Szukaj

HIV: komórki macierzyste cofnęły infekcję u myszy

Podziel się
Komentarze0

Limfocyty T cytotoksyczne, pochodzące z komórek macierzystych genetycznie zmodyfikowanych tak, aby rozpoznawały proteinę wirusa HIV, cofnęły infekcję w badaniach przeprowadzonych na gryzoniach. Odkrycie to pokazuje, że taka strategia terapeutyczna jest możliwa u człowieka również. Badanie ukazało się w przeglądzie naukowym Plos Pathogenes.



Technika ta ma oczywiście swoje ograniczenia, ale naukowcy z uniwersytetu University of California w Los Angeles przejawiają wielki optymizm.

Wirus HIV atakuje układ odpornościowy, a badacze amerykańcy proponują pozbycie się wirusa dzięki komórkom, które wspierają obronę organizmu, czyli dzięki limfocytom T cytotoksycznym CD8+. Pomysł te zresztą został już przedstawiony przez tę samą ekipę badawczą w 2009 roku.

Limfocyty T cytotoksyczne CD8+ (LTc) to komórki układu odpornościowego zdolne do niszczenia zarażonych komórek. Mogą one naturalnie walczyć z wirusem HIV, ale jest ich zbyt mało, aby całkowicie wyeliminować wirusa.

Ponieważ mają one właściwości antywirusowe, badacze amerykańscy pobrali te komórki od pacjenta seropozytywnego (zarażonego HIV), aby wyizolować receptor błony komórkowej, który rozpoznaje proteinę wirusową Gag.

Następnie, receptor ten został sklonowany. Kolejnym krokiem było wszczepienie jego DNA do komórek macierzystych, z których powstają składniki krwi ludzkiej. W ten sposób, stworzono rezerwuar komórek LTc, które są w stanie rozpoznawać oraz niszczyć komórki zarażone HIV.

Umieszczone w ludzkiej grasicy przeszczepionej do organizmu myszy, komórki macierzyste genetycznie zmodyfikowane stały się komórkami LTc, całkiem sprawnymi i zdolnymi do namierzania wirusów na poziomie organu. Następnie, badacze amerykańscy powtórzyli swój eksperyment, etap po etapie, ale już na innej śwince doświadczalnej: na zhumanizowanej myszy.


Mysz zhumanizowana to bardzo wyjątkowy model badań laboratoryjnych, który ma ludzkie organy: wątroba ludzkiego płodu, grasica ludzkiego płodu, a także komórki macierzyste hematopoetyczne, które produkują limfoctyty T. Gryzonie te są szczególne pod tym względem, iż AIDS wygląda u nich dość podobnie do AIDS u człowieka.

Dwa i sześć tygodni po infekcji, naukowcy pobrali od myszy krew peryferyczną, plazmę i różne organy. W ten sposób mogli zaobserwować ewolucję ciężaru wirusowego oraz limfocytów T pomocniczych, czyli LTh. Limfocyty LTh są tymi komórkami układu odpornościowego, kóre stanowią cel czynników zakaźnych.

Okazało się, że stężenia LTh wzrosły, natomiast poziomy wirusa spadły. Oznacza to, że działnie LTc nie ogranicza się jedynie do grasicy, ale również rozciąga się na cały organizm, czego jeszcze do tej pory nie wykazano.

Jednakże, sami naukowcy amerykańscy przyznają, że ich badania mają swoje ograniczenia. Po pierwsze, nawet najbardziej zhumanizowana mysz nie odda w 100% tego, co się może zdarzyć u człowieka. Wirus HIV replikuje się wolniej u myszy, które dzięki temu były w stanie odbudować swoją odpowiedź odpornościową.

U człowieka, infekcja wirusa HIV jest o wiele szybsza, a także zachodzi więcej mutacji w samym wirusie, co sprawia, że jest on w stanie umknąć przed limfocytami LTc, które nie potrafią go rozpoznać, a więc i wyeliminować.

To dlatego właśnie naukowcy pragną znaleźć inne receptory komórkowe, które pozwoliłyby limfocytom na wykrywanie konkretnie wirusa HIV. Mają nadzieję, że w ten sposób pokonają pewną przeszkodę: kompatybilność.

Tak jak w przypadku przeszczepu organu, organizm odrzuca obce elementy, a te komórki macierzyste, z tego badania, nie mogą być przeszczepiane beztrosko komukolwiek. Oznacza to, że prace amerykańskich badaczy to tylko bardzo wczesny etap dalszych badań.

Być może, któregoś dnia okaże się, że przyczynią się one do całkowitej eliminacji wirusa HIV i AIDS.

Komentarze do: HIV: komórki macierzyste cofnęły infekcję u myszy

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz