Szukaj

Grube argumenty, aby przekonać palaczy, żeby nie palili

Podziel się
Komentarze0

Federacja sportu studenckiego w Kanadzie posługuje się grubym argumentem, aby przekonać palaczy, żeby w końcu raz a dobrze rzucili palenie. Gruby argument, czyli potężne pieniądze, oczywiście.



Podczas gdy zdrowotne władze kanadyjskie, Sante Canada, w dalszym ciągu narzucają dodawanie szokujących obrazków na opakowania papierosów, które mają zniechęcić palaczy, to ostatnie reklamy emitowane w ramach kampanii De Facto, którą prowadzi federacja sportu studenckiego, przedstawiają bogatych biznesmenów w maskach.

Przekaz jest prosty: produkty tytoniowe nabijają kieszenie rekinów przemysłu tytoniowego. W grę wchodzi 31 miliardów dolarów rocznie. A także śmierć jednej osoby co sześć sekund.


Prawdę mówiąc, coraz ciężej jest wpaść na pomysł, który skutecznie odciągnąłby ludzi i młodzież, między innymi, od tytoniu, wyjaśnia Daniel Veilleux, odpowiedzialny za tę kampanię. Spróbowaliśmy więc oprzeć nasz przekaz na dwóch rzeczach: czy można akceptować to, że jakiś przemysł zarabia miliardy na sprzedaży produktu, który zabija.

Bary, restauracje, i wszystkie inne miejsca publiczne – na próżno wprowadzono zakaz palenia, już pięć lat temu w Quebeku, ponieważ ocenia się, że proporcja ludzi palących mimo wszystko lekko wzrosła, w latach 2009 – 2010, przechodząc z  22,5% do 23,3%.

Przemysł tytoniowy zawsze jest bardzo kreatywny, jeśli chodzi o omijanie prawa, wymyślanie nowych produktów, znajdywanie nowych metod wprowadzania ich na rynek, nawet jeśli prawo jest bardzo rygorystyczne, podkreśla Daniel Veilleux.

Przekaz kampanii De Facto trafi do wszystkich placówek szkolnych, w nadziei poruszenia młodych ludzi i przekonania ich, żeby nie palili.

Komentarze do: Grube argumenty, aby przekonać palaczy, żeby nie palili

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz