Głód i świadomość: w jaki sposób wpływa na nas to, co widzimy

Głód jest najlepszą przyprawą na świecie. I wpływa na postrzeganie wszystkiego, co jest w jakiś sposób związane z jedzeniem. Nawet na postrzeganie słów.

Skąd to wiemy? Z badania opublikowanego ostatnio w przeglądzie naukowym Psychological Science. W artykule poświęconym tej kwestii, badacze podzielili swoje świnki doświadczalne na dwie grupy.

Jedna grupa właśnie zjadła obiad. Druga grupa z kolei nie jadła od czterech godzin. Uczestnicy tego eksperymentu przyglądali się ekranom komputerowym, na których wyświetlano osiemdziesiąt słów.

Każde słowo było widoczne na ekranie przez około 1/300 sekundy. Jest to czas o wiele za krótki, żeby ktokolwiek był w stanie odczytać te słowa. Jednocześnie, jest to czas na tyle długi, żeby słowa były w stanie dotrzeć do pokładów "świadomej świadomości".

Jedna czwarta z tych osiemdziesięciu słów była związana z tematyką jedzenia. Cała reszta (czyli 75%), była neutralna pod tym względem, czyli nie odnosiła się do jedzenia.

Po tym, jak każde słowo zostało wyświetlone w błyskawicznym tempie, badacze pokazywali swoim świnkom doświadczalnym – powoli tym razem – właśnie to słowo i jakieś inne.

Na przykład, jeżeli poprzednio wyświetlonym słowem był „chleb”, następnie badanym pokazywano słowa „chleb” i „rękawiczka”. I pytano ich, które słowo poprzednio było wyświetlone.

Wygłodzone świnki doświadczalne osiągały lepsze wyniki w rozpoznawaniu, czy widziały słowa związane z jedzeniem, czy też słowa zupełnie inne, czyli te z grupy neutralnych.

Jak podsumowują sami badacze, wysoce pożądany bodziec zdaje się bardziej niż jakakolwiek inna informacja docierać do naszej świadomości. Co jest prawdopodobnie bardzo ważną zdolnością, którą ewolucja ukryła w naszym układzie nerwowym.