Szukaj

Japonki, baleriny i sandałki - letnie obuwie to ryzyko dla stóp

Podziel się
Komentarze0

Kiedy po miesiącach chłodu w końcu nadchodzi lato, wszyscy chętnie zakładamy letnie stroje i lekkie obuwie. Nie ma nic dziwnego w tym, że w upalne dni wolimy nosić przewiewne sandałki, japonki czy balerinki niż ciężkie, zabudowane buty. Jednak, jak alarmują specjaliści, obuwie to nie służy naszym stopom, gdyż nie zapewnia odpowiedniego wsparcia dla stóp, kostek i nóg. W rezultacie mięśnie, ścięgna i więzadła stawowe są przeciążone, co może powodować dolegliwości bólowe.



- Gdy przez dłuższy czas stopa nie jest odpowiednio wspierana, więzadła łuku są w ciągłym napięciu - wyjaśnia Andrew S. Klayman, podiatra (chiropodiatra) z Toronto (Kanada). - W najpoważniejszych przypadkach może to doprowadzić do rozwoju zapalenia rozcięgna podeszwowego, któremu towarzyszy silny ból w pięcie i łuku stopy.
   
- Podobnie jest w przypadku klapek i japonek - palce zaciskają się, zmuszając do pracy mięśnie przodostopia, które normalnie powinny znajdować się w spoczynku - stwierdza podiatra Roy Mathews. - Nadmierna kompensacja może prowadzić do wystąpienia deformacji stopy.

Należy też pamiętać, że w przypadku, gdy kostka nie jest odpowiednio podpierana, istnieje duże ryzyko jej zwichnięcia.

- Bez odpowiedniego podparcia kostka i stopa mogą ulec skręceniu, które może spowodować zerwanie lub rozdarcie więzadeł stawowych kostki - podkreśla Klayman.

   
Klapki, ze względu na niewielką grubość podeszwy, pochłaniają bardzo mało wstrząsów, którym poddawane są stopy podczas chodzenia. To powoduje większe zmęczenie stawów, bioder i kręgosłupa. Dlatego, zdaniem naukowców, japonki i klapki lepiej zakładać na plażę i basen, lub wtedy, kiedy są rzeczywiście zalecane.
   
Podobnie jak klapki, baleriny również mają bardzo cienkie podeszwy i słabo amortyzują wstrząsy.

- Podeszwy balerin nie dają odpowiedniego podparcia stopom i nie pochłaniają wstrząsów, przez co stopy nie pracują tak, jak powinny - wyjaśnia Andrew Shapiro, rzecznik American Medical Association Podiatric.
   
- Baleriny są o tyle lepsze od japonek, że chronią stopę, ale powodują takie samo ryzyko zapalenia ścięgna, zapalenia powięzi podeszwy i innych dolegliwości, spowodowanych z brakiem odpowiedniego podparcia dla stopy. Tego typu buty nie są przeznaczone do codziennego chodzenia - dorzuca Shapiro.
   
Płaskie sandałki mają te same wady, a przy tym jeszcze nie chronią stopy. Sandałki na koturnach, szczególnie cenione przez kobiety, jeśli są zbyt wysokie, mogą zaburzać biomechanikę stopy i powodować zwichnięcia.
   
Należy więc pamiętać, że tego typu obuwie nie może być noszone codziennie. Można więc zdecydować się na modele, które zmniejszają ryzyko urazów, jak np. sandały czy baleriny ze wzmocnionymi podeszwami, które lepiej amortyzują wstrząsy. I lepiej zapomnieć o zbyt wysokich obcasach.

Komentarze do: Japonki, baleriny i sandałki - letnie obuwie to ryzyko dla stóp

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz