ruchy tego rodzaju stają się powolniejsze po tym, jak uczestnicy popełnią błąd. Tak jakby, nieświadomie sobie zdawali sprawę, że się pomylili. A to daje do zrozumienia, że uczestnicy eksperymentu spostrzegli, nieświadomie, w ten czy w inny sposób, że tak naprawdę natknęli się już na poszukiwany przedmiot.

Autorzy tych badań wysnuwają hipotezę: procesy mózgowe, obciążone motoryką, zachodzą jeden po drugim zbyt szybko, aby system wizualny miał czas zidentyfikować dokładnie każdy przedmiot, który przeszedł przed oczami. Ma więc zachodzić rodzaj dezynchronizacji, między układem motorycznym a układem odpowiadającym za percepcję w mózgu. A to można wyjaśnić przez to, że każdy z tych układów zdaje się pracować raczej solo, podczas gdy mile widziana by była idealna koordynacja.

Reasumując: aby znaleźć klucze, które zniknęły tajemniczo w czarnej dziurze, trzeba zwolnić tempo albo przyglądać się rzeczom dłużej. To chyba jasne...?

Komentarze do: Jeżeli gubimy klucze, to dlatego, że nasz mózg jest zdesynchronizowany

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz