Istnieje pewna zależność pomiędzy demencją a niedoborem witaminy D

Grupa naukowców próbowała znaleźć związek pomiędzy spożyciem witaminy D, a ryzykiem wystąpienia demencji. Badania dowiodły, że starsze osoby, które nie otrzymują wystarczającej ilości witamy D, są bardziej narażone na zachorowanie.

Demencja to choroba obejmująca ludzi z zaburzeniami mózgu. Wśród jej objawów pojawiają się problemy: z pamięcią, mową oraz myśleniem. Najpopularniejszą odmianą demencji jest Alzheimer. Choroba Alzheimera to szósta z najczęstszych przyczyn zgonów w USA, a dotyczy ona najczęściej osób, których wiek przekracza 65. rok życia.

Naukowcy dowiedli, że niskie stężenie witaminy D, wiąże się z rozwojem choroby Alzheimera. Najbardziej niepokojący jest niedobór tej witaminy u osób starszych, gdyż one najbardziej są narażone na zachorowanie. Warto zatem zadbać o odpowiedni poziom witaminy D, która uzyskiwana jest poprzez ekspozycję na słońce oraz dzięki spożyciu żywności: mleka, jaj, sera oraz tłustych ryb.

Związek pomiędzy witaminą D i demencją

Naukowcy przebadali ponad 1600 osób zdrowych w wieku powyżej 65-ciu lat. Poziom witaminy D we w krwi był badany przez ok. 5,6 lat. W trakcie obserwacji u 171 uczestników rozwinęła się demencja, a u 102 Alzheimer. Badania wykazały, że u większości osób, u których rozwinęła się demencja, widoczny był niski poziom witaminy D. Autor badań, David J. Llewellyn stwierdził, że związek pomiędzy przedmiotami badań okazał się silniejszy niż pierwotnie zakładali.

Obiecujące wyniki

Llewellyn zauważył, że niski poziom witaminy D prowadzi do ogólnego otępienia. Zwraca również uwagę na istotę kolejnych badań, które miałyby wykazać, czy spożywanie żywności bogatej w witaminę D, może opóźnić rozwój choroby lub całkowicie jej zapobiec. Badania wykonane przez Llewellyn’a mogą stanowić do tego punkt wyjścia, gdyż – jak zaznacza badacz – wyniki są bardzo obiecujące.

Katarzyna Łukawska